Opinie o Bispol Sp. z o.o.
Ludzie co tu się wyprawia to masakra sprzątanie tak jak w szpitalu a to tylko produkcja porządek swoją droga ale żeby aż tak masakra
Chciałbym zapytać czy warto odbywać staż i praktyki w tej firmie? Jak to w ogóle wygląda i czy ludzie są przychylni czy rzucają na głęboką wodę?
Przeglądałam ogłoszenia pracy "firmy rodzinnej" no cóż. Praca nie jest zła a nawet w tych czasach dobra i z odrobiną chęci da się ją lubić. I tu na tyle superlatyw, bo jak byłam na hali F to już porażka. (usunięte przez administratora) Seerio i dziwne czemu na tą nieszczęsną hale ludzie boją się przychodzić chociaż można by tam spokojnie pracować.
Czemu nic nie piszecie wszytko sie wam podoba
Mi się podoba...VII tomik poezji Wisławy Szymborskiej. A poza tym jest (usunięte przez administratora).y
Młode pracowniki studenci mają wszystko w (usunięte przez administratora) a lepiej zarabiają i są traktowani niż staarry pracownik a jak go upomnisz schowaj tel to ci powie kierowniczka mnie lubi i mogę a inni starsi muszą robić za (usunięte przez administratora)
Coś za coś, zarobią więcej ale nie mają składek opłacanych. Trzeba było się uczyć... Widocznie za coś być może go lubi, mimo bawienia się telefonem, to wyrabia z obowiązkami. (usunięte przez administratora)będzie strzelał fochy i jojczył ze nie daje rady plecy bola ręką boli , a praca ciężka nie jest.
Daj spokój , każdy wie że studenci wielkie (usunięte przez administratora) robią , stanie i stoi jak nie powiem co . Najlepiej 8h z tel a baby niech rupia jak głupie, ale co jak nikt się nie potrafi odezwać to kogo to wina :D
Robie z nimi a jak zrobią swoje to noe widze przeciwko by się.bawili w komcu robią na gorszych warunkach
Dlaczego jak potrzebują operatora czy pracownika na linię np. Hale F to się dzwoni tylko na jedną halę każdy wie na jaką a inni sa nie do ruszenia
Witam czy jest jakiś dodatek dla tych co chodza na grafik bo kiedyś była kartka że będzie dodatek i po chwili znikło więc jak jest yeraz
Jak się pracuje z ludźmi z Bispol Sp. z o.o.?
Dokładnie... Są ludzie i są LUDZIE. Nie mogę pojąć momentami jak tym ludziom nie jest wstyd. Pracują, rozmawiają ze sobą a kiedy odwrócą się do siebie plecami tak obgadują siebie na wzajem, że to jest nie do pojęcia. Hala F to odrębny zakład ( nie bez powodu na innych halach tak mówią). Tam to w ogóle nie ma z kim współpracować. Jeden drugiemu zazdrości albo stanowiska pracy, albo tego że komuś udało się pójść na szkolenie w kierunku operatora. Każdy, każdemu wszystkiego zazdrości i obgaduje. A jeśli komuś się przeciwstawisz i powiesz ze nie podoba ci się coś, to latają te (usunięte przez administratora) kierowników i im się żalą. Apropo tych (usunięte przez administratora)szkoleniowców operatorów. Miałem okazję pracować ostatni raz w grudniu właśnie na hali f tam dosyć sporo osób które się aktualnie szkolą w tym kierunku i powiem ze szału nie ma. Gość ledwie co czego kolwiek się nauczył(usunięte przez administratora). Popisywał się i pokazywał jaki to z niego wielki operator a tak naprawdę brak mu kultury i za grosz skromności, bo wiedzą to nie zabłysnął przy jakiej kolwiek rozmowie lub też "operatorowaniu", za to jego chód niczym jakiegoś robokopa. Te dziewczyny też się nie nadają, niby coś potrafią, ale nie wiedzą i wołają innych do pomocy ((usunięte przez administratora)dzieci, które chcą się wspiąć na wyżyny swojej bispolowskiej kariery). Po prostu jeden wielki (usunięte przez administratora) na hali f.
Zaliczyć to można, ale egzamin. A nie rozmowę z człowiekiem do którego się uśmiechasz, po czym paskudnie go obsmarowywujesz. Brak kultury i tyle
Na kazdej hali podobnie jest kierownicy czy brygadzisci dbają tylko o siebie lub tylko o swoich wybrańców podwyżki nie dla każdego premie nie dla kazdego. A kazdy pracuje 8 godz
Czy firma Bispol Sp. z o.o. w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Ten co ustala te normy na maszynach to niech sam przyjdzie i weźmie sobie kogoś z biura i niech zrobi tę normę co ustalił jak zrobi to będziemy robić
Wariat jak Ci tak źle to idź gdzie indziej, po co się dusisz? koronawirusa dostaniesz. Zajmij się sobą i swoimi obowiązkami, jeśli uważasz że norma za wysoka idź z tym do kierownika.
