Praca na infolinii ponad siły. Ci klienci dzwonią jak armia. Armia złych klientów którzy czekają i na dzień dobry masz dość "bo tak długo czeka". Oczekiwania coraz większe, dużo młodych wilków. To praca dobra na rok bo inaczej psychika siada
ING ma za dużo klientów i ma ich w przyslowiowej(usunięte przez administratora) Normą jest blokowanie przelewów powyzej kilku tyś zł w celu weryfikacji bezpieczeństwa. Wówczas nalezy dzownic do Banku i oczekiwanie w kolejnce od 30 min wzwyż. Potem kolejne kilka godzin na odblokowanie konta, bo wniosek kierowany jest do IT i tam wszystko jest procedowane. Czyli jak ktoś ma chec zapłacic kartą za hotel i sie spieszy i ma do tego dzieciaki na głowie, to taka blokada konta świetnie wpływa na samopoczucie. W przypadku chęci podjecia kredytu, to człowieka szlag trafia zanim wogóle prosty wniosek zostanie złożony. Obsluga zmuszona przez kierownictwo do monotonnego gadania typu przepraszam i dziekuje co powtarzają 100 razy podczas 2 minut rozmowy. Podsumowując, ten BANK to DNO.
Witam, czy zatrudniając się na stanowisku doradcy infolinii podstawa to placa minimalną 3600 brutto czy więcej? Mógłby ktoś zdradzić?
Nie ma takiego stanowiska, aktualna rekrutacja jest na młodszego specjalistę CC, płaca ładnie powyżej minimalnej.
W tym momencie przytaczacie jedynie różnice w nazewnictwie? Sama praca jak i jej warunki będą wyglądały tak samo? Pisali cos, że to wymagające i ciężkie w kontekście psychicznym. Macie przy tym jakieś porady? na jakiś czas warto się zatrzymać? potrzebuję przezimować
Chciałabym podziękować za inspirującą i ciekawą rekrutację w jednym z oddziałów w lubuskim :) przemiła atmosfera. Pozdrawiam
Wysłałem CV, na odpowiedź czekałem ponad 2 tygodnie, po 2 tygodniach zadzwonili do mnie z HR i umówiłem się na rozmowę telefoniczną. Pytania o moje CV, doświadczenie, co sprawiało trudności itd., miałem dostać informację zwrotną w ciągu tygodnia. Niestety czekałem kolejne 2 tygodnie, zadzowniłem zapytać na jakim to jest etapie i dowiedziałem się, że kierownik prowadzi rozmowy i w następnym tygodniu będzie informacja. Ostatecznie zostałem zaproszony na 2 etap, który odbywał się przez MS Teams na którym menadżer opowiadał o firmie, o tym czym jego dział się zajmuje, zapytał o moje oczekiwania itd. Obie rozmowy przebiegały miło, byłem zadowolony. Kolejny tydzień czekania i później telefon z podziękowaniem i informacją, że zdecydowali się na kandydata z większymi umiejętnościami i doświadczeniem. Cały proces rekrutacji trwał z 1,5 miesiąca.... do tego na rozmowach rekrutacyjnych nikt nie sprawdził moich umiejętności w żaden sposób a później info, że ich nie mam. Nie wiem czy jest sens marnować czas...
o cv, o doświadczenie, typowe pyt rekrutacyjne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Niestety praca na infolinii jest wymagającą i wyczerpującą psychicznie. Polecam tylko osobą odpornym na stres. Rozliczenie z wyników jak w typowej korporacji.
