Ktoś był tu na stażu bo na stronie firmy znalazłem informacje że zapraszają do udziału w praktykach i stażach i jest podany link do zostawienia CV. Byłbym zainteresowany tyko czy są jest normalnie płatne i trwają dłużej niż trzy miesiące w możliwością zostania na stałe? Można się tu dużo nauczyć czy bardziej stażysta jest od parzenia kawy?
Otrzymałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko Mikrobiolog, po czym zaproszenie zostało anulowane, a pani z HRu 'zapomniała' mnie o tym powiadomomić. W dniu 'umówionej rozmowy' dzwoniłam do pani z HRu, dzwoniłam na oficjalny telefon Pozlabu i pisałam maile - brak kontaktu i odpowiedzi. Brak szacunku i profesjonalizmu.
Hej, myślę o aplikacji do Pozlabu. Pracowałam w innych labach GMP i chciałabym zostać w tym środowisku. Zastanawiam się jak wygląda tam praca w lab fiz-chem? jakie badania są wykonywane i czy dużo zleceń w GMP? na stronie średnio z informajcami. Słyszałam też, że coś się dzieje z firmą i mogą byc jakieś zmiany niedługo, ktoś coś wie o zarządzie firmy? Boje sie ze przneiose sie do Poznania a zaraz okaże sie że zajdą takie zmiany w firmie że znowu będę szukać.
Jak zrodził się pomysł, by aplikować do Pozlabu? Piszesz, że doszły Cię słuchy o zmianach, bodajże w zarządzie. A czy wiesz, jak osoby decyzyjne traktują pracowników i jakie stwarzają im warunki do podnoszenia kwalifikacji, czy cieszenia się z wypłaty? Bo na własną rękę nic konkretnego nie znalazłem.
Co do zarobków 2000 zł to dla stażystów, dla pracowników raczej 3000 zł i więcej, a atmosfera super, praca rzeczywiście dla ambitnych i chętnych, ja pracuję ponad 5 lat i sobie chwalę, polecam
No nie bardzo z tymi 3000, ja mam kilkuletnie dosw. w pracy laboratoryjnej (ogólnie) i pensja niższa od 3000 . Z poprzednią opinią niestety się zgadzam. Plusem jest to, że wiele pracowników na niższych stanowiskach ma przyjazne nastawienie.
nie masz szans na jakaś podwyżkę skoro dostajesz tak niską wypłate mimo tego doświadczenia? przecież to nie jest normalne a sama dobra atmosfera przecież nie wszystko jest w stanie zastapić
To jak firmie udaje się utrzymać pracowników? Samą atmosferą, czy praca tu ma jeszcze jakieś zalety, które mogą wpływać na decyzję zatrudnionych?
Tak wszyscy niecierpliwie czekaja na podwyzki, praca zaczyna sie robic jak w kołchozie, ludzie sa maksymalnie eksploatowani i nierówno traktowani. Niektore osoby decyzyjne stosuja techniki manipulacyjne. Jest nieciekawie i nie idzie to w dobrym kierunku.
Podasz jakieś przykłady jak to mówisz technik manipulacyjnych? A nadgodziny pracownicy też mają, płacą im za nie ? Są jakieś prognozy na podwyżki w tym roku?
Nauczyciel na kierunkach Asystentka/Higienistka stomatologiczna
Wpadłam w internecie na ogłoszenie na posadę Asystent/ka Zarządu Mnie interesuje rekrutacja. Wie ktoś, ile czasu trwa ten proces? Jakie pytania padają i czy jest jakieś zadanie rekrutacyjne sprawdzające kompetencje?
Co tam słychać Pozlabowcy.
Pracujesz tu czy jestes byłym pracownikiem? Co możesz napisać o firmie? Jak ją oceniasz?
