Witam Wszystkich czytających. Pracuje w tym miejscu kilka lat. Zdecydowałam się napisać swoją opinie-wyrazić swoje zdanie. Czytając te wpisy negatywne nie zgadzam się z większością. Myśle ze większość tych złośliwych słów jest chyba pisana pod wpływem złych emocji. Po kilku latach pracy w ty hotelu mogę powiedzieć ze skoro nie tylko ja ale jest jeszcze kilka osób pracujących tez kilka lat to pytanie: Czy naprawdę jest tam tak źle? Jeżeli wykonujesz swoje obowiązki wcześniej ustalone to wszystko jest Ok. Tak jak w każdym innym miejscu pracy. Dodam ze w trudnym dla nas czasie( pandemii) nikt z nas nie został zwolniony-nie zmieniono nam umów pracy, Pieniądze otrzymujemy na czas- zgodniej umowa. Terminy urlopów lub dni wolne otrzymywane są bez problemu. A Właściciele są wyrozumiali i pomocni. Może narażę się większości i nie chce nikogo oceniać ale może lepiej z kultura się rozstać i szukać innej pracy skoro ta nie odpowiada. Po co tyle złości i gniewu wypisywać. Pozdrawiam.
Taka jest prawda nie jestem obecnym pracownikiem tylko byłym, z tym się zgodzę .Pracowałam tam rok czasu w tym miejscu,różnie bywało ale wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.obecnie pracuje w innym miejscu za ciekawie nie jest a jestem i pracuje nie będę co chwilę zmieniać pracy bo coś tam się czasem wydarzyło. Ja odeszłam tylko dlatego że postanowiłam pracować na miejscu bez dojazdów ze względu innych planów, gdyby nie to nadal bym pracowała w tym tak bardzo złym miejscu jak to ludzie piszą. Dla mnie nie było sensu tego pisać, nie powinno palić się za sobą mostów i być aż tak złośliwym. Współczuję trochę tym pracodawcom bo gdzie się nie pojawicie ci co tak źle piszą już każdego będą opisywać jak w kolejnej pracy się nie ułoży.
To bardzo ważne co napisałaś w czasach koronawirusa ludzie tracili pracę, redukowane były etaty a szefowa niby zła, taka najgorsza jak inni piszą szukala w tym czasie nawet ludzi do pracy ,jedni zwalniali a ona dała szanse pracować i ta osoba jest do dzisiaj w zespole.Hotel robił wszystko by nikt nie został zwolniony i miał za co żyć. Dobrych rzeczy nikt już nie pamięta z tego co widać
Dokładnie Tak przez cały czas Pandemi i bardzo złej sytuacji w Hotelarstwie i Gastronomi nikt nie został zwolniony nie było redukcji etatu . Tego już nie pamiętacie .
A kto miał zostać zwolniony i jak miała się odbyć redukcja etatu jak tam pracowała tylko jedna recepcjonistka od rana do nocy, jedna kelnerka i jedna pokojowa ? A zatrudniali w czasie pandemii bo recepcjonistka odeszła więc musiał ktoś pracować na recepcji. Znam to miejsce bardzo dobrze od środka i nie jest, ze tak powiem kolorowo, nigdy nie było, ale Skończyły się czasy, ze pracodawca to władca, a pracownik siedzi cicho byle mieć pracę. Przestańcie koloryzować i pisać sami sobie opinie tylko czas w końcu zrobić rachunek sumienia i zacząć szanować własnych pracowników.
Hmmm no ale faktycznie te sprawy zwolnień w czasie pandemii to różnie wyglądają. A redukcji kasy też nie było? Czasami ludzie zatrzymują prace ale za mniejszą kasę więc jestem ciekawa jak było tutaj ;)
Witam czy ktoś wie może czy nadal szukają na stanowisko pokojowa czy już znaleźli? Jakie dokładnie są obowiązki na to stanowisko czy tylko pokoje czy są inne dodatkowe prace?
