znam te babki co obgaduja Wisie- paszteciki i czarownice, a ich mezowie tez sie wyładowuja tutaj na tym forum....smieszni jestescie zakomplkesieni ludzie-niespełnienie życiowe udrza wam do głowki, i trzeba sie na kims powyżywać, żeby zwiększyć własne EGO i zapomniec o własnej zyciowej nieudolności choć na chwilkę
smieszny jestes......raNR.......ciekawe ile Ty zarabisz..........ludzie na zachodzie zarabiają 4 razy wiecej niz Polaczki.......i zapewne 4 razy wiecej niz Ty sam...........Lepiej wykjechac niz sie uzerac o smieszne grosze z ludzmi takimi jak Ty raNR, czy inni piszący zawistne komentarze. Ja na zachodzie poznałam ludzi, którzy lekką reka zarbiali 6 tys euro, a znam tez takich, którzy zarabiają ponad 15 tys euro miesięcznie........
szkoda slow na niektorych ludzi........naprawde.........kompeksy leczą na innych, chociaz sami nie są perfekcyjni!!!!
bogaty to jest (usunięte przez administratora), a nie jakaśtam śmieszna (usunięte przez administratora)z jednym mieszkaniem i samochodzikiem...dla niektórych widać kilka tyś zł miesięcznie to bogactwo:)))
Czekałem 40 minut na pojawienie się Boć- spóźniona nie powiedziała przepraszam- nie wystarczyło chyba kultury...Do tego bardzo nieuprzejmy ton i pytania bez merytoryki- w czasie rozmowy podeszła do okna i oglądała wypadek na drodze, a ja nadal siedziałem- że-na-da. Moje wrażenia nie są ani trochę pozytywne- odebrałem jej zachowanie jako zupełnie nieprofesjonalne, emocjonalne i jak by to ująć..."nieopanowanie problemów życiowch, które przekładają się na kompetencje zawodowe". Nie polecam- szukajcie dalej.
Standardowe pytania, zadawane z fochem, dużo "przytyków", wtrąceń, rozmowa od początku niemiła- Boć była nerwowa i nie bardzo słuchała rozmówcy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
ja stąd jadą, polacy to jednak prostacki naród.......maluczcy, którzy pastwią się nad każdym........widać to po niektórych komentarzach-ta typowa polska żółć.....porażka...........tego nie ma w innych państwach, a u nas to normalka.......uczepili się Wiski, jak (usunięte przez administratora), szukają kozła ofiarnego w bogatych i w pięknych kobietach..........to typowy objaw polskiej zazdrości o wszystko.............
"kupiałeś" i ci jak widać nie pomogło...
Kupiałem doktorat Wisi-co Wy chcecie jest dobry, dziewczyna zna się ! Przynajmniej cos napisała, wiele osób ktyykujacych zapewne nie ma zadnej publikacji!
Wisia "swoją klasą" i znajomościami napisze mi świetny akt notarialny...Tylko płacić i korzystać...he he
Moje kolezanki córki jednej notariusz, mowiły mi" mama załatwi mi notraiat i doktorat"-takie to wszystko ich zdaniem było proste.........rozumiecie? Wiec nie rzucajcie kamienia na jedna Wisie
Ja natomiast odradzam chodzenia do innych notariuszek, chodzcie do Wisi........a innym nie "załatwiono" notariatów niby.......haha, smieszne. Tam wiele ośób jest po tzw. znajomosci czy protekcji, dzieci pracowników uniwersteckich itd. Nie badzmy smieszni, ze jedynie Wisi pomogło nazwisko czy tatus..........Wisia to swietna kobieta, z klasą-zachęcam
tak, to o urodę chodzi...wystarczy kliknąc w google notariuszki.......Wisława Boc jest z nich najładniejsza.......inne-no coż.....
Wisia jest podobna do matki. Pani Boć to była gwiazda intelektualna i z urody na wydziale prawa. Wydział nie miał tak pięknej, zadbanej, pięknie ubranej Pani doktor,. Wszystkie baki na wydziale jej za to nie lubiły, bo do dzisiejszego dnia pani Boć jest piekna kobietą, zawsze pięknie ubraną z wieloma publikacjami. Podobna niechęć dotyczy jej córki-Wisławy, najładniejszej studentki na roku, dziewczyny z doktoratem, z wieloma językami obcymi. Wisława jak jej mama wyróznia się urodą, inteligencją, elegancją, jest kobieta pełną sukcesów zawodowych i intelektulanych. Wiele kobiet jej za to nie lubi, jak nie lubiły jej pieknej matki, -po prostu historia sie powtarza.......to czego dosiwądczyła matka-zazdrość o urodę, figurę, madrosc, zaradnego męża, bogactwo, wydawnictwo-dotyczy Wisi-pieknej, bogatej, inteligentnej osoby........
