dzień dobry, chciałam sprawdzić czy przy Nowym Świecie nie można się przyjąć do biura, ale żadne oferty od spółdzielni mi się teraz nie pokazały. dodatkowo od dwóch lat nie ma tutaj żadnej opinii. Czy działalność jest prowadzona?
Czy w Spółdzielnia Pracy Tarnowska Odzież odbywają się wewnętrzne rekrutacje?
Czy pracownicy powinni mieć udziały w spółdzielni, czy nikt tego nie wymaga? Pytam bo kiedyś już w jednej pracowałam i było ciśnienie na to żeby kupować, ale przy tamtych pensjach nie było za co.
Kiedy maseczki i kombinezony dla personelu medycznego?
A czy w naszych materiałach które dostajemy z Chin nie może być grożnego wirusa? Czy na pewno jesteśmy bezpieczne na produkcji ?
A to tutaj jest premia i uznaniowa i akordowa?
Jaki jest system premii uznaniowych w firmie Spółdzielnia Pracy Tarnowska Odzież?
Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników. Tak a propo taśmy spodniowej na której dobrze się nie dzieje .
Nie rozumiem pewnych rzeczy . Jak to jest możliwe że jeden pracuje tak aby produkcja szła a drugi za przyzwoleniem brygadzistek opiernicza się i nie ma z tym problemu. Jak można wymagać dyscypliny jak ulubienicom pozwala się na rzeczy , które nie powinny mieć miejsca. Brygadzistka powinna pilnować dyscypliny oraz aby była płynność taśmy. Jak słyszę tekst od brygadzistki jak pracownik pyta co mogę wziąć do pracy odpowiedz ; weź cokolwiek abyś coś robiła. Ja to możliwe żeby nie było planu co komu dać aby taśma była płynna i schodziło więcej. Polecam się ogarnąć i zapanować nad tym bo same sobie szkodzicie. Tragedia bo co będzie z zakładem. A co robicie żeby było inaczej. Jak tak dalej będzie to chyba na jednym wpisie się nie skończy. To co się dzieje to się w głowie nie mieści.
Marzenia Przewodniczącej: Rządzić, rządzić czymkolwiek - biegać, załatwiać, z telefonem przy uchu, pochłonięta niezwykle ważnymi sprawami, w stałym kontakcie z prezesem, centralą na Wałowej i mamusią. Spotkania i narady, obrady i porady, lunche i darmowe obiady. Biuro, fotel i pieczątka no i darmowy telefon oczywiście. Rządzić i bywać, wzywać i rozkazywać. To jest życie ! To spełnienie marzeń ! A jeszcze jakby samochód służbowy - Mój Bosze ! Przewodniczącą już jestem, żeby zostać jeszcze choćby pełnomocnikiem, to była bym już prawie, prawie zastępcą prezesa, przecież zawsze siedzę blisko prezesa, uśmiecham się i ładnie kłaniam, może doradcą prezesa mogłabym zostać. Mój Bosze, takie zaszczyty, taka duma, wszyscy by jej zazdrościli. Ona - przewodnicząca, działaczka, obrończyni ludzi. Może jaką ministrą w przyszłości by została. No bo czemu nie? Guziki przyszywać umie, prasować potrafi, w klejeniu worków jest biegła i najważniejsze, wie jak uszczęśliwiać ludzi. Mój Bosze, jakie to byłoby szczęście, do takiego życia jestem stworzona. Odpowiedzialność, praca i wysiłek, wiedza i rozwaga - nieee, to takie nudne. Tym niech zajmują się inni.
Skąd w Tobie tyle jadu ,tyle złości ,zazdrości co ta przewodnicząca Ci zrobiła ,jak Cie skrzywdziła ? Przypominam że na hejt w sieci tez jest paragraf .
