Dzień dobry, czy atmosfera miedzy pielęgniarkami się poprawiła w ostatnim czasie? na stronie widziałam, że poszukują do siebie i byłabym zainteresowana zatrudnieniem, tylko co do aktualni poprzednich komentarzy chce mieć jednak pewność, zwłaszcza ze w ogłoszeniu piszą, że atmosfera jest sympatyczna
Pracowałam tam wiele lat temu i to było jedyne miejsce pracy gdzie czułam że jestem tam za karę... Czekałam kiedy skończy mi się umowa. Z normalnym kimś kto wprowadza do pracy byłoby nie tak źle, ale tam do wielu czynności nie byłam dopuszczona nikt mi nie pokazał, kiedy zgłaszałam Pani A. Olała temat. Recepcja była ok, optometrysci też ale załoga pielęgniarska bloku tragedia - oprócz jednej dziewczyny która była normalna. Szczerze to odradzam i za żadne pieniądze tam bym nie poszła.
to na te recepcje są przyjęcia? mam doświadczenie a widziałam, że ostatnio chyba ktoś pisał cos o jakichś problemach w zapisach? Czy tylko jedna osoba obecnie zajmuje się wszystkimi rejestracjami czy może jest ktoś inny także do pomocy? Ja tylko sobie dorobić bym chciała, już na zlecenie w innym miejscu pomagalam
Rok czekałam na wizytę potwierdzono konkretną datę dziś dzwonię ,aby tylko potwierdzić i ku zaskoczeniu jestem tylko na kolejce ,ale bez konkretnej daty i godziny .To żart tak traktuje się klientów .Wcześniej wykonałam laserową korekcję obu oczu prywatnie u nich.A wizyta miała być na N F Z więc tak mnie potraktowano .Brak słów nigdy więcej tu się nie pojawie odradzam
Konsultant medyczny w sklepie medycznym (Fizjoterapeuta, Technik farmacji)
Widziałam w ostatniej opinii odniesienie do recepcji a właśnie pracy szukam we Wrocławiu, mam doświadczenie. jakie są zarobki? i atmosfera pomiędzy pracownikami? czy zdarzają się problemy z klientami?
Całkowicie niekompetentna obsługa zarówno przez telefon jak i w recepcji.Nie wiedzą nawet jakie badania wykonują.Zostałam zarejestrowana rzekomo na badanie HRT a kiedy dotarłam na sam koniec do gabinetu lekarza to się okazało że takiego badania oni nie wykonują i że to badanie jest przestarzałe.Czyli tak zostałam zarejestrowana przez telefon potem w recepcji potem wykonano mi różne badania tylko nie HRT nawet zakropiono mi oczy tylko nie wiem po co a na koniec w gabinecie lekarskim się dowiedziałam że takiego badania oni nie wykonują.Super prawda?Pani doktor jeszcze na pocieszenie powiedziała że jestem przecież z Wrocławia to nie musiałam daleko jechać.No coś takiego wyobrażacie sobie Państwo?A to że człowiek ma zmarnowany dzień bo musiał sobie w pracy załatwiać wolne to już nie ma znaczenia?Po prostu w głowie się coś takiego nie mieści i to ma być prywatna służba zdrowia?
W sumie to jestem zdziwiona, że tak niewiele tych opinii. To chyba strach? Poprzedniczki zawarły wszystko, co sama chciałabym napisać. Może jeszcze tylko, że pracowało tam naprawdę wiele pielęgniarek, na stałe tylko jedna. Poważnie wszystkie były tak bardzo do niczego? Nikomu z zarządu nie daje to nic do myślenia? Szkoda. Pozdrawiam wszystkich byłych pracowników - dobrze, że Was już tam nie ma.
Ciężko było znaleźć chętne osoby do pracy. Jak już się znalazły, długo nie wytrzymały. Jak nowa osoba przychodziła to ta co dłużej pracowała odchodziła.
Stawkę można nazwać uczciwą, tylko traci to trochę sens patrząc na to jak jesteś traktowany, bo co oznacza uczciwa stawka wobec poniżania, krytykowania, traktowania jak powietrze i ciągłego publicznego podważania Twojego wykształcenia i kompetencji?
Uczciwą? czasami się zdarza że trzeba na dłużej gdzieś się zatrzymać żeby sobie dorobić a jak faktycznie kasa taka dobra? a tak z ciekawości jeśli faktycznie jakaś nieciekawa atmosfera występowała to nikt nie próbował się jeszcze “odgryźć”? co w takiej sytuacji?
