Pracowałem u niego parę lat ale moi KOLEDZY"" którzy od niego odeszli namówili mnie żebym też zmienił firmę to była porażka. Po trzech miesiącach wróciłem i przyjął mnie bez problemu.Niestety po dwóch latach sytuacja się powtórzyła, i znów nie było żadnego problemu z powrotem.I jak to bywa błędy się powtarza,czwarty raz wstyd wracać, żeby nie wystawić się pośmiewisko kolegów co robią tam przez cały ten czas. Co do sprzętu to potwierdzam że w miarę zadbany, pieniądze zawsze na czas, myślę że całkiem niezłe (mam porównanie), jak trzeba to nawet idzie kierowcom na rękę.
Ma same Dafy,jak na prywaciarza to taki tak jest dobrze bo dba o sprzet z kasa tez nie ma tragedi