Podstawową zasadą w pracy jest wydawanie poleceń przez zwierzchników. Niektórzy pracownicy (którym nie po drodze z pracą) uważaj to za wydawanie rozkazów, ciekawa teoria!!
Akurat ja reprezentowałam stanowisko zarządzające, ale mówię w obronie wszystkich pracowników. Co do wypowiedzi "@ten sam" to tak, pracowałam i pracuję w dużej organizacji, gdzie jest ponad 50 osób, ale na jednej zmianie i masz rację, że musi być porządek i zasady. Natomiast jest różnica między firmą szanującą głos pracownika a firmą, w której występuje zjawisko zwane często potocznie " obozem pracy". Poza tym pomylone trochę nazewnictwa osób zarządzających. Na umowie masz z-ca kierownika działu a faktycznie jesteś kupcem (lub dysponentem) a zarządzanie wg organizacji, bo w ogóle nie ingeruje w kształcenie ludzi opiera się na rozkazach typu: zrób to i tamto. Jeśli organizacja nie uczy osób kierujących pracownikami to właśnie tworzy się taki " (usunięte przez administratora)".
Widzę, że spojrzenie na sytuacje w pewnych aspektach jest różne, w niektórych podobne @Worker123, @tensam. A na jakich stanowiskach pracujecie? Może to generuje różne inne wizje pewnych aspektów?
Pracowałem w kilku podobnych firmach, ale to co tam zobaczyłem uznaję za najgorsze miejsce pracy w życiu. Czysty (usunięte przez administratora). System motywacji nie istnieje w ogóle. Działami oraz halą bardzo często zarządzają ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia o podstawach zarządzania. Nikt nie kazał im kończyć szkół o takim profilu, ale chociaż w pracy powinno się ich kształcić. Zarządzanie opiera się na rozkazach zrób to i tamto oraz wytykaniu co jest nie tak. Generalnie nawet osoba, która pracuje kilka lat nie liczy się w ogóle jeśli dojdzie do sporu z klientem. Oczywiście mówimy tu, gdy pracownik ma rację. Odbijanie karty na wejścia i wyjścia oraz na wyjścia na przerwy. Obcinanie premii za kilku minutowe spóźnienie. Zarobki marne. Osoby siedzące na recepcji myślą, że są najważniejsze. Odnoszę wrażenie, że chcą rządzić nawet kierownikami działów. Sprzętu do systemu wiecznie brakuje lub jest zepsuty. Na dziale napoje człowiek napracuje się jak na budowie, z tym, że mniej zarobi :)
"Odbijanie karty na wejścia i wyjścia oraz na wyjścia na przerwy. Obcinanie premii za kilku minutowe spóźnienie." Odbijanie karty to problem? Premii za kilka minut spóźnienia nikt Ci nie zabiera, chyba że robisz to częściej i po zwróceniu uwagi nadal się nie poprawisz. Może się zdarzyć, że Twój przełożony ma Cię już dość, wtedy faktycznie pozornie mało znaczące uchybienie stanie się formalnie podstawą jakichś konsekwencji. "Zarobki marne" - zgadzam się, przez to coraz częściej trafiają tu osoby, których nikt nie chce gdzie indziej, za to ego mają wielkie. "Obóz pracy"? Pracowałeś wcześniej w tej branży, a przynajmniej w firmie, gdzie na zmianie jest po kilkadziesiąt osób? Jakiś porządek i reguły muszą być.
@Były Pracownik a Ty na jakim stanowisku w Selgros Cash and Carry pracujesz/ pracowałeś? Jak długo byłeś tu zatrudniony? Wydaje mi się, że na pewno są osoby, które rozwijają się w strukturach firmy. Czy tutaj Twoim zdaniem awans nie jest możliwy?
@sernik możesz rozwinąć tę metaforę? Co dokadniej masz na myśli? Co stanowi te "czarne chmury" nad Selgros Cash and Carry?
@przytomny każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii, nawet negatywnej. Ale zgodzę się z Tobą, że nie zawsze w firmie rozmowę rekrutacyjną musi przeprowadzać kierownik. Co do innych zarzutów to na pewno osoby, które poszukują pracy, chciałyby wiedzieć czy istnieje możliwość awansu i podwyżki?
@Agata to duzy plus jezeli firma sie rzzeczywiscie rozwija
(usunięte przez administratora)
Nie rozumiem, o co Ci chodzi, możesz lepiej formułować myśli? Wierz mi, te ogłoszenia to nie efekt rozwoju, tylko co najwyżej polityki firmy dążącej do pozyskania jak najlepszych pracowników za pieniądze mniejsze niż oferowane w innych sieciach. Na razie działa to tak, że odchodzą doświadczeni pracownicy nie mogący doczekać się podwyżki i poprawy warunków pracy. Rozwój miała zapewniać horeca, ale tam wciąż panuje chaos.
Jakie premie jakie benefity !!!!!!!!