Zgadzam się z tobą całkowice w tej kwestii. Ktoś o słabych nerwach lub dużej wrażliwości może nie podołać pracy w tym środowisku. Nawet w pracy w CC dla Banku. Bardzo dużo ludzi wysiada psychicznie, widać to słuchać oraz czuć, a w ostatnim czasie coraz bardziej. Czy ktoś z tym coś robi i się temu przygląda. Raczej nie, bo od kilku lat jest bez zmian, a wymagania z roku na rok coraz większe. Ktoś powiem zauważyć, że w CC jest coś nie halo. Tym bardziej, że są w stanie wyciągnąć raporty dosłownie ze wszystkiego. Nie którzy, to oficjalnie mówią w pracy, że korzystają z pomocy psychiatry, biorą leki itd. Nie da się inaczej. Cały czas jest presja na wynik, dostępność dla klienta, ilość połączeń na minutę. Czy zmienię pracę, hmmm nie wiem. Mam fajny zespół, kierownika, przyzwoite pieniądze, wynagrodzenie. Inne benefity, paczki świąteczne różne dodatki, premie. W CC pracują ludzie, a nie roboty którzy mają swoje odczucia oraz potrzeby i pragnienia.Traktujmy ludzi jak na ludzi przystało, a nie jak cyferki.
(usunięte przez administratora)
Jak sie nic nie robi, to nie możesz oczekiwać tego, że będziesz chwalony. To praca nie przedszkole. Wspomniana przez Ciebie osoba jest fantastyczną liderką i taka sama jest atmosfera. Ale jak można poczuć atmosfere jak wiecznie sie jest na l4.
Też nie zgadzam się z powyższą opinią, wspomniana osoba jest wspaniałą, empatyczną o wielkim serduchu osobą , zawsze z poczuciem humoru i mega podejściem do swoich pracowników. W tym zespole zawsze panuje świetna atmosfera, jako osoba pracująca w innym zespole patrząc z boku widzę jak fajna atmosfera tam panuje, w pracownicy tego zespołu zawsze mi pomagają.
ciężko jest się odnieść do tego, że to nowi liderzy, bo zauważyłam takie zachowania u dawnych lidów. Czasami da się odczuć poczucie pewnej niesprawiedliwości. Np. spotkania zespołowe przeważnie trwają godzinę i można trochę wtedy odpocząć, chociaż są zespoły gdzie spotkania są znacznie krótsze i czuć presję na robienie wyników, ale w zespole trzeba udawać, że niby wszystko ok, aby nie wyjść na odmieńca.
Hejka, widzę ze o staż już ktoś tez niedawno pytał ale w IT. mnie wpadła w oko taka oferta z internetu na „staż z lwem w sieci korporacyjnej” (usunięte przez administratora) po opisie już widzę, że współpraca odbywa się z innymi doradcami i głównie to chyba robota przy papierach? Powiedzcie mi czy warto? chce się gdzieś zaciągnąć ale fajnie byłoby moc się czegoś więcej przy tym nauczyć. W tym przypadku na jaka wiedze mam szanse?
Czym zajmuje się Specjalista w obszarze bankowości detalicznej w praktyce, czy to jest zwykły Doradca Klienta det.? W ogłoszeniach widnieje info o obsłudze video pomimo pracy stacjonarnej. Jakie są zarobki? Z góry dziękuję za konkretne informacje.
Na jakie zarobki mogę liczyć w punkcie obsługi (konkretnie chodzi o Kraków)? 6 lat pracy na infolinii innego banku, wielokrotny lider sprzedaży. Są jakieś premie czy tylko podstawa?
Cześć, Jakie są widełki na stanowisku detalicznym w oddziale ( duże miasto pow 500 tys) Czy mając kilkuletnie doświadczenie granicą 7000-7500 będzie akceptowalna, biorąc pod uwagę konkurencyjne stawiki innych banków?
Czy nie uważacie, że w tak ważnym temacie, dotyczącym rażącego przekraczania uprawnień przez kierowników wobec swoich pracowników, powinien wypowiedzieć się rzecznik prasowy banku ? Czy to prawda, że na takie traktowanie ludzi, jest przyzwolenie zarządu banku, a karierowicze z radością i sztucznymi uśmiechami, wykonują wszystkie polecenia. Pan rzecznik, zamiast wygniatać dziurę w fotelu, tyć i odbierać ponad 20 tys zł co miesiąc, mógłby zająć jakieś stanowisko. Czy chcielibyście poznać przyczyny fatalnej decyzji banku, dotyczącej patronatu dla fest festivalu ? Dlaczego "biznes" nie zapoznał się, z dostępnymi od roku, informacjami o kłopotach finansowych organizatora ? Jakoś inny bank nie ma takich problemów, organizując wielki festiwal, wspólnie z Artur Rojek
Jestem ojcem córki, która od niedawna pracuje, i z niepokojem czytam informacje, dotyczące faktu przyzwolenia na tak skandaliczne traktowanie pracowników. Pracodawca tak duży, jak bank, akceptuje karygodne metody zarządzania pracownikami ? Czy macie Państwo informacje na temat tego, czy jest to zgłoszone do kontroli PIP ?
