Pytania do firmy Clavey Personal Power Sp. z o.o.
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Clavey Personal Power Sp. z o.o.?
Podstawę masz mizerną wabienie pracownika premią oraz szeroko pojętym socjalem i opieką medyczną ;) Nie polecam.
Orientujecie się czy można się umówić z Panią (usunięte przez administratora)w celu wyjaśnienia kwestii porozumienia i lojalek? Połowa lutego a tu żadnej informacji.
(usunięte przez administratora)
Wymienię Ci osoby z biura potrzebne do funkcjonowania firmy w obecnej sytuacji:
Zadowoleni z odpowiedzi od szefa? Ja od poniedziałku na chorobowym.
Rozmowa z dwiema osobami. Rozmowa konkretna i rzeczowa, miła atmosfera. Pytania o wykształcenie i doświadczenie. Jednakże prowadzący za dużo mówi i opowiada o sobie. I naprawdę na nikim nie robi to wrażenia, że pracował w inspekcji pracy. Myślał, że może kandydat się wystraszy. Wszystko było w porządku do momentu zaproponowanego wynagrodzenia. Zdecydowanie dla mnie było ono za niskie. Niestety firma nie chciała podjąć dalszych negocjacji w tym względzie, gdyż oferują szkolenia i możliwości rozwoju. Ale szkoleniami rachunkow się nie opłaci.
Doświadczenie, wykształcenie.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jak tam zadowoleni z umów w Elektrze?
Wiadomo panowie co dalej z wami? czy znów będziecie wiedzieć wszystko na ostatnią chwilę?
A jak w innych lokalizacjach temat wygląda? Te opinie nie zachęcają
Podobno Clavey wygrał kontrakt w Dubaju na obsługę centrum logistycznego gdzie będą potrzebować głównie kobiety ale mężczyzn też poszukują do sprzątania. Wiecie coś o tym? Chętnie zostanę to polecę sobie. Podobno płaca podstawę + 5% stawki + dieta 30zł. Hotel i wyżywienie w swoim zakresie. Ja jestem zainteresowany. Wylot podobno już w lutym. Kto ze mną leci?
Ale dotyczy to wszystkich z Cleveya?
A niby dlaczego nie? To święte krowy? Wszyscy w VWP już wiedzą, że nie muszą bać się o miejsca pracy, bo podwykonawcy wylatują. Jak nawet przejmą automatyków to tylko 2-3, żeby przyuczyli ludzi VW. Reszta na bruk.
Taaaa, przez te wszystkie lata słyszeliśmy, że VWP bez Claveya nic nie da rady zrobić, A tu taka niespodzianka. Pycha kroczy przed upadkiem.
To prawda że przegrali przetarg na Wrześni i Swarzędzu???
I jak złe wiadomości potwierdziły się?
Ja mam pytanie czy pomocników też szukają?
Likwidacja start?
Do przewodniczącego związków. Wypłata na 10 maja 202 roku 60% lub 80% i jeszcze w ratach.Co zamierzasz z tym zrobić.
Idź do Pinokia, już nie pamiętasz, jak obiecywał premie, których nigdy nie było? Albo za krótko pracujesz, żeby zdążył Cię oszukać. Ale idź, idź. Zobaczymy, jak szybko uciekniesz
Widać, ze nie zrozumiałeś wpisu! Nie chodzi o premie, tylko o to, ze cały czas nam coś obiecywał i kłamał w żywe oczy. Ale właśnie takich ludzi potrzebuje, co nie myślą i nie rozumieją między słowami, wiec idz, nikt płakać nie będzie.
To ty tu czegoś nie rozumiesz 1000 brutto więcej o umowa na stałe - na papierze. No ale ty jesteś pewnie z tych starych lewusów i cię nie przyjmie bo wie jaki specjalista z ciebie
Jeden sprzedaje się za 500 plus, drugi za 1000 plus. Umowa na stałe nic Ci nie da. Jak nie będzie zleceń, nie będzie kasy. 1000 zł więcej da Ci prawie każda firma, trzeba tylko poszukać. A oferty od niego miał juz chyba każdy, tylko nie każdy jest tak głupi żeby dobrowolnie pracować (usunięte przez administratora)!
Ewidentne jesteś z tych którzy poza tym zakładem nic nie znajda bi nie maja kwalifikacji. Zwykli popychacze na usługach łysego Niemca
Co jak co ale premie roczna u starego załatwił i nowy system z solidarnością jakieś trzy lata temu.