Sprawiedliwa, przepraszam że dopiera teraz odpowiadam ale nie miałam dostępu do komputera. Tu jest co najmniej lekko licząc 6 przewodniczących tego i owego, która z nich poczuła się zniesławiona i dotknięta, ja pisałam o marzeniach przewodniczącej. Czy ja kogoś obraziłam, wyzwałam, użyłam brzydkiego słowa? Kogo ja hejtuję? Ciężko pracuję, mam oczy otwarte i widzę, jestem do roboty i chciała bym aby inni również pracowali a nie udawali że pracują. Nikomu nie zazdroszczę ale śmieszy mnie głupota i fałsz. Powiedz o której przewodniczącej nie wolno mi pisać będę bardziej ostrożna. Może któraś zobaczyła się w lustrze? Czyżby prawda bolała?
Spełniło się. Jednak marzenia się spełniają choćby w części. Mój Bosze , jestem przewodniczącą do kwadratu.
Po ponad 9 latach ciężkiej pracy, wysiłku i wielu trudnych decyzji żegnam się z Tarnowską Odzieżą. Odchodząc, pozostawiam Spółdzielnię działającą na bieżąco z pełnym portfelem zamówień, bez zaległych zobowiązań i długów, z wolnymi hipotekami wszystkich nieruchomości. Pozostawiam Tarnowską Odzież z wypracowanym zyskiem netto 130 tysięcy złotych do podziału pomiędzy wszystkich członków Spółdzielni. Pozostawiam Tarnowską z odbudowanymi udziałami członkowskimi oraz z rezerwą urlopową w kwocie 400 tyś. zł. Zainteresowanych odsyłam do corocznych sprawozdań, opinii bankowych, zaświadczeń ZUS i US oraz wyciągów z ksiąg wieczystych. Zewnętrznym potwierdzeniem sukcesu Tarnowskiej Odzieży i mojego osobistego, a zarazem swoistą obiektywną recenzją są otrzymane w ciągu tych 9 lat nagrody i wyróżnienia a także zaufanie i uznanie Klientów oraz otoczenia biznesowego. W Tarnowskiej Odzieży pracuje bardzo wiele - zdecydowana większość - uczciwych, bardzo pracowitych i odpowiedzialnych Osób, praktycznie to one od lat dźwigają na swych barkach tę Spółdzielnię. To Pracownicy solidni i staranni, wykonujący swą pracę z pełnym poświęceniem dla Spółdzielni. Bardzo dziękuję tym wszystkim ciężko pracującym Paniom, z krojowni, klejenia, produkcji, przygotowania produkcji i magazynu. Dziękuję za Wasz wysiłek, poświęcenie i wysoki profesjonalizm. Szczerze życzę Paniom aby w przyszłości było lżej, dostatniej i bardziej komfortowo. Bardzo dziękuję wszystkim Pracownikom administracji, jesteście super Zespołem, byliście przez te lata moimi oczami, a przygotowywane przez Was informacje i sprawozdania pozwalały mi spokojnie i skutecznie prowadzić Tarnowską Odzież. Gdyby kiedykolwiek moja profesjonalna opinia była potrzebna, zawsze będzie ona o Waszej pracy bardzo dobra. Bardzo dziękuję Chłopakom z obsługi technicznej – wasza wiedza i doświadczenie są dla Tarnowskiej Odzieży bezcenne. Pozwolę sobie złożyć życzenia nowemu Panu Prezesowi. Szanowny Panie Prezesie, życzę Panu dużych pokładów cierpliwości – przyznaję, że mnie zaczęło jej brakować. Myślę, że zna Pan dowcip o trzech kopertach-listach z radami pozostawionych nowemu prezesowi przez odchodzącego - wiele w tym dowcipie jest prawdy. Życzę aby cieszył się Pan szacunkiem i uznaniem wszystkich Pracowników długie lata. Życzę Panu, aby w chwili pożegnania mógł Pan zostawić Tarnowską Odzież w kondycji co najmniej takiej w jakiej ja ją Panu przekazałem, a najlepiej w kondycji znacznie lepszej. Szczerze życzę Wszystkim Państwu powodzenia w biznesie i wszelkiej pomyślności.