Nigdy nie pracowałem w Pozłab. Kiedyś byłem na rozmowie kwalifikacyjnej w czasach, gdy jeszcze tam była pani Krause ale jak powiedziałem moje oczekiwana w granicach średniej krajowej to strzeliła wykrzywionego r.y.j.a i podziękowano mi. Zresztą jak bym miał robić analizy tabletek czyli na okrągło: średnia masa tabletki, średnia zawartość, uwalnianie, jednolitość i zanieczyszczenia to byłbym od tej monotonii (pomimo iż to by były różne produkty) to byłbym dostał na łeb. A opracowanie nowych metod analitycznych i walidacja już mnie nie bawi. Jak dla mnie to Pozlab daje za słabą kasę aby tam pracować. A poza tym miałem kontakt z waszą kierowniczką czyli Joanna P. i mogę na 100% powiedzieć, że tak aroganckiej przemądrzałej i niesłuchających innych osoby to nie widziałem, to nie jest na moje nerwy, wychowałem się w innej kulturze pracy. Zresztą to jest osoba, która jest dumna z tego, że pochodzi z jakiejś pegerowskiej wiochy co bardzo rzutuje na jej stosunek do innych osób. Ogólnie to walałbym pracować tam, gdzie pracuje elita analityczna czyli analiza śladowa w próbkach środowiskowych i biologicznych. Ogólnie to Pozlab nie ma dobrej opinii z powodu wysokich cen i brakiem podejścia typu ,,klient nasz pan''. Wyjątek stanowi pani Młagorzat M-S z Synoptisindustrial, która jest zakochana w Pozlabie. A tak poza tym to na zdjęciach z Pozlab jest widoczne to, że macie wagi w jakiś przeszklonych skrzynkach co sugeruje, że jest brak pokoju wagowego, co jest bardzo dziwne, gdyż audytor może z tego powodu mieć ,,100 pytań do''. No i oczywiście zamieszczanie zdjęć jakiegoś starego aparatu do badania czasu rozpadu lub starego Malverna do pomiaru wielkości cząstek, wzbudza pewien niesmak, szczególnie w czasach sieciowania sprzętu i CFR 24 part 11.
Serio podziękowano? Nie negocjowali nawet ani nic? Bo zastanawiam się czy w ogóle im zależało. To w sumie wiesz z jaką stawką oni chcieli wyjść?
Chciałem 3500PLN netto ale to dla Pani Krause było za dużo. Widocznie miała kogoś kto chciał pracować za 2000PLN netto.
Ale pytanie czy tak samo dobrze będzie wykonywał obowiązki? Bo nie żeby coś ale od tego też chyba wiele zależy?
Ale sposób wykonywania obowiązków można sprawdzić tylko empirycznie. A różnica pomiędzy 3500PLN a 2000PLN idzie do kieszeni właścicieli pozlab. A na rozmowie kwalifikacyjnej zawsze jest lepiej widziane rządanie większej płacy niż mniejszej, gdyz świadczy to że nie jest się osobą o niskiej samoocenie. Dodatkowo w dzisiejszych czasach wysokiej inflacji tym bardziej trzeba w czasie rozmowy kwalifikcyjnej trzeba domagać się wysokiej stawki na starcie (min. 8000PLN brutto).
Niestety jest w tym trochę prawdy, pomimo podwyżek rzedu 300 zł ludzie odchodza najbardziej irytuje presja czasu i bardzo krótkivczas na wykonanie analizy, które rozpisywane sa z góry na np 2 tyg. Nie sa one łatwe, praca jest przydzielana niesprawiedliwie bywa, ze ktos ma analizy non stop a ktos inny w tym czasue przez 2 tyg sprawdzanie analiz i 2 godz na kawke dziennie. Dziwi mnie tez rodzaj stanowisk miezdy specjalista analitykiem a mlodzym specjalista analitykiem nie ma roznicy oprocz tej ze ten pierwszy sprawdza analizy. Dobrze by bylo zeby Eksperci tak dla przykladu tez wstawiali analizy a nie tylko siedzieli cokolwiek robia poniewaz Specjalista analityk czesto robi prace za Eksperta. Tyle w temacie.
To nie powiedziała Ci, ile jest w stanie zaoferować? Bo to bardzo zastanawiające w takim razie
Nie była to wygórowana stawka 3900PLN brutto. Ale być może byli tacy co by pracowali za 2900PLN brutto. A różnica 1000PLN jest zawsze do podziału dla właścicieli. A jeśli było was w Pozlabie np. 30 osób to masz do podziału między właścicieli 300000PLN. Zresztą co tu dużo mówić teraz pani Krause rozwija Pikralidę ponoć już mają 8 HPLC w tym jeden z detektorem MS (ale nie wiem jakim bo jeżeli z pojedynczym kwadrupolem to jest to raczej (usunięte przez administratora) i nie mieszczą się już ani w Poznaniu ani w Warszawie.
