Jakie zarobki można oczekiwać na stanowisku specjalisty ds. przetargów? Czy jest możliwość pracy zdalnej?
Witam Ostatnio na stronie pracuje.pl pojawiła się oferta na stanowisko inżyniera serwisu. Czy ktoś z Państwa ma wiedzę jak wygląda praca na tym stanowisku, mianowicie czas pracy - elastyczny czy to oznacza że jesteśmy w pracy praktycznie cały czas czy też pozwala na faktyczne dostosowanie grafiku w miarę możliwości do własnych potrzeb. Rozumiem że praca w serwisie jest związana z nadgodzinami i jak sprawa wygląda w tym przypadku? Czy nadgodziny są wypłacane za czas pracy wyłącznie u klientów czy dojazdy również wchodzą w poczet czasu pracy. No i podsumowując oczywista kwestia zarobkowa, czy płace w serwisie są "godne"? Czy nadgodziny są wypłacane czy do "wybrania". Proszę o rzetelne informacje.
Czas pracy jest elastyczny i możesz sobie go dostosować jak chcesz - sam się umawiasz z klientami. Z tym że sprzętu jest tyle i tak rozsiany po szpitalach że właściwie w pracy jesteś cały czas. Za nadgodziny masz ryczałt wliczony do podstawy więc niezależnie czy zasuwasz całą dobę czy 8h - zawsze ten sam ryczałt Są delegacje - rozliczane uczciwie - więc w tym przypadku jest OK. Dojazdy są traktowane jak czas pracy. Co do wynagrodzenia - każdy ma swoje wyobrażenie :godnej płacy" ale szału raczej nie ma.
Ale te wizyty w szpitalach można w ramach ryczałtu dawkować zgodnie z rozsądkiem, czy jak nie zjawisz się o 19.00, to rano w firmie awantura, ze dzwonili, bo nie przyjechałeś?
Wszystko zależy od szpitala, sytuacji, układu z Aparatura, układów z handlowcem itp. Czasami trzeba i o 19 pojechać
Czy w tej pracy można sobie w ogóle pozwolić na to, by powiedzmy po 20.00 nie odbierać już służbowej komórki i pobyć z rodziną?
Zdecydowanie tak - szczególnie w centrali w BI. Są w terenie duże instalacje, są dłuższe delegacje ale to wszytsko kwestia planowania czasu
(usunięte przez administratora) Jako tako spróbuje odpowiedzieć szczerze według mojej wiedzy i obserwacji a do tego w miarę neutralnie - skupie się na faktach :b W Biamediteku w zależności na teren w który trafisz praca może wyglądać trochę różnie. W jednym bd miał więcej jeżdżenia w drugim mniej. Chodź to nie oznacza że raz cię nie wyślą w góry a potem nad morze. Ogólnie to szpitale są specyficzne. Niby praca "elastyczna" ale większość oddziałów ma swoją Pielegniarkę oddziałową która jest między 7 a 14 a potem jak cię nie zna i nie lubi to kij ci w oko, nie pokazuj się. Na bloki operacyjne chcą abyś wpadał albo przed operacjami tj. przed 9 albo po 15, czasem się przeciąga, zależy od szpitala .. Każdy ciśnie cię, że jest najważniejszy, że ma umowę, albo ważne zabiegi ale prawda jest taka że szpitali masz x na swoim województwie a ty jesteś sam - pójdziesz na urlop to nikt tego za ciebie nie obrobi nie w tej firmie :). Do minusów to na pewno "szkolenie wstępne" to są 2 tyg na serwisie stacjonarnym, albo się czegoś nauczysz bo bd się pytać albo nie bo się wstydzisz, a resztę masz sobie doczytać w instrukcjach obsługi... Zatrzymajmy się na chwilę: masz sobie doczytać z inst obsł a serwisujesz urządzenia pod którymi jak ktoś umrze a ty w paszporcie urządzenia postawiłeś pieczątkę że sprawne to zgadnij do kogo zadzwoni najpierw prokurator ;) Co by wam jeszcze opowiedzieć o pracy .. Elastyczny czas pracy to mniej więcej: połowa czasu dojazdy z 30% przeglądy i 20% naprawy i wyceny... Chociaż wyceny i odp na maile w realu to prawie drugie tyle co jazda i robota... Będziesz robił za 3 ludzi: inż serwisu, jakiegoś koordynatora i jeszcze handlowca bo musisz wyceniać przetargi na swoim terenie. Słabo... Bo dostaniesz do łapy jakieś trochę poniżej 4k plus z 500 netto za gotowość do nielimitowanych nadgodzin... A powiem tak: ludzie pracujący w Białymstoku pracują w innym standardzie i rzeczywistości, im wolno nawalić, a ty będziesz na końcu łańcucha pokarmowego i będzie od ciebie wymagane naprawianie błędów po wszystkich i stres, a tak... Stres... Dajmy na to wysłałeś jakieś urządzenie do naprawy na serwis stacjonarny... I szpital