Wysokość wynagrodzenia w dużej mierze zależy od nas samych, od tego jakie stanowisko, jak pracujemy ale z pewnością warto tu się zaczepić do pracy.
Trybunał? Bardziej polecam PiP czyli Państwowa Inspekcja Pracy i pozwy cywilne. To jest prawne rozwiązanie.
Oczywiście sądzić może się każdy z każdym, jeżeli ma taką wolę, tylko co do tego ma firma jak się dwóch pracowników powiedzmy "nie lubi"? Nie sądzę aby był jakikolwiek problem na linii pracownik-firma. Firma nie może narzucać kto z kim ma się "kolegować" a kto kogo nienawidzić , tak jak pisałem wcześniej ile ludzi tyle charakterów. Pozdrawiam
@gienia97 może warto to gdzieś zgłosić ?
Panie Darku, proponuję zgłosić temat do Trybunału Konstytucyjnego, oni ostatnio zajmują się rzeczami których nie było, w temacie proszę wpisać "kolega z pracy mnie przezywa" i koniecznie smutna minka ????" można jeszcze dopisać proszę go ukarać bo jest głupi.
pracowałem w tej firmie dłuższy czas osobom z woj. Lubelskiego mocno nie polecam. Pracują tam 2 osoby które będą was obrażać wyzywać gdyż nie uwarzaja ludzi z naszego regionu będą was zawsze mieć za gorszych!!!!!!! I nic z tym nie zrobicie gdyż są to ludzie szefa i nawet kadra kierownicza wam nie pomoże. CO do opinii Stefan79 zgadzam się z nim. Dużym atutem są zarobki więcej plusów nie widzę. To nie jest praca na stałe.
Długo się zastanawiałem czy odpisać na ten komentarz ale stwierdziłem że to zrobię i zacznę pewnym cytatem: 'Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień" Chciałbym przypomnieć, że był taki okres, że w firmie pracowali ludzie z Ukrainy, zachęcam do sięgnięcia pamięcią jak ten ciemiężony lud z lubelskiego zwracał się do tychże pracowników, jak ich traktował, jakie zdarzały się odzywki itd. Ja jestem współwłaścicielem firmy i przypominam że pochodzę z województwa lubelskiego. To tyle na wstępie a teraz konkretnie, ile ludzi tyle charakterów, każdy ma swoje bardziej lub mniej dziwne zachowania, dziwię się natomiast że dorośli ludzie nie są w stanie się dogadać, porozumieć. Kierowanie firmą czasami a może nawet często, przypomina opiekę nad dziećmi w piaskownicy, tylko te dzieci mają już po 30 i więcej lat, potrafią już wypić, zapalić i mieć mega mniemanie o sobie a odwrotnie proporcjonalne o innych, zawsze czują się lepsi a nasz patriotyzm lokalny tak działa, że idzie z zachodu na wschód, Niemiec poniża Polaka, Polak Ukraińca, człowiek z Wielkopolski człowieka z Lubelszczyzny itd, czego oczywiście nie pochwalam i czego jestem zdecydowanym przeciwnikiem. Przypominam że zaczynałem w firmie jako kierownik robót, również zdarzało mi się słyszeć różne opinie na swój temat, co jak widać nie przeszkodziło mi zostać współwłaścicielem firmy, bo zawsze uważałem że różnice między ludzkie są były i będą. Jeden jest gruby, drugi niski, jeden bardziej pojętny inny mniej. Najważniejszą rzeczą którą ja uważam za swój sukces jest fakt że my jako właściciele nigdy nikomu nie ubliżyliśmy i każdego traktujemy równo, i pisanie o ludziach szefa jest dla mnie sporym nadużyciem, poza tym nigdy nikogo na siłę nie pakowałem do busa i nie zmuszałem do pracy, każdy mógł odejść kiedy chciał, za porozumieniem stron, z zachowaniem okresu wypowiedzenia lub bez, nikogo nie szantażowaliśmy, uważając że każdy jest dorosły i każdy ma swój rozum i idzie tam gdzie mu dobrze. Uważam, że nie miałeś aż tak źle skoro przepracowałeś w firmie kilka lat. Brakuje konsekwencji trochę w twoim komentarzu, ponieważ z jednej strony zgadzasz że się ze Stefanem79 który pisze gównie, że nic nie dajemy a z drugiej piszesz że zarobki u nas w firmie są dużym atutem, ale to tak na marginesie. pozdrawiam i życzę sukcesów zawodowych.
(usunięte przez administratora) przyjmują na gębę obiecują wiele a tak naprawdę nic nie dają ludzie po 1 tygodniu sami odchodzą a oni cały czas szukają głupich roboty jest nie do przerobienia a ludzi tylko 5 na 4 kierowników plus szef nie polecam
???? ciekawe kto napisał ten komentarz czy może "brygadzista" który nie potrafi gwintu nawinąć nie wspominając żeby go zrobić i po dwóch tygodniach nie przyjechał do pracy bo go "kolano bolało" i przy tej okazji dostał dostał choroby filipińskiej, czy też może któryś z kierowników którzy odeszli jak wyszły ich machlojki na boku? Proszę o podanie danych osobowych lub zaprzestanie pisania bzdur jako anonim nbo Stefan Batory u nas nigdy nie pracował