W tym miejscu najlepiej się nie odzywać. Wszystko co powiesz z czasem użyte przeciwko tobie. Miejsce w którym jest pełno zazdrości, zawiści. Nie możesz być w 100% sobą. Nie liczą się z tobą, nie okazują szacunku. Czujesz się ignorowany, lekceważony, ośmieszany ( za twoimi plecami) oraz krytykowany.
Najgorsze miejsce w jakim przyszło mi kiedykolwiek pracować. Dla jasności - nie wszyscy są tam źli. Zazwyczaj z innymi osobami, czyli poza blokiem zabiegowym, rozmawiało się jak w innych miejscach pracy. Lekarki z reguły też neutralne, poza jednym lekarzem, dojeżdżającym ze śląska na zabiegi - bardzo nieprzyjemny człowiek, traktujący z wyższością, chamski w obyciu jeżeli czegoś nie potrzebuje. To samo tyczy się Pani A. zarządzającej blokiem - pielęgniarki koordynującej. Doświadczyłam z jej strony (usunięte przez administratora). Jak się z nią pracuje? - niczego nie uczy, chyba że czegoś potrzebuje, np. zastępstwa żeby mieć wolne, - komentuje pod nosem i nie tylko kiedy coś Ci nie wychodzi "masakra, nic nie potrafi, rób "tak i tak" bo jak nie to zobaczysz" itd., w obecności innych osób, plus non stop wywija oczami na twoje działanie, - kiedy chcesz coś wyjaśnić mówi do ciebie odchodząc, - jesteś tam od zmywania podłogi, papierów i przygotowania pacjenta, do zabiegów nie zostaniesz dopuszczona - nie nauczysz się asystować, Pani A. ma na to wyłączność, - nie dostajesz żadnych informacji i opisu stanowiska pracy, - jesteś zmuszana do pracy optometrysty kiedy "jest mniej pracy na bloku", mimo że pielęgniarka nie ma do tego uprawnień, - czas pracy jest mocno nienormowany i nikt cię nie pyta czy możesz zostać ponad godziny, tak jest i tyle, - kiedy kończy się twój czas 7 h 35 minut, a swoją pracę już skończyłaś, to musisz iść i zapytać czy możesz wyjść, raz tego nie zrobiłam i okazało się, że Pani A. to taki chodzący "czytnik kart", decydujący czy możesz już iść czy nie, bez względu na to czy twój czas pracy dobiegł końca, - kobieta udaje, że cię nie widzi. Kiedy pytasz, to albo odpowiada obrażona, albo, że już dawno to powinnaś wiedzieć (np. po miesiącu, kiedy niektóre zabiegi są nawet tylko raz w miesiącu), - jeżeli masz o sekundę słabszy refleks niż Pani A. i np. to ona rusza po sterylizator to też jest niesamowicie obrażona, a ty jesteś leniem i nierobem. Można by tak bez końca. Atmosfera okrutnie gęsta i ciężka. Dziewczyny pracujące w innych miejscach w firmie mówią o wielu pielęgniarkach, które tam pracowały. Żadna się nie nadawała wystarczająco. Serio, jeżeli chcesz być zdrowa trzymaj się od tego miejsca z daleka.
Pracowałam tam kilka lat temu jako pielęgniarka . Wykonywałam w swoim życiu różne prace i wiem jak jest z ludźmi. Czasem trzeba się bliżej poznać by atmosfera się rozluźniła. W moim przypadku rozmowa kwalifikacyjna a stan już od pierwszego dnia pracy, to był obrót o 180°. ZALETY Dowiedziałam się jak ważne jest by szanować samą siebie. Zachowanie honoru i szacunku do samej siebie to podstawa. WADY - nieregularny czas pracy, który wyjaśnił się pierwszego dnia pracy. Na rozmowie kwalifikacyjnej nie było o tym mowy. - CIĘŻKA Atmosfera ("przełożona"milczy, traktuje jak powietrze, nie wdraża) - brak poparcia ze strony "przełożonej" - zalegające dokumenty u kadrowej - w sumie do końca nie wiesz czym się zajmujesz, bo zajmujesz się wszystkim - zmiana okularów na soczewki, za które sama masz płacić - masz tyle czasu na naukę ile potrzebujesz - na rozmowie kwalifikacyjnej - w rzeczywistości Nie - kiedy się zwalniałam kadrowa i moja "przełożona" zaszczyciły mnie garścią nieprzychylnych uwag na mój temat, żebym lepiej ich wspominała. :-) Zdecydowałam się na wpis po kilku latach, bo to było jedno z gorszych doświadczeń w moim życiu zawodowym. Może coś się zmieniło (oby), jednak ja długo będę wspominać ten zakład z kwaśną miną.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wrocławskie Eye Laser Center Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Wrocławskie Eye Laser Center Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wrocławskie Eye Laser Center Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