( Wyciąg z literatury fachowej ) Socjopata: Osoba o zaburzonej osobowości, często bryluje w towarzystwie i mało kto jest w stanie zauważyć jej zaburzenia osobowości, nastawiona wyłącznie na to, żeby brać, chętnie przedstawia się jako pokrzywdzona, o wszystko obwinia innych, nigdy siebie, w jednej chwili kocha, w kolejnej może nienawidzić, mało odpowiedzialna, nie dba o bezpieczeństwo swoje i innych. W pracy to często typ karierowicza, który do celu idzie "po trupach", nie ma potrzeby nawiązywania bliższych kontaktów ze współpracownikami jeżeli nie czerpie z tego korzyści. Kontakty socjopaty z innymi są powierzchowne, nastawione wyłącznie na eksploatację ludzi do realizacji własnych celów. Wówczas potrafi dostosować swoje zachowanie do oczekiwań drugiej strony. Nie odczuwa z tego powodu ani wstydu, ani poczucia winy czy wyrzutów sumienia. Nie są to osoby zdolne do szczerej troski o drugiego człowieka. Życie z nią jest niepewne i niestabilne. Zachowanie socjopaty jest zdecydowanie bardziej antyspołeczne niż psychopaty, dlatego w relacjach z socjopatą lepiej jest zachować dystans. Socjopatia to nie choroba. Jest to zaburzenie osobowości, które polega na nieprzestrzeganiu norm etycznych i pozytywnych wzorców zachowań. Taka osobowość powstaje, gdy dziecko wzrasta w środowisku gdzie nie ma właściwych wzorców i akceptowalnych kontaktów społecznych, gdzie normy społeczne nie były przestrzegane, gdzie zdarzały się patologiczne czy kryminogenne zachowania. Cechy osobowości socjopatycznej ujawniają się już w dzieciństwie i są to przede wszystkim zachowania takie jak: kłamstwo, bójki, drobne kradzieże, konflikt z prawem, nieprzestrzeganie norm społecznych. Socjopacie nikt nie pokazał, jak prawidłowo funkcjonować w społeczeństwie. Uczył się on świata po swojemu z niewłaściwych źródeł, a skutkiem tego przyjął złe zachowania jako reguły rządzące jego życiem. Przyczyną socjopatii jest szkodliwe zachowanie rodziców w dzieciństwie i/lub przemoc. Pozorna szczerość i wiarygodność to w rzeczywistości działania nastawione na osiągnięcie konkretnych rezultatów. Socjopaci nie są dobrymi strategami i raczej mają problem z planowaniem i zimną kalkulacją. Często kieruje nimi impuls, bywają agresywni i mściwi. Winy za swoje niepowodzenia szukają na zewnątrz, to cały świat jest zły – nie oni. Nie zależy im na czystym sumieniu ani na dobrej opinii, chyba że jest to środek do konkretnego celu. Chociaż na pierwszy rzut oka socjopata może wydawać się duszą towarzystwa, wewnątrz czuje pustkę. Jego postrzeganie świata i psychika jest zaburzona. Socjopaci często manipulują innymi i nie mają w związku z tym żadnego poczucia winy. Rekonwalescencja takiej osoby jest możliwa, jednak wymaga od niej zaangażowania i wysiłku. Leczenie socjopaty polega na terapii psychologicznej. Najlepsza forma terapii dla socjopatów to treningi umiejętności społecznych. Tego typu zajęcia mają za zadanie nauczyć socjopatę przestrzegania norm społecznych. Czy ktoś w Tarnowskiej Odzieży poczuł się hejtowany ? Może terapia mogła by pomóc.
W sieci nikt nie jest anonimowy Statystyczny hejter posługuje się pseudonimem, licząc na swoją anonimowość. I tu popełnia błąd, bo w 2013 r. kres temu zjawisku położył wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego opierał się na tezie: „w sprawach dotyczących ochrony dobrego imienia firmy/osoby fizycznej nie ma zastosowania ustawa o ochronie danych osobowych, ale ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną”. Teza ta została obalona przez Naczelny Sąd Administracyjny. Jego wyrok oznacza zmianę dotychczasowej praktyki i umożliwia udostępnianie danych, osobie fizycznej lub przedsiębiorcy, na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych (np. w przypadku zniesławienia). Jeśli administrator mimo to stawia opór, wnioskujemy do GIODO, a ten na drodze administracyjnej nakaże udostępnić dane (informacje o adresie IP, adres e-mail i data logowania na portalu) użytkowników zamieszczających obraźliwe wpisy dla zniesławionego.