Wolę grać z Pinokio który chciał za dużo i kłamał ale i częściowo załatwiał benefity dla pracowników. A może lepiej z obecnymi pionkami którzy ze potrafią zarządzać i brakuje im wiedzy technicznej? Gdzie głębiej ingerują same wtopy, z tga na z4 włącznie. Zrobił ich jak dzieci zbłąkane we mgle. Myślę że ich "rządy" to kwestia końca obecnego kontraktu z vw
Tu się zgodzę, co nie zmienia faktu ze musimy wybierać mniejsze zło. Ja uczę się na błędach i dostałem ofertę w innej firmie. Kasa lepsza, zarząd się dopiero okaże. Po prostu jak się na kimś raz zawiodę, to nie dam się drugi taz oszukać. I na nic zapewnienia, ze to Niemcy oczywiście wszystko blokowali. Jakby chciał, to by pokazał swoje zdanie. Ale dopóki kasa się zgadza na koncie, to nikt nie stanie w obronie pracowników. Tak było za poprzednich prokurentów, tak jest i za tych. Czas dać szanse innym, a nie cały czas tkwić w tym kólku wzajemnej adoracji. Nie na tych dwóch firmach swiat się kończy.
Dlaczego związkowcy podpisują wszystko co im podstawią? Mądrują się wśród załogi a jak przychodzi co do czego to są potulni? Dlaczego CMS walczy o wyrównanie poniesionych przes nich strat, przecież VW płacił Claveyowi 100%!! Dlaczego ludzie którzy chodzili normalnie do pracy mają odrabiać w dni weekendowe tak jak Ci którzy nie chodzili? Jesteście porażką. Mam nadzieje że wszyscy odejdą z solidarności CPP!
Zadowoleni z, aneksow po nowym roku?
Jestem zadowolony wreszcie zarabiam jak pracownik VW. Co prawda, pensja jak na stażu w VW, ale jednak.
Oooo, Pan flustrat? Przecież droga wolna, z pewnością w czasach "niedoboru" pracowników wymieniana przez Pana firma zatrudni tak świetnego fachowca. Pozostaje zastanowić się, czy mają odpowiednie stanowisko dla osoby z takimi (z pewnością wysokimi) kompetencjami. Z tego co się orientuje, nie ma tam wolnego etatu w zarządzie. Propozycja stanowiska poniżej poziomu zarządu, mogła by być odebrane przez Pana jako "policzek". Pozdrawiam i życzę jednocześnie poprawy nastroju. :)
Przepraszam, bardzo ale zarobki w firmie nie są na wysokim poziomie i nie ma co ukrywać, jest normalnie ani dobrze ani zle i do tego cenny rosną nadal a wypłata nic nie wzrasta. Po drugie nikt nie pisał o żadnej posadzie, więc proszę czytać ze zrozumieniem.
Czy często w firmie Clavey Personal Power Sp. z o.o. zdarza się rekrutacja wewnętrzna?
Raczej nigdy, jak jest jakiś awans to góra sama wybiera kandydata. Nie ma żadnego konkursu czy wcześniejszego info, ze jest wolne stanowisko.
Raczej wybory z kapelusza. Osoby na gorze bez doswiadczenia w zarzadzaniu i bez wiedzy technicznej.
Były wybory na brygadziste prawie nikt się nie zgłosił. Obawa przed podjęciem odpowiedzialności za prowadzenie tych NAJLEPSZYCH pracowników którzy wypowiadają się na forum jak to jest źle a nic nie robią. siedzicie przez cały czas na telefonach i szukacie sensacji. A tym którym tak było źle przeszli do innych firm i wrócili z podkulonym ogonem, siedza cicho
Panie "Arku" - Po pierwsze: Od blisko kwartału brygadzistą nie jest automatyk. Pańskie niedoinformowanie wskazuje na to, że najprawdopodobniej nie pracuje Pan już w firmie C-ey. Po drugie: Jak mocno trzeba być zdesperowanym, aby nie pracować przy danym projekcie i nadal obrażać byłych współpracowników? Czyżby niespełnione oczekiwania? Nie został Pan doceniony? A być może, po prostu nie potrafi się Pan pogodzić z faktem, że był (co gorsza jest) Pan niekompetentny. Być może nie wniósł Pan nic pozytywnego do firmy? Co gorsza, próbuje Pan negatywnie podgrzewać atmosferę zamiast skupić się na swoim obecnym zajęciu. To oczywiście nie służy Panu oraz nie wróży dobrze obecnemu pracodawcy - ale to już Pańska sprawa. Myślę, że większość rozsądnych czytelników tego forum, potrafi jednak rozpoznać prawdziwe powody wpisów osób zdesperowanych.