Cześć, ja mam bardzo mieszane uczucia.W ciągu roku odeszło stąd ok 10 pracowników i szczerze mówiąc sam się zastanawiam, czy nie podzielić ich losu. Atmosfera świetna...była, dopóki Pozlab nie zaczął się bawić w granty warte miliony i to sprawiło, że zaczęliśmy się bardzo mocno zastanawiać, kto rzeczywiście jest tu kim. Osoby kierujące projektami stały się władcze bardziej niż prezes zarzadu (świetny gość, lecz niepolskojezyczny, więc nie mający pojęcia kto rzeczywiście pracuje a kto tę pracę symuluje), tak naprawdę robiąc wokół siebie tylko sporo szumu, co z pracą i szanowaniem swojego zespołu niewiele ma wspólnego. Daje się odczuć niejednakowe traktowanie osób na tych samych, bliźniaczych, stanowiskach. Stawki też są bardzo różne, zależnie od układów. No kokosów nie ma, choć prezes robi przemówienia motywacyjne i roztacza wizję przyszłego wspaniałego rozwoju firmy, do którego musimy wszyscy dążyć jeszcze ciężej pracując. A tak naprawdę już od kilku lat zespoły dają z siebie więcej niż mogą i więcej niż czasem sprzęt im pozwala (często walczymy z przestarzałymi aparatami). Grono fajnych ludzi trzyma i wspiera się razem już kilka ładnych lat. Póki co to jest powód, dla którego ciężko mi odejść.
Jak długo trwa proces awansu w Pozlab Sp. z o.o.?
Awansuja najczesciej młodsi specjalisci na specjalistow analitykow po okolo 2 latach, pozniej raczej stagnacja i niewielkie szanse na awans. Wyzej sa Liderzy i Eksperci ale szanse sa nikle sie tam przedostac. Mozna miec wysokie kwalifikacje i duza wiedze analityczna i wykonywac bardzo dlugo prace zwyklego laboranta. Pozdrawiam.
Poszukujemy kandydatów na stanowisko:
- Specjalista Analityk
Serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w rekrutacji .
Więcej informacji w zakładce "Oferty pracy"
Czy zdarzają się nadgodziny w Pozlab Sp. z o.o.?
Cześć, to zależy od wykonywanych analiz. Zdarza się, że trzeba zostać po godzinach. Jeśli chodzi o rozliczenie to nadgodziny nie są płatne dodatkowo, można natomiast w inny dzień odebrać nadmiarowe godziny.
Cześć, jako pracownik chciałabym się odnieść do opinii wcześniejszych, mojego spojrzenia na tę pracę oraz ofert, które obecnie się znajdują na tej stronie. Jeśli miałabym wystawić ocenę dałabym PozLabowi 6/10. Praca jest ambitna, rozwojowa, dla osób rozpoczynających karierę zawodową na pewno ciekawa i pozwalająca poznać środowisko farmaceutyczne. Atmosfera jest genialna. Tak naprawdę to dzięki ludziom tam pracującym (nie wypowiadam się na temat wyżej postawionych osób w firmie) ta firma żyje i w tej firmie chce się jeszcze pracować. Plusem jest też elastyczny czas pracy, tzn. jest przedział godzinowy w jakim trzeba wyrobić swój etat. Z plusów na pewno warto wspomnieć o kursie językowym, opiece medycznej, ubezpieczeniu. Niestety firma nie jest idealna, ma swoje wady. Po pierwsze stawki wynagrodzenia niskie w porównaniu do firm konkurencyjnych (stąd ostatnio spore roszady). Specjaliści raczej nie będą mieć dużego pola do popisu jeśli chodzi o negocjację wynagrodzeń. Nie wspominając o osobach tam pracujących, które wzrostu wynagrodzeń nie widzą (chociaż patrząc na komentarz niżej to części osób zarobki wzrastają, a części nie???). Kolejną wadą jest mała możliwość rozwoju. Twierdzenie w ofertach, że firma oferuje szkolenia jest mylące. Oczywiście wyjazdy na szkolenia się zdarzają, ale bardzo rzadko... Są osoby, które uczestniczą w szkoleniach często, a są osoby, które na szkolenie mimo wielu przepracowanych lat nie miały okazji pojechać. Kolejny minus to dojazd. Nie jest on tak piękny jak opisywany przez pracodawcę. Jeżdżą autobusy, ale robią dość długą trasę zanim dojadą z Poznania do Złotnik. Rozkład jazdy pociągów też jest dość ubogi. W innym ogłoszeniu pracodawca oferuje kawę i herbatę. Oczywiście jak pracownik najpierw sam sobie je kupi... Z innych wad to już wcześniej wspomniany sprzęt laboratoryjny, który ma swoje lata i po prostu się zużywa... Do wad należy też dopisać czasami absurdalne decyzje pracodawcy, kompletnie niezrozumiałe z punktu widzenia pracownika, co powoduje czasami frustrację w zespole. Ostatnią kwestią, którą chciałam poruszyć jest brak słuchania ze strony kierownictwa i osób zarządzających. Pracownik często zostaje wysłuchany dopiero w momencie złożenia wypowiedzenia, gdy praktycznie nie ma już możliwości negocjacji. Brak prewencyjnych działań, aby zapobiec odejściu kolejnych osób.