Nasza Przewodnicząca Solidarności jest jak Wałęsa - przypadek beznadziejny. Podobnie jak Lech "robi wszystko dla dobra ludzi" a najlepiej wychodzi jej ślizganie się po naszych plecach.
Ja mam pytanie do pana prezesa czy to prawda że administracja miała już podwyżki i zarabia po cztery tysiace. Kiedy będą jakieś podwyżki dla pracowników pracujących na akord, czy zlikwiduje akord. Dlaczego jedni mają akord a inni mają stawke godzinową, to przecież niesprawiedliwe. Pracownicy muszą być równo traktowane. Związki zawodowe muszą wreszcie coś z tym zrobić. Nie możemy się dalej zgadzać na taka niesprawiedliwość.
Znam Tarnowską Odzież jeszcze z końca lat dziewięćdziesiątych. Pracowała tam wtedy moja mama i miałam okazję odwiedzić ją kilka razy w pracy. Pamiętam, że żaliła się w jakich warunkach przyszło jej pracować. Pamiętam pomieszczenia socjalne. Niby jadalnia, ściany brudne, jakiś stół poobijany, zatłuszczony, koślawe stołki. Z toalety nie potrafiłam skorzystać, tak było obskurnie i brudno. Minęły lata i koleżanka, która jest tam zatrudniona na etacie powiedziała, ze szukają ludzi na krótki okres, bo mają pilną wysyłkę. Miałam wielkie obawy po doświadczeniach mojej mamy, ale w końcu dałam się namówić. Podjęłam pracę w roku 2018 na okres trzech miesięcy. Byłam mile zaskoczona zmianami. Nowo wyremontowana jadalnia. Świeżo wymalowane ściany, kafelki, nowe urządzenia do dyspozycji: mikrofalówka, lodówka, czajnik elektryczny. Nowe stoły, krzesła. Jedynie co było brzydkie to plama na ścianie, podobno po zgniłym jabłku rzuconym przez którąś z pracownic. Zrobiła tak, bo widocznie w domu rodzinnym ma brudne ściany i w takim otoczeniu czuje się lepiej. No i toalety, nowe płytki na ścianach, nowe urządzenia sanitarne, umywalka. I gdyby nie to, ze ktoś zatkał WC puszką po rybie, byłoby idealnie. Takie są moje obserwacje. Widzę wielką poprawę z czasów kiedy pracowała tam moja mama i teraz. Rozmawiałam też z pracownicami, żadna nie skarżyła się na opóźnienia z wypłatą, jak to bywało wcześniej. Czytając wpisy na tym forum odniosłam wrażenie, że osoby, które się wypowiadają nie zdają sobie sprawy z tego co piszą. Jestem zszokowana porównaniem pracy w Tarnowskiej Odzieży do : „Ogólnie gorzej niż w Auschwitz” .Czy osoby, jedna nazywająca siebie „policjant” i druga, wtórująca jej „Strajker”, były kiedykolwiek w obecnym muzeum na terenie dawnego niemieckiego obozu zagłady Auschwitz? Czy widziały przerażające dowody na zbrodnie zagłady ludzkości, które tam miały miejsce? Czy ta policjant i ta strajker zdają sobie sprawę z niewyobrażalnych dramatów ludzkich, które tam się działy? Jakim prawem macie czelność tak porównywać. To obraża pamięć i cześć ofiar tego potwornego miejsca.!!!!! Życzę wszystkiego dobrego Spółdzielni Tarnowska Odzież. Pracownikom życzę natomiast umiejętności odróżniania w swoim otoczeniu osób im życzliwych, od tych, którzy nimi manipulują. Ps. Z tego co pamiętam to ten znienawidzony prezes jest w takim wieku, że zdobył swoje wykształcenie w czasach kiedy studia były za darmo. Dużo z pracownic jest w podobnym wieku. Czemu żadna z Was nie skorzystała z darmowej okazji i nie zdobyła w tamtych czasach dyplomu wyższej uczelni? Teraz byłybyście kimś, a nie tylko roszczeniowymi pracownicami najniższego szczebla. Pozdrawiam
