Jeżeli chodzi o pracę w tej firmie bądź za pośrednictwem firmy Staff to w kwestii na plus jest pensja na czas i na tym kończą sie pozytywy. Sam właściciel jest cholerykiem zaburzającym wartość swoich pracowników . Często podnosi głos nie chwali tylko wolny czas poświęca na wyszukiwanie błędów pracowników( BŁĄD to jego ulubione słowo) . Płaca marna obowiązków dużo aneksów do umów o zakresie tego za co jesteś odpowiedzialny brak. Ewidencja czasu pracy to pic na wodę fotomontaż . Jeżeli mieszkasz za płotem, brak ci konkretnego wykształcenia, nie masz prawa jazdy dajesz sobie wchodzić na głowę ...to praca dla ciebie. Ja pracowałem , sam zrezygnowałem i cieszę się że mogę się rozwijać i nie czuje się mobbingowanym w miejscu pracy. Pan K i jego żona uczciwi może są w stosunku co do siebie ale pracowników mają za nic no chyba że nie mają własnego zdania i pozwalają sobie na wchodzenie na głowę i akceptują za cały rok pracy paczka na Tłusty czwartek bo i żadnych dodatkach i ekwiwalentach nowy w tej firmie mowy nie ma ( minimalna + premia, której ci nie wypłacą jak złożysz wypowiedzenie) . This ship is sinking biorąc pod uwagę ilość osób które ostatnio uciekły z pokładu.
A czy pracodawca tak bezprawnie przycina pensje pracownikom? Czy był jakiś zapis w umowie, że może obcinać pensje za błędy?
Chyba faktycznie agencja tu przyprowadza ludzi na produkcję, bo ostatnie, co znalazłem pod własnym szyldem firmy, to stanowisko pracownik produkcji, pakowacz i kontroler jakości w jednym, za minimalną w 2020 roku. Kto pomoże i napisze nie o charakterze szefa (już dużo było o tym), tylko ile się zarabia na produkcji teraz i gdzie agencja daje ogłoszenia?
Czytając opinie można odnieść wrażenie że to jakieś (usunięte przez administratora). Tak źle wcale nie jest. Faktem jest że szef jest cholerykiem, ale każdy ma swój charakter. Trzeba dodać że mimo swojego charakteru, szef rozumie i toleruje innych choleryków. A który szef pozwoli pracownikowi podnieść na siebie głos? Ten szef nawet woli żeby po sobie z nim pokrzyczeć, wypluć co boli, a później uścisnąć sobie dłoń i pracować razem dalej. Również faktem jest że osoba wykonująca swoje obowiązki jest w stanie zawsze się z szefem dogadać. Bardzo ważne moim zdaniem jest podejście szefa do zdrowia pracowników i ich rodzin. On się normalnie martwi kiedy widzi że coś jest nie do końca tak jak być powinno i jeśli może to służy pomocą i/lub radą. Po dwóch latach opuszczam tą firmę ponieważ dostałem ofertę którą ciężko przebić ale uważam że odpowiednia osoba odnajdzie się w tej firmie i będzie jej w niej dobrze (mi było). Jeśli chodzi o pieniądze to są na czas i suma zgadza się z umową. Wysokość pensji? Chyba każdy zawsze chciałby mieć więcej ile by nie zarabiał więc uważam że to nie jest temat do opiniowania. Nie pasuje to można iść porozmawiać lub zmienić pracę. Uwierzcie mi że się da. Negatywne opinie są i zawsze będą ale jeśli chcecie się przekonać czy to praca dla was to musicie sami sprawdzić. Ekipa która tam pracuje (bo firma to nie tylko szef) jest naprawdę fajna i stara się współpracować tak żeby każdemu było łatwiej, a tego np. w korpo nie uznacie. Tutaj nie ma kłód pod nogi od kolegów czy koleżanek z pracy. Przynajmniej w biurze.
