Cześć, widziałam już to uzasadnienie odnośnie powiększania zespołu. Interesuje mnie opis aktualnego procesu rekrutacyjnego na stanowisko specjalisty do spraw szkoleń, czy mógłby mi ktoś go przybliżyć? Widnieje teraz oferta na LinkedIn i jak widać już 4 osoby się zgłosiły. Czy trudno będzie zatem się dostać? macie porady co do samej rozmowy?
Uprzejmie informuję, że trenerów zatrudniamy na umowy cywilno prawne , lub kooperujemy z nimi jak firma z firmą, jeśli mają działalność gospodarczą.Wtedy do rozliczenia wystarczy faktura. Natomiast na stanowiska biurowo-organizacyjne (np.specjalista rozwoju zawodowego) zatrudniamy na umowę o pracę. Procedura jest następująca: -ogłoszenie -selekcja otrzymanych CV -testy rekrutacyjne -rozmowa rekrutacyjna -rozmowa kandydata z Liderem zespołu -zatrudnienie Jeśli kandydat pozytywnie przejdzie wszystkie etapy jest pracownikiem, oczywiście jeśli zgodzi się na okres próbny i warunki finansowe.
Witam serdecznie. kiedyś wiem, że była dodawana oferta od Fundacji dla specjalisty ds. projektów unijnych na zewnętrzny portal. czy do dziś taka forma zatrudnienia byłaby możliwa? mam już doświadczenie, stąd zainteresowanie
Cześć wszystkim zainteresowanym, i ja chcę podzielić się swoimi doświadczeniami z pracy w Pro Europie. Jestem tutaj już parę lat, a moje wrażenia są zgoła inne niż opinie tutaj. Przeszłam przez trudny, ale uczciwy proces nauki pracy. Fundacja ceni zaangażowanie i kreatywność pracownika, co sprawia, że faktycznie nie każdy znajdzie tu swoje miejsce. Fundacja angażuje się w różne inicjatywy edukacyjne i społeczne dla osób w różnym wieku. Nie da się ukryć, że nasza praca wpływa na rozwój społeczny i zawodowy lokalnej społeczności. Co do zarządu, (tu opinie są skrajnie różne) to naprawdę mamy fajną atmosferę. Tak naprawdę są otwarci, służą pomocą, a ich podejście do pracowników jest indywidualne. We współpracy z różnymi instytucjami, zawsze możemy liczyć na wsparcie zarządu. Praca jest intensywna ale jednocześnie satysfakcjonująca. Ludziom z sercem i zaangażowaniem do pracy polecam, innym dziękujemy ;)
Aktualnie zamieszczone ogłoszenie o pracę na OLX zupełnie nie spełnia aktualnych standardów formułowania ofert o pracę. Jest po prostu dyskryminująca - "Fundacja Gospodarcza Pro Europa zatrudni w Toruniu dojrzałą kandydatkę z doświadczeniem w podobnej pracy..." Co to znaczy dojrzała kandydatka? Dlaczego kandydatka? Mężczyzna na takim stanowisku pracować nie może? Ogłoszenie o pracę to także wizytówka firmy - same wymagania, a gdzie to co oferujecie? Oprócz umowy o pracę i wynagrodzenia (bo przecież to standard w szanującej się firmie)? Oczywiście pytania retoryczne...
Poszukują dojrzałych czyli takich którzy zdaniem zarządu są mądrzy. Ot tyle. I dziwne że stawiają na kobiety skoro na rozmowach o pracę pytają czy planujesz zajść w ciążę.
A w zasadzie jak tu wygląda teraz zatrudnienie podczas uwzględnienia podziału na pleć? Jaki wyjdzie stosunek kobiet do mężczyzn? Zaciekawił mnie ten komentarz odnoszący się do ogłoszenia, w którym szukano kandydatki. Czy są tu stanowiska które mogą pełnić jedynie mężczyźni?
Rozmowa profesjonalna w miłej atmosferze. Pytania rzeczowe i na temat. Brak krepujacych pytań. Szybka informacja zwrotna. Polecam
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Hej. : ) widziałem ten wątek o całym procesie rekrutacyjnym, jak widać kończy się on okresem próbnym. Czy możecie napisać na jego temat parę słów? Jak wygląda i na jakich warunkach jest realizowany? Po nim istnieje możliwość na zwiększenie zarobków?
