Cześć, czy istnieje ogólna tendencja w firmie, do proponowania (choćby niewielkiego) podwyższenia płacy przy podpisywaniu drugiej umowy, czy raczej z reguły opiewa ona na taką samą stawkę?
Hej, widzę sporo ofert pracy w BNY. Napiszecie mi jak firma podchodzi do pracy w pełni zdalnej (mieszkam w innej części kraju)? Oraz jakie zarobki (widełki) można oczekiwać jako Senior? Z góry dziękuje !
Nie ma opcji na zdalna, zdalna maja pojedyncze osoby pracujace na zmianie 15-22 lub majace male dzieci do lat 4 (i to tez tylko niektorzy dostali zgode). Firma ma szajbe na prace z biura wiec nie ma opcji sie dogadac. Zarobki na senior associate kolo 12k brutto
(usunięte przez administratora)
To jeszcze nic, na czwartym piętrze w zeszłym tygodniu ktoś zostawił pastę do zębów i szczoteczkę przy lustrze. Myślałem, że nic mnie tu już nie zdziwi xdddd
muslimy podchlapuja *upska. W 2019 w CS byla mala epidemia żółtaczki bo ponoć używali kubków z kuchni. Ktoś coś pamięta?
Najgorsze rzeczy: - Dyskryminacja kobiet: Kobiety są systematycznie dyskryminowane w drodze do awansu i otrzymywania podwyżek. Traktuje się je jako mniej wartościowy zasób, a menedżerowie automatycznie zakładają, że każda z nich wkrótce pójdzie na urlop macierzyński. Co więcej, kobiety otrzymują niższe wynagrodzenie na tych samych stanowiskach. Kobieta, która zdecyduje się na macierzyński, jest "spalona” - zarówno ona jak i reszta kobiet w zespole. Ta polityka jest całkowicie sprzeczna z deklarowanymi przez firmę wartościami - Nadchodząca ustawa o jawności wynagrodzeń skłoniła firmę do całkowitej zmiany stopni i nazw stanowisk. Bez żadnego powiadomienia, zdegradowano całą firmę na papierze. Po prostu zlikwidowano część stanowisk - większe widełki płacowe dla stanowiska oznaczają większą dezinformacje dot. faktycznych zarobków na danym stanowisku. A co najgorsze, supervisorzy zostali zrównani z adminami. To jest absolutnie nie do przyjęcia - Pogarda dla pracowników i nierówne traktowanie są na porządku dziennym w tej firmie. Przykładem tego jest nagłe polecenie pracy z biura, bez względu na to, czy ktoś został zatrudniony zdalnie z innego miasta. Nie obchodziło ich to, że ktoś może mieć swoje zobowiązania czy rodzinę w innym miejscu. Wybrani otrzymali "approval", inni zostali zmuszeni do pracy w biurze, nawet jeśli składali prośbę o ten approval z tego samego powodu. A do tego jeszcze maile z groźbami o zwolnieniu dla osób, które nie są posłuszne… - Nierówne traktowanie pracowników w zakresie wynagrodzeń. Niektórzy otrzymali podwyżkę inflacyjną w wysokości 20%, podczas gdy inni dostali zaledwie 5%. Jak to możliwe, że ci sami pracownicy, wykonujący tę samą pracę, są traktowani jakby mieli różne ceny w sklepie, zależnie od swojego "grade"? Tego rodzaju nierówności są nie tylko niesprawiedliwe, ale także demotywujące i prowadzą do frustracji wśród pracowników. (usunięte przez administratora) menedżerowie z przypadku, którzy nie mają pojęcia o zarządzaniu, powinni zostać usunięci ze swoich stanowisk i zastąpieni przez osoby kompetentne i odpowiedzialne. Firma potrzebuje prawdziwych liderów, którzy będą szanować i doceniać swoich pracowników, niezależnie od płci czy stanowiska.
