Nie polecam przez 18 miesięcy mnie nie umieli kierownicy zameldowac i dostałem za telewizję 527 euro do zaplaty w ilmenal kierownik Stanisław b I w gajdorf kierownik marcin b I teraz mam do zapłaty 527,50euro i kto to teraz zapłaci
Jezeli Pan dostal wezwanie z urzedu do uiszczenia oplat RTV, to znaczy, ze byl Pan zameldowany, bo inaczej nikt by Pana nie znalazl, wiec prosze nie opowiadac bajek na forum. A to, kto placi prywatny abonament RTV, jest zapisane wyraznie w umowie o prace.
Witam, oto moja krotka historia i opinia na temat tej firmy. Poszukiwalem wraz z zona pracy w niemczech, wyslalem cv na oferte pracy montera komponentow i zabodow samochodowych w firmie Budotechnika, po jakims czasie zadzwonil do mnie pan prezes tej firmy bo tak sie przedstawil twierdzac ze szuka solidnych pracownikow z doswiadczeniem w montarzu do swojej firmy w niemczech w miejscowosci Gaildorf. Przedstawil bardzo dobre warunki: darmowe zakwaterowanie (kupiony dom przez firme, wyremontowany, zapewniaja podstawowe rzeczy typu lozko, szafa, materace, posciele w pokoju i dalej trzeba sie samemu uzadzic to nie bylo dla nas problemem, wyposazona kuchnia i lazienka w czesciach wspolnych pralka lodowka, wszystko jest nowe zeby nie zniszczyc i oszczedzac prad i wode bo on za to placi. Poza tym darmowe obiady w pracy zatrudnienie i ubezpieczenie na warunkach niemieckich, 10euro na reke i mozliwosc nadgodzin, prosta fajna praca moge przyjezdzac od razu bo szuka solidnych pracownikow na lata lub mozemy poczekac az zwolni sie miejsce dla zony, przesyla nasze cv do swojej prawej reki pana kierownika Bartosza do Gaildorf, zdecydowalismy sie czekac. Pan kierownik sie odezwal umowilismy termin przyjazdu poszedl nam na reke bo nawet poczekali troche dluzej akurat w tym czasie zwolnila sie jakas para w sumie uplynal ponad miesiac, za duzo nie opowiadal poza tym ze pokoje nie sa za duze ale za to czesci wspolne wieksze przedstawil te same warunki, dopytywalismy o jakies szczegoly typu telewizor to we wlasnym zakresie, w-fi nie ma, ale ma sie wprowadzic niemiec ktory ma w-fi i mozna sie z nim dogadac w tej kwesti jest to ich nowa kwatera i moga cos doposazyc w miare mozliwosci i to wychodzi z reguly w praniu jak stwierdzil. Chcielismy przyjechac w sobote mial byc na miejscu jak przyjedziemy pozniej okazalo sie ze go nie bedzie pojedzie tam rano zostawi nam klucz w dzwijach przywiezie posciele zobaczy con i jak i poda nam numer do jednego z domownikow zeby sie z nim kontaktowac w razie czego, podal adres i pojechalismy, obawy zawsze sa ale pozytywnie nastawieni, dojechalismy na miejsce poznym wieczorem pod rzekomo wyremontowany dom w Gschwend 10km od Gaildorf a raczej podrobiona rudere bez ogrzewania w ktorej wymieniono okna i prubowano cos zrobic pod domem powitali nas z piwami w rece i petami w gebie para i zekomy domownik ktory wygladal jak by juz sporo w zyciu zdżarł i do ktorego dano nam numer telefonu okazalo sie ze to ten zekomy "niemiec" z w-fi i ktory jak sie okazslo po chwili jest w ciaglym kontakcie z panem kierownikiem. W sumie wygladali jak zule pod sklepem w tej ruderze znajdowala sie jeszcze jedna mloda para w swoim pokoju jakby zastraszona, po szybkim zapoznaniu nas z pomieszczeniami w domu przez owa trujke i pokazaniu pokoju ze skosem o wymiarach 3x3 z lozkiem do korego nic nie dalo sie juz wstawic i wiszaca zarowka z sufitu stwierdzilem ze nie pozwole zeby moja zona spedzila tu ani jednej nocy w tym (usunięte przez administratora) poszlismy na krotki spacer zeby pogadac nagle dzwoni pan kierownik Bartosz poinformowany przez swojego porobionego informatora o sytuacji, poprosilismy go o zorganizowanie innego lokum bo warunki sa zupelnie inne niz nam przedstawiono, pan Bartosz placzocym glosem bedac w stanie upojenia alkoholowego stwierdzil ze wszystko nam przedstawil i jak nam nie pasuje to oni nie podpisza z nami umowy. Spedzilismy noc w hotelu i nastepnego dnia wrocilismy do domu, za co nikt nam juz nie wroci, jestesmy powaznymi ludzmi i pracowalismy w powaznych firmach i w Polsce i w Niemczech firmy Bott Gmbh nie zdazylem zobaczyc ale jezeli pracuja w niej tak wykwalifikowani pracownicy z takim doswiadczeniem jakich zastalem na miejscu a kieruje nia tak nie kompetentny czlowiek jak pan Bartosz to nie bede tego nawet komentowal do tej pory jak jem i pomysle o tym miejscu to mi sie cofa, nie dajcie sie nabrac szkoda czasu oferta nadal aktywna nie ma sie czemu dziwic.
