Katowickie Centrum Weterynarii. Przelewanie swoich prywatnych problemów jednej z wlascicielek na pracowników jest na porzadku dziennym, wystarczy że sobie kogoś upatrzy i obrywa się dosłownie za wszystko, często nawet po godzinach pracy. Oskarżenia o to że się się siedzi i nic nie robi mimo że robi się czasem za trzech czego nikt nie zauważa. Nawał pracy jest duży a pensja śmieszna, nie wiem gdzie te duże pieniądze o których tu niektórzy pisza ale napewno nie na umowie o pracę. Jest dużo innych placówek gdzie docenia się czyjąś pracę a przede wszystkim SZANUJE ludzi, tutaj tego nie znajdziecie a jeśli nie chcecie być kolejnym kozłem ofiarnym szefowej to lepiej unikajcie tego miejsca bo zdrowie psychiczne jest najważniejsze. Podsumowując nie polecam. Gruszki na wierzbie a potem rozczarowanie.
Dużo osób trafia na wspomnianą listę? O co konkretnie Pani może zwracać uwagę, to są podstawne uwagi? Ciekawi mnie jakby szefostwo zareagowało na to o czym piszesz, był ktoś kto zgłosił to wyżej?
Jak masz wybór, to szukaj w innym miejscu. Praca tutaj to trochę jak lot bez pilota... Jak zarabiasz dla firmy to jest ok. Praca 24h czasem wszystkie niezależnie od świąt. Czasem nawet dostajesz ponad 24… Praca B2B, W umowie sporo kar umownych. Jak czujesz że masz za dużo na głowie - opieka szpitalem, dużo godzin, brak dyspozycyjności to już jesteś tym zlym
Pracować jak Amerykanie to chyba jednak nikt by nie chciał. A właśnie jak się pracuje w święta to takie dni są coś dodatkowo płatne? Z tym urlopem na BNB super a ile dni wolnego za miesiąc pracy? Jak w UoP?
Na stronie kliniki widziałem, że dosyć sporo jest zatrudnionych lekarzy weterynarii, ale chciałem się upewnić czy może szukają nowych osób do współpracy, bo nawet na ich stronie nic nie jest napisane. Jeśli jest tyle lekarzy to mógłbym liczyć na cały etat czy tylko jego część?
Pies przyjechał z problemem serca a dostał opiekę dotycząca jamy brzusznej, pies by (usunięte przez administratora) na drugi dzień gdyby nie błyskawiczna interwencja chirurga na giszowcu, natomiast w katowickim centrum nawet nie przyłożyli słuchawki żeby posłuchać serce psa
Jak masz wybór, to szukaj w innym miejscu. Praca tutaj to trochę jak lot bez pilota... Jak zarabiasz dla firmy to jest ok. Praca 24h czasem wszystkie niezależnie od świąt. Czasem nawet dostajesz ponad 24… Praca B2B, W umowie sporo kar umownych. Jak czujesz że masz za dużo na głowie - opieka szpitalem, dużo godzin, brak dyspozycyjności to już jesteś tym zlym
A jakie na przykład są te kary umowne? Wolałabym wiedzieć przed zatrudnieniem się. To jest umowa zlecenie, że praca 24h?
Zastanów się czy jest wgl sens zatrudniać się w miejscu z takimi opiniami. Na początku może byc fajnie ale potem kwiatki opadają. Na twoim miejscu bym tam nie szła wiedziac co może Cię czekać.
Jeszcze kilka miesięcy temu napisane było, że do 25 % pensji mogą Ci (usunięte przez administratora) od tak po prostu za "nienależyte wypełnienie obowiązków", co można interpretować w różny sposób.
Hmmm, ale to tez szansa, jak wiele osób odchodzi albo nie chce się zatrudnić, to można się piąć i rozwijać, jak jest mała konkurencja. Ale też i mnie interesuje ta praca 24 h. A jak ktoś no. nie odbierze telefonu w nocy to co, zwolnienie? Odebranie premii?