Dziękujemy za opinię i uwagi. Przeanalizujemy je z wnikliwością. Zachęcamy również do bezpośredniego kontaktu z zarządem, aby omówić kwestie poruszane w komentarzu. Chcielibyśmy przy tej okazji sprostować informację na temat kawy i herbaty. Są one dostępne za darmo dla wszystkich pracowników od dłuższego czasu. Niemniej jednak oznaczyliśmy to w aneksach dodatkowo, tak żeby było to jasne dla wszystkich pracowników.
Witam wszystkich zainteresowanych opinią o firmie PozLab. W firmie wykonuje się prace dla klientów z Polski i dla klientów zagranicznych (szczególnie w dziale badań rozwojowych) dlatego ważna jest znajomość języka angielskiego. Pracy jest dużo, ale da się wyrobić i wiele nauczyć. Atmosfera super, ludzie naprawdę sympatyczni, a przede wszystkim pomocni. Kierownicy - można ich pozazdrościć. Sprzęt jest trochę przestarzały, ale i to się zmienia, zarobki też coraz lepsze. Ja polecam.
Dziękujemy za opinię - rzeczywiście pracujemy w międzynarodowym środowisku i znajomość języka jest istotna. Warto wspomnieć, że oferujemy pracownikom możliwość nauki lub doskonalenia języka angielskiego w opłacanych przez nas kursach.
Jako klient mogę powiedzieć, że pozlab to jest (usunięte przez administratora) ale lepsze (usunięte przez administratora) Firma dla której klient nie jest Panem a tylko natrętem, do tego jeszcze robią fochy jak mają coś zrobić i jeszcze dają ceny zaporowe. Podam przykład trzy lata temu złożyliśmy zapytanie ofertowe na azot kjeldahla w povidonie. Po pewnym czasie przyszła odpowiedź 1000 PLN, no k...a, za tak prostą analizę to trochę za dużo i zleciliśmy to do Hamiltona za 200 PLN. Jakby nie zauważyli, że pojawia się konkurencja w postaci laboratoriów komercyjnych, może myślą, że jak zakładali to byli pracownicy GSK to już jest tak dużo, że od razu zapłacę każdą cenę za usługę. Pozlab robi również niemiłe niespodzianki np.: potrafi 3 miesiące po podpisaniu umowy nagle podnieść ceny o 20%. Pracowałem również z osobami zatrudnionymi w pozlabie i moja opinia jest następująca: myślałem, ze pranie mózgu jest w korporacjach ale się myliłem, cały czas słyszałem z ich ust jaką to wielką renomę ma pozlab w Polsce (ha ha ha!). Te dziady nie mają nawet aparatów HPLC w sieci, czyli osoba odpowiedzialna za sprzęt musi z twardym dyskiem latać i robić backup-y. Po za tym HPLC kilkunastoletnie a obliczenia robią w Excell-u lub ręcznie w zeszycikach. A to oznacza, że nie pozyskają wielkiego klienta jak np: Sanofi bo tam podstawowym wymogiem jest liczenie za pomocą oprogramowania!!! Nie wiem z czego oni żyją, może ze wsparcia Covidovego lub mają jakiś grant? Moje subiektywne odczucia jest takie jak jak by byli kierowani przez leśnych dziadków nie dostrzegających zmian. Jeśli nic się nie zmieni w ich podejściu do klienta to upadną. Reasumując: 1. Przyszli klienci: omijacie tą firemkę szerokim łukiem 2. Przyszli pracownicy: praca tak ale tylko zaraz po studiach i maksymalnie 2 lata a potem zmiana 3. Obecni pracownicy zastanówcie się czy dotrwacie tam do emerytury bo subiektywnie dla mnie to jest upadająca firma Pozdrawiam I życzę wszystkiego najlepszego
Szanowny Kliencie , Trudno nam odnieść się do opisywanej sytuacji , ponieważ wypowiedź ta zawiera wiele wątków, które w większości stanowią Pana prywatną,, subiektywną opinię. W kwestii zlecenia, o którym Pan pisze informujemy, że wciąż udoskonalamy działalność firmy i dokładamy wszelkich starań, aby wszyscy nasi klienci byli zadowoleni. Jeśli jest coś, co według Pana moglibyśmy poprawić w funkcjonowaniu naszej firmy uprzejmie prosimy o bezpośredni kontakt na adres pozlab@pozlab.pl.
Zachęcamy do konstruktywnej i rzetelnej dyskusji !