Trochę ściemniasz, albo bardzo uogólniasz. Po pierwsze - to nie jest podwyżka inflacyjna, tylko podwyżka za tzw. performance. Po drugie chyba nie rozumiesz co składa się na podwyżki. Ich wysokość nie jest uzależniona od tego, że po prostu sobie pracujesz tylko od jakości pracy i dodatkowych projektów, działalności, itp. Po trzecie - Twoje pierwsze słowo w zdaniu z ostatniego akapitu to naprawdę słabe. Niekompetencje niektórych ludzi można opisać językiem bardziej elokwentnym. Zapodam Ci parę przykładowych zwrotów, abyś umiał zachować się na poziomie następnym razem: „niekompetentni, słabi, nieprofesjonalni, nieudolni”, itp.
Ze słabym menedżerstwem to się zgodzę, znam takiego jednego, który nie potrafi zadbać o team, ucieka od próby rozwiązania problemów, które pojawiają się, bo nie umie czegoś przypilnować a potem to się ciągnie. Wstyd, taka niekompetencja jest naprawdę porażająca.
„Spotkałem się natomiast z rozmową koleżanek że jak tylko zajdą w ciążę to odrazu idą na l4 bo nie zamierzają się dla firmy poświęcać. Może to był tylko taki kuchenny dowcip ale potem takie rozmowy docierają wyżej i opinia jest jaka jest.” (usunięte przez administratora)
Aż ciężko czytać takie bzdury. Żadna kobieta nie jest dyskryminowana. To, że kobiety zarabiają nieco mniej (bo rzeczywiście tak jest) wynika z tego, że dużo słabiej negocjują zarobki niż mężczyźni. W dodatku też dużo rzadziej niż mężczyźni ubiegają się o awans lub podwyżkę, i dużo częściej nie mają problemu z tym żeby latami "stać w miejscu". Sorry, ale nie jest to wina żadnej dyskryminacji, tylko własnej woli. Jako kobiecie, która potrafi o siebie zadbać po prostu wstyd mi za swoją płeć czytając jakieś biadolenie o dyskryminacji. I nie jest to tylko sytuacja w naszej firmie, ale ogóle tendencje potwierdzone badaniami. O "nierównych podwyżkach" już nie wspominam bo koledzy wyżej już wyjaśnili...
To jak późno kobieta idzie na zwolnienie i jak szybko wraca, wyrównuje ich szansę na karierę zawodową. Francuzki idą późno i wcześnie wracają ale tam państwo opłaca opiekunkę. To jak kobieta się czuje podczas ciąży to kwestia i dywidualna ale skoro takie rozmowy mają miejsce to raczej tendencja jeat żeby iść na zwolnienie tak szybko jak to możliwe. Niemniej w moim byłym już obszarze nie miało to żadnego wpływu na awanse. Głównie i tak dostawały je kobiety.
Ps. Jak już tak się chwalisz ile procent podwyżki Twoi koledzy/koleżanki dostali (pomijając czy nie przeszkadza Tobie/Wam zaglądanie sobie nawzajem w zarobki, co zawsze będzie dzielić ludzi między sobą) to zapytaj tych, którzy dostali te 20% w jakie projekty się angażowali, które pomogły im uzyskać te dodatkowe procent podwyżki. Wydźwięk opinii masz słaby, bo zamiast spróbować swoich sił aby uzyskać lepsze wyróżnienie to biadolisz w internecie. A może trochę własnej inicjatywy?
Paniczne próby zaprzeczenia tej wypowiedzi pisane przez HR i/lub menedżerów tylko potwierdzają zawarta w niej tezę. Nie mowie o podwyżce za PERFORMANCE, tylko o inflacyjnej - inflacyjnej która różniła sie u wielu osob w znacznym stopniu, wszyscy pracownicy moga to potwierdzic. Tak, ludzie ze soba rozmawiają o wynagrodzeniu, choć mokrym snem menedżerów jest żeby robiono z wyplaty wielka tajemnice, mimo ze to jest zwykła transakcja z cykliczną zapłatą za sprzedawane przez pracownika zasoby (czas, praca, wiedza, doswiadczenie). Pracownicy mają prawo i porównują swoje wynagrodzenia, ponieważ jest to dla nich dosc istotne:)) a robiąc szerszy research wynagrodzeń w bny uwypukla występujące w niej patologie Przede wszystkim Nierówności płacowe i dyskryminacja kobiet Pogarda dla pracownikow, autorytarny styl zarządzania Niekompetentni menagerowie
Nie jestem ani z HR ani z managementu. Nie kojarzę tylko, aby były przyznawane podwyżki inflacyjne. Niby w jakim okresie? Po ocenie rocznej nie dostaje się czasem podwyżki za samo performance oraz ewentualnej premii?