Cześć, widziałam już to uzasadnienie odnośnie powiększania zespołu. Interesuje mnie opis aktualnego procesu rekrutacyjnego na stanowisko specjalisty do spraw szkoleń, czy mógłby mi ktoś go przybliżyć? Widnieje teraz oferta na LinkedIn i jak widać już 4 osoby się zgłosiły. Czy trudno będzie zatem się dostać? macie porady co do samej rozmowy?
Uprzejmie informuję, że rekrutacja jest zakończona. Na LinkedIn nie zawieszaliśmy ofert. Jedynie na OLX I Praca.gov.pl , w PUP TORUN oraz PUP POWIAT TORUNSKI. Łącznie było ponad 40 zgłoszeń. Wybraliśmy 2 osoby. Etapy rekrutacji to: 1. Weryfikacja i ocena CV 2. Testy rekrutacyjne. 3. Rozmowa rekrutacyjna. 4. Spotkanie z bezpośrednim przełożonym (mentorem) 5. Mail,SMS lub telefon z informacją o wyniku.
Ja za to znalazłam informację, że chętnie podejmujecie się współpracy z trenerami i nauczycielami na zlecenie. Jak wygląda taka współpraca? Czy w tym przypadku nie ma możliwości pracy na cały etat?
Po prostu organizujemy i prowadzimy kształcenie ustawiczne dorosłych w formie kursów. Dlatego to zlecenie.
A co z innymi stanowiskami? Na których możliwa byłaby umowa o prace? Widziałam jakiś czas temu na LinkedIn właśnie ofertę dla specjalisty ds. szkoleń i ciekawiła mnie forma umowy, ponieważ nie została podana. Wiem, że nabory już są chyba zakończone. mimo wszystko jak wygląda teraz rozmowa? Był ktoś?
Uprzejmie informuję, że trenerów zatrudniamy na umowy cywilno prawne , lub kooperujemy z nimi jak firma z firmą, jeśli mają działalność gospodarczą.Wtedy do rozliczenia wystarczy faktura. Natomiast na stanowiska biurowo-organizacyjne (np.specjalista rozwoju zawodowego) zatrudniamy na umowę o pracę. Procedura jest następująca: -ogłoszenie -selekcja otrzymanych CV -testy rekrutacyjne -rozmowa rekrutacyjna -rozmowa kandydata z Liderem zespołu -zatrudnienie Jeśli kandydat pozytywnie przejdzie wszystkie etapy jest pracownikiem, oczywiście jeśli zgodzi się na okres próbny i warunki finansowe.
(usunięte przez administratora)
Mamy nowe kontrakty i zapraszamy kandydatów do uczestnictwa w procesie rekrutacji. W związku z przejściem pracownika na urlop macierzyński Fundacja Gospodarcza Pro Europa zaprasza kandydatki i kandydatów do naszego Zespołu. Działamy na rynku już 21 lat prowadząc aktywność gospodarczą i społeczną. Zyski z działalności przeznaczamy na cele statutowe. Realizujemy szkolenia i aktywizację zawodową klientów urzędów pracy, podopiecznych ośrodków pomocy społecznej i powiatowych centrów pomocy rodzinie. Wspieramy rodziny i osoby samotne, zagrożone wykluczeniem, starsze. Prowadzimy kluby seniora i inicjatywy na rzecz seniorów. Pomagamy młodzieży w radzeniu sobie z problemami dnia codziennego (hejt, pierwsza praca). Staramy się organizować współpracę między zaprzyjaźnionymi regionami z naszego województwa i innych krajów unijnych. Realizujemy projekty Erasmus + , w których uczestniczą współpracownicy Fundacji. Zapewniamy stałe i pewne wynagrodzenie, oferujemy pracownikom pakiety: medyczny i emerytalny. Jeśli masz kompetencje w zakresie realizacji projektów unijnych, posługujesz się programem MS Office, jesteś komunikatywny i masz odporność na stres, posiadasz czynne prawo jazdy, to drzwi do kariery stoją dla Ciebie otworem. Jeśli nie wszystko umiesz to postaramy się Ciebie nauczyć.