Czy ktoś mógłby wypowiedzieć się jak pracuje się w Pozlab? Ostatnio pojawiło się kilka nowych ogłoszeń na Pracuj.pl. Czy w firmie są możliwości rozwoju? Czy pracodawca jest w porządku? Czy Pozlab jest stabilna firma?
Cześć, jeśli pytasz o analitykę ścieżka kariery jest dość krótka. W zależności od doświadczenia rozpoczynasz od Młodszego Specjalisty Analityka lub Specjalisty Analityka. Z Młodszego Specjalisty można awansować dalej. Nas Specjalistami są Eksperci, ale jest ich tylko kilku w firmie i raczej bez szans dalszą możliwość awansu. Pracodawca jest w porządku, chociaż obecnie firma przechodzi ogromne roszady na wyższych stanowiskach i nie wiadomo do końca czego się spodziewać. Co do stabilności firmy, to w sumie ciężko coś napisać. Niby stabilna, ale przez ostatnie pół roku dużo osób odeszło (część znaczących bardzo dużo dla firmy) i tak naprawdę czekamy na bieg wydarzeń. Obecnie na pewno czuć pewien regres.
Super, że tak klarowanie wszystko wytłumaczyłeś. Obiło mi się o uszy, że firma Pozlab zaprasza również do udziału w praktykach i stażach, związanych z wybranymi obszarami ich działalności. Brzmi to oczywiście ciekawie, ale jedno mnie zastanawia: czy po odbyciu takiego stażu istnieje szansa na stałe zatrudnienie?
Hej, jak wygląda rozmowa rekrutacyjna na stanowisko formulator? Nie wiem na co się przygotować :)
Dziewczyny jaki styl panuje w Pozlab Sp. z o.o.?
Generalnie w firmie ścierają się dwa obozy. Jeden to ludzie z podejściem jak z poprzedniej epoki, sfrustrowani niewiadomo czym, żyjący tylko wymyślonymi teoriami spiskowymi, kompletnie nieświadomi jak wygląda dziś swiat. Z drugiej strony grupa ludzi pozytywnie nastawionych do zycia, która próbuje coś zmienić, którym sie chce coś zmienić i wprowadzić jakiś nowoczesniejszy styl. Ta druga grupa zaczyna przewazac ale jeszcze trochę czasu pewnie upłynie zanim ekipa się wymieni i ci wiecznie naburmuszeni albo dinozaury odejdą i. przestaną zatruwac atmosferę. Ale firma jest fajna i jeśli potrafisz się odciąć , to atmosfera też jest bardzo spoko.
Bardzo dobra firma, praca również w dodatku w dobrej atmosferze a praca jest dla ambitnych!
a ja nie dam złego słowa powiedziec - atmosfera w pracy super - duzo mlodych ludzi, a i ci bardziej doswiadczeni sa bardzo mili i pomocni. moje zarobki zwiekszono w ostatnim czasie - wzrosly mocno mimo ze wczesniej nie byly zmieniane przez kilka lat. troche fermentu sieje zapewnienie jakosci i stara gwardia ale da sie z tym zyc. no i widac ze jest coraz wiecej ludzi zatrudnianych wiec frma sie rozwija.
Trochę słaba ta zagrywka... Jest tylko jeden Tomek w dziale Kontroli Jakości i jestem przekonana, że nie ma aż tak wspaniałego zdania na ten temat. Następnym razem zalecam podpisywanie się własnym imieniem. Co do atmosfery owszem jest całkiem całkiem przyjemna, ale budują ją pracujący tam ludzie, a nie przedstawiciel firmy. Praca trudna, w kontroli jakości jest jej ogrom w stosunku do reszty działów... Zarobki bardzo średnie, ale w farmacji chemicy raczej niczego się nie dorobią, jesteśmy można powiedzieć, że na szarym końcu tego łańcucha.
zalecasz podpisywac sie imieniem a podpisujesz się jako "Nieważne" buhhaaa wlasnie dlatego sie nie podpisuje bo za powiedzenie czegos pozytywnego by mnie takie narzekacze jak ty zjadly. jak jest zle to po co tu siedzisz - droga wolna
Zalecam podpisywanie się albo swoim prawdziwym imieniem, jeśli masz taką ochotę albo w taki sposób by fałszywie nie naprowadzać na osobę, która tego nie komentuje. W ten sposób możesz działać na szkodę osoby, której imieniem się identyfikujesz... To tak jakbym ja przedstawiała się jako kierownik laboratorium, mimo że nim nie jestem. Trochę to żenujące.
Jaka umowa obowiązuje w Pozlab Sp. z o.o. podczas okresu próbnego?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pozlab Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Pozlab Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pozlab Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 3 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