Adwokatko byłego juz prezesa odbije piłeczkę i zadam pytaniem na pytanie .Odpowiedz mi jak wyglądał by świat gdyby wszyscy ukończyli wyższe studia ?Kto miałby być rządzący a kto podwładny ? Nie wszyscy rodzą sie z założeniem ze zostaną magistrami !Czy ty ukończyłaś studia ?Jeżeli tak to chyba z marnym skutkiem bo zdecydowalaś podjąć prace w Tarnowskiej Odzieży jak to napisałaś na "najniższym szczeblu "!!! Ja nie mam wyższego wykształcenia i wcale nie uważam ze jestem gorsza od takiego który je ma .Ze stażem ,doswiadczeniem i wiedzą jakie posiadają wszystkie kobiety tutaj pracujące mogą sie poszczycić oraz zaskoczyć nie jednego po wyższych studiach .Nie potrzebujemy od ciebie życzeń odnośnie kwesti odróżnienia ludzi "życzliwych od ludzi którzy manipulują "My dokładnie wiemy kto był największym apodyktycznym ,chamskim,wulgarnych i nie mającym szacunku dla ludzi .To już były Prezes Manipulator dzieki Bogu i radzie pracowniczej ktora go odwołała . Cenił tylko siebie i swoją pracę zawsze na pierwszym stawiał swoje "Ja "Odnośnie warunków socjalnych to fakt zmieniło sie na lepsze ale tylko dlatego ze takie były wymogi sanepidu i groziło wysokimi karami wiec zmuszony był to wykonać ale gdyby to od niego zależało to nic by nie zrobił w tym kierunku .
No cóż, Zal mi Ciebie. Jesteś bezimienna w tym forum i najpewniej też w życiu jesteś nikim. No, ale życie już takie jest. Nie wszyscy muszą coś osiągnąć i być kimś ..... Ja mam ukończone studia, jeżeli Cię to interesuje. Tylko, że ja nie muszę pracować. Przygoda z Tarnowska Odzieżą to raczej mój kaprys i ciekawość jak tam jest teraz po latach. Pozdrawiam
Nikim to Ty jesteś!!!~.Prawda w życiu nie wszyscy coś osiągają i Ty również zaliczasz sie do tego grona .Myślę ze nie pracujesz bo nie jesteś na tyle dobrze wykształcona ze porostu trudno Ci znaleźć dobra pracę .Zero doświadczenia i umiejętności w zawodzie .Dla mnie kaprysem bylo by podróżowanie ,poznawanie świata a nie praca sezonowa jako najniższy szczebl.
Nie denerwuj się Moja Droga, po co te wykrzykniki. Powinnaś skupić się raczej na sobie, na poprawie jakości swojego życia, zamiast wylewać żółć i swoje frustracje na innych. Szkoda Twoich nerwów i energii. Pomyśl o tym. Pisałaś, ze myślisz. Super, to już coś, bo bałam się, ze jesteś tylko szczekającym zerem. Mam do Ciebie kilka pytań: Skoro jesteś, jesteście, cytuję : "Ze stażem ,doswiadczeniem i wiedzą jakie posiadają wszystkie kobiety tutaj pracujące mogą sie poszczycić oraz zaskoczyć nie jednego po wyższych studiach" , dlaczego męczysz się w tak marnej instytucji jaką, według Ciebie, Tarnowska Odzież, w której jesteś niedoceniana, poniżana, obrażana, zmuszana do pracy w nieludzkich warunkach za niegodziwe wynagrodzenie? Dlaczego nie odeszłaś do innej "dobrej" pracy, gdzie będziesz szanowana, gdzie docenią Twój staż, doświadczenie i dadzą dużo pieniędzy? I nikt nie będzie patrzył na rażące braki w Twoim wykształceniu. Żyjemy w wolnym kraju. Dlaczego nie miałaś, nie miałyście honoru i nie odeszłyście do lepszego? A przy okazji, sanepid powstał po I wojnie światowej (sprawdziłam) więc poprzedni prezes też musiał mieć kontrole sanitarne. A jednak nic sobie z tego nie robił, nic nie zmienił, nie poprawił Waszych warunków. Może łatwiej mu było zapłacić karę, pieniędzmi z waszych wypłat oczywiście, niż zorganizować i zrealizować remont pomieszczeń socjalnych? Pozdrawiam
Nie bede sie wdawać z Toba w nic nie wnoszące dyskusja ,bezsensowne jest zniżanie sie do twojego poziomu czyli do wielkiego okrągłego Zera"Na głupie pytania mądre usta milczą.I na tym zakończę z toba dyskusję .