Dokładnie tak Tam się robi wszystko Ciągła rotacja ludzi i na recepcję i na hotel Dziwne to z recepcją mieli od lat problem znaleźć kogoś kto zostanie na dłużej, a tu problem jak widać zaczął się i też na hotelu. Pokojowa ciężka praca,albo ktoś tam psychicznie ma dosyć i odchodzi Albo zmienia prace za dużo obowiązków za tak marne wynagrodzenie które tam proponują. Wymagania nie adekwatne do wynagrodzenia Brak szacunku szefostwa najczęstszy problem skłania pracowników do zmiany pracy Niech wypowie się osoba która rzekomo rezygnuje ze stanowiska pokojowej Z chęcią poznam opinie dlaczego szukają
Tak robi się wszytko a dokładnie to co jest ustalone na pierwszej rozmowie i spotkaniu . Lecz często zapominacie o Tym . Hej pozdrawiam
Witam wszystkich czytających, Jako osoba, która od kilku lat pracuje w tym miejscu, postanowiłam podzielić się swoją opinią i wyrazić swoje zdanie. Przeczytawszy wiele negatywnych wpisów, nie mogę się z nimi zgodzić w większości przypadków. Wydaje mi się, że wiele z tych krytycznych słów jest pisana pod wpływem złych emocji. Po wielu latach pracy w tym hotelu mogę śmiało stwierdzić, że nie jest tam tak źle, jak niektórzy sugerują. Nie tylko ja, ale także kilka innych osób pracuje tu od dłuższego czasu, co może świadczyć o stabilności i zadowoleniu z warunków pracy. Jeśli wykonujesz swoje obowiązki zgodnie z ustalonymi wcześniej standardami, wszystko jest w porządku, podobnie jak w każdym innym miejscu pracy. Dodatkowo, chciałabym zaznaczyć, że w trudnym czasie pandemii nikt z nas nie został zwolniony, nie zmieniono nam warunków umowy pracy, a pieniądze otrzymujemy zgodnie z ustaleniami. Terminy urlopów lub dni wolnych są przyznawane bez problemu, a właściciele są wyrozumiali i pomocni. Może to, co napisałam, będzie kontrowersyjne dla niektórych osób, i nie mam zamiaru nikogo oceniać. Jednakże, może warto pomyśleć o odejściu z kultury krytyki i poszukaniu innej pracy, jeśli obecna sytuacja nie odpowiada. Po co wylewać tyle złości i gniewu w swoich wypowiedziach? Pozdrawiam.
generalnie czytając to czuję ŻAL czy na prawdę nie można rozrstać się jak dorośli ludzie ? nic na siłę nie pasuje mi więc odchodzę bez żalu i wzajemnej złości po co palić mosty za sobą
Dosyć głośno się zrobiło na temat opinii tego hotelu, pracowalam rok temu ponad,z opiniami byłam na bieżąco. 90% rzeczy to prawda oceniana przez osoby trzecie. Miejsce specyficzne, zależy od dnia. Najgorzej nie było, prace da się ogarnąć mowie o recepcji, ale toksyna między pracownikami widać dalej trwa, być może się już wszyscy zmienili od tamtej pory, ale atmosfera została, to raczej świadczy o czymś. Widzę że dużo wypowiada się Pani Myszka, jako pracownik bieżący, krytykując byłych pracowników? Jeśli komuś nie odpowiada, to zmienia pracę, tak jak zrobiłam ja. Oczernianie byłych pracowników przez bieżących jest bardzo mało profesjonalne i widoczne przez "klijentów? " ;)) Najpierw zbuduj poziom wypowiedzi potem się wypowiadaj, też bylam tam młodym pracownikiem kilka miesięcy, myślałam że hotele dają rozwój młodym ale jest się gnojonym już nawet na forach. Głośno o was w raszynie, pozdro
Witam Przed wakacjami zostałam wzięta pod uwagę do pracy z ogłoszenia w internecie, mieszkam w okolicy od lat i dużo słuchałam o tym miejscu, ale dojazd mi pasował. Postanowiłam pójść jako gość do restauracji i sprawdzić " atmosferę codzienna". Byłam z chłopakiem i znajomymi, było mi wstyd że chciałam się tu podjąć pracy. Obsługa sali super miła, pani poleca dania które były smaczne ale byliśmy świadkami "Awantury"? Krzyki dobiegają z kuchni, chyba dyrekcja. Po skorzystaniu z toalety zobaczyłam na recepcji krzyk, więc zgłosiłam się do pani kelnerki i szybko wyszliśmy. Kuchnia smaczna, ale nie wrócę. Tak samo jako pracownik nie będę się podejmować próby. Przeczytałam komentarze bo znów chciałam dać miejscu szanse, widziałam ogłoszenie że znów ktoś jest szukany. Dyskryminacja młodych osób mnie odrzuca (ponownie), co do płatności nie wnikam. Awanturami nie da się nikogo zachęcić, w internecie wszystko zostaje na zawsze.
Czemu osoba ktora podpisuje sie jako MYSZKA najpierw pisze ze jest Panem Marcinem, a w kolejnej opinii jako pracownica recepcji ? :o Oj... Polecam zmienic nick jezeli chce sie udawac rozne osoby.
