Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem zespołu Tados?
Nie dość, że przyjechały nie te płytki to jeszcze całe porysane i połamane
Tragedia
Jaki jest powód tej ciszy na forum, że pracownicy od dawna nie piszą?
Ja jako klientka chętnie się wypowiem: po zakupie płytek do łazienki dopiero za trzecim razem otrzymałam zamówiony transport (pierwszy raz przyjechał zły wzór, a za drugim razem na płytkach nie było wzoru ), innym razem umówiłam się na transport towaru określonego dnia od rana i przyjechali ok godz. 16. Zrezygnowałam z zakupów w tej firmie.
@Byly pracownik możesz rozwinąć swoją wypowiedź i powiedzieć coś więcej o swoich doświadczeniach z pracy w Tados? Co masz na myśli mówiąc o braku szacunku do pracownika? Jak się on według Ciebie przejawia? Rozumiem też, że nie jesteś już w firmie zatrudniony. Od jak dawna?
Coś strasznego nie polecam wyzysk zero szacunku dla pracownika
Jak wygląda pierwszy dzień pracy nowego pracownika w Tados? Ktoś podzieli się wrażeniami?
Ja to chętnie bym się u nich załapał, bo oprócz cennego doświadczenia są niezłe zarobki.
nie uważam że homar robi się z siebie króla, a wręcz przeciwnie:gdyby wszyscy przyjęli jego postawę to zaczęlibyśmy pewną formę rewolucji na rynku pracy i pracodawcy bardziej by nas szanowali i proponowali lepsze warunki pracy.trzeba się jak najbardziej szanowac i jak najwięcej wymagać nie tylko od siebie aby zdobyć świat.
nie robię z siebie żadnego króla tylko po prostu szanuję swoją wiedzę i doświadczenie zawodowe, to chyba normalne. natomiast poruszyłeś słuszną kwestię, ile podstawy netto mogę zarobić w Tados na starcie i jak to później ewentualnie z czasem rośnie? oczywiście jeśli wogóle rośnie na co mam oczywiście nadzieję...
popieram jak najbardziej wypowiedź poprzednika Homar. masz rację. ale śmieciówka to wcale nie obraza, tu się nie zgodzimy, czasem pracodawca robi co może a ty może nie rób z siebie króla. natomiast co do pracy w Tados to ja tez jestem bardzo zainteresowany tylko kasa... ile na rękę mogę podstawy netto wyciągnąć?
Trudno się nie zgodzić z opiniami, które się tu czyta. Pracowałam w tej firmie i zdecydowanie nie polecam. Wynagrodzenie jest kpiną- praca 9h, przy czym masa ciężkich dla kobiety do wykonania obowiązków: przenoszenie bloczków, papy, kilkudziesięcio litrowych farb. Takich warunków pracy nie życzę nikomu. Właściciele przyjeżdżją się pokręcić w kółko, a z pracowników robią niewolników! Na dodatek szef to zwykły prostak- wyżywa się na pracownikach, co odbija się na ich zdrowiu psychicznym (dosłownie!) Chyba nie trzeba dodawać, że firma robi swoich klientów w balona sprzedając przeterminowane (i to o kilka lat) materiały typu: silikony, farby, kleje, itp. Jedyne pozytywne opinie tutaj pisze zapewne tylko szefostwo. NIE POLECAM TEJ FIRMY NIKOMU. ANI Z PERSPEKTYWY PRACY, ANI KLIENTA......
@student, to może przytoczysz jakis komentarz, czy myśl ogólną, co na innym forum rozpisują na temat Tados.
Właśnie, bo na innym forum w internecie Tados wcale nie miał tylu dobrych komentarzy, więc uargumentujecie to jakoś.
@paszta, a Ty pracowałeś dla Tados, czy może korzystałes z ich usług? Może napiszesz dlaczego uważasz ich za takich super.
Filip O umowie możesz zapomnieć przez jakiś czas. Mi najpierw powiedziano że dostanę po 3 dniach bo oni nie chcą tak od razu dać bo praca ciężka i ludzie tam przychodzą i odchodzą non stop. Był swego czasu nawet chłopak co nie "przetrwał" całego dnia i poszedł w długą. Później mi powiedziano że dostanę umowę po tygodniu a później że po miesiącu, a po tym miesiącu dano mi na pół etatu (mimo iż pracowałem normalnie). Jeśli chodzi o zarobki tak kokosów nie ma chociaż jak na zwykłego pracownika fizycznego źle nie było z tego co pamiętam jakoś ok 2k z haczykiem dało się zarobić. Z tym że codziennie robi się po 9h a w sobotę masz jedną wolną chociaż w sobotę robi się różnie czasem po 6h czasem po 8h.
Pracowałem w tej firmie przez kilak tygodni i powiem tyle. Nie rozumiem tego narzekanie na ciężką pracę itp koniec końców to skład budowlany więc trzeba się nastawić na to że będzie mimo wszystko harować. Co do zarobków to jak na zwykłego pracownika fizycznego źle nie jest. Poza tym o ile szef jest straszliwie marudny i wredny to zawsze płacił na czas i nie próbuje kombinować. Osobiście zwolniłem się bo mi ta praca nie odpowiadała ale mimo wszystko w kwesti płatności nie mozna mieć do nich zastrzeżeń, chociaż o umowę długo się nie mogłem doprosić dlatego nie dziwie się że tak wiele osób stamtąd się zwalnia
a ja szukam kogos kto zostal nabity w butelke jako klient czy ktos ich podal juz do sadu.. wiem ze naciagaja klientow..
ta przez przypadek tu jestes, wiadomo ze pozytywne opinie na temat tej firmy pisze tylko szefostwo i kierownictwo bo muszą. Nie polecam te firmy