Droga Pani Dyrektor(Szczecin). Kierownik jednego z ,,zimnych,, działów naszego sklepu na kolejną prośbę swojej pracownicy o trzy dni urlopu w marcu powiedział,że tego urlopu nie dostanie,bo wszyscy tego miesiąca mają pracować.Jak się okazało dał innej pracownicy urlop na początku miesiąca,a jeszcze innej na końcu..Ta pierwsza z nerwów się popłakała,a kierowniczek z kpiną zapytał się,czego się tak posmarkała.(usunięte przez administratora)
witam na forum wszystkich zainteresowanych pracą w Selgros.Pracuję w Selgrosie (i mam nadzieję dalej pracować choć różnie to bywa) praca jak wszędzie,płaca na czas,ale teraz jest jedno ALE. Jak długo pracujesz nie masz gwarancji że po długim czasie pracy możesz dostać kopa w (usunięte przez administratora) za jedno wykroczenie. A gdzie podziały się w Selgros pary porządkowe typu upomnienie ,nagana,zabranie premii.Klient Selgrosa ma wszelkie prawa do konsumpcji na hali podczas zakupów za które często nie płaci.Nie spotkałem się w innych marketach z taką postawą.Ale pracownicy obawiają się zwracać uwagę bo to jest KLIENT a gdzie ochrona co robi na monitoringu obserwuje chyba tylko pracowników (BO TO ZŁODZIEJE). Uwaga PRACOWNICY każdy z Was jest pod pilną obserwacją .
Praca w Selgrosie to tragedia jeżeli pracuje się na działach typu Nabiał itd. Ciągła walka o wózek do przewożenia palet z towarami (Który i tak ktoś ci jak zwykle (usunięte przez administratora)albo jak pożyczy na "5minut" to przygotuj się że go nie zobaczysz już w ogóle) masz ogólnie 30 minut przerw, jeżeli pójdziesz na 3x 10 min przerwy to już ich (usunięte przez administratora)boli i zaczyna się narzekanie że za często chodzisz na przerwy, w dodatku kierownictwo każe ci robić rzeczy których nie powinieneś robić a jednak jak tego nie zrobisz to automatycznie cię (usunięte przez administratora)z pracy, ostatnio musiałem odwalać robotę budowlańców której nie dokończyli dnia poprzedniego, Jak nie znajdziesz sobie czegoś do roboty (B. często tak jest, bo w końcu wózków jak zwykle nie ma) to cię (usunięte przez administratora)jak najprędzej, nadgodziny nie są wliczane, nie jedno krotnie zostawałem 30min-1h dłużej po pracy bo trzeba było coś dokończyć robić, ich to nie obchodzi. Jak za często wywozisz kartony i inne tego typu śmieci bo już nie ma miejsca gdzie tego wywalać an nie wypada rozrzucać tego po sklepie a reszta "ekipy" ma to w (usunięte przez administratora)to cię i tak (usunięte przez administratora). Przy zwolnenieniu nawet ci wprost tego nie powiedzą i nie podadzą żadnego powodu, jeżeli jesteś na umowa zlecenie to tym bardziej, nie jedno krotnie wywalali ludzi bez powodu po 3-7 dniach pracy. (usunięte przez administratora)
hej co do jakości produktów w pełni się zgadzam selgros dowozi nam towar do firmy i nie dosyć że prawie za każdym razem zamówienie jest błędnie skompletowane to z warzyw przywożą same ochłapy wyschnięte, zgniłe, spleśniałe i spleśniały ser (usunięte przez administratora)
...... porazka , przezio caly czas (usunięte przez administratora) za nic maja pracownikow hali .... podwyzek dawno nie bylo ... dyrektor to tylko wychodzi i mowi co jej sie nie podoba i znika .... szkoda gadac ... swiateczka goraczka zakupow a kierownik co pol godziny 80 drukuje (usunięte przez administratora) pot po tylku leci i jeszcze stresuja ... dlatego chodze na nocki niechce ogladac tych twarzy
sytuacja nie jest napieta ?? pewnie na nonfodzie robisz ..... zapraszam na chemie albo konserwy ..... zmienisz zdanie
z dzialu konserw wymiata ! :)
hej, pracowałem i przestałem pracowac dzial wedliny to koszmar zimno i szef denny(usunięte przez administratora)
Jak dla mnie super sprawa... Pracowałem tam dwa lata temu, nie marnuje się nic.... wszystko do nosa się wciąga... nawet mleko... niektórzy mąki... A inni cukier
golnie troche od podszewki , placa minimalna + 10 procent premii , za wozkowego nie dostajesz nic (w umowie masz pracownik hali-kasjer) , robisz na hali , zbierasz palety z PT , osblugujesz wielmoznych klientow , sluchasz kierwoniczek co sciagnac co zaladowac itd. robisz kontrole brakow , użerasz sie z serwisantami regalowymi, zaladowujesz klienta, odpracowujesz przerwe (przychodzisz na 5:00 konczysz 13:20 ) nocki sa ale sa smiesznie platne , nie opalaca sie na nockach robic , chyba ze niechcesz użerać sie z kierownikami i z klientelią dyrektor ma wszystko w (usunięte przez administratora) wychodzi sobie na spacerniak i tylko mowi co mu sie nie podoba do kierownika hali :D ogolnie to jest tak :) dyrek am cos to mowi to do kierownika hali , potem on (usunięte przez administratora)mowi to kierownikowi dzialu , potem on opierdziela ciebie , ty jedynie mozesz sie wyzyc na serwisantach albo sprzataczkach :) i to wszystko za niecale (usunięte przez administratora)na reke .... pomyslcie 3 razy zanim podejmiecie tam prace :) no chyba ze to bedzie selgros ale za granica za 1300 euro z dodatkami :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Selgros Cash and Carry?
Zobacz opinie na temat firmy Selgros Cash and Carry tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 14.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Selgros Cash and Carry?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 1 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!