Czy pracownicy Fundacja Gospodarcza Pro Europa mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
OOOOOOO właśnie. Krzyki przy wszystkich, wytykanie błędów przy wszystkich, traktowanie pracowników jak dzieci albo osoby nie do końca rozwinięte. Zarząd Fundacji nie powinien brać udziału w szkoleniach z zarządzania tylko z człowieczeństwa. Fundacja ma albo stałych pracowników, którzy są tam bardzo długo, bo już mają ich działania w poważaniu, albo co chwilę zmienia się kadra, bo nikt nie może ich znieść. Nawet obecna sytuacja gospodarcza nie zmusza ich do pozostania w tym (usunięte przez administratora) Niby fundacja a traktowanie jak w januszolandzie bez zasad. Ktoś powinien się w końcu temu przyjrzeć!
Widzę, że pojawiły się dwie opinie jakby pisane ręką zarządu. Pełne pychy i wywyższania się. To "ha ha ha" mogliście sobie darować. Ciężko jest zakryć błazenadę w fundacji. Rozumiemy to wszyscy. :) Pracuje się tam tragicznie, zarząd powinien wziąć udział w szkoleniu dotyczącym współczesnych form motywowania i zarządzania. Huśtawki nastroju pani prezes i jej emocjonalne krzyki na forum gdy jest zdenerwowana to poziom zero i doskonale wszyscy zdają sobie z tego sprawę. :) że-na-da i nic więcej. Do tego dołożyć śliskiego pana prezesa i mamy komplet. Pracowałam tam chwilę na śtażu i potwierdzam opinie pań, które tutaj komentują. Teraz fundacja robi wszystko żeby ktokolwiek czasem chciał tam pracować. Nawet kursy i w ramach kursu możesz wygrać pracę. Tutaj dopiero powinniśmy napisać prawdziwe HA HA HA.
Pracuję w Fundacji już kolejny rok, chociaż na początku było po prostu, ciężko. Rozmowa kwalifikacyjna - fakt, nie należy do najłatwiejszych, ale jeśli masz odpowiednie doświadczenie, przejdziesz testy Pana Prezesa (tu puszczam oko do Pana Prezesa) i masz chęć rozwoju osobistego, to będziesz pasować do naszego Zespołu. Czytając wcześniejsze opinie, trudno mi uwierzyć, że piszemy o tych samych osobach. Ale ok, może wcześniej Zarząd był taki, na dzień dzisiejszy są bardziej dostępni, bardziej wyrozumiali i do każdego pracownika podchodzą indywidualnie - a to jako pracownik bardzo sobie cenię, nie wiem jak inni. Więcej człowieka z człowieka w tym naszym Zarządzie. Nie chcę i nie będę tu nikogo wychwalać, ani pisać jak jest cudownie..bo niekiedy nie jest. Jest dużo pracy, nie mamy czasu na siedzenie w kompach czy telefonach, na stonka plotkarskich, modowych czy w katalogach Avonu, bo mam wrażenie, że niektóre "Gwiazdeczki" właśnie po to chcą "pracować w biurze w fundacji". MY - jako zespół - wspólnie pracujemy na sukcesy Fundacji, które są naszymi, wcale nie takimi małymi sukcesami :) To daje nam satysfakcję oraz oczywiście kasę, bo wszystko wszystkim, ale nie jesteśmy tu dla idei. Dodatkowo Zarząd zauważa nasze słabości i otwiera nam drogę, żebyśmy mogły z nimi (tymi słabościami-nie z Zarządem) walczyć. Niekiedy muszą się bardzo namęczyć, żebyśmy dały się namówić (tu puszczam kolejne oczko). Wiadomo nikt nie jest idealny, ale możecie mi wierzyć, wcale nie są tacy najgorsi - jak niektórzy na forum próbują wszystkim wcisnąć. Nie każdemu się podoba praca u nas, bo nie każdy potrafi albo nie każdy chce się przystosować. Jest wiele ofert na rynku pracy; możecie szukać dalej. Nikt nikogo nie zmusza do pracy "u nas" i nikt nikogo na siłę tu nie trzyma. Wybór jest wasz; ja sobie cenię pracę tutaj i polecam innym - póki co. Pozdrawiam i zapraszam do kolejnej rekrutacji, Kabi P.S. na razie mamy komplet, rekrutacji brak. I to nie była reklama, ha ha ha
Współpracuje z Fundacją Pro Europa od wielu lat. Spotkałem w niej kompetentnych, rzeczowych i konkretnych ludzi, z którymi praca jest o tyle łatwa, że potrafią jasno określić zarówno swoje oczekiwania jak i zakres powierzanych obowiązków. Nigdy nie było żadnych zgrzytów na tle finansowym, dotyczącym wielkości i terminowości wynagrodzeń. Szefostwo Fundacji wymagające, ale sympatyczne. W sytuacjach niecodziennych, zaskakujących, trudnych zawsze mogłem liczyć na zrozumienie i wsparcie. Rozumiem też oczekiwania dotyczące nie tylko kompetencji ale również szczególnych cech charakteru. Z własnego doświadczenie oraz obserwacji wiem, że proces pozyskiwania środków, następnie klientów i organizacja szkoleń to zadania trudne, wymagające odporności na stres i odpowiednich predyspozycji. Spełnienie oczekiwań klientów bywa wyzwaniem, ale też daje wiele satysfakcji i tego doświadczam pracując dla Pro Europy.