Jeżeli chodzi o pracę w tej firmie bądź za pośrednictwem firmy Staff to w kwestii na plus jest pensja na czas i na tym kończą sie pozytywy. Sam właściciel jest cholerykiem zaburzającym wartość swoich pracowników . Często podnosi głos nie chwali tylko wolny czas poświęca na wyszukiwanie błędów pracowników( BŁĄD to jego ulubione słowo) . Płaca marna obowiązków dużo aneksów do umów o zakresie tego za co jesteś odpowiedzialny brak. Ewidencja czasu pracy to pic na wodę fotomontaż . Jeżeli mieszkasz za płotem, brak ci konkretnego wykształcenia, nie masz prawa jazdy dajesz sobie wchodzić na głowę ...to praca dla ciebie. Ja pracowałem , sam zrezygnowałem i cieszę się że mogę się rozwijać i nie czuje się mobbingowanym w miejscu pracy. Pan K i jego żona uczciwi może są w stosunku co do siebie ale pracowników mają za nic no chyba że nie mają własnego zdania i pozwalają sobie na wchodzenie na głowę i akceptują za cały rok pracy paczka na Tłusty czwartek bo i żadnych dodatkach i ekwiwalentach nowy w tej firmie mowy nie ma ( minimalna + premia, której ci nie wypłacą jak złożysz wypowiedzenie) . This ship is sinking biorąc pod uwagę ilość osób które ostatnio uciekły z pokładu.
Ile wychodzi premii jak się uda ją zdobyć? W granicach 500 zł czy więcej? W ogóle te dodatkowe pieniądze są za zrobienie wyników czy każdemu się należą z automatu?
Wszystko to czysta prawda.(usunięte przez administratora) zastraszanie. Szef krzyczy na pracowników i poniża ich przed innymi. Mógłby go w końcu ktoś nagrać i pozwać. Premia ucinana za "błędy" i po odejściu. Żadne pieniądze nie są warte pracy w tej firmie, a zwłaszcza dla tego człowieka. Kto wierzy w siebie i się szanuje, stamtąd odchodzi.
Potwierdzam! Pracowałam prawie 2 lata temu, zabieranie pieniędzy z byle powodu było nagminne, zle uszyty materacyk przez krawcowa ale pakowacz nie zauważył i 200 zł w plecy bo pan szef tak wycenił, a wartość tej brudnej pianki 20 zł, nigdy nie mogles się spodziewać ile dostaniesz wypłaty. Do tego mobbing ze strony pani „kierowniczki”, która nie miała pojęcia co się dzieje na produkcji. Za wyrażenie własnego zdania leciało wypowiedzenie lub „dywanik”. Jednego razu kazali nam się uczyć kolorów na pamięć i kierowniczka przepytywała na stołówce wszystkich pakowaczow jak w podstawówce, akcja była tak ustawiona, żeby zwolnić jedna osobę, która nie podobała się kierownictwu, cyrk na kółkach.
A czy pracodawca tak bezprawnie przycina pensje pracownikom? Czy był jakiś zapis w umowie, że może obcinać pensje za błędy?
Natalia Sp. z o.o. prowadzi rekrutacje w miejscowości Łódź. Czy ktoś z pracowników może powiedzieć, czy warto tutaj pracować i czego spodziewać się na stracie w temacie warunków zatrudnienia?
Niestety większość tych komentarzy to czysta prawda. Dałam temu pracodawcy szansę mimo opinii, ale niestety takie traktowanie pracowników w 21 wieku jest niedopuszczalne. Życzę powodzenia tym, którzy nie mają wyboru i pozwalają się upokarzać.
Powiesz co nie pasowało ci w traktowaniu? Widziałem wpisy o niskich wypłatach i nadgodzinach do robienia. To o to chodzi czy masz jeszcze coś innego do zarzucenia?
Proszę sobie przeczytać inne opinie, nic dodać nic ująć , (usunięte przez administratora) :p Dziwi mnie, ze ten zakład jeszcze prosperuje i ktoś chce tam pracować. Praca na produkcji, a w lecie plewienie trawnika na około budynku, śmiech na sali, a nie zakład pracy.
