Na te produkcje tutaj to jeszcze w ogóle biorą? ofertę na necie widziałem ale dawną, podobnie jak te komentarze. Zarobki mnie interesują, chce porównać je z aktualnym zakładem. Tam kiedyś w ofercie było napisane, że do 6 000 zł się zarabia, ile jest teraz?
Pracowałam tam prawie 3 lata i o 3 za dużo. Praca sama w sobie nie jest ciężka, wręcz przeciwnie natomiast atmosfera panująca tam okropna. Właściciel nie ma wgl szacunku do ludzi ... Ma swoje ulubienice które liżą mu (usunięte przez administratora) a reszta jest traktowana jak śmiecie. Pieniądze śmieszne podczas gdy właściciel zarabia fortunę . Praca w smrodzie toksycznych farb przez co zdrowie szwankuje po czasie. Koty dla właściciela są ważniejsze od pracownikow
Piszesz o tych farbach, a czy macie z tego faktu w umowie zapis o pracy w szkodliwych warunkach? Można mieć z tego nawet dodatek do wypłaty dlatego jestem ciekawa
Chyba jakies żarty. Nie ma żadnego takiego zapisu w umowie ;) najniższa krajowa i zero dodatków nawet na święta. Jedyne co daje właściciel na święta Bożego Narodzenia ( kiedy pracy jest najwięcej i pracuje się w soboty i niedziele ) to jeden komplet najtańszych bombek które mu się nie sprzedają ;)
To chociaż nic na straty tutaj nie idzie z tego co tu czytam... Tylko rozumiem, że skoro obowiązuje umowa to te dni weekendowe chociażby są lepiej płatne? Jeśli tak to ile?
Oczywiście że nie. Soboty i niedziele są płatne tak samo jak dni powszednie. Umowę normalna też dostają ulubione pracownice. Większość pracuje na umowach śmieciowych lub na czarno. Bombki sprzedawane na sklepie są oczywiście bez paragonów( jeśli gotówka płatne a w większości płacone jest gotówka). Właściciel zabrania nabijać na kasę przez co już kilka pracownic dostało mandaty od skarbówki. W sezonie świątecznym gdzie kupuje się najwięcej bombek i dużo grup wycieczkowych przyjeżdża to jego zarobki to kilkadziesiąt tysięcy złotych ( bez paragonów oczywiście). Oczywiście o premii świątecznej też można pomarzyć ;)
Miałam okazję pracować, parę lat temu i jak najbardziej zgadzam się z opiniami.
Omijać szerokim łukiem tego (usunięte przez administratora) tylko pare bombek robią sami a reszta to towar z chin za cenę 10 razy wyższą niż w sklepach
Wszystkie wyroby są produkowane przez nich samych. Nie importowane są żadne wyroby z Chin czy też z innych krajów. Są to wyroby ręcznie malowane, wysokiej jakości dlatego cena też jest odpowiednia. W porównaniu do importowanego badziewia z sieciówek nic dziwnego, że cena jest nawet 10x wyższa... Drogi produkt wysokiej klasy sam się broni nawet za wyższą cenę..
Co jak co ale wyroby nie są chińskie , są produkowane ręcznie. Pracowałam tam więc mogę się wypowiedzieć. Praca i właściciel okropni ale wyroby wlasne
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Firma Biliński Janusz Biliński?
Zobacz opinie na temat firmy Firma Biliński Janusz Biliński tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.