Dzien dobry Panu, Panie Ostojski, jezeli juz obrzuca Pan blotem mnie, firme i mieszkancow, nie zwazajac na ochrone danych osobowych i naruszenie dobr osobistych osob, ktore Pan opluwa, to moglby sie Pan chociaz przedstawic. Czy Pan pamieta jeszcze w jakich okolicznosciach do nas trafil (wraz z szanowna malzonka)? Wydzwanialiscie nie patrzac na to, czy to sobota, czy niedziela z placzem, ze jest Wam tak zle w Hamburgu, pracodawca taki niedobry, bo pewnie nie wyplaci pieniedzy, koledzy z pracy zli, bo alkoholicy, praca oczywiscie byla tez do niczego, miejsce zakwaterowania jeszcze gorsze. Tak to bywa prosze Pana, jak komus sie zwyczajnie nie chce pracowac. Nie pozostawia mi Pan wyboru i zglaszam sprawe o bezpodstawne znieslawienie - i moje i kolegow i kolezanek, ktorzy mieszkaja pod tym adresem. Pomijam fakt, ze dom jest po kapitalnym remoncie, a przypominam Panu ponownie, ze nie musieliscie u nas w ogole mieszkac, ani do nas przyjezdzac. Nie mamy problemow z brakiem pracownikow, to Pan plakal do sluchawki, ze nie ma za co dojechac z Hamburga, bo tak napracowaliscie sie w dotychczasowych miejscach, ze zbraklo 50 EUR. Mocno, publicznie i w dodatku imiennie opluwa Pan tez Kierownika kontraktu, ktory z tego co wiem, juz zglosil sprawe na policje. Ja oddalem ja niemieckiemu adwokatowi, a koledzy i kolezanki, ktorzy zamieszkuja dom, ktory Pan nazwal rudera, a ich menelami i alkoholikami, chetnie zaswiadcza w jakich warunkach mieszkaja i jakie wrazenie sprawialiscie po przyjezdzie. Wyzywanie ludzi, ktorych Pan w ogole nie zna czlowieku, bo byl raptem 15 min w miejscu zakwaterowania i ponizanie ich, swiadczy tylko o Pana klasie, a w zasadzie jej braku. Prosze pozbierac slome wokol siebie. Przebil Pan juz ostatnia warstwe mulu. Spotkamy sie jeszcze formalnie, prosze sie nie obawiac - bedzie mial Pan okazje powtorzyc te wszystkie oszczerstwa przed odpowiednia instytucja. Kultury i szacunku do ludzi na przyszlosc zycze. No i pracy, bez koniecznosci pracy, bo takiej szukacie, gdzie Pana poloza (najlepiej z malzonka) i przyniosa kawe. Powodzenia "powazni kandydaci" w poszukiwaniu powaznej pracy. I prosze sie nie wysilac na kolejne wypociny, bo tych juz nie bede komentowal.
Nie polecam przez 18 miesięcy mnie nie umieli kierownicy zameldowac i dostałem za telewizję 527 euro do zaplaty w ilmenal kierownik Stanisław b I w gajdorf kierownik marcin b I teraz mam do zapłaty 527,50euro i kto to teraz zapłaci
A nie powinno się tego zgłosić koordynatorowi? Jeśli to wina kierowcy to tego rachunku nie pokryje firma?