Po Waszych ostatnich prawdziwych wpisach nie dziwię się, że ludzie wolą pracować zdalnie, i nie chcą przebywać razem z kierownikami hipokrytami. Dajemy z siebie 99%, a oni i tak będą patrzeć tylko na ten 1%, którego tego dnia nie potrafiliśmy im dać. I tabelki się nie zgadzają, co za tragedia okropna. (usunięte przez administratora) Czy ktoś postawi tym szykanom i (usunięte przez administratora)wreszcie tamę ? (usunięte przez administratora)
do Zmęczona dziękuję za Twoją opinię w tak ważnym temacie, jak potwierdzony (usunięte przez administratora) wobec pracowników infolinia. Piszesz o dyrektorce, która ewidentnie nie poradziła sobie na zajmowanym stanowisku. Była słaba, a z bycia niewidzialną zrobiła sobie sposób na kierowanie zasobami ludzkimi. Teraz odeszła, żeby w innej firmie wprowadzać nowy ład, ale rękami innych. Znamy takich, którzy chętnie losami innych kierują z tylnego fotela. Najgorsze dla ludzi, którzy tam zostali, jest to, że nikt się ich zgłoszeniami nie przejmuje. Są pozostawieni sami sobie. To oznacza, że zgoda na (usunięte przez administratora)jest akceptowana także w szklanej wieży prezesa banku. Podobno dużo czyta, szkoda tylko, że niewłaściwe lektury. Kierownicy nie mają swojego zdania, i są tak wyszkoleni przez dyrektorkę, że nękanie psychiczne tłumaczą koniecznością realizacji planów biznesowych. Nie ludzie i ich zdrowie, tylko cyferki i kolorowanki, wysyłane aż do mdłości. Tylko, że ten tak zwany biznes też jakoś cieniutko przędzie. Partnerowanie fest festivalu wszystkim, szczególnie klientom tak intensywnie namawianym do udziału, odbiło się czkawką, choć sytuacja mogła być jednak do przewidzenia. To nie pierwsze kłopoty organizatorów imprezy, o czym od dawna było głośno. Już po poprzedniej edycji fest festival firmy nie otrzymywały wynagrodzenia. Ale biznes nie doczytał, nie sprawdził, widocznie nie było polecenia. A może było, tylko inne. Ważne, że biznes swoje pensje dostaje na czas, reszta sortu niech sobie radzi.
Dołączam się do negatywnych opinii na temat pracy w Contact Centre i opinie, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma albo, że można odejść skoro się nie podoba piszą ludzie, którzy przylizują się i nie mają odwagi spojrzeć prawdzie w oczy. Kiedy się przyjmowałem do CC naprawdę atmosfera była dobra, ludzie mieli czas ze sobą porozmawiać, nawiązać relacje. Teraz przerwa 5 minut. Jak przekroczysz to już uwaga. Człowiek stresuje się załatwiając podstawowe potrzeby fizjologiczne czy czasem nie za długo. Ciągle podkręcane targety i raporty z kolorami. Większość ludzi przebywa na zwolnieniach z powodu wyczerpania psychiki. Nowi ludzie przychodzą, ale szkolenia i nacisk są tak duże że rezygnują po paru dniach a tajemnicze zwolnienia starych pracowników wzbudzają niepokój
Jakie tajemnicze zwolnienia pracowników tu mają miejsce? I co z przerwą, ile jej jest przez 8 godz. pracy?