Ciekawe, z tego co mi wiadomo w mello nie ma podwyżki inflacyjnej, taka podwyżka byłaby taka sama dla wszystkich. Z tego co wiem podwyżka roczna jest zależna od oceny rocznej, a nie wskaźnika inflacji.
Jestem tylko TL i właśnie zawsze zachęcam dziewczyny w moim teamie żeby wychodziły przed szereg i nie miały później powodów żeby anonimowo usprawiedliwiać swoje nieróbstwo siłami wyższymi jak dyskryminacja. Pewnie tego nie pojmiesz, ale właśnie przez takie osoby jak ty kobiety zarabiają mniej od facetów, bo chociażby utwierdzone w internecie o mitycznej dyskryminacji będą się bać negocjować zarobki i ubiegać o awans i podwyżkę :))
No to widzisz jaka (usunięte przez administratora) - ty myslis ze w ogole taka podwyżka nie istnieje w tej firmie xdd uwierz istnieje, na papierze napisane jest ze to podwyżka inflacyjna niezależna od tej performance
Wiesz, te fikołki to juz nawet smieszne nie są. Firma dyskryminuje kobiety, mozesz wyzywac mnie od nierobów, natomiast pracuje tu od lat i widze co sie dzieje, wiele osob widzi i o tym mowi. Wszelkie bledy logiczne w argumentacji popełniłaś, teraz możesz spac spokojnie pani od klikania tj HR
@Oaa chyba coś Ci się pomyliło, bo pensja jest wynagrodzeniem za umiejętności i ludzie mający takie same umiejętności i wykonujący takie same obowiazki w pracy powinni zarabiać tyle samo niezależnie od płci i umiejętności negocjowania wynagrodzenia z managerem, tym bardziej jak wiadomo jakich maganerów zatrudnia BNY - branych z ulicy, realizujących mierną politykę zarządczą w turbokorpo. Wstyd być managerem i leadem w takiej organizacji, skoro sam lead mówi takie rzeczy, serdecznie współczuję twojemu zespołowi.
Ja współczuję z kolei Twojemu zespołowi: „(…) powinni zarabiać tyle samo niezależnie od płci i umiejętności negocjowania wynagrodzenia z managerem„ - serio? Hahahahaha! Czyli jak ktoś nie postara się, aby zawalczyć o swoje nieco bardziej, wysilić się aby stworzyć więcej argumentów na lepszą pensję dla siebie to powinien zarabiać tyle samo co osoba, której się chciało, podniosła konkretne uzasadnione argumenty przez co zarabia choćby te kilkaset złotych więcej? Serio ludzie na tym stanowisku i z takimi samymi umiejętnościami mają zarabiać tyle samo? Czy w ogóle wiesz, że sama rozmowa rekrutacyjna to jeden wielki proces negocjacji i próby przekonania rekrutera do siebie? Jeżeli nie to po co rozmowy kwalifikacyjne, skoro manager jak potrzebuje ludzi do zespołu to niech tylko poprosi o CV, porówna na papierze wykształcenie, umiejętności i może brać? Po co w takim razie rozmowy kwalifikacyjne?
Jak napisałem w opinii z 19.07.2023 r. - „Nie jestem ani z HR ani z managementu.”. Poza tym, nie trzeba być z HR, aby zdziwić się, że użytkownik, do którego opinii się odnosiłem, napisał, że „ ludzie mający takie same umiejętności i wykonujący takie same obowiazki w pracy powinni zarabiać tyle samo niezależnie od płci i umiejętności negocjowania wynagrodzenia z managerem” - jak rozumiem również jesteś tego samego zdania, że umiejętności negocjacyjne kandydata do pracy nie mogą mieć miejsca, bo wszyscy muszą zarabiać tak samo?