Straszna atmosfera pracy, przenoszenie prywatnych humorów na pracowników i uczenie ich tego samego. Pracowałam biurko w biurko z panią Grażyną która nauczyła się źle traktować współpracowników od pani prezes która traktuje ją jak (usunięte przez administratora). Okropny poziom traktowania personelu. Jestem zażenowana. A robiłam tylko staż.
Jedna z gorszych rozmów rekrutacyjnych, jakie miałam w życiu. Były dwie osoby z szefostwa, z tym, że Pani biernie uczestniczyła, wracając pojedyncze słowa krytyki. Widać napięcie pomiędzy nimi i brak porozumienia A to źle rokuje w kontekście zarządzania ludźmi. Cieszę się, że nie doszło do współpracy. Czytając tę wszystkie komentarze mogę jedynie podziękować, że nawet do mnie nie zadzwoniono po rozmowie. Domyślam się, że szefostwo nie mogło dość do porozumienia w mojej sprawie stąd brak kontaktu ;) nie mniej dziękuję i pozdrawiam z innej, fajnej pracy :)))
czyli została opisana atmosfera z rozmowy a ona sama to jak długo trwała i jakie tematy mimo wszystko były poruszane? o co Cię spytano? Coś konkretnego było sprawdzane?
Na rozmowie robimy dwa lub trzy testy, na odporność na stres na dokładność i czasem ze znajomości programów biurowych potem pytamy o wady i zalety w pracy kandydata który ma okazję dokonać samooceny. Pytamy także o przeszłość i umiejętności konieczne w pracy przy projektach. Interesują nas doświadczenie, temperament, chęć uczenia się, elastyczność i otwartość na nowe wyzwania oraz sytuacje krytyczne.
Fundacja szuka specjalistów d/s projektów unijnych. W związku z faktem małego zainteresowania wykwalifikowanych kandydatów postanowiono zorganizować szkolenie z zakresu pisania i prowadzenia projektów unijnych dla osób chcących uzyskać nowe kwalifikacje. Najlepsi absolwenci szkolenia mieli otrzymać pracę w Fundacji. Nikt, z osób biegle władających językiem polskim, się na to bezpłatne szkolenie nie zgłosił. W Fundacji pracują osoby kompetentne.
Wykwalifikowani kandydaci, biegle władający językiem polskim, umieją poza pisaniem projektów czytać takie strony jak ta i dopytywać o miejsca pracy. Dlatego omijają miejsce z tak nieogarniętym zarządem szerokim łukiem. Pani prezes z przerośniętym ego, pan prezes myślącym, że pozjadal wszystkie rozumy. Bierzcie teraz Ukraińców. Ktoś robić musi.