nie wiem co ma autor na myśli, dlatego może przedstawię swoje zdanie. Przerwa zawsze trwała 5 min i nigdy nie była dłuższa - wynika to z kodeksu pracy. Łącznie masz 45 min przerwy. A co do tajemniczych zwolnień pracowników - z tym się jeszcze nie spotkałem. Faktycznie miały ostatnio miejsce redukcje stanowisk, ale odbywały się za obopólną zgodą i pracownicy dostawali odprawy. Co do braku czasu na pogadanie z koleżanką i kolegą, to może nie jest on wystarczający dla wszystkich, ale sytuacja wynika z wiecznie utrzymujących się kolejek na infolinii - czasami można zwariować, ale ogólna atmosfera wśród ludzi jest mocno pozytywna. Kiedyś było inaczej, bo nie było tyle połączeń więc mogłeś pogadać sobie między połączeniami.
Były "redukcje etatów" pracowników zatrudnionych pod ING, w momencie gdy byli zatrudniani nowi, pod firmą. Co do przerw, tak jest 45 min, bo są pięciominutowki, po każdej godzinie pracy. Ale jak to wygląda w praktyce? Musisz pilnować tego, kiedy możesz wbić się na taką przerwę, jest to przerwa która ma cię zapewnić 5 minut odpoczynku od pracy przy komputerze, więc jeżeli chcesz się iść wysikać czy zrobić sobie coś do picia to już troszeczkę słabo wygląda. Kolejki są od kilku lat i przy tej intensywności pracy w moim odczuciu ta przerwa jest niewystarczająca, o czym świadczy duża ilość absencji bo ludzie po prostu nie dają rady.
Cześć, czy może ktoś opowiedzieć coś o zespole Compliance/AML w Warszawie?? Zastanawiam się nad aplikowaniem. Jaka jest atmosfera w zespole, jak duży jest zespół? Zarobki i premie? Bardzo proszę o opinie!
(usunięte przez administratora) Nigdy nie szanowali pracowników, ponieważ nie rozumieją znaczenia słowa szacunek. Może gdyby cokolwiek sami odczuwali, zamiast poklepywania się po pleckach, gratulowania sobie sukcesów na wyjazdowych spotkaniach, i sztucznych uśmiechów, które mają udawać normalność. Nie pozwólcie sobie wmówić, że kultura harowania jest cokolwiek warta, a przemocy psychicznej nie nazywajcie cenną lekcją pokory i pracowitości. Decyzjami dyrekcji, zniszczyli w ciągu kilku lat naprawdę dobrą atmosferę, która tam panowała i przyciągała. Zniszczyli w ludziach uśmiech i pogodę ducha, zastępując stresem i niepokojem. Leki na uspokojenie i depresję pracownicy łykają, jak M&M's. Wyścig szczurów nazywają efektywnością. Nie przeszkadza im nawet fakt, że były przygotowane wnioski do PIP dotyczące mobbingu, stosowanego przez konkretne osoby. To prości ludzie, dla których hierarchia to prawo do upokarzania innych. Pytacie dlaczego pracują tam inni? Z tego samego powodu, dla którego pracują w tvpis...syndrom sztokholmski?
Na jakie stawki brutto miesięcznie może liczyć doradca klienta korporacyjnego ?
Halo! Czy ktoś przeszedł ten ITP - Międzynarodowy Program Talentowy - Ścieżka HR w Katowicach? Na ile trudno się dostać? Wynagrodzenie pozwala przeżyć i utrzymać się w Kato? Co wynieśliście (jeśli idzie o naukę) z tego programu?
Jak wyglada kwestia podwyżek? Zacząłem prace w kwietniu w IT, na nie przedłużeniu umowy usłyszałem, że podwzki daje się w ramach akcji podwyzkowych... o których za dużo mi nie powidzziano... kiedy takie akcje są robione ? I jaki % podwyzki można dostać?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ing Bank Śląski S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Ing Bank Śląski S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 149.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ing Bank Śląski S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 64, z czego 6 to opinie pozytywne, 46 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Ing Bank Śląski S.A.?
Kandydaci do pracy w Ing Bank Śląski S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