Moja Droga, pozwolisz, ze tak będę się zwracać w dalszym ciągu do Ciebie, zauważ, że to Ty rozpoczęłaś naszą konwersacje. Myślałam, ze jesteś sprytną, błyskotliwą, znającą siebie osobą. I że wiesz czego chcesz. Myślałam, ze sobie fajnie pogadamy. Prawie Cię polubiłam. No, ale zawiodłaś mnie. Z Twoich odpowiedzi wynika, ze potrafisz tylko pyskować, awanturować się i obrażać ludzi. Normalna rozmowa Cię przerasta. Nie potrafisz odpowiedzieć, w sumie, na proste pytania. Ciekawe dlaczego? Może Twoje stanowisko pracy jest tak ciekawym doświadczeniem, ze go nie chcesz opuścić? A może po prostu nigdy Ci nawet nie przyszło do głowy, żeby coś zmienić na lepsze w swoim życiu i odejść z tej znienawidzonej firmy? Pisałam Ci już, zajmij się, dziewczyno, sobą, skoncentruj się na sobie, zamiast pluć na innych. Wtedy może przyjdzie Ci do głowy jakiś sensowny pomysł, co zrobić dalej ze swoim życiem. Zamiast kręcić się ciągle w tym samym bajorku. Zdradzisz mi, na jakim stanowisku pracujesz? Proszę. Pozdrawiam Cię gorąco......
Adwokatko diabła ,pozwolisz że tak do Ciebie sie będę zwracała.Po pierwsze to nie jest miejsce na rozmowy towarzyskie z Tobą.Po drugie nie uważam Cie za godnego towarzysza rozmów w kwestii tematów tu poruszanych ,dla mnie jesteś i byłaś tylko pracownica sezonową czyli Nikim .Za krótko pracowałas by mieć jakiekolwiek pojęcie jak bylo ,jak jest i co sie dzialo w Tarnowskiej Odzieży.Po trzecie jak wspomniałas twoja mama również narzekala w jakich to jej warunkach przyszło pracować i tez z pewnością na najniższym szczeblu .Wobec tego dlaczego nie zadałaś mamusi pytania dlaczego nie poszła na studia,dlaczego narzeka ,dlaczego nic w tym kierunku nie robiła zeby poprawić sobie standard zycia .Wychodzi na to ze ona również nie różni sie od nas tutaj piszących tylko z tym wyjątkiem ze wtedy rządził inny prezes .Ja w odróżnieniu od Ciebie nie pozdrawiam Cie .
Bezimienna ty potrafisz tylko inwektywami rzucać a na proste pytania boisz się jak ognia odpowiedzieć. Straszysz nasz wszystkie wokół siebie a za prawdziwą robotę nie chce ci się zabrać. Udajesz że pracujesz a tak naprawdę patrzysz żeby inne za ciebie zrobiły. Jak Ci nie pasuje to zmień sobie robotę nikt cie tu nie trzyma, pozwól innym pracować normalnie.
Gdybym chciała i musiała odpowiadać na pytania to zgłosiła bym się do programu" 1 z Dziesięciu" Ja nikogo wokół siebie nie strasze tylko to ja byłam zastraszana .A co do odejścia z pracy to ,za dużo tutaj zostawiłam serca ,zdrowia i pieniedzy (chodzi mi o utracone udziały ) Do emerytury juz nie zostało wiele więc będę wykonywała prace którą do mnie należy rzetelnie i sumiennie bez dopłat do minimalnej .Wierzę głęboko ze przy nowym prezesie bedzie mi to dane .