Dyskryminowani są mężczyźni. Teraz w pierwszej kolejności awans może dostać kobieta, dopiero jak nie ma żadnej chętnej od biedy można wziąć faceta. Do IT tak samo jest parcie na szukanie kobiet.
Stanem wyjściowym powinna być równość, a nie "nierówność, bo kobiety...", więc nie gadaj bzdur, że mniejsza pensja dla kobiet na takich samych stanowiskach jest uzasadniona.
To proszę się zatrudnić w branży typowo "męskiej", jak budowlanka, a nie wypisywać takie farmazony.
No dobra, ale już mówiąc o awansie kobiecym, to jakie trzeba spełnić wymagania? Faceci mają te same wymagania tylko są w drugiej kolejności brani pod uwagę? Chłopy w ogóle są rekrutowani, skoro mają ciśnienie na kobiety?
Ta firma zawsze miała problem z dyskryminacja, wystarczy przeczytać starsze komentarze!
Jak tam Melloniaki, radocha z nowego biura? Gdzies skowronki świerdoliły że wkrótce 4 x w tygodniu office. True?
Najpierw obiecują pracę zdalną przez 4 dni, a potem każą przychodzić do pracy 3x w tygodniu. Straszą zwolnieniem jeśli się nie zgodzisz.
Witam prosze o informacje jakie pieniadze są na stanowiskach z dept. AML KYC dla kogos z 5letnim doswiadczeniem czy można liczyc na 10-12tys brutto? Pozdrawiam
Tak, tylko, że w netto. Przygotuj się na (usunięte przez administratora) w tej pracy. W całej firmie brakuje wielu ludzi
Jak się Wam pracuje? Nie czujecie że ostatnio zrobiła się mocna spina?
Owszem, zrobiła się spina i to na tyle, że dziś jest mój ostatni dzień w Mellonie, bo już mam tego dość. Nastroje są bardzo średnie w wielu działach.
Hej, czy ma ktoś może jakąś opinie na temat programów stażowych oferowanych przez firmę? Została mi zaproponowana oferta stażu w dziale Analyst Program - Operations i chciałbym się dowiedzieć czy faktycznie jest tak strasznie jak niektórzy opisują. Czy rzeczywiście oferta przedstawiona przez rekruterkę HR rozbiega się z rzeczywistością? Mam między innymi na myśli obiecane godziny pracy, ogólny szacunek do pracownika i roszady między zespołami. Wie ktoś może jak to faktycznie wygląda? Poszukują tylko naiwnych małolatów 'na chwile', czy rzeczywiście można się tam czegoś nauczyć?
Godzina są takie jak w ofercie, stawka też. Dużo zależy od tego na jakiego managera trafisz ale ogólnie polecam. Poznasz firmę potem zdecydujesz czy chcesz zostać :) mi się podoba
Zapoznałem się z kilkoma wpisami i nie są rewelacyjne. Zastanawiam się czy tak jest na działach anglojęzycznych czy też na niemieckim sektorze. Chciałem zaaplikować na Associate, Shareholder Services with German ( Client processing with German) i zastanawiam się jak tam atmosfera, zarobki ( z płynnym niemieckim) ? Doszły do mnie słuchy, że jest to nowy dział.
Nie pracowałam wcześniej w środowisku finansowym, startuję na Client processing. Jakie mogą paść pytania na rozmowie z podstaw z wiedzy o finansach?
Kiedyś wysyłali chyba materiały do nauczenia się co to są akcje obligacje fundusze itd. Jeżeli nie to może nie będą o to pytać
Jakie są godziny pracy na stanowisku "Associate, Anti Money Laundering/Prevention/Know Your Client" oraz mniej więcej zarobki?
Tak jak w Data Operations - zmuszą Cię do pracy w godzinach w których potrzebują, a nie na które się umawiacie podczas rozmowy. Mogą Ci zmienić z 9-17 na 14-22 z dnia na dzień.
Serio? A w tej ofercie właśnie napisali o elastycznej organizacji pracy i założyłam, że chodzi m.in. o grafik. Na te zmiany z dnia na dzień trzeba się zgodzić? Przecież wiadomo, że ludzie mają różne plany i zobowiązania w tygodniu. A może elastyczność co do pracy zdalnej jest za to?
