Pan Łukasz, to esencja braku profesjonalizmu, wsparcia dla osób, którymi się opiekuje oraz poszanowania do nich. Przy sporach broni się umową, zamiast choćby zaproponować rozwiązanie lub zaoferować pomoc w rozwiązaniu problemu. Do wody wpuścił nas z tekstem "Proszę uważać na meduzy" gdzie na wycieczkach z wieloma innymi pilotami najpierw ich obecność była sprawdzana przez ekipę statku - efektem były trzy osoby poparzone. Kilka lat spędzonych w Tajlandii a wiedza na poziomie przeczytania kilku artykułów o niej. Gdy zapytano dla kogo pracuje bronił się, że dla siebie a ostatecznie przyznał, że dla operatora. W takim razie skoro tak dumnie Pan pracuje "na swoje" to z przyjemnością odradzę każdemu współpracę z Panem. Kpina.
Napiszcie czy teraz w firmie można dostać zatrudnienie – może ktoś ma najnowsze informacje o firmie Łukasz Dybek Helios Szkolenia w miejscowości Kraków?