Bzdury! nie czytaj co tu jest napisane, pracuje u nich kilka miesięcy i przed zatrudnieniem dostajesz umowę do przeczytania. Każdy dorosły człowiek potrafi postanowić o sobie. Może skontaktuj się z ofertodawca/pracodawca zamiast czytać bzdury osób które się zwolniły. Dokładają do szkoleń, organizują szkolenia wewnętrzne. A jak komuś nie pasuje to nie ma obowiązku tu pracować. Na B2B masz tez urlop, który standardowo na B2B nie przysługuje - dobra wola pracodawcy. Umowa nie zobowiązuje do pracy ponad możliwości, nie miałam tez ani jednego dyżuru dłuższego niż 12h no chyba ze na własne życzenie zostaje po godzinach. Nawiasem mówiąc, wszyscy oczekują amerykańskich standardów pracy... - tam są dyżury po 48-72h ciągiem!! Pamiętajcie ze to jest całodobowa i tutaj jest co robić przez cały dzień i cala noc, decydując się na całodobowe musisz mieć swiadomosc tego ze praca jest od poniedziałku do niedzieli i tez w święta. Umów się na rozmowę - mnie to przekonało i nie żałuje.
Pracować jak Amerykanie to chyba jednak nikt by nie chciał. A właśnie jak się pracuje w święta to takie dni są coś dodatkowo płatne? Z tym urlopem na BNB super a ile dni wolnego za miesiąc pracy? Jak w UoP?
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w Smartpet Sp. z o.o.?
Mimo braku jakiegokolwiek wprowadzenia do pracy, próbowano wcisnąć mi umówię na której pół strony było o karach finansowych za "uchybienie obowiązków". Wyglądało to jakby ktoś próbował mi zabrać część mojej pierwszej wypłaty. Brak chętnych do pracy, zwłaszcza jeśli chodzi o pracowników którzy nie przynoszą bezpośrednio dochodu (technicy, sprzątacze) przez co wszyscy są zmęczeni i przepracowani. A przyjmowanie pacjentów i pilnowanie szpitala w nocy w pojedynkę, podczas dyżury trwającego 18 godzin- jest dosyć ciężkie. Zespół w porządku, klienci zwykle zestresowani, a jeśli chodzi o zarząd to zgadzam się z większością poprzedzających opinii. Także ludzie, nie róbcie sobie tego.
Mąż wysyłał aplikację na stanowisko Młodszy Inżynier Energetyk. Chcieliśmy sprawdzić jak realnie wyglądają zarobki, wie ktoś może? W ogłoszeniu była również wzmianka na temat motywowania pracowników, na czym to polega? Premie, nagrody?
Katowickie Centrum Weterynarii. Przelewanie swoich prywatnych problemów jednej z wlascicielek na pracowników jest na porzadku dziennym, wystarczy że sobie kogoś upatrzy i obrywa się dosłownie za wszystko, często nawet po godzinach pracy. Oskarżenia o to że się się siedzi i nic nie robi mimo że robi się czasem za trzech czego nikt nie zauważa. Nawał pracy jest duży a pensja śmieszna, nie wiem gdzie te duże pieniądze o których tu niektórzy pisza ale napewno nie na umowie o pracę. Jest dużo innych placówek gdzie docenia się czyjąś pracę a przede wszystkim SZANUJE ludzi, tutaj tego nie znajdziecie a jeśli nie chcecie być kolejnym kozłem ofiarnym szefowej to lepiej unikajcie tego miejsca bo zdrowie psychiczne jest najważniejsze. Podsumowując nie polecam. Gruszki na wierzbie a potem rozczarowanie.
Agatka? Ciekawe spostrzeżenie. A nie przypominam sobie, żeby Agata (usunięte przez administratora)się nad pracownikami. Raczej zbieżność imion wystąpiła w tym oskarżeniu.
Naprawdę oskarżanie takiej osoby jak ona o znęcanie się nad innymi pracownikami jest żenujące.. nigdy nie było takiej sytuacji ale widać kcw lubi swoje krzywdy robione innym wlepiać innym byłym pracownikom żeby czasem ktoś nie pomyślał, że takie rzeczy się u nich dzieją. Nie dajcie się nabrać..