WITAM. SAME ALKOCHOLIKI,BRAK POMOCY KOORDYNATORA W SUMIE TEZ ALKOCHOLIK . UMOWA SMIESCIOWA GDZIE TY PODPISUJAC JESTES DLA NICH MURZYNEM A TY NIE MASZ NOC DO GADANIA
Prosze sie przedstawic drogi Panie, to przyblize szczegoly rozstania z firma. Troche odwagi.
Jezeli Pan dostal wezwanie z urzedu do uiszczenia oplat RTV, to znaczy, ze byl Pan zameldowany, bo inaczej nikt by Pana nie znalazl, wiec prosze nie opowiadac bajek na forum. A to, kto placi prywatny abonament RTV, jest zapisane wyraznie w umowie o prace.
Witam, oto moja krotka historia i opinia na temat tej firmy. Poszukiwalem wraz z zona pracy w niemczech, wyslalem cv na oferte pracy montera komponentow i zabodow samochodowych w firmie Budotechnika, po jakims czasie zadzwonil do mnie pan prezes tej firmy bo tak sie przedstawil twierdzac ze szuka solidnych pracownikow z doswiadczeniem w montarzu do swojej firmy w niemczech w miejscowosci Gaildorf. Przedstawil bardzo dobre warunki: darmowe zakwaterowanie (kupiony dom przez firme, wyremontowany, zapewniaja podstawowe rzeczy typu lozko, szafa, materace, posciele w pokoju i dalej trzeba sie samemu uzadzic to nie bylo dla nas problemem, wyposazona kuchnia i lazienka w czesciach wspolnych pralka lodowka, wszystko jest nowe zeby nie zniszczyc i oszczedzac prad i wode bo on za to placi. Poza tym darmowe obiady w pracy zatrudnienie i ubezpieczenie na warunkach niemieckich, 10euro na reke i mozliwosc nadgodzin, prosta fajna praca moge przyjezdzac od razu bo szuka solidnych pracownikow na lata lub mozemy poczekac az zwolni sie miejsce dla zony, przesyla nasze cv do swojej prawej reki pana kierownika Bartosza do Gaildorf, zdecydowalismy sie czekac. Pan kierownik sie odezwal umowilismy termin przyjazdu poszedl nam na reke bo nawet poczekali troche dluzej akurat w tym czasie zwolnila sie jakas para w sumie uplynal ponad miesiac, za duzo nie opowiadal poza tym ze pokoje nie sa za duze ale za to czesci wspolne wieksze przedstawil te same warunki, dopytywalismy o jakies szczegoly typu telewizor to we wlasnym zakresie, w-fi nie ma, ale ma sie wprowadzic niemiec ktory ma w-fi i mozna sie z nim dogadac w tej kwesti jest to ich nowa kwatera i moga cos doposazyc w miare mozliwosci i to wychodzi z reguly w praniu jak stwierdzil. Chcielismy przyjechac w sobote mial byc na miejscu jak przyjedziemy pozniej okazalo sie ze go nie bedzie pojedzie tam rano zostawi nam klucz w dzwijach przywiezie posciele zobaczy con i jak i poda nam numer do jednego z domownikow zeby sie z nim kontaktowac w razie czego, podal adres i pojechalismy, obawy zawsze sa ale pozytywnie nastawieni, dojechalismy na miejsce poznym wieczorem pod rzekomo wyremontowany dom w Gschwend 10km od Gaildorf a raczej podrobiona rudere bez ogrzewania w ktorej wymieniono okna i prubowano cos zrobic pod domem powitali nas z piwami w rece i petami w gebie para i zekomy domownik ktory wygladal jak by juz sporo w zyciu zdżarł i do ktorego dano nam numer telefonu okazalo sie ze to ten zekomy "niemiec" z w-fi i ktory jak sie okazslo po chwili jest w ciaglym kontakcie z panem kierownikiem. W sumie wygladali jak zule pod sklepem w tej ruderze znajdowala sie jeszcze jedna mloda para w swoim pokoju jakby zastraszona, po szybkim zapoznaniu nas z pomieszczeniami w domu przez owa trujke i pokazaniu pokoju ze skosem o wymiarach 3x3 z lozkiem do korego nic nie dalo sie juz wstawic i wiszaca zarowka z sufitu stwierdzilem ze nie pozwole zeby moja zona spedzila tu ani jednej nocy w tym (usunięte przez administratora) poszlismy na krotki spacer zeby pogadac nagle dzwoni pan kierownik Bartosz poinformowany przez swojego porobionego informatora o sytuacji, poprosilismy go o zorganizowanie innego lokum bo warunki sa zupelnie inne niz nam przedstawiono, pan Bartosz placzocym glosem bedac w stanie upojenia alkoholowego stwierdzil ze wszystko nam przedstawil i jak nam nie pasuje to oni nie podpisza z nami umowy. Spedzilismy noc w hotelu i nastepnego dnia wrocilismy do domu, za co nikt nam juz nie wroci, jestesmy powaznymi ludzmi i pracowalismy w powaznych firmach i w Polsce i w Niemczech firmy Bott Gmbh nie zdazylem zobaczyc ale jezeli pracuja w niej tak wykwalifikowani pracownicy z takim doswiadczeniem jakich zastalem na miejscu a kieruje nia tak nie kompetentny czlowiek jak pan Bartosz to nie bede tego nawet komentowal do tej pory jak jem i pomysle o tym miejscu to mi sie cofa, nie dajcie sie nabrac szkoda czasu oferta nadal aktywna nie ma sie czemu dziwic.