Wydaje mi się że wypowiada się tu syn jednego z właścicieli, któremu troszkę się w główce pomieszało,
W tym przypadku akurat teoria mija się z praktyką. Nikt tutaj nie bierze pod uwagę mikro przestoju maszyn i trzeba wymyślać awarię bo w 1 godz zrobisz normę a nawet i więcej a w innych ciężko i sie wymysla idiotyczne awarie bzdury
Na stronie firmy widziałam, że o pracę mogą się starać także uczniowie oraz studenci a firma pomaga rozwijać skrzydła i organizowane są różne szkolenia. Napisałby ktoś może jakich szkoleń można się spodziewać i co jaki czas? Chciałabym się dowiedzieć jakie obowiązki spoczywają na osobie, która się jeszcze uczy? Bo rozumiem, że zapewne wymagania co do takiego pracownika muszą być okrojone.
Dzien dobry mam pytanie czy są przyjęcia na wtryskarki na strefe? Jak wyglada rozklad zmian i jak to jest z wynagrodzeniem? Pozdrawiam
Dzień dobry, czy są przyjęcia do pracy na produkcji?
Pan gall zalatuje mi tu "ciepłym" jak nie daje rady odłożyć 2 kilowej tacki zniczy na palete albo go obrazaja teksty do dziewczyn ze strony kolegow.
A mi sie ta robota podoba co robię ponieważ 8 godz wyplata na czas tylko jedno mnie zastanawia.... Dlaczego np operatorzy mają tak różne wypłaty różnica pare stówek a każdy pracuje 8 godz niewiem czy trzeba być rodzina kieriwnika/brygadzista czy być kapusiem donosić i wtedy premia cała czy chodzić np wszytkie soboty naprawdę niewiem.
Nie tylko hala F jest taka beznadziejna. Operatorzy na wszystkich halach myślą, że dostąpili wielkiego zaszczytu, niczym król zasiadając na prywatnym tronie o poranku. N(usunięte przez administratora) Nigdy nie pomogą na linii bo to nie jest ich obowiązek, ale to, że co. Chwilę piją sobie kawkę pod automatem, a my na linii zapierdzielamy jak osły to już jest ich obowiązek?! Nawet z paletą nie przyjdą ci pomóc ułożyć. (usunięte przez administratora)A kierownicy są śmiechu warci. Siedzą 3/4 czasu w kantorku i mecze albo seriale oglądają. Przejdą się parę razy po hali i żadnemu nie zwrócą uwagi żeby wziął się za robotę. A co do wypłat to (usunięte przez administratora) powinny sobie zafundować kalkulator i notatnik. Po pierwsze można się pomylić o kilka złotych, a nie o 200 czy 300, a po drugie nie wiedzieć kto jest na jakiej zmianie i w jaki dzień to żenada. Dzwonisz do nich, a ci się wykręcają mówiąc, że oni nie wiedzieli, że Ty byłeś w sobotę lub niedzielę. To po co my się w ogóle odbijamy na tym czytniku. Z poważaniem były pracownik tego (usunięte przez administratora) na kółkach
Święta prawda. Brawo ty. Dodać można jeszcze jedno odnoście owej hali, z tego co wiadomo jest zakaz palenia papierosów w budynkach a śmierdzi w szatniach że wejść sie nie da, a co dopiero w takim smrodzie zjeść śniadanie. Tego też nikt nie widzi , albo udaje że nie widzi , dość że wdychamy zapach że świeczek to dodatkowo trujemy się smrodem z fajek na przerwach , pety w toalecie to już szczyt (usunięte przez administratora) . Smród brud.. Ludzie jak te świnie się zachowują a nawet gorzej. Zapierdziel ale kto może to może co chwilę wyłazić na cygara, a ty się mecz i rób na nich bo norme oni zrobili naszymi rękoma.