Przewijające się tutaj opinie są krzywdzące i niezgodne z prawdą, pomijające personalne wycieczki niezadowolonych byłych pracowników to kłamstwa i oskarżenia jakie się tu pojawiają są bezpodstawne. Przykro jest czytać wypowiedzi zwolnionych osób, które za cel pozostawiają anonimowe szkalowanie opinii. Jeśli ktoś chce dowiedzieć się jak się u nas pracuje, jakie są wynagrodzenia i zakres obowiązków to zapraszamy do bezpośredniego kontaktu z nami. Nasz zespół tworzy obecnie 13 osób i stale powiększamy nasze szeregi, co najlepiej świadczy o tym jakim jesteśmy pracodawcą. Czerpanie informacji z tego (usunięte przez administratora) nie jest wskazane :)
Potwierdzam dużym minusem jest użeranie się z kierownictwem w sumie to z jedną osobą... jak coś potrzebuje załatwić, wypisać to najlepsza przyjaciółka, jak odmówisz to zaraz trafiasz na czarną listę i szukanie miejsc gdzie może CI zwrócić uwagę Chyba większość aktualnego składu wie co kierowniczka ma na sumieniu :)
Dużo osób trafia na wspomnianą listę? O co konkretnie Pani może zwracać uwagę, to są podstawne uwagi? Ciekawi mnie jakby szefostwo zareagowało na to o czym piszesz, był ktoś kto zgłosił to wyżej?
Pod względem zarobków, można dużo zarobić. Zespół też ogólnie jest (był?) fajny zgrany (dużo osób odeszło, głównie przez jedną osobę), trzeba tylko się pilnować co i gdzie się mówi. grafik dość elastyczny. Kierownictwo... Tu można mieć bardzo mieszane opinie. Kierowniczka przychodni i jedna z właścicielek wymagająca, ale sprawiedliwa, kompetentna druga właścicielka. Na nią trzeba uważać, przychodzi ze swoimi "życiowymi" problemami, które za nią musisz rozwiązywać, nie można jej ufać, roszczeniowa czasem bardziej niż klienci -(takie kup przychodnie mimo, że kierowanie Cię przerasta a nikt Cię nie zwolni za bycie złym pracownikiem :)) Podsumowując jak jesteś odporna psychicznie i jesteś pracowita to dasz radę :)
Nie polecam, szkoda nerwów na użeranie się z kierownictwem.
A poza kierownictwem jesteś z czegoś jeszcze niezadowolony/a ? Możesz rozwinąć swoją wypowiedź? Może jakieś plusy pracy tam są? Czy można liczyć np na umowę o pracę? Bo ktoś tu pisał o zleceniu lub B2B
Co do umowy to są elastyczni, od zlecenia przez umowę o prace, do kontraktów. W zasadzie tylko lekarze mają możliwość wyboru B2B ale nie jest to obowiązek, są tez lekarze zatrudniani na UoP. Zespół jest w porządku, grafik jest fajny można zgłosić jak potrzebujesz wolnego i jest to brane pod uwagę przy układaniu grafików na kolejny miesiąc. Są dofinansowania do szkoleń, inwestują tez w sprzęt. A kierownictwo nie powiem żeby było jakoś najgorsze, pracowałam też w innym miejscu, mam porównanie. Miło wspominam współpracę z SmartPet. Minusem mógłby być bardzo specyficzny, roszczeniowy klient ale nie jest temu winny pracodawca.
Jak sie starasz i robisz to jako lekarz sporo zarobisz. Jedynym minusem jest praca z technikiem, która stała się właścicielem (jakby nie patrzeć jedyny sposob by nie zostać wywalonym, jak wcześniej)... Łagodzenie sporów z klientem po jej rozmowach z nimi to normalka, czy wyciąganie jej z problemów, gdzie normalny lekarz nie może pomóc. Jest jednen lekarz, który ma premię za zgłaszanie wszystkich do właścicielek. Która to jest powiemy jak dołączysz do zespołu. Jak chesz dobrze zarobić, nie przeszkadza Ci, że czasem musisz nagiąć prawo czy że każde Twoje potknięcie bedzie komentowane za Twoimi plecami to zapraszamy:) A i wszystko co robisz jest na kamerach(bez socjalu) raczej z dostępem zdalnym. :)
Zmiana nazwy na Katowickie Centrum Weterynarii w Silesi. Robota za najniższą krajową ( preferowane zlecenie albo B2B). Duży nawał pracy często poza zakresem obowiązków. Szefowa, szkoda gadać zapewnia jedno robi drugie i często przynosi problemy rodzinne do pracy... Ogólnie jak możesz unikaj
Polecam, wynagrodzenie w porównaniu do innych firm dużo wyższe. Zawsze wypłacane w terminie, bez żadnych problemów. Nadgodziny rozliczane z pracownikiem, grafik elastyczny bez problemów z wybieraniem urlopu.