Nie ma pracy na produkcji że wysyłają do trawnika? Robota jest tylko sezonowo i są miesiące że nie ma zamówień i pracy z obowiązkami z umowy? Bo nie bardzo rozumiem ten trawnik.
Ludzie ta firma już leży i kwiczy, dlatego zwalniają ludzi bez powodu. Ten kto mu się nie będzie opłacał to go zwolni. Szukajcie innej pracy i sami kopnijcie go w cztery litery. Kto tam jeszcze chce pracować w tych warunkach? Sami desperaci….
Czyli co, wróżysz niedługo koniec tej firmy? Na jakiej podstawie? Masz jakieś sprawdzone info czy wnioskujesz po zwolnieniach?
Jak to jest, że najgłośniej szczekają Ci, którzy nie mają pojęcia o niczym? Nawet jeśli są jakieś zwolnienie - to na pewno nie jest to bezzasadne działanie. Są ludzie, którzy pracują tam od zawsze - to gdyby to był taki (usunięte przez administratora) - to chyba nie byłoby takich przypadków. No cóż, jak można komuś podnieść kwalifikacje na produkcji? Zapisać na kurs szybkiego pakowania czy też kartonowania towaru? Myślę, że gdyby magazynier pracował codziennie w conajmniej 4 godzinach nadprogramowych - to za pewne też by odszedł. Posądzić kogoś i ocenić jest bardzo łatwo, bo to najprostsze co może być. Mam nadzieje, ze wszyscy gorąco komentujący mają swoje dobrze prosperujące biznesy. Wiejskie koryto? Niezły polot :) Z moich doświadczeń zawodowych kij ma zawsze dwa końce, a jeśli mi jest gdzieś źle to szukam nowych wyzwań. Nikt nikogo nie zmusza do pracy :)
????????????co bzdury.Ludzie którzy pracują tam od zawsze to starsze panie które chcą dociągnąć do emerytury,wszyscy młodzi zdolni do pracy ludzie odeszli albo zostali zwolnieni,jaka firma dobrze prosperująca pozbywa się młodych??? Sypie się ten wiejski zakładzik i już.Wstyd na Święta ci biedni ludzie ciężko tam pracujący nic nie dostali . Szukajcie nowych wyzwań w Nowym Roku bo pracy jest od zatrzęsienia i za godne pieniądze.
Właśnie widać kto pracuje, a kto siedzi i (usunięte przez administratora)w stołek, jak można żerować na pracownikach produkcyjnych w taki sposób? Kurs to proponuje Pani zrobić ale szybkiego myślenia, zapraszamy na produkcje, założyć buty ze stalkapa i 8 godzin pakować, machać rączkami i kartonowac, a latem zapraszam na plewenie parkingu i kostki brukowej w 30 stopniach dla Wspaniałego Szefa :) nie pozdrawiam i nie polecam ;*
Droga Himero, Jak widać chimery to chyba Twoje drugie imię :) myślę, że prawdziwej pracy na produkcji to chyba jeszcze w życiu nie doświadczyłaś stąd w Tobie tyle jadu i rozgoryczenia. Stalkapy - mają służyć Twojemu bezpieczeństwu być może gdybyś je użytkowała w należyty sposób zdążyłby się dostosować i ułożyć do nogi. Miło, że szef zapewnia i przestrzega BHP. Jestem przekonana, że faktycznie przez 20 dni w miesiącu po 8 godzin w firmie Natalia kartonujesz oraz machasz rączkami. Niezły żart. Chyba zatem mamy doświadczenie z dwoma różnymi zakładami produkcyjnymi. Mam nadzieję, że kolejny zakład spełnił Twoje oczekiwania, a szefostwo jest najwspanialsze na całym świecie. Generalnie wszędzie jest dobrze, tam gdzie nas nie ma. :) Nie będę już nawiązywać do poprzednich absurdów, bo szkoda strzępić języka i palców na takie brednie.