Raczej przygotuj się że wszystko co nie będzie zapisane w kontrakcie, a będzie stanowiło przedmiot jedynie rozmowy i ustaleń, będzie „w związku z wyjątkowymi okolicznościami” nieprzestrzegane. W końcu „elastyczność działa w obie strony”.
A jak wyglada plus minus pensja? Płatne na koniec miesiąca czy 10go? Firma zapewnia sprzęt do pracy - tu chodzi kwestia home office, monitory itp?
NAJGORSZA DECYZJA ZAWODOWA W MOIM ŻYCIU. Jeśli po komentarzach tutaj dalej rozważasz pracę w tej (usunięte przez administratora) korporacji to radzę się jeszcze raz zastanowić. Ale od początku. Rekrutacja była żartem. Drugi etap nie był z menadżerem, ani Leadem z danego zespołu, były to jakieś dwie osoby których później przez moje 3 miesiące umowy na oczy nie widziałem. Po 1,5h, info ze zostałem przyjęty powinno mi zapalić czerwoną lampkę ale już za późno. Onboarding? Na sali jakieś 100-150 osób i wielkie zachwalanie że najlepsze korpo świata + umniejszanie konkurencji. A teraz wisienka na torcie, przez pierwszy tydzień nie wiedziałem gdzie trafię ponieważ TL musieli się dogadać kto mnie chce do zespołu. Szkolenie na zasadzie, zobacz sobie filmiki a wyjdzie w procesie reszta. Praca która tresowana małpa wykona. W tygodniu może 2-3h pracy gdy Lead przypomni sobie że ma jakiś case i zwróci się do Ciebie. Zero kontaktu z klientem, jesteś tylko chłopcem na posyłki leada/menadżera żeby wykonać jakąś tabelkę w Excelu. HR zostały tu wyjaśnione wielokrotnie i podpisuję się pod tym. Zero poszanowania do kodeksu pracy. W firmie chyba najważniejsze jest wyrabiać normę 3 razy w tygodniu w biurze, a to że masz dziecko, zero pracy praktycznie to ich nie interesuje ze przysługuje Ci prawo do zdalnej, odrzucają wszystko jak popadnie tłumacząc to “stanowiskiem które musi być na miejscu”. Podsumowując, żałosna firma, z żałosnymi menadżerami zarządzająca żałosnymi i niewykształconymi Leadami. Zatrudniają ludzi z bliskiego wschodu bo chyba tylko oni dają się na dłuższą metę nabrać na to co się w tej firmie (usunięte przez administratora). Najlepsza rzecz po zatrudnieniu jaką możesz zrobić to rozsyłanie dalej CV bo tu nie wytrzymasz długo jak masz trochę większe ambicje Nie pozdrawiam, Pan Rozczarowany
Cześć, czy ktoś mógłby opowiedzieć jak mniej więcej wygląda rozmowa na kamerce z managerami na drugim etapie rekrutacji? O co pytają? Będę wdzięczna :)
Hej, zadadzą Ci pytania związane z stanowiskiem na które aplikujesz. Będą to szczegółowe pytania więc radzę się wcześniej przygotować. Osobiście radzę jednak spróbować sił w UBS lub NatWest bo w mellonie cały czas brakuje ludzi i jest pełno pracy.
Hej. Może ktoś się wypowiedzieć o pracy w AML lub Compliance?
Odeszli dobrzy pracownicy i managerowie. Został chaos i backlog. Komfort pracy będzie niski.
Jak wygląda praca w zespole który coveruje biznes od 8 do 23? Jeśli jestem zatrudniony na zmianę od 8 to mogą mnie „przenieść”? Czy za literkę G 10,000 brutto to jest ok?
Zdecydowanie, za kilka tygodni powiedzą Ci że workload się zmienił i potrzeba więcej ludzi na innej zmianie, albo bierzesz albo nara.