Witam Dom wcale tak nie wygląda tak jak tu napisano ,co oczekiwaliście willi z basenem. Dom jest ładny i umeblowany na warunki mieszkalne . Przyjaźni ludzie ,bardzo pomocni a nie jacyś żule . I proszę ich nie oczerniać. Nie ocenia się ludzi po wyglądzie Pozdrawiam
Witam, no nie jest to willa z basenem i sauną tak jak chyba oczekiwaliście, ale że dom jest „ruderą” nie moge się zgodzić. Potrzebne do życia warunki są kierownik przedstawił wam je przez telefon i wszystko sie zgadzało. Nie fajne jest to że obrażasz mieszkańców tego domu w takich słowach jak żule itp. Jest to jedno wielkie kłamstwo. też bym mógł o was rzucić pare słów po tych 20 minutach które tu spędziliście, ale nie jestem typem osoby która przejawia swoją „odwage” w internecie. Nie pozdrawiam
Dzien dobry Panu, Panie Ostojski, jezeli juz obrzuca Pan blotem mnie, firme i mieszkancow, nie zwazajac na ochrone danych osobowych i naruszenie dobr osobistych osob, ktore Pan opluwa, to moglby sie Pan chociaz przedstawic. Czy Pan pamieta jeszcze w jakich okolicznosciach do nas trafil (wraz z szanowna malzonka)? Wydzwanialiscie nie patrzac na to, czy to sobota, czy niedziela z placzem, ze jest Wam tak zle w Hamburgu, pracodawca taki niedobry, bo pewnie nie wyplaci pieniedzy, koledzy z pracy zli, bo alkoholicy, praca oczywiscie byla tez do niczego, miejsce zakwaterowania jeszcze gorsze. Tak to bywa prosze Pana, jak komus sie zwyczajnie nie chce pracowac. Nie pozostawia mi Pan wyboru i zglaszam sprawe o bezpodstawne znieslawienie - i moje i kolegow i kolezanek, ktorzy mieszkaja pod tym adresem. Pomijam fakt, ze dom jest po kapitalnym remoncie, a przypominam Panu ponownie, ze nie musieliscie u nas w ogole mieszkac, ani do nas przyjezdzac. Nie mamy problemow z brakiem pracownikow, to Pan plakal do sluchawki, ze nie ma za co dojechac z Hamburga, bo tak napracowaliscie sie w dotychczasowych miejscach, ze zbraklo 50 EUR. Mocno, publicznie i w dodatku imiennie opluwa Pan tez Kierownika kontraktu, ktory z tego co wiem, juz zglosil sprawe na policje. Ja oddalem ja niemieckiemu adwokatowi, a koledzy i kolezanki, ktorzy zamieszkuja dom, ktory Pan nazwal rudera, a ich menelami i alkoholikami, chetnie zaswiadcza w jakich warunkach mieszkaja i jakie wrazenie sprawialiscie po przyjezdzie. Wyzywanie ludzi, ktorych Pan w ogole nie zna czlowieku, bo byl raptem 15 min w miejscu zakwaterowania i ponizanie ich, swiadczy tylko o Pana klasie, a w zasadzie jej braku. Prosze pozbierac slome wokol siebie. Przebil Pan juz ostatnia warstwe mulu. Spotkamy sie jeszcze formalnie, prosze sie nie obawiac - bedzie mial Pan okazje powtorzyc te wszystkie oszczerstwa przed odpowiednia instytucja. Kultury i szacunku do ludzi na przyszlosc zycze. No i pracy, bez koniecznosci pracy, bo takiej szukacie, gdzie Pana poloza (najlepiej z malzonka) i przyniosa kawe. Powodzenia "powazni kandydaci" w poszukiwaniu powaznej pracy. I prosze sie nie wysilac na kolejne wypociny, bo tych juz nie bede komentowal.