Co do tych niedorzecznych, bo nie na temat, opinii ciotek i przyjaciółek (usunięte przez administratora)i (usunięte przez administratora)wychwalających wątpliwą urodę obu pań, chciałbym doradzić przyszłym pracownikom- bo po to jest to forum... Wszystkim zainteresowanym podjęciem pracy w owej kancelarii chcę przekazać, że umiejętności i doświadczenia w zakresie dziedziny notariatu nie uświadczycie. Jeśli jesteście ambitni/ ambitne, nie marnujcie czasu "na zawieszanie choćby na chwilę"- szkoda zmarnowanego czasu i energii. Pozdrawiam
Tak Polska to dziadowstwo bez perspektyw, życiowych i zarobkowch.......czas by wyemigrować, zacząć nowe zycie jako nowy człowiek w nowej rzeczywistosci
dodając to tego komentarza u góry, powiem nasze nastawienie do drugiego człowieka, wynika z biedy.....ludzie mało zarabiaja, a jak ktoś ma cos wiecej pojawia sie zazdrosc......i tak juz bedzie, bo Polska nigdy nie bedzie bogata, bedzie wiec zazrosna. Spedziłam pare lat na emigracji, tam nie ma takiej zazrdosc o materie, bo zyje się dobrze, sa pieniądze.......łatwo zarabia się 1 tysiac euro........łatwo o 2 tys euro.......a u nas to suma o którą wszyscy są zazdrośni po drugie: smieszy mnie komentarz , jaka Wisłwa jest paskudna.......boże, czy ktos zył i mieszkał w Niemczech? a w Holandii? a w Danii? Zobaczcie sobie, jak wygladaja tam babki.........jakby Wisławe wysłac do Niemiec, faceci niemieccy , w Danii dnuscy, w Holandii holenderscy dostawaili by obsesji.........Niemiecka kobieta wyglada gorzej niż średniozadbany Polak........figurę ma czesto straszna, wiec proszę, odpuscie sobie pisanie, że ona jest brzydka.......Polskie kobiety z natury są piekne i milion razy ładniejsze niz Niemki, Dunki, Holenderki, tylko u nas nikt tego nie docenia, i jak pojawi sie lekka nadwaga, czy troche zmarszczek, wszyscy piszą, że ktos jest oblesny.......to jakies chore społeczeństwo.......jeżeli mi nie wierzycie proponuje, pomieszkac trochę -monimum poł roku w innym pannstwie, to przekonacie się, że 1) mozna zyc bez zazdrosci i łątwo jest o pieniądze 2) że Polki są piekne, nawet z nadwagą, zmarzczkami i tak są milion razy ładniejsze niż kobiety na zachodzie.......
ludzie z tego środowiska są chamscy, plotkarscy, wstretni i ja jestem zdania, że nie powinno sie kierować takimi opninami, jak te na forach, bo widac w nich zazdrość i chęc upokorzenia kogos.........taka jest specyfika tego srodowiska, ze ludzie sie obmawiaja , zazdroszcza sobie wszystkiego i sie nienawidzą. Kolega obmawia kolegę.........jego dzieci.......wyśmiewa się z nich.....całe to srodowisko prawicze jest okropne.......gdzie się nie pojdzie, do jakiej kancelarii tak plotkują chamsko.........całe ich zycie........jak byłam w kancelarii praktykanci obawiali własciciela........i wysmiewali się z jego żony, w czasie ich nieobecności.........to był jakoś koszmar.........Pora zastanowić się nad pojęciem koleżeńskości, bytcia miłym, pozbycia się zazdrości.......niech Wisia sobie bedzie notariuszem, niech pisze doktorat.....dziewczyna ma dar -no i tyle, Byle głupol nie napisze doktoratu. Ja nie wiem, co Wy wszyscy od niej chcecie........
Dajcie spokój tej biednej Wisi........powiem szczerze, rok temu byłam na imprezie z "elitką", a której jedna z notariuszek wyśmiwała się wśród innych z Wisławy Boć, cytuję " chodzi ubrana jak kurtyzana i tylko patrzy, czy faceci się na nią gapią. Wszystko co zarabia wydaje bezmyślnie na stroje". Inni ludzie się z tego chamsko śmiali, a ja wyszłam z imprezy oburzona........bo to była rzekomo dobra koleżanka jej taty -Prof. Bocia........co za fałszywe środowisko. Wisi wcale nie jest tak rózowo, jak niektórym sie wydaje.......wsród przyjaciół, wiele fałszu........dajcie jej spokój
"przez rok stał na witrynie sklepu".... i nikt nie chciał tego kupić przez cały rok?? A taka niby dobra publikacja:) Tak przy okazji: stał w witrynie, nie "na witrynie".
Komentarz, iż Wisława Boć " jedzie na naziwku ojca lub jechała" uważam za bardzo niesprawiedliwy i chamski......jest jedna z najlepszych notariuszek we Wrocławiu, a przy tym niezwykle atrakcyjną kobietą, która dba o siebie, i przykuwa uwagę. Wisia ma znane naziwsko to fakt, ale to osoba pracowita i tak czy siak odniosłaby sukces, z uwagi na urodę i inteligencję. Znane nazisko jest pomocne, ale i bez niego, Pani Wisława, osiągnełaby wiele.......Naziwsko to tylko dodatek to całej reszty: udody, pracowitości i inteligencji.
"każdy ją chciał jak studiowała"- to kim ona w końcu jest: notariuszem czy .... Ona ma jakieś kompetncje, bo z tego, co przeczytałem, nie wynika, że kancelaria prowadzi usługi opatre na rzetelnej i fachowej wiedzy. Tak to widać jest, jak się "jedzie na nazwisku ojca". Niektórym to wystarczy...
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kancelaria Notarialna dr Wisława Boć-Mazur?
Kandydaci do pracy w Kancelaria Notarialna dr Wisława Boć-Mazur napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.