Nieźle się pucujesz przed szefem w internecie, zapomniałeś się podpisać żeby premię uchwycić za tą obronną postawę. Nie masz godności. :))))))
A za takie rzeczy premie dają? W sumie to całkiem na poważnie chciałam spytać, na jakieś zasadzie ją przyznają. I jak zarobki ogółem się prezentują, coś sensownego?
Firma skrajnie niekompetentna. Szefostwo za uśmiechem ukrywa nacisk na pracę w nadgodzinach i ciągłą gonitwę za zamówieniami ponieważ biuro nie ma pojęcia co dzieje się na produkcji przez co jest ciągłe zamieszanie. Pracownicy wykonują pracę całego zakładu. Magazynier pracujący codziennie po 2-4h nadgodzin. Cały skład jak wieśniacy u koryta a szef biznesmen pójścia niema co się w firmie dzieje. Zwalniają z pracy pracowników z byle powodu.
Czemu naciskają na nadgodziny? Ciężko się wyrobić z tematami projektów czy jak? Ile w ogóle płacą za nadgodzinę? To jest tyle samo, co stawka podstawowa czy coś więcej?
Uciekajcie stamtąd jak najdalej. Minimalna krajowa już 19,70 brutto, a wy dalej zasuwacie za mniej. Zero praw w tym zakładzie pracy. Obgadywanie za plecami. Wysługiwanie się młodszymi pracownikami przez tych starszych. Naprawdę macie taką niską samoocenę, że nie widzicie że zasługujecie na docenienie? Na więcej? Wasz czas jest tak mało wart?
No ale to chwilka. To na umowie legalnie może być jakaś niższa stawka? wyjaśni mi ktoś na cym to polega?
Zatrudnij się do wspaniałej firmy Natalia to się dowiesz :) ps. jak zatrudnisz się w okresie zimowym, zainwestuj w kożuch bo Państwo w biurach się grzeje ciepłym powietrzem z klimatyzacji, a na hali produkcyjnej zimno jak w psiarni :*
wiktoria* ;p i podejrzewam, że skargi na temp pewnie nic nie dają? Ludzie serio siedzą w jakiś kurtkach? :/ Ile stopni tak właściwie tam jest wtedy, bo raczej jak poniżej dozwolonej to wiadomo co powinno się zrobić?
Zdradliwa nie dramatyzuj.ludzie w gorszych warunkach pracują.Jak się siedzi/ało z nosem w telefonie to napewno zimno.Trzeba było do biura się zatrudnić:) A nie narzekać
W jakich gorszych warunkach? Gdzie tak ludzie pracują???Mamy dwudziesty pierwszy wiek. Ludzie ogarnijcie się sami sobie na to pozwalacie jak niewolnice za (usunięte przez administratora) i w warunkach polowych.Włączcie myślenie.
Co warunki niewolnicze miałyby mieć do niskiej temperatury? Nie zbyt usilnie to łączysz ze sobą? Nie zmienia to faktu, że temperatura powinna byś zgodna z KP to fakt czyli ile tu wynosi?
Tragedia pracowałam tam chwile gorzej być nie może niech zmienia w końcu kadrę pracująca na produkcji bo ludzie mocno niekompetentni , jeśli ktoś chce się tam przyjąć niech bierze pod uwagę to ze w tej wiejskiej firmie jest jeden wielki chaos a pieniądze smieszne , nie polecam
Mam wrażenie że praca w tej "firemce" to odrabianie jakiejś pańszczyzny.Ludzie to parobki pracujący na wasala.Koszmar jakiś.
21 wiek a zaklad dokładnie stanął w PRL-u , w dodatku wystająca słoma z butów niektórym osobom i pani lider, która łacina rzuca w każdego, dziwi mnie ze nikt nie zgłosił tego do pipu ;)
A to nie bardziej średniowiecze zamiast prl jak już? Czemu każdy się dziwi a sam z własnej inicjatywy nie zgłosi?