Witam pracuje ktoś przy montażu zabudów w gaildorfie ? Szukam opini na temat pracy na tym stanowisku
Opini na temat pracy na tym stanowisku nie wyraze bo po przyjezdzie na miejsce zakwaterowania do rzekomo wyremontowanego i wyposarzonego domu w Gschwend i rozmowie telefonicznej na miejscu z najebanym panem Boguszem wrocilem do domu, kwatera to speluna.
Ta "niedaleka odległość od granicy" na stanowisku Elektromechanik samochodowy to znaczy ile...? Proszę o informację, jak to było w Państwa przypadku. Pomagam tacie szukać pracy no i na takie ogłoszenie trafiliśmy, on by naprawdę chciał byc blisko domu.
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Aplikator Celulozy / Piany Pur / Dekarz
Zna ktoś widełki dla specjalisty ds. sprzedaży konstrukcji i paneli fotowoltaicznych? Jakie auto proponują na stanowisko i jak jest z jego użyciem prywatnie - to się coraz rzadziej zdarza co prawda, ale a nuż tutaj można..
Hej, a czemu? Kasa się nie zgadza, czy są problemy z prowizjami. Tez widziałem tę ofertę, dość świeża jest i chciałem aplikować. Mam na oku trochę innych opcji, to świat się nie zawali gdy odpuszczę aplikowanie tutaj, ale byłbym wdzięczny za więcej informacji
Na stronie firmy widnieje informacja na temat kariery. Napisano tam o atrakcyjnych warunkach zatrudnienia. W czym one się przejawiają? W wynagrodzeniu? W umowie? Czy czymś innym? Nie ma jednak zamieszczonych żadnych ofert. Orientujecie się, czy aktualnie kogoś potrzebują? :) Jeśli tak, to na jakie stanowisko? Dajcie znać, bo nie wiem czy składać CV, czy nie.
Z dnia na dzień Niemiec (rzekomo bo prawdy w tej firmie nigdy się nie dowiesz) Powie ze inna firma im części nie dowiezie i wyjazd na tydzień albo dwa do domu, nikt za to Ci nie zapłaci i mało tego jeszcze Twój urlop wykorzustuja za dni wolne te które nie z Twojej winy są wolne. Paranoja, najlepiej rób ile się da, o podwyżkę to też jak liżesz (usunięte przez administratora) kierownikowi. Ludziom znającym się na fachu radzę omijać tą firmę, jest pewna ekipa samych swoich którzy zawsze soboty będą mieli albo właśnie bo zapomniałem napisać, kiedy wszyscy przymusowo do domu bo nie ma roboty, to dziwnym trafem właśnie garstka pewnych pracowników zazwyczaj zostaję i pracuje. Także ludzie ktorzy są zatrudniany to tylko na potrzebę okresu. Mówię o pracy w Eggenfelden. I naprawdę Ci co się znają na pracy niech tu się nie zatrzymują, szanujmy się, bo tu nie wiedzą co to szacunek.
Kolego nie wylewaj niepotrzebnych frustracji. Mnie akurat takie zjazdy sa na reke. Byl miesiac ze zabraklo ci godzin? Chybas nie, wiec nie rozsylaj falszywych informacji. Z kierownikiem musisz zyc dobrze jak na kazdym kontrakcie. Musisz byc raczej jednym tz tych co to naduzywali i kierownik ich pogionil i slusznie!
Mnie już tam nie ma, chodzi mi o chłopaków co tam jeszcze są i tych ktorzy tam przyjdą pracować którym zresztą polecam tą pracę a tym bardziej jak godziny wrócą. Bądź minimum tyle godzin jakie Ma PAN KIEROWNIK. Także Moja to niezgoda jest na to, a frustracja pomału Twoja KIEROWNIKU bo trochę PRAWDA została opowiedziana.... Ok także idźmy w tym kierunku KIEROWNIKU... :) czy mam pisać dlaczego Tobie zjazdy odpowiadają Kochany KIEROWNIKU? A innym nie? I mogę opisać dopiero skąd może sie brac frutracja tych co jeszcze tam pracują? Jedziemy KOCHANY KIEROWNIKU z prawdą? A opiszę ją dogłębnie? Czy może lepiej zacząć, warto o wszystkich dbać tak samo jak o własna (usunięte przez administratora) nie licznych? Co Ty na to jakże KOCHANY KIEROWNIKU?
