Aso MR Sp. z o.o.

Niestety nie mogę za dużo dobrego powiedzieć o tej firmie, głównie chodzi mi o krakowski oddział, chociaż słyszałem o pozostałych oddziałach też niewiele dobrego. Wygląda to zawsze tak samo, na rozmowie obiecują złote góry, ile to nie ma zarobku na samochodzie, ile to handlowcy tutaj nie zarabiają itp. tylko po to żeby cię ściągnąć a potem schemat wygląda tak samo, po kilku dniach pracy od pracowników równie(usunięte przez administratora) co ty dowiadujesz się , że będziesz zarabiał bardzo mało, że mimo dobrej sprzedaży Państwo Romanowscy rzucą ci za sprzedany samochód parędziesiąt złotych (nie ma błędu w pisowni) , a czasem sprzedajesz samochód na "0" i nic nie dostaniesz. Klient weźmie leasing lub kredyt wtedy może zarobisz ale to nie od Romanowskich, a od banku. Pracownicy chodzą i narzekają , że czują się(usunięte przez administratora) że w wcześniejszej firmie było lepiej itp. Tuką ci do głowy jak firma nie ma mocnej pozycji na rynku i jak pewnie tutaj powinieneś się czuł , a jak przyszedł kryzys to zaczęli zwalniać ludzi z każdego działu i wstrzymali premie mówiąc o tym po przepracowanym miesiącu. Jak dla mnie i wielu innych pracowników nie jest to firma godna polecenie, salon 3 lata na rynku, a pracowników nie wiem czy 20% którzy przyjęli się na otwarcie, rotacja duża na salonie i recepcji, szukają idealnych pracowników którzy jak dostaną w grafiku 4 soboty z rzędu będą jeszcze chodzić uśmiechnięci i zadowoleni , a przede wszystkim uśmiechnięci i wypoczęci. Ja wiem , że za chwile pojawią się tutaj komentarze od pracodawcy o tym jak dużo nieprawdy w tym poście się znajduje ale kto pracuje lub pracował wie dobrze jaka tutaj jest sytuacja, przestrzegam nowych rekrutantów bo nowy salon za chwile będzie otwarty i po fali zwolnień "słabych" pracowników teraz szukają tych "idealnych" i co najważniejsze za mniejsze pieniądze.