ikona autora wywiadu

Wywiad udzielony przez użytkownika Mike Tyson

Były pracownik

23.10.2023 12:10

Chcemy Cię lepiej poznać. Napisz proszę, jaką historią chcesz się z nami podzielić?

Mike Tysonikona wywiad

Chciałbym opowiedzieć o mojej współpracy z firmą oraz ostrzec potencjalnych pracowników przed tym pracodawcą. Nie robię tego ze złości, chciałbym, tylko żeby inni nie musieli się potem męczyć tak, jak ja.

Na jakim stanowisku pracowałeś/aś i na czym ono polegało? Napisz, co robiłeś/aś na co dzień w firmie, czym się zajmowałeś/aś?

Mike Tysonikona wywiad

Pracowałem jako mobilny przedstawiciel handlowy. Jeździłem (dopóki miałem sprawne auto służbowe) po północnej części Polski po wszystkich sklepach i hurtowniach budowlano-sanitarnych. Przynajmniej jeden dzień w każdym tygodniu spędzałem w biurze przy: wprowadzaniu informacji do systemu, odpowiadaniu na maile, dzwonieniu (czego miałem pierwotnie nie robić) oraz przygotowywaniu się do kolejnych wyjazdów (pakowanie materiałów promocyjnych, ustalanie trasy).

Czy miałeś/aś możliwość pracy zdalnej? Jeżeli nie, z czego wynikała ta decyzja?

Mike Tysonikona wywiad

Nie miałem. Dwu, czy trzykrotnie prosiłem pracodawcę o taką możliwość, ale za każdym razem spotykałem się z odmową. Niestety, ale w tej firmie są "równi i równiejsi". Były osoby, które kiedy nie chciało im się siedzieć w biurze, brały laptopa i mówiły, że resztę dnia będą pracować z domu, a byli tacy jak ja, którzy nie mogli tego zrobić.

Pawel
Inne

Panie Bartoszu, niestety nie mogę zgodzić się z Pana argumentem, że odnośnie pracy zdalnej w firmie są osoby równe i równiejsze. Zezwolenie na pracę zdalną, otrzymywały osoby które umiały uargumentować taką potrzebę, np.: chore dziecko, wizyta w urzędzie czy też u lekarza. Nie zgodzę się z Pana stwierdzeniem, że pracownicy wykonują pracę zdalną kiedy nie chce im się siedzieć w biurze. Zgodzę się, że występował Pan o możliwość pracy zdalnej 2 lub 3 krotnie, ale powodem miało być zbyt głośno otoczenie w pokoju, którym Pan pracował. Pokój w którym Pan pracował miał powierzchnię około 40 m2 a pracowały w nim 3 maksymalnie 4 osoby łącznie z Panem, które również dzwoniły do klientów / wystawiały faktury / wykonywały inne prace biurowe. Temat pracy zdalnej był zawsze poruszany przez Pana, kiedy był Pan proszony o kontakt telefoniczny z klientami, których Pan odwiedził w odbytej podróży służbowej. Pana argumenty do pracy zdalnej nie były zasadne.

Co było powodem zakończenia współpracy z firmą? Czy z pracy zrezygnowałeś/-aś sam, czy zwolniono Cię? Czy jakaś konkretna sytuacja wpłynęła na zakończenie Twojej współpracy z firmą?

Mike Tysonikona wywiad

Rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło za porozumieniem stron z inicjatywy pracodawcy. Argumentował on to tym, że nie może zapewnić mi narzędzia pracy (w tym przypadku samochodu służbowego), bo jest zepsute i nie będzie go naprawiał. Było to kłamstwem, o którym dowiedziałem się potem od osób w firmie i mechanika, do którego trafiło auto. Prawdopodobną przyczyną chęci rozwiązania ze mną umowy o pracę, była kłótnia, do której doszło między nami kilka dni wcześniej, a dotyczyła ona właśnie zepsutego auta. Pracodawca miał na naprawienie go ponad 3 tygodnie (w tym czasie przez dwa tygodnie przebywałem na urlopie), a nie zrobił w tym czasie nic (o tym też dowiedziałem się po fakcie od pozostałych pracowników i mechanika, do którego trafiło auto).

Pawel
Inne

Zapewniam Pana, że rzeczywistym powodem rozwiązania umowy o pracę było Pana niedopasowanie do stanowiska przedstawiciela handlowego oraz brak wyników sprzedaży. Przykładem tutaj może być obawa przed kontaktem telefonicznym z wcześniej odwiedzonymi klientami oraz całkowicie bierna postawa na targach, podczas których miał Pan bardzo duże problemy z inicjowaniem rozmów z potencjalnymi klientami. Dowodzi to o niedopasowaniu Pana profilu do danego stanowiska. Ponadto, wyniki sprzedaży po 8 miesiącach były zdecydowanie poniżej oczekiwań i w zestawieniu z kosztami podróży służbowych nie były satysfakcjonujące. W firmie nie ma ustalonego dress code, jednakże Pana wygląd zewnętrzy znacznie odbiegał od standardów przedstawiciela handlowego. Został Pan dwukrotnie upomniany o nieprzychodzenie do pracy w krótkich spodenkach czy też koszulkach z napisem „Ratownik GOPR” lub też w innych z kontrowersyjnymi hasłami. Również Pana ubiór na targi handlowe znacząco odbiegał od ogólnie przyjętych standardów, w szczególności dotyczących przedstawicieli handlowych.