Panowie, kojarze bo przeglądałem, że 2022 firma miała nabór na lakiernika samochodowego, myślicie że by dało radę jeszcze się zatrudnić na takie stanowisko? Jak coś to napiszecie jakie aktualne stawki tam. Szkoda, że nic nowego nie widać, ale pomyślałem, że może tu nie publikują po prostu czy coś.
Serio żadnych aktualnych opinii? Szkoda.. Mąż chyba będzie się starał dołączyć do firmy jako monter, widzimy aktualną ofertę na olx. Praca wyjazdowa do Niemiec, chętnie poznalibyśmy warunki bo jednak to już większe ryzyko taki wyjazd. Ile na rękę godzinowo teraz proponują? Czy zakwaterowanie w Niemczech jest w pełni organizowane i pokrywane przez nich? Jakie to warunki mieszkalne? Jak oceniacie kontakt z koordynatorami podczas wyjazdu?
Czy Budotechnika Sp. z o.o. zatrudnia studentów?
Czy ktoś pracuje w Deggenhausertal? I mógłby podzielić się opinią na temat pracy i zakwaterowania. Mam ofertę pracy tam, ale niestety też pewne wątpliwości.
A na kiedy macie zaplanowane organizowanie staży?
Na chwilę obecną nie możemy podać konkretnej daty. Jeśli jest jednak Pani zainteresowana tego typu współpracą z naszą firmą, zapraszamy do przesłania konkretnego zapytania poprzez formularz naszej strony internetowej zamieszczony w dziale KONTAKT.
Czy Budotechnika Sp. z o.o. organizuje staże dla studentów?
Obecnie nasza firma nie prowadzi staży dla studentów, jednak nie wykluczamy ich organizacji w bliższej lub dalszej przyszłości.
Jakie godziny pracy przyjęte są w firmie Budotechnika Sp. z o.o.?
Siedziba główna firmy Budotechnika w Pilchowicach pracuje w godzinach 7;30-15:30. Zapraszamy do kontaktu.
Polecam tą firmę z czystym sumieniem. Maja naprawde fajne kontrakty, dużo samochodówki. Stoisz na swoim stanowisku, montujesz w cieple, robota lekka i przyjemna i przy paru nadgodzinych wyciagasz bez problemu dwójkę netto. Warunki mieszkaniowe bardzo dobre, troche gazu idzie w weekendy, ale gdzie tego nie ma.? Czasami człowiek ma ochotę odreagowac po tygodniu. Grunt że wypłaty na czas.
Nie ja jestem koło Bremen. To duży kontrakt – jest nas ponad 50, zapraszam, tel do kierownika Bogusza lub do biura.
Hehe dwójkę z lekkimi nadgodzinami co ty pieprzysz chyba jak walisz cały miesiąc po 10godzin i soboty to chyba żeś robił 250godzin nie pisz ludzia glupot kto tam robił to wie jak to tam wygląda heh 1500 max i z problemem ala 200e premi
Ja pracuję w Niemczech ,jak pracujesz w miarę dobrze to z Niemcami jest ok .masz 8_9 euro na rękę . najgorsze to jest jak są lenie i pijaku bo jest po 5 na mieszkaniu i sobota ,niedziela debatują jacy oni szpece , oczywiście nie na sucho.jak nie pijesz to masz problem .
Masz rację jak lubisz za kogoś robić robotę to zapraszam do tej firmy chlanie non stop patologia na mieszkaniach proszenie się o narzędzia polecam Pana Bogusz m on wszystko załatwi jak uprzykrzyc komuś wyjazd
Hahaha Promil czemu się podpisujesz Anonim i tak wszyscy wiemy że to Ty. Gość o ksywie promil pisze o patologi na kwaterach ale ubaw mamy dzięki Tobie. A może przyjedziesz tak jak wtedy w niedzielę rano i spowrotem w busa po dwóch godzinach a potem cyk chory... A poza tym jak ty chciałeś narzędzia jak ty czego nie wziąłeś od kogoś to zgubiłeś
Czy firma Budotechnika Sp. z o.o. w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Porażka firma jako pracownik nie polecam wyjazdów na kontrakty za granicę to co pisze