Cześć. Czy w BNY istnieje możliwość pracy zdalnej na 100% z powiedzmy ew raz na jakis czas wizyta w biurze (eventy, szkolenia)? Pytam bo jestem z Gdańska. Jeżeli ktoś zna jakieś stanowiska związane z m.in accountingiem i chciałby mnie polecić to proszę o kontakt pprzemek13@wp.pl - mam juz ok 5 letnie doświadczenie w finansach więc interesuje mnie grade wyższy niż entry.
Zapomnij. Jeśli to stanowisko nie juniorskie/specjalisty to każą przychodzić do biura 3x w tygodniu, nawet jakbyś miał patrzeć w ścianę. Spuszczają się nad frekwencja jakby od tego czy posadzisz swój (usunięte przez administratora) przed biurkiem w biurze miało zależeć czy firma przetrwa. Nawet fakt posiadania dzieci olewają i odrzucają każdy wniosek
Niedobrze… totalnie tego nie rozumiem. Idziesz do biura gdzie zazwyczaj zrobisz mniej niż w domu. Na home office przynajmniej masz ciszę, spokój…
Okres naprawczy (przez miesiąc masz się meldować ile razy byłeś w biurze, jak przedszkolak) jak się nie poprawisz to zwalniają
Każdy pracownik, w każdym miesiącu, musi meldować, ile razy był w biurze, jak przedszkolak.
Po jakim czasie jest ten okres naprawczy? W sensie czy już np. po miesiącu od "złamania" nakazu czy po kilku miesiącach?
Bo w bny dostali (usunięte przez administratora) z tym biurem, wszyscy ostatnio jedyne czym się zajmowali to liczenie ile razy byc w biurze bo inaczej będziesz ukrzyżowany jak raz za malo przyjdziesz, wlasnie widac jak bardzo wszystkim zalezy na "working together" xD
Pracuje w CT i rozważam zmianę departamentu bo odnoszę wrażenie że ludziom już całkiem się tu odkleiło. (usunięte przez administratora) pogania i zdaje się że to czas na zmianę - jak w innych departamentach? Da się przeżyć ?
Hej, orientuje się ktoś, na jakie zarobki można liczyć na stanowisku Vice president, Control I? Albo może ktoś wie jaka jest atmosfera w zespole?
Cześć mam pytanie , jak wygląda praca w zespole Anti Money Laundering Senior Representative, Anti Money Laundering/Prevention/Know Your Client • Senior Analyst, Anti Money Laundering/Prevention/Know Your Client • Lead Analyst, ?
Hey, czy masz już jakieś info co do tego stanowiska? Pytam bo zostało mi zakomunikowane, ze widza mnie na stanowisku seniora ale jeszcze nie wiem jaki dział. Można wiedzieć jakie warunki zostały przez ciebie wynegocjowane? Jak wyglądała rozmowa o pracę?
Jest to praca dla zdeterminowanych. Roboty mnóstwo, można siedzieć od rana do nocy i nic z tego nie wynika. Jesteś odpowiedzialny za sprawdzanie profili klientów i kontakt z nimi, masz na to określony okres czasu, jednak proces ciągle się zmienia - zmiany są czasem 2-3 razy w tygodniu. Managerowie potrafią nawalać do ciebie na Teamsach od rana jak coś chcą i wtedy musisz rzucić wszystko i zająć się tym, o czym piszą. Zdarza się, że każdy chce od ciebie czegoś innego na już. Musisz przyjeżdżać 3 razy w tygodniu, najlepiej siedzieć cały dzień w biurze w hałasie i ogólnym chaosie. Nie ma opcji nauczyć się procesu, bo ciągle się coś zmienia. Przez większość czasu klienci nie odpisują lub wysyłają ci nieodpowiednie dokumenty, więc nie mieścisz się w czasie przeznaczonym na wykonanie profili klientów, więc znowu jesteś o to ciśnięty. Nie ma znaczenia, że od ciebie nic tam nie zależy. Presja chodzenia do biura wysoka, czuć napiętą atmosferę. Z plusów to zespoły same w sobie są przyjazne i można tam poznać wielu sympatycznych ludzi. Proces też ciekawy, ale skomplikowany i na pewno nie dla każdego. Nie wiem, czy drugi raz przyjąłbym ofertę pracy w tym zespole.
co sie dzieje w dziale sox & complience ze jest taka duza rekruracja na VP?