Proszę opowiedzieć, o sytuacji, kiedy auto się zepsuło.

Mike Tysonikona wywiad

Auto zepsuło po raz kolejny się na 3 dni przed moim urlopem, 200 km od mojego domu. Sam musiałem zadzwonić do ubezpieczyciela i ustalić wszystko, co było związane z lawetą. W międzyczasie pracodawca stwierdził również, że mam znaleźć jakiś warsztat, który naprawi auto (mieli mnie przyjąć "z ulicy", bez żadnego umówienia się na naprawę). Obiecał, że w trakcie mojego urlopu rozliczy się z tym warsztatem za wykonaną pracę. Gdy auto trafiło do warsztatu, na następny dzień została postawiona diagnoza i pracodawca miał podczas mojego urlopu kontaktować się z mechanikiem w kwestii naprawy. Przez dwa tygodnie nie zadzwonił nawet do owego mechanika, więc samochód pozostał przez ten czas nietknięty. Gdy wróciłem z urlopu, pracodawca powiedział mi, że kontaktował się z warsztatem, co było nieprawdą.

Pawel
Inne

Zapewniam Pana, że awaria samochodu nie miała żadnego wpływu na rozwiązanie współpracy. Awaria samochodu, jest zdarzeniem czysto losowym, jednakże doświadczony przedstawiciel handlowy powinien być przygotowany na taką ewentualność. Prośba o kontakt z ubezpieczycielem w sprawie zamówienia lawety oraz dowiezienie auto do warsztatu w okolicach firmy, stało się dla Pan problemem nie do rozwiązania. Dowodzi to, że obawia się Pan kontaktów telefonicznych, co jest niezbędne w pracy przedstawiciela.

Jak długo pracowałeś/aś w tej firmie?

Mike Tysonikona wywiad

8 miesięcy

Jakie dwa (lub więcej) pozytywne aspekty pracy w tej firmie mógłbyś/mogłabyś wskazać?

Mike Tysonikona wywiad

W pracy ceniłem sobie kilku sympatycznych współpracowników oraz dość dużą łatwość sprzedaży oferowanego produktu.

Pawel
Inne

Pomimo, łatwości sprzedaży oferowanego produktu, wypracowane przez Pana obroty handlowe były na bardzo niskim poziomie i nie pokrywały nawet wydatków związanych z Pana stanowiskiem.

Jakie dwa (lub więcej) negatywne aspekty pracy w tej firmie mógłbyś/mogłabyś wskazać?

Mike Tysonikona wywiad

Byłem obciążany zadaniami, których miałem pierwotnie nie wykonywać, takimi jak wspomniane wcześniej dzwonienie do klientów, czy przygotowywanie wszystkich materiałów reklamowych oraz tras wyjazdowych. Mieli być do tego oddelegowani odpowiedni pracownicy, zatrudnieni, jako "wsparcie" dla przedstawicieli handlowych. Mimo, iż od ustania stosunku pracy minął już miesiąc, wciąż nie otrzymałem świadectwa pracy.

Czy firma planowała szkolenia i jak często się odbywały? Napisz jakich obszarów/ tematyki dotyczyły.

Mike Tysonikona wywiad

Organizowane były jedynie szkolenia wewnętrzne. Prowadzone były przez samego właściciela albo przez jednego z pracowników. Dotyczyły nowo wprowadzanych na rynek produktów lub usprawnień produktów już istniejących.

Jak oceniasz atmosferę pomiędzy pracownikami firmy?

Mike Tysonikona wywiad

Poza jedną, dwoma osobami w firmie pozostali pracownicy byli raczej do siebie przyjaźnie nastawieni i nie dochodziło do poważniejszych sprzeczek czy kłótni.

Jak oceniasz atmosferę pomiędzy pracownikami a pracodawcą/kadrą zarządzającą?

Mike Tysonikona wywiad

Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że przez praktycznie cały czas mojej pracy w tej firmie atmosfera między mną a pracodawcą była przynajmniej dobra. Dopiero przy tej nieszczęsnej awarii auta postanowiłem powiedzieć, co myślę o zaistniałej sytuacji (oczywiście w kulturalny sposób czego nie odwzajemnił pracodawca, obrzucając mnie przytykami i wyzwiskami). W kwestii pozostałych pracowników nie będę do końca obiektywny, bo przez 3-4 dni w tygodniu byłem w trasie, więc jedynie z pogłosek dowiadywałem się o tym, co się działo.