Odpowiem Ci tak. Ubawiłam się przednie, bo tak bardzo zarzekałaś się, ze ze mną skończyłaś. A tu kilka moich zdań i jesteś. Tak łatwo Cię sprowokować. hahahahah!!!!!!! Rozmowy towarzyskie? Nie z Tobą. Nie jestem w stanie dorównać Ci z wylewaniem jadu i nienawiści na innych. Ciągle nie odpowiedziałaś na moje pytania. Albo strach przed prawdą albo masz za ciasny umysł. Chociaż właściwie nic mnie nie obchodzi Twoja odpowiedź. Nie mój problem. Natomiast w ataku na innych jesteś mistrzem. To Ci powiem. Moja mama pracowała w T.O. bardzo krótko. Odeszła do innej firmy i była bardzo zadowolona ze swojej decyzji. Ale jak piszesz to było za innego prezesa. Nie wiem czemu przyczepiłaś się z tą adwokatką prezesa. Ja tylko opisałam moje spostrzeżenia z "kiedyś - dzisiaj" w Tarnowskiej Odzieży. Nie wyrażałam żadnej opinii o prezesie. A tu znowu tyle jadu z Twojej strony. Pewnie nie potrafisz inaczej. Na koniec Cię pozdrowię, bo taka jest kultura przy pisaniu korespondencji, ale Tobie ogłada i kultura są najpewniej obce.
Bezimienna, nikt cię nie zastrasza tylko zwraca uwagę że masz duże dopłaty bo słabo pracujesz, my pozostałe dziewczyny musimy urobić na twoje dopłaty. My wiemy że ty chcesz dosiedzieć do emerytury i guzik cie obchodzi co bedzie poźniej z nami. Ty wypyszczysz się a póżniej odejdziesz. Udziały nasze i twoje też i tak za chwile przepadną przez takie niedorajdy jak ty. Weż się za solidną robotę a nie tak na aby aby, to i dopłat nie będziesz miała, nikt ci uwagi zwracał nie będzie i z naszych udziałów może coś zostanie.
Koleżanko z sali zauważyłam ze wlasnie Ty najbardziej sie (usunięte przez administratora)i masz największe dopłaty .Znalaza sie następna obronczyni odwołanego prezesa i teraz obie z sezonawa pracownica będziecie hejtowac Bezimienna .
Zapracowana, mnie nawet do głowy nie przychodzi kogokolwiek hejtować ale nie lubię gdy ktoś tak jak Bezimienna udaje wszystkowiedzącą a tak naprawdę każdy widzi jak jest. U mnie dopłat prawie nie ma i jakoś nigdy prezes DH mnie się nie czepiał. To Bezimiennej i tobie cały czas wytykał że się obijacie. Żółć was zalewa z zazdrości i zawiści ale robić się Wam nie chce.
Zapracowana dziękuję Ci ale ja nie potrzebuje adwokata ,potrafię obronić sie sama .Ale doceniam ze wspomniałaś o mnie .
Generalnie to ikt nikomu nie robi łaski, każdy podejmuje świadoma decyzję o współpracy!
Pieknie!!Widzę że powstało nam tutaj forum dyskusyjno-opiniotwórcze .Więc i Ja dodam swoje" trzy grosze".Panie Prezesie Honkisz przedewszystkim więcej pokory i szacunku do kobiet pracujących na pana sowite wynagrodzenie ,bo jak ktoś juz wczesniej napisał takiej pensji w Tarnowie pan nigdzie nie dostanie .Nie jest pan Bogiem chociaż w moim odczuciu tak właśnie się pan zachowuje .Chcę przypomnieć że to nie jest prywatne przedsiębiorstwo tylko Spółdzielnia z pełnoprawnym członkami udziałowcami!!!!Teoretycznie odwołanie przez Radę prezesa jest możliwe ale w praktyce wygląda to zgoła zupełnie inaczej.Powód:Brak jednomyślnosci i zgody naszej "kochanej Rady "Była bym niesprawiedliwa gdybym wszystkich z Rady wrzuciła do jednego worka ponieważ są jednostki które chcą zmian i mają na sercu dobro Spółdzielni ale z doświadczenia wynika ze nie mają one racji bytu i traktowane są jak zło konieczne ,wiec tym samym nie są w stanie dokonać jakich kolwiek zmian.Nie była bym sobą gdybym nie poruszyła kwestii załatwiania przez Prezesa nowych kontraktów ,nowych firm.Brutalna prawda jest taka ze tych kluczowych odbiorców na duże zlecenia,produkcję mamy jeszcze po poprzednim prezesie.Jaki wniosek z tego wynika ? Proste !Obecny prezes tak naprawdę niczym się nie wykazał .Chciała bym doczekać chwili kiedy to będzie usunięty z piastowanego stanowiska.Zobaczyć jak ten jego szyderczy i obłudny uśmiech z twarzy zniknie .Bezcenna chwila
Bóg kocha , szanuje jest miłosierny w przeciwieństwie do postępowania prezesa Honkisza , który zastrasza i poniza Panie pracujące w Tarnowskiej Odzieży .Pan prezes jest przeciwieństwem Boga i nigdy nim nie będzie.