@misiaczku piszesz o tym co było to ja też pisze o przeszłości. Osoby na brygadziste się zgłosiły tylko nic z tym nie zrobiłeś. Dopiero jak fala krytyki spada to ruszasz cztery litery. Taki jesteś autentyczny...
@ MM - Tylko o Panu pisałem w czasie przeszłym. Co do moich "czterech liter" - to proszę zająć się własnymi (nawet tutaj przydało by się troszkę kultury osobistej ). Prostując Pana nieprawdziwe informacje: podczas wewnętrznej rekrutacji na stanowisko brygadzisty, zgłosiło się 3 pracowników. Z czego 2 z lakierni, 1 ze spawalni. Potrzebny był brygadzista w obszarze spawalni. Po złożeniu konkretnej propozycji jednemu z pracowników lakierni, ten wycofał swoją kandydaturę. Powód - nie odpowiadał temu Panu obszar pracy. Następną propozycje otrzymał pracownik ze spawalni. Pracownik ją zaakceptował. Tyle w temacie. Sądzę, że to wyjaśnienie przybliży nas choć trochę do prawdy w tej sprawie. Jednocześnie chciałbym zakończyć dyskusję z Panem "Arkiem", ze względu na to, że chcąc zaszkodzić byłym współpracownikom oraz firmie, posługuje się kłamstwami lub półprawdami. W takiej sytuacji trudno polemizować dalej.
Jak trzeba być zdesperowanym żeby zawsze szukać drugiego dna, obrazac byłych współpracowników, którzy po prostu podjęli decyzję o odcięciu się od ciebie... Jaki trzeba mieć charakterek żeby jako przełożony ubliżać swoim pracownikom, wskazywac im gdzie jest ich miejsce na forum... jakim trzeba być zepsutym żeby oczerniać za plecami swoich przełożonych, z właścicielami firmy włącznie... (usunięte przez administratora) Bez odbioru Maniek
To prawda że na spawalni jest brygadzista który dyryguje i sprawdza każdego pracownika, a nawet swoich narzędzi nigdy nie użył?
Czy w firmie Clavey są przewidziane jakieś benefity? np. wakacyjne, na święta, karta multisport czy specjaliści medyczni. Pytam bo często widzę ogłoszenia i zastanawia mnie czy pracownik dostaje gołą wypłatę adekwatną do doświadczenia i stażu pracy w firmie i większą po przepracowaniu jakiegoś tam czasu. Warto wysłać CV czy nie? Lepiej wiedzieć co i jak zamiast pakować się w tzw. "Kinder niespodzianke". Pozdrawiam
Ogòlnie zarządzanie przez chaos i intrygę. Nie polecam pracy we Wrześni. Fatalne zarządzanie, premie zależne od humoru kierownika, stronniczość, żadnego rozwoju.
Między najlepszym mechanikiem a słabym jest jakieś 3 OO a 4 OO brutto, nie ma motywacji do tego aby się starać.... nie polecam
słyszeliście coś o zwolnieniach u nas w Wrześni?
W końcu ktoś precyzyjnie określił tych dwóch Panów z biura. Mam nadzieje, że to czytają Panie z HR. Cały projekt Września jest zarządzany przez człowieka, który cały dzień siedzi nosem w laptopie. Nie interesuje sie niczym chyba że VW ma znowu o coś pretensje lub jego rycerz z naprzeciwka jest pod ostrzałem. Wszystko jest zganiane na brygadzistów. To oni pilnują porządku i dbają o dobrą relację z VW. A gdy coś się stanie to wina brygadzistą że nie dopilnowali. Wstyd im powinno być. Tchórze, którzy uciekają przed problemami zasłaniając sie pracownikami. Ważne tematy są olewane, potrafią tylko pouczać lub wpaść do warsztatu i mieć pretensje do wszystkich o banalne problemy. Co roku ocena pracownika przez nich jest schematyczna, ponieważ nie znają pracowników, nie porozmawiają a wytykają Ci dlaczego dostałeś 200 brutto a nie więcej podwyżki. Kiedyś to było frustujące a teraz już tylko żenujące!
Montaż tylko czeka aż ich przejmie VW. Nie mają żadnego przywiązania do firmy.
Jaki jest styl zarządzania kadrą w Clavey Personal Power Sp. z o.o.?