dzwoni do ciebie z pretensjami czemu to (usunięte przez administratora) nie jest naprawione od pół roku... A no nie jest bo po 1 firma nie ma swojego show roomu, a po drugie Menager czeka z zamówieniem części, aż uzbiera się kwota x... A propo Mng to on ma takie z (usunięte przez administratora) teksty i sztuczki, w sam raz na firmę z Podlasia obiecanki i cacanki :) I będzie ci obiecywać h muje i dzikie węże - jak każdy w sumie - chociaż Łukasz po za praca jest ok, no to sorry w pracy jak to w pracy :D W dłuższej mecie musisz nauczyć się to wyłapywać i przed tym bronić albo cię to zniszczy .. Myślę że świeży absolwent jest idealny, bo sobie pozwoli wejść na głowę i sobie wypruć żyły. A i jeszcze coś... Jeśli wyobrażasz sobie pracę że np. masz do przejrzenia 20 kardiomonitorów z oddziału i one bd przygotowane w kanciapie, to się k zdziwisz, bo praca polega na przeglądaniu ciepłego sprzętu tj. "proszę mi odłączyć tego pacjenta bo muszę respirator sprawdzić" ale "O"ddziały "A"nestezjologii i "I"ntensywnej "T"erapii i babska drące ryja przez parę godzin prosząc Boga o śmierć i łaske, to jest pikuś w porównaniu z neonatologią, gdzie patrzysz na wcześniaki i one mają więcej kabli w inkubatorze niż wolnej przestrzeni :) W labach diagnostyki ponoć jest dużo lepiej.. W szpitalach w mniejszych miejscowościach często są bardziej życzliwi i nawet zaproponują kawę/herbatę. Czyli z premia za nadgodziny bd wyciągał jakieś 4300 netto... Biorąc zakres prac / obowiązków i wymagań / szerokiego spektrum obowiązków powinieneś zarabiać ze 2x więcej .. i te z dupska nadgodziny... To jest najgorsze... Ja rozumiem że w Białymstoku nie ma alternatyw na lepszą pracę... Ale oni szukają wyszkolonych serwisantów po większych miastach w PL... Tu są inne warunki i płace. Realia. Auto będziesz miał do użytku prywatnego (za 400zl brutto miesięcznie), ale czasu nie bd miał żeby używać :D Na spotkaniu firmowym dziwiło mnie dlaczego 90% pracowników sugerowało wyższa pensje... Już wiem ;D Ale skoro firma to firma krzak zagranicznego konsorcjum... No to jak ma się rozwijać i uczciwie płacić... Oni są zmuszeni do wysysania hajsu z naszego rynku i wysyłania zagranicę, bo tak to ma działać... A szpitale zawsze płaczą w postępowaniach przetargowych że nie ma siana, a piguły trzepią po 7,5 na łapę a doktory parkują porszakami... No jak ma być dobrze w tym kraju :D Nie psuj rynku, wymagaj zmian od pracodawców... Żyjemy w UE... Twój odpowiednik żyjący na zachód o 500km zarabia z 4x tyle... Proszę... Próbujmy się szanować... Znikam stąd... Ghost... "Roger... Out of here... No issues...>
Nie wieżę w to co widzę xD (usunięte przez administratora) mój niewygodny komentarz no kierowniku Gowo-Łuk masz Ty jakieś honor czy tylko pijesz i rzeczywiście rzygasz XD Uuuu... jak nie ma litości, a firmę, nie ( to znaczy ich stać na Dużo tylko udają że tak udają że nie jest!!!!) stać na wiele, tylko nie ma specjalistów, szkolenia i inżynierów albo handlowców... Nie ma litości to napiszę kolejny raz xd Bo usunęli mój komentarz który gnojił całą firmę xD! Ahahaha! Generalnie firma w PL nie ma żadnej kontroli nad sobą.. wszystkim zarządza fundusz zagraniczny. Marża to +/- 6x tyle co inni, ale szpitale to akceptują bo nigdzie nie da się dostać części zamiennych, taki monopol... Jak trafisz na inżyniera serwisu, to dostaniesz jakieś 4,5 netto za ogarnianie całego województwa, plus z 400zł za "ryczałt nadgodzin nie ważne ile by ich miało być" plus masz auto służbowe do użytku prywatnego ale to się nie uda, bo nie masz czasu nim jeździć prywatnie XD! Bo będziesz (usunięte przez administratora) od rana do nocy bo nie ma rozgraniczenia że jako serwisant jedziesz tam gdzie ci koordynator napisał że masz jechać . Nie ma koordynatora XD! Jesteś inż serwisu i ci reklamują tę robotę jako super, będziesz Panem swojego losu, jak się umówisz tak będziesz sam pracować... A prawda jest taka że siostry oddziałowe pracują od 7 do 15 a potem to (usunięte przez administratora) ci w (usunięte przez administratora).. Ale nie to jest najbardziej