Wpis powyżej jest nawiązaniem do wpisu Rozczarowanek odnośnie za kogo ma się prezae Tarnowskiej Odzieży.
Największy problem jest w tym , że brak jedności wśród pracowników przecież każdy wie że w jedności siła i wtedy można dużo zdziałać. Nie chodzi o to żeby szeptac w grupie , , na ucho ' ' tylko walczyć o swoje prawa .Jeżeli dalej będzie jak jest do tej pory to dalej będziemy poniżanie i wykorzystywane jako bardzo tania siła robocza.
"Uderz w stół a nożyce sie otworzą "ten cytat odnośnie dzisiejszego zebrania pracowników z Panem prezesem odnośnie plotek jak to jedna pani drugiej pani u fryzjera opowiada jak w Tarnowska Odzież złe sie dzieje .Panie prezesie ubawił mnie pan do łez stwierdzeniem że tego typu plotki złe wpływają na ocena naszej spółdzielni przez banki .Ja myślę ze bank wcale nie interesują plotki tylko fakt w jakiej kondycji jest spółdzielnia ,dla banku ważny stan finansów a nie to co ktoś powiedział u fryzjera czy kosmetyczki .Drugą rzeczą , które mnie szczerze ubawiła to pana wypowiedz że kobiety które sie same zwolniły lub dały juz wypowiedzenie odeszły bo te niby plotki miały na to wpływ ! Nie !!!!One odeszły i odchodzą bo znalazły lepsza pracę za godziwe wynagrodzenie,w lepszych warunkach bez presji i ciągłych zastrzeżeń .Z pewnością nie będą pracowały za minimalna z comiesięczna dopłatą ,albo latem przy temp.+40 na sali a zima +8 w zimowych butach z skostnialymi z zimna dłońmi .Niestety przy takiej pracy nie da sie założyć ciepłych rękawiczek ,choć dłonie sie tego domagała .
Blum. Czemu się mieszasz w sprawy które Ciebie już nie dotyczą? Weź swój honor i zajmij się tą cudowną pracą którą ponoć znalazłaś.
Prezes Tarnowskiej Odzieży D.H.cały czas tylko ponizal , zwalnial i szantazowal pracowników Tarnowskiej Odzieży w Tarnowie. Nie liczył się z nikim do nikogo nie miał szacunku.Mówił że to są głupie baby.W końcu to te właśnie Panie wyrzucaly prezesa na zbity pysk.Wielki brawa i szacunek dla Was Panie ze w końcu zrobiliście to co już dawno trzeba było zrobić. WIELKIE BRAWA DLA WAS I WIELKI SZACUNEK.
Napiszę wprost - ten pseudo (usunięte przez administratora)to (usunięte przez administratora) jakiego w życiu nie spotkałam na swojej drodze!!!!! (usunięte przez administratora) Te negatywne opinie, które tutaj przeczytałam na temat tego człowieka to szczera prawda. Brawa dla tych wszystkich którzy przyczynili się do jego odwołania. Mam nadzieję, że ta (usunięte przez administratora) nigdy nie znajdzie pracy na podobnym stanowisku. Gratuluję Tarnowska Odzież - w końcu pozbyliście się tego (usunięte przez administratora) Teraz będzie już tylko lepiej. Trzymamy za Was kciuki.