Dlaczego wiarygodne komentarze sa usuwane?
Komentarze są niewygodne dla właścicieli i dlatego są usuwane. Nie polecam, wręcz odradzam pracę w tym miejscu. Można nabawić się nerwicy, brak szacunku, nie można doprosić się o wypłatę, pomniejszanie pensji o składki zus, nie dotrzymywanie słowa.
Nerwicy można nabawic się też w domu Bo problemów nie brakowało Pani W. Wypłata adekwatna do wykonywanych czynności zgodnie z umową zawsze wypłacona. A to że składki ZUS są płacone przez pracodawcę to nie jest nowość zgodnie z Umową. Kamień z serca za długo to trwało......
Szefostwo idealnie obrazuje pojęcie "pierwsze wrażenie jest najważniejsze". Razem z pierwszym wrażeniem skupiasz sie tylko na pozytywach które Ci przedstawiają, których za dużo nie jest w skali do negatywnych zachowań, odzywek, traktowania pracownika. Idąc tam do pracy jesteś prywatnym parobkiem który ma za zadanie przynieść,podać, pozamiatać, majtki prasowac (w przypadku stanowiska pokojowych, trwa to od lat). Pracownik Ajaxu-marionetka za której sznurki pociąga Pani szefowa i jej syn, obserwując wszystko na kamerach czy aby na pewno dobrze tańczysz w rytm ich muzyki. Usilne pokazanie pseudo wyższości nad pracownikami, państwo szefostwo zero po angielsku (rozumiem P. Właścicielkę, ale P. Marcin? Nie dość że nic po angielsku i biegnie o pomoc do recepcji to po polsku też ciężko go ogarnąć), przez co często ogarnianie spraw uroczystości spadało również na recepcje. Idąc tam pracować nie możesz posiadać własnego życia, ponieważ przychodząc do pracy na 7 (i tylko spróbuj się spóźnić! Korki należy przefrunąć;) ) siedzisz do północy, albo i dalej (w moim przypadku czasem do 2:00 jak był późny przyjazd) bo musisz przyjąć ostatniego gościa, przecież to wielki problem dla osoby której dorobkiem życiowym jest ten właśnie hotel zejść i wręczyć klucze do pokoju..... Albo życie albo ten hotel, wybieraj bo tam można zapomnieć o rodzinie, dziecko nie widzi cie po 12 godzin bo wiecznie cos jest nie tak z dziewczynami które dorabiają albo idą na urlopy. Niestety nie polecam, dawałam temu hotelowi duże szanse bo blisko i kameralnie, ale po kilku miesiącach mówię stanowcze NIE.
Przykro mi bardzo że jestem postrzegania jak ekonom ale osoba która przychodzi do pracy doskonałe zna zasady i powinna wiedzieć jakie obowiązki należą do recepcji i innych stanowisk w hotelu ,jak nic nie potrafi i się nie zna na pracy to juz nie moja wina ,to jej problem i wtedy odchodzi sama .myślę że to powod żeby ciągle pisać takie (usunięte przez administratora) Pozdrawiam wszystkich piszących i życzę im powodzenia , ta okropna szefowa .
Nie masz pojęcia o pracy w Hotelu a udajesz że umiesz to robić, błędy które popełniasz kosztują tak dużo , wszytko co robisz trzeba odkręcić i tłumaczyć , przed klijentem . Przychodzisz i to w Hotelu uczysz się tej pracy , może chcesz się nauczyć A może nie , a naj naj śmieszniejsze jest to że się uczysz i bierzesz za to kase. JAK nazwa wskazuje praca w Hotelu nie na kasie w markecie .To Na hotelowej Recepcji spoczywa ciężar pracy to My mamy kontakt i jesteśmy na pierwszej lini , powinnaś wiedzieć i ogarniać cały hotel . Ale młoda jesteś może się kiedyś nauczysz ..... A wydanie kluczy o 2 w nocy no tak mega dziwna sprawa bo do hotelu klijent przyjedzie o godzinie tej której właśnie Ty chcesz . Żałosne pretensie do wszytkich nie do Siebie .... Pan Marcin życzę wszystkim w horeca takiego gościa, i tylko Ci którzy wiedzą jak się pracuje w Gastro maja pojecie o czym pisze . A czy zna Angielski czy nie to jego sprawa , stać go na to.
Hej czy atmosfera w hotelu ajax nadal stresowa czy coś się zmieniło?