A na jakiej zasadzie grafik jest elastyczny? Pracownicy mają duży wpływ na jego wygląd? I czy poza fajnym wynagrodzeniem sa jeszcze jakieś benefity?
Jeśli potrzebujesz w danych dniach wolne to idzie to uzgodnić. Im bardziej się angażujesz w dyżury nocne, czy pracę z klientem to masz większe możliwości negocjacji grafiku. Najlepiej jak pracujesz te 160-180h w miesiącu. Przypominam, że wynagrodzenie masz takie jakie sobie wypracujesz. W lecznicy jest monitoring z tego co idzie wywnioskować z rozmow, właścicielki sprawdzają w losowych porach co robisz w pracy, najczęściej na dyżurach nocnych. Benefitow brak
Idzie zarobić, masz tutaj podstawę i od każdego klienta dostajesz procent za sprzedane mu usługi. Im więcej klient zapłaci tym lepiej na tym wychodzisz. Technik ma trochę gorzej. Warto jak angażujesz się w dyżury nocne. Jesteś lepiej postrzegana. I oczywiście teraz wymóg posiadania wlasnej działalności, więc jak to wyjdzie ciężko powiedzieć. Jedynym minusem to jedna z właścicielek.
Umowa B2B, najniższa krajowa + procent z wypracowanych usług. Jeśli się starasz to idzie wyciągnąć dużą pensję, jak nie to dostaniesz rozmowę z technikiem. Grafik w miarę elastyczny i idzie się czasem dogadać. Kierownik przychodni( jeden z właścicieli) wymagająca, ale wszystko w zakresie obowiązków. Drugi właściciel, technik, często prywatne sprawy przelewa na pracowników.( Ona ustalania grafik). Normalnością jest, podawanie jej kroplówki, gdy przychodzi "wczorajsza". Ogólnie idzie wytrzymać.
Chcę zapytać o wasze doświadczenie odnośnie szczegółów współpracy w firmie Smartpet Sp. z o.o.. Czy w firmie jest szansa na dodatkowe benefity? Dziękuje szczerze za pomoc.
Bardzo fajny zespół współpracowników, szefostwo w porządku, można zgłaszać dyspozycje do grafiku z wyprzedzeniem jak potrzebujesz wolnego i jest brane pod uwagę. Nie ma problemu z zamawianiem sprzętów i leków jeśli czegoś potrzebujesz. Nastawienie na rozwój jednostki i ogółu. Owszem czasem trzeba zrobić coś ponad zakres obowiązków ale jest to doceniane i wynagradzane. Brak problemów z rozliczaniem wypłat, zawsze w terminie, a zarobki zadowalające - wszystko można wypracować. Wlasicicelki wymagające i oczekujące zaangazowania personelu w dobry wizerunek lecznicy konsekwentnie pilnują zadań co nie podoba się osobom, których nie zatrudniają po okresie próbnym.
Zdecydowanie odradzam, w gabinetach syf a ceny dość wysokie jak na podstawowe usługi. Tak czy inaczej konieczna była wizyta w innej przychodni. Jeden z techników próbowała później manipulować że pogorszenie nastąpiło w skutek mojego późniejszego zaniedbania. Zgłaszając wszelkie negatywne opinie, dostajemy za chwilę komentarz od "Wszystko wiedzącej", że wprowadzamy w błąd i inni klienci mogą przez to zrezygnować...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Smartpet Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Smartpet Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Smartpet Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 2 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!