Co najbardziej wpływało, według Ciebie, na atmosferę w firmie. Wskaż przykłady sytuacji i zachowań.

Mike Tysonikona wywiad

Nierówne traktowanie pracowników tego samego szczebla. Czysto teoretycznie wszyscy byliśmy na tym samym poziomie (nie było żadnych kierowników, dyrektorów itp.), a i tak niektóre osoby były traktowane "ulgowo", a inne nie. Można tu przytoczyć punkt odnośnie pracy zdalnej.

Czy pracodawca wywiązywał się z ustalonych warunków współpracy? Jeśli nie, co nie było zgodne z ustaleniami?

Mike Tysonikona wywiad

Właściwie to już od początku nie, ale przez długi czas to lekceważyłem, bo pracodawca cały czas mówił mi, że zostaną zatrudnione nowe osoby do firmy i wtedy wszyscy będą mogli zająć się pracą, do której docelowo zostali zatrudnieni. Jak się okazało, było to jego kolejne kłamstwo, bo osoby, które zatrudniał, cały czas zarzucał pracą, którą akurat trzeba było pilnie wykonać, a nie tą, którą mieli ustaloną przy zatrudnianiu się. Osobiście miałem tylko i wyłącznie jeździć do klientów, a całą resztą się nie przejmować. Wszystko miałem mieć przygotowane w biurze i gotowe do zabrania. Okazało się, że wszystko od początku do końca musiałem robić sam. Podczas rozmowy o pracę umówiliśmy się, że nie będę musiał dzwonić do klientów (mówiłem, że nie nadaję się do takiej pracy), ale po około miesiącu zaczęły się pojawiać pierwsze naciski, że mam zacząć to robić, bo osoby, które miały nas wspierać, były zawalone inną pracą, którą z kolei one miały się w ogóle nie zajmować (windykacja, rozsyłanie newsletterów). Niestety, mimo iż każdy pracownik miał na umowie stanowisko, na które został zatrudniony, to w praktyce wszyscy robili wszystko i był delikatnie mówiąc "bajzel".

Paw
Były pracownik

W Pana zakresie obowiązków, było pozyskiwanie klientów i budowanie sieci sprzedaży. Realizacja tego zadania nie jest możliwa bez kontaktów osobistych oraz telefonicznych przedstawiciela handlowego. Ułożenie tras wizyt klientów jest pozostawiane w gestii przedstawicieli handlowych, którzy znają najlepiej realia terenu i klientów. @Pracodawca

Dzięki GoWork masz właśnie możliwość zasugerowania swojemu byłemu CEO/ Właścicielowi istotnych zmian. Co byś mu powiedział/a o organizacji i doradził/a co poprawić w firmie?

Mike Tysonikona wywiad

Sugerowałbym skupienie się na jednym sposobie działalności (albo w realu albo w internecie), bo łączenie tych dwóch kanałów sprzedaży jest niekorzystne dla wszystkich pracowników i sprzedawców w punktach stacjonarnych. Niestety uważam również, że gdyby nie niektórzy mocno zaangażowani w działalność firmy pracownicy, to ta już dawno by upadła, bo właściciel zupełnie nie radzi sobie z prowadzeniem działalności gospodarczej na tym szczeblu. Może na początku, gdy w ofercie był tylko i wyłącznie jeden produkt dawał radę. Obecnie nie potrafi nad niczym zapanować i wszystko działa na zasadzie "może się uda, więc spróbujemy", nie mając żadnego planu działania. Nie słucha przy tym w ogóle rad doświadczonych pracowników.

Pawel
Inne

Dziękuję za radę, jednakże z niej nie skorzystam. Firma będzie nadal budowała swoją pozycję w obu kanałach sprzedaży, tj. zarówno w sektorze B2B oraz e-commerce. Wbrew Twoim zarzutom, słucham rad pracowników ale tych, których efekty pracy są widoczne i przyczyniają się do rozwoju firmy. A ta faktycznie w bardzo szybkim tempie rozwinęła się m. in. znacznie poszerzając asortyment. Ale było to możliwe tylko dzięki współpracy wszystkich zaangażowanych osób w firmie, które same chcą się rozwijać i wnoszą do firmy swoje pomysły i rozwiązania. Następstwem natomiast rozwijającej się firmy jest awansowanie pracowników, którzy obecnie sami budują swoje zespoły, co nie było możliwe w dotychczasowej strukturze firmy z uwagi na jej skromny zasób kadrowy.



Balneo Paweł Witak
5/5 Na podstawie 1 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Działkowa 169 lok. 1
    05-808 Parzniew
  • NIP: 5342003702 REGON: 363054368
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Balneo Paweł Witak