gnojące... Bo jako były inż serwisu muszę wam powiedzieć raz, że ta firma sama siebie zupełnie nie ogarnia.. i sposobu zarządzania.. bo jest za mało ludzi a zbyt dużo obowiązków... A... Potem.. Należy się zastanowić dlaczego Mindray nie ma swojej marki na Polskę, skoro ma na europę.. (linked in) Za granicą jesteś tylko spec od jednego ( Hiszpania/ Niemcy/ UK) albo,, masz full trening, ale nie w Biamediteku, gdzie jako inżynier serwisu masz wszystko (usunięte przez administratora).. na raz i to bez treningu.. No tak.. będziesz walił za śmieszna pensję inż serwisu na polskę i to bez treningów/ szkoleń czy coś .. w Biamediteku sam se masz przeczytać instrukcje obsługi od tego i tamtego, i to umieć... Zastanówmy się gdzie się znaleźliśmy... Masz zeszmacić swój honor i świecić oczami bo brak ci profesjonalnego szkolenia... Pod twoimi kompetencjami ktoś może umrzeć, ale to nie firmy problem xD,! Tylko twój! XD Tylko twój biedni opolski murzynie.Biameditek żadnego szkolenia ani podwyżki ci nie zagwarantuje, pierniczysz się sam w tych instrukcjach Podlaski żulu... Hahaha! Dokładnie tak podsumowując współpracę z tą firmą.. Udostępniane dalej, na chwilę było fajnie ;,P Ale firma, jak wyrzucanie (usunięte przez administratora) od żubrów no słaba.. I teraz najciekawsze dajmy na to że w Bia nas z tego nie śmieje przegrałeś 5 lat... Mindray cię nie zatrudni, dokładnie dla tego że pracowałeś w BIA, bo Mindray EU to zupełnie co mną liga.... i cię nawet skreślą w rekrutacji za to co robiłes... Powodzenia kolejny (usunięte przez administratora) Nikt się z nas z tego nie śmieje :,p
No wszyscy mamy i tak szczerze sobie teraz pogadamy dla każdego kto by chciał :) Generalnie firma jest gówwwwnem,.bo Mindray z warszawy rekrutuje na całą euroe, jak sobie wpiszesz w LinkedIn to w żadnym innym kraju nie będziesz robił wszystkiego, w BIA masz robić wszystko i kardiomonitory, respiratory, maszyny anestezjologiczne itd. A za granicą robisz tylko to albo tamto :)
Będziesz miał płacone jakieś hmm 4000 netto plus jakieś 400, z ryczałtu za nadgodziny, i przyjdzie taki grudzień gdzie skończysz obrabiać swój teren w jakimś styczniu albo lutym... Tematy z grudnia xd To sobie wyobraź ile to darmowych nadgodzin xd
Wyobraź sobie że szpital musi ci zdezynfekować sprzęt umyć i wyczyścić go bo tak umowa każe.... Za każdym razem przyjeżdżasz wbijasz na oddział i się okazuje źe ni (usunięte przez administratora), jest tyle pacjentów że to non stop pompuje :) Co 3 dzień wchodzisz na oiit gdzie ci świeżo kogoś odłączają na 30 min żebyś mógł sprawdzić to czy tamto bez dezynfekcji (najgorzej na onkologii). Super robota :D Oiity to (usunięte przez administratora), a bd też patrzył na oddziały noworodkowe... Fajna praca :) zaczniesz, to zrozumiesz ;D W umowach ze szpitalami pisze jasno, jeden z warunków: personel ma mieć SEPy, nikt tych kursów w Biamediteku nie ma, nawet jak zgłosisz GOW to zleje temat i zapomni, bo to jest dodatkowy $ dla firmy... Pamiętaj że z dodatkowych nadgodzin bd tyle, że powinieneś dostać drugą wypłatę miesięcznie. Nigdy nie rozumiałem żartów z Podlasia, dopóki nie zacząłem tam pracować xD! To wszystko to prawda xD!! Fajnie było, ale wasz akcent jest najfajniejszy XD Firma kupa a atmosfera jak w 2 tyś korpo. Idź, zarób coś do CV i (usunięte przez administratora)bo są lepsze firmy :)
Teraz jak Zdzisław odszedł na emeryturę a za chwilę Andrzej i Pan Sławek to ciekawy jestem jak to będzie z tą diagnostyką i zabawą w naprawy. Ale poznanych ludzi i nabranego doświadczenia niczym nie zastąpisz.
Czy jest możliwość pracy w BiaMediTek na część etatu?
W Biameditek sp. z o.o. wszyscy pracownicy są zatrudnieni w ramach umowy o pracę na cały etat.
Czy BiaMediTek oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Wszyscy pracownicy mają umowę o pracę na czas nieokreślony, oczywiście po "przejściu" okresu próbnego.
Jaka jest podstawą brutto i wysokość premii? Dziękuję
5000 zł brutto i zależnie od obrotu premia kwartalna od 600 do 1200 zł na kwartał na rękę w dziale produktów jednorazowych.