Bo się boją. To miejsce w którym nie ma dyskusji. Liderzy kable mają najwiecej do powiedzenia. Pożal się Boże produkcja…
Im więcej podklablujesz tym więcej zyskujesz, takim prawem rządzi się ta firma i żadnym innym!
Skoro się boją to po co tu pracują? Bo nie rozumiem czy jest sens się męczyć, skoro się im nie podoba?
Wolą się męczyć niż spróbować swoich sił gdzieś indziej za GODNE PIENIĄDZE. Ochłap który dostają od tego biznesmena jest żałosny. Dlaczego wiec nie chcą zrezygnować? Ponieważ myślą że to maksimum ich możliwości i boja się spróbować czegoś nowego. Człowiek uczy się całe życie, ale ci zaściankowi ludzie nigdy się nie odważą uderzyć w stół.
No gdyby serio było tak jak piszesz to trochę zdaje się być ich szkoda. :( Ciekawa jestem jednak ich bezpośredniego zdania, bo tak to tylko domysły można snuć
Kto pracował w Natalii ten się w cyrku nie śmieje
Pracowałam w Natalii sporo czasu. Teraz mam inną pracę, odżyłam. Z ręką na sercu odżyłam. Zero stresu, zero strachu przed przyjściem do pracy bojąc się jaką nową dramę wymyśliły te baby bez życia prywatnego które tam pracują i tylko myślą jak tu kogoś ze sobą skłócić, co by zrobić żeby był dym na hali. Zespół „starych pracowników” o których mowa wyżej jest tak zakłamany, że łgają prosto w oczy i jeszcze ofiary z siebie robią jak to oni źle nie mają. Wyobraźcie sobie, że mając nową pracę nie ma takiego czegoś jak ZAKAZ BRANIA URLOPÓW - bo ktoś w Natalii miał taki kaprys i chciałeś urlop człowieku bo do lekarza szedłeś umawiając się pół roku wstecz to jeszcze w biurze usłyszałeś NIE MA TAKIEJ OPCJI. Firmę tworzą ludzie, nigdy na odwrót - czytając to tutaj dziś widzę jaki personalny gnój był tam budowany od lat. Góra nie wie kogo ma pod swoimi skrzydłami.
Jak długo trwa proces awansu w Natalia Sp. z o.o.?
Jaki awans w tej firmie nie ma czegoś takiego jak awans.Wyekspoatują Cię do cna i do widzenia.Podwyżki nie istnieją,premii nie ma .Ludzie pracujący tam to jacyś desperaci życiowi.
Firmę budują ludzie toksyczni, zarząd to (usunięte przez administratora) manager tego kurnika jest niekompetentny, o produkcji tego co tam się dzieje wie nie wiele, a wręcz nic. Odnoszę wrażenie, że w poprzednim życiu był złym człowiekiem, a teraz pod tą samą postacią odrabia życiową pańszczyznę w tej firmie. Idąc w głąb tej firmy okazuje się, że romanse to kolebka tego kurnika, żałosne było to doświadczenie (usunięte przez administratora) jak (usunięte przez administratora) za osoby które w tym cyrku uczestniczyły i się obijały po kątach. Kamery w każdym kącie, ale góra nigdy nie zorientuje się kto tak naprawdę pracuje, a kto się tylko obija. Biorąc pod uwagę warunki pracy: w zimę zimno, a w lato gorąco ze względu na to że budynek jest niski. Biuro posiada klimatyzacje, niestety produkcja która pracuje jak woły już nie. Poszanowanie człowieka i jego praw jest zerowe, jak się nie kłócisz to nie ugrasz nic - będą jeździć jak po szmacie, aż się wykończysz i sam dasz im powody do zwolnienia wypalając się zawodowo. Ludzie z którymi pracowałam byli serdeczni, przyjacielscy, ciepli i zawsze mieli chęci do pracy, nie licząc oczywiście tych którzy okazali się fałszywi i nie godni do dalszej współpracy.