Liczymy na spotkanie osób nie tylko biegle władających językiem ale także cechujących się dokładnością i odpornością na stres. Nie wiem kim Pani Marta jest, lecz widać między nami nie udało się zbudować porozumienia. Pisanie dobrych projektów to duża sztuką i wartościowe kompetencje zawodowe. Może i lepiej , że nie dysponując tymi kompetencjami sama Pani zrezygnowała jak twierdzi, ze współpracy z Fundacją. Mamy bardzo kompetentny Zespół, oddany pomocy i wsparciu dla osób wykluczonych i zagrożonych wykluczeniem, chcących pomagać seniorom w Klubach Seniora (wide nasza strona www.proeuropa@fundacja-proeuropa.org.pl). Ostatnio byliśmy grupą u zaprzyjaźnionej organizacji na Malcie, gdzie spotykaliśmy się z klubami seniora. Od 21 lat Zarząd dostaje pokwitowanie za pracę od 14 osobowej Rady Nadzorczej Fundacji. Wiele zawdzięczamy naszym członkom Zespołu i ich ciężkiej pracy. Realizowaliśmy w zeszłym roku kilkanaście projektów unijnych i osiągaliśmy pozytywne wyniki. Pani Marto, proszę się nie frustrować z powodu nie znalezienia się w naszym Zespole. Zapewne znajdzie Pani coś pasującego do swych umiejętności, temperamentu i wrażliwości. Życzymy Pani powodzenia. P.S. dotychczas nie zatrudnialiśmy osób z Ukrainy.
Wzięłam udział w rozmowie o pracę i prezes zapytał mnie o to czy planuje zajść w ciążę lub mieć dziecko. Odpowiedziałam że nie ale gdy wyszłam to wiedziałam że nie chcę tam wracać i pracować. Dopiero w domu dowiedziałam się że takie pytania są niezgodne z kodeksem pracy. Fundacja a gorsi niż korporacje.
Sugerujesz przy tym, że chęć zatrudnienia kogoś byłaby z góry zależna od odpowiedzi danej kandydatki? Ciekawa jestem ile Pań przeszło jednak przez pracę w fundacji z urlopem macierzyńskim, takie dane są do sprawdzenia? A padały pytania stricte branżowe?
Tak, sugeruje to. Wątpię aby ktoś szczerze i pilnie szukający pracy uniesie się honorem w tak trudnym momencie jak takie pytanie i powie, że jest to niezgodne z prawem. To kto przeszedł przez urlop macierzyński nie jest żadnym wyznacznikiem, ponieważ jeśli już dostaniesz umowę i zajdziesz w ciążę to jesteś chroniona. Więc pytanie postawione bardzo błędnie i nie trafione. Jeśli jest zakaz zadawania takich pytań a prezes czuję się spod prawa wyjęty to już świadczy o poziomie tego miejsca
Z rok temu było tu obchodzone 20lecie w kwietniu. Padła wzmianka o jakimś balu i na tym temat na forum się urwał... Dlaczego? Słabo wyszło czy coś? Zrelacjonujecie? W tym roku także się coś szykuje? I jeśli o pracę samą w sobie chodzi to jak oceniacie i ile można potencjalnie zarobić?
Obchodzimy w tym miesiącu 20 lecie, będzie wielki bal !!!
Jaka jest kultura pracy w Fundacja Gospodarcza Pro Europa?
Jak najdalej od nich
Zgadzam się. Praca sama w sobie ok, współpracownicy różni, ale "góra" nie potrafi z Tobą rozmawiać po ludzku, z szacunkiem. Trudno mówić tu o motywacji, chyba że dla kogoś motywacją jest sytuacja kiedy ktoś na niego pokrzykuje i traktuje jak niewolnika. Szansa na lepsze pieniądze, premie lub podwyżkę też marna. Dwa słowa: NIE polecam.
Wydaje mi się , że nie pracowała Pani/Pan w Fundacji na umowę o pracę. Mimo kryzysu nikogo nie zwolniliśmy z pracy, pensje są na czas, kontrahenci rozliczani terminowo, nowe projekty krajowe i międzynarodowe realizujemy, "13" była w listopadzie dla pracowników związanych z działalnością sprzedażową. Zatrudniamy. Konkrety proszę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fundacja Gospodarcza Pro Europa?
Zobacz opinie na temat firmy Fundacja Gospodarcza Pro Europa tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fundacja Gospodarcza Pro Europa?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 5 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fundacja Gospodarcza Pro Europa?
Kandydaci do pracy w Fundacja Gospodarcza Pro Europa napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.