Hmmm... widzę ktoś jest bardzo urażony. Krótko Ci opiszę jak to wyglada. Operatorem może zostać każda osoba, która ma odrobinę chęci żeby się uczyć obsługiwać maszyny. Jeżeli obrażasz tych dwóch Panów ( co podlega pod KK) to zapraszam Ciebie i innych tak negatywnie nastawionych na operatorów na pokazanie swoich praktycznych umiejętności- przecież to takie łatwe. Jak sam Pan zauważył „operator” ma obowiązek „operowania” czyli nadzoru i obsługi maszyny. Jeżeli maszyna produkuje, a usterki są usuwane na bieżąco to znaczy ze ww osoba spełnia swoje zadanie w firmie. Osoba na linii ma obowiązek (w zależności od stanowiska na linii) wyprostować knota, przeglądnąć produkt i spakować go. Gdyż taką posiada umowę. Jeżeli to robi sumiennie spełnia swoją role w firmie. Operator nie pomaga? A Czy Pan pomógł operatorowi przy przezbrojeniu czy przejściu? Oczywiście, że nie, bo jak to sam Pan napisał „to nie jest Mój obowiązek jako osoby nie będącej operatorem”. Prawdziwe prawda? Temat kawy... jakże często poruszany na GoWorku... Nikt nikomu nie zabrania napicia się ww napoju. Po to stoi się przy automacie, gdyż tam jest wyznaczone miejsce na spożywanie napojów. A nie latanie z kubkami po całej hali. Każdy może to uczynić jeżeli ma taką potrzebę. Czy to kierownik, brygadzista, operator czy osoba z linii. Jakby Pan był dłużej to by zauważył, że każdy niezależnie od stanowiska przebywa w zależności od potrzeb na kawie. Kolejna kwestia kierownicy. Tu krótko i zwięźle. Gdybyś szanowny Panie pracował troszeczkę dłużej albo w ogóle czytał tablice ogłoszeń zauważyłbyś, że w czasie panującej na Świecie pandemii jest ograniczany kontakt do minimum z osobami zarządzającymi. Dlatego na drzwiach biura kierownika widnieją odpowiednie informacje- nawet obrazkowe. Wypłaty... Polak tego nie cierpi... Jeżeli miałeś matematykę w szkole to przelicz sobie stosunek osób pracujących w kadrach (zajmujących się sprawami wypłat) do liczby osób pracujących na zakładzie. Tak zwane potocznie proporcje. Wtedy się dowiesz ile średnio osób przypada na jedną Panią tam pracującą. Dużo prawda? I Czy Szanowny Panie myślisz, że pamiętają każdego- szczególnie osobę nową na jakiej zmianie pracowała i w jaki dzień przez 30 dni w miesiącu? No ja Ci powiem, jeżeli zapamiętasz to chapeau bas. Czytnik jest urządzeniem, a jak dobrze każdy wie urządzenia się lubią psuć. Nie bez powodu kiedyś ktoś powiedział „złośliwość rzeczy martwych”. Wiec po to Pan pamięta kiedy był w pracy, żeby w takiej sytuacji, gdy coś się z wypłatą nie zgadza dział kadr poinformować. I teraz wielce wyczekiwana wisienka na torcie- operator Damian... Tu Pana zaskoczę. Nie przypominam sobie żebym do którejkolwiek „panienki” (strasznie Pan obraża kobiety), która przychodzi na halę rzucał takie hasła. Jeżeli słyszałeś głupie teksty to uwierz, że z tymi osobami znam się bardzo długo i dobrze wiemy, że możemy sobie na takie rzeczy pozwolić. Nie interesuje mnie kim Pan jest, czy pracuje czy nie. Ale mam nadzieje, że na te wszystkie wypisane przez Pana zarzuty ma Pan niezbite dowody, gdyż w bliskim czasie pozna Pan art. 212 par. 1. KK. Do tego jak dojdzie Zniesławienie operatorów uczących się to mam nadzieję, że duuuużo Pan miał tych sobót i niedziel pracujących. Mimo wszystko.. z wyrazami szacunku Damian.
Dajcie pracownikom podwyżki bo jeszcze chwila i będą sami kierownicy i brygadzisci robić bo to juz nie sa dobre pieniądze
Jak zobaczyłem wypłatę to widzę ze trzeba dobrze du*e lizać kierownikowi żeby była dobra wypłata
Szkoda tutaj cokolwiek pisać bo oni i tak nic sobie z tego nie robią tylko robić i robić ale nie zarobić
W tej firmie kierownikom niektorym ssie w glowach juz przewraca sami nie maja co robic wiec chodza i czepiaja sie kudzi o byle (usunięte przez administratora)
Dokladnie tak jest jest więcej rządzących niż pracujących np. Idzie jedna maszyna na lini 2 czy 3 osoby a rządzących 5 i jak ma być dobrze
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bispol Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Bispol Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 49.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bispol Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 29, z czego 3 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 22 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!