Praca to miejsce w którym się pracuje. Tam nie odbywa się konkursów na sympatię roku, więc jakie ma znaczenie twój komentarz odnośnie całej konstruktywnej opinii wyżej? Widać co kogo boli :)))))))
kim ty jesteś w ogóle? Obrońca kurnika się znalazł. Chodź, buzie mi zaklej, czym prędzej :)))
A czemu niby nie bronić firmy jeśli komentarze są niesprawiedliwe? Chyba tak źle nie jest?
Czemu Pani uważa, że komentarze są niesprawiedliwe? Wyrażenie opinii to nic złego, dla jednych jest dobrze, dla drugich nie, każdy wie jak w tej firmie produkcja prosperuje i jakie są warunki. Myślę, że akurat komentarz wyżej jest jak najbardziej trafny.
Widzę, że jedna szczera opinia wpłynęła na temat firmy i ludzie zaczęli się wypowiadać jak jest naprawdę :/ ????
Komuś w końcu puściły nerwy i nawet mnie to nie dziwi. Jestem pewna, że jest więcej osób które chciałyby dodać coś od siebie. Ps to wszystko tutaj to najszczersza prawda. ; -)
No nie wiem czy tylko miejscem, w którym się pracuje. Jak siedzisz w sumie pół dnia 5 dni w tygodniu to bym nazwała częścią życia wręcz. Więc jednak chyba sympatia między ludźmi dla zdrowia psychicznego jest ważna, nie sądzisz?
Widzę że za wiele się nie zmieniło skoro dalej w pracy się siedzi i dba o relacje z ludźmi, zamiast wziąść się do roboty
te romanse to nie żarty (usunięte przez administratora) ludzie, nie da się pracować i na to patrzeć bleeeee
Zakład nie ma nic wspólnego z prawdziwym funkcjonowaniem ,to jest jakaś kpina.Nie wyszkolone liderki,przeklinające i wyśmiewające innych słabszych pracowników,brak wiatraków w lato a zimą można zamarznąć.Mam wrażenie że zakład zatrzymał się w czasach PRL-U i tak sobie ciągnie i wyzyskuje biednych ludzi.Kadra zarzadzajaca to jacyś cyrkowcy chyba,zero profesjonalizmu w podejściu do poracownika ,za najniższą krajową wymagania i normy nie do zrobienia i wieczne zabieranie ala premii bo inaczej tego się da nazwać.Nie polecam nikomu jest tyle innych zakładów w okolicy .Omijajcie szerokim łukiem.Nie pozdrawiam!!!
Nie da się opisać jednym słowem jak ta firma prosperuje oraz jak traktowany jest pracownik, dziwię się osobom nadal tam pracującym, mobbing, obgadywanie za plecami przez pracowniczki z „wieloletnim stażem”. (usunięte przez administratora).
STATEK TONIE UCIEKAJCIE
zgadzam się widze ze bez zmian działa ten zakład . Kiedys się już zle dzialo a teraz widze ze dalej cyrk na kolkach . panie liderki widac ze nie maja pojecia o byciu liderka NIE POZDRAWIAM!!!!!!!
Czy Natalia Sp. z o.o. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
pracuję tam już jakiś czas i nigdy nikt nie zaproponował szkoleń podnoszących nasze kompetencje… w wielkim skrócie idziesz do pracy i tyrasz za marne grosze….. jak parobek….
Wylewanie 7 potów za przysłowiowe marne grosze, pracownik, który się stara ponad swoje możliwości nie zostaje doceniony, obciążanie pracownika kosztami za błędna wysyłkę, bądź zepsuty produkt bez wcześniejszego poinformowania, co jest wręcz absurdalne. Szkoda czasu i zdrowia przede wszystkim. Dosłownie tania siła robocza.
Ludzie nie marnujcie czasu na tą firmę. Płacą grosze, praca nie fajna a ludzie to porażka. Omijać szerokim łukiem
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Natalia Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Natalia Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Natalia Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 0 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!