Świadomy znaczenie mych słów i odpowiedzialności przed prawem z ubolewaniem informuję o przebiegu naboru na stanowisko inspektora ds. Zamówień publicznych. Mianowicie w dniu dzisiejszym miała miejsce następująca sytuacja: wszyscy uczestnicy zaproszeni do rozmowy kwalifikacyjnej przybili i stawili się przed godz. 10.00 poza wyjątkiem jednej kobiety, która przybyła, spóźniona o godz. 10.10, która została następnie zaproszona jako pierwsza do przeprowadzonej rozmowy. Po wyjściu z komisji rekrutacyjnej składającej się m.in. z Dyrektora Szpitala zapytała, gdzie może udać się do kadr, po odpowiedzi jednej z kandydatek i zapytaniu, czy otrzymała pracę odpowiedziała z całym przekonaniem i powagą, iż została przyjęta na w.w. stanowisko. Być może był to szczęśliwy zbieg okoliczności, koincydencja czy też bliżej nieokreślony przypadek. Natomiast ja nie wierzę w takie przypadki, gdy wynik naboru zostaje oznajmiony prze kandydatkę w ten sam dzień przed przeprowadzeniem rozmów z pozostałymi kandydatami i umieszczeniem wyników naboru w Biuletynie Informacji Publicznej. Z trudem szukać tutaj odpowiedzi, aczkolwiek z całą pewnością odpowiedź zna tylko komisja rekrutacyjna. Po wystąpieniu owej farsy i zaistniałych okoliczności, co najmniej wątpliwa pozostaje obiektywna i bezstronna ocena komisji rekrutacyjnej. Nie pozostaję mnie nic więcej niż podziękować za utracone korzyści (sporządzenie dokumentacji do naboru, poświęcony czas oraz naukę) i udać się do odpowiednich organów. Potrafiłbym zrozumieć tą sytuację w sektorze prywatnym, gdzie wybór pracownika leży w gestii przedsiębiorcy, lecz nie potrafię znaleźć słów odnośnie zaistniałej sytuacji w szpitalu publicznym utrzymywanym i finansowanym przez Państwo oraz związki komunalne. Chylę czoła w kierunku Dyrekcji Szpitala i dziękuję uprzejmie za możliwość zaproszenia do nieodpłatnego pokazu buty i polskiego zatrudniania pracowników w sektorze publicznym.
Hej, a czy dostałeś jakieś materiały do nauki po zaproszeniu na rozmowę rekrutacyjną, czy w ogłoszeniu były już informacje? Chcę aplikować do zespołu analiz i controllingu, ale coś nie widzę żadnych wytycznych na temat przygotowania do rozmowy. Odnosząc się do twojej rekrutacji, faktycznie wygląda to dziwnie, ale gdyby proces był ustawiony, czy wszystko odbywałoby się tak publicznie, nie próbowaliby trochę dyskretniej zatrudnić tej osoby.
Czy ktoś pracuje lub pracował jako Referent w jakimś oddziale w szpitalu? Mi akurat chodzi o dział controllingu, ale poczytam chętnie co myślicie o pracy na stanowisku również w innych działach:) Podzielicie się widełkami i ogólnie swoimi wrażeniami na temat tego, jakie szpital ma podejście do pracownika? Pracuje się na samym podstawowym wynagrodzeniu, czy jest możliwość premii, nagród? Podwyżki sa regularnie? Czy to bardziej indywidualna kwestia?
Pielęgniarki w szpitalu Onkologii w Katowicach na ul. RACIBORSKIEJ 26 w nocy śpią jak pogotowie przyjeżdża z pacjentem to z wielkimi pretensjami przyjmują pacjentów i nie mozna dobudzić i tak robią cały czas wyzywają wulgaryzmami na pacjentów i są agresywne ludzie boją się chodzić do tego szpitala. Pielęgniarki straszą pacjentów są bardzo ale to bardzo agresywne i nie lubią jak się mówi że śpią w pracy. Grzegorz Kadzidło
Na izbie przyjęć w nocy pielęgniarki śpią nie interesują się pacjentami powinni jak mają dyżur to się powinno siedzieć na stanowisku pracy ochroniarz Ryszard Roeder piję piwo w czasie pracy jest agresywny pielęgniarki bronią go ze alkohol przynosi do pracy i go spożywa tu w szpitalu jest przyzwolenie na picie alkoholu, spanie i przyjmowanie ludzi do pracy z(usunięte przez administratora)nie wiem za co siedział ale mówił mi że podobają mu się dzieci prawdopodobnie jest (usunięte przez administratora)nie znam jego przeszłości ale tak podejrzewam szpital omijajcie szerokim łukiem bo jest ***ezpieczny dla pacjentów bo nie wiadomo na kogo się trafi pielęgniarki na wszystko przyzwalają na spanie bo same śpią a jak się powie ze ktoś piję w pracy i jest agresywny czy inne rzeczy to zaczynają wyzywać odradzam pracy w tym szpitalu nowym pracownikom jedna wielka (usunięte przez administratora) szpitala
Czy w Katowickie Centrum Onkologii odbywają się wewnętrzne rekrutacje?
Byłam w szpitalu z moim mężem na izbie przyjęć jeden z Ochraniarzy wyzwał mojego męża że jest nienormalny i szturchnął mojego męża za ramię i do mojego dziecka który ma zaledwie 10 lat powiedział co się patrzysz później wszedł do swojego pomieszczenia i powiedział że przychodzą do szpitala z bachorami moje dziecko się rozpłakało i powiedziało że boi się być u was w szpitalu i w domu powiedział mój syn że już nie chce do tego szpitala ja się też czasłam bo ochroniarz był agresywny i w środku wyzywał wulgaryzmami. Ochroniarz nazywa się Bogusław Masłowski. Ja tej sprawy nie zostawię piszę do NFZ w Katowicach co się dzieje w Szpitalu Onkologicznym na ul. Raciborskiej 26 w Katowicach jak ochroniarz Bogusław Masłowski moją całą rodzinę potraktował mam świątków postaram jeszcze udostępnić nagranie na internecie na różnych portalach jak się zachowuje Ochraniarz w szpitalu proszę coś z tym zrobić moje dziecko omija te miejsce przerażeni jesteśmy Ochroniarz Bogusław Masłowski agresor szpitala proszę coś z tą sprawą zrobić ja zgłaszam jeszcze do innych instytucji pozdrawiam
Pensja taka jak ustawowo a premia ? No cóż administracja ma stałą a na oddziałach różnie ale zazwyczaj sekretarka jest traktowana jako ostatnie ogniwo na oddziale. Dodatki to bony na święta i gruszka .praca jak praca co niektórzy potrafią się ustawić i coby tu robić żeby się nie narobić. Sekretarki nie są traktowane rowno mają dziewczyny większe pensje niż ustawa tak jak w życiu są równi i rowniejsi
A na którym oddziale są te osoby, które stronią od pracy? A dlaczego administracja ma stałą pensje a oddziały różnie, od czego to zależy? A te bony na święta to w jakiej kwocie?
W firmie Katowickie Centrum Onkologii niedawno poszukiwano pracownika na stanowisko Sekretarka. Czy ktoś wie, na jakie zarobki można liczyć na tym stanowisku? Chcę zarabiać powyżej 3300 PLN.
Ile procent od wypłaty wychodzą premie? Zawsze dają czy są uznaniowe i od przełożonego zależy komu przydzieli dodatkową kasę?
Witam. Jak traktuje się osoby na stanowisku sekretarki medycznej? Czy wymaga się nadgodzin (płatne?)? Jaki poziom płacy (ile może oczekiwać osoba z doświadczeniem na tym stanowisku)? Czy sekretarka to współpracownik czy "przynieś, podaj, pozamiataj, nie masz prawa głosu"?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Katowickie Centrum Onkologii?
Zobacz opinie na temat firmy Katowickie Centrum Onkologii tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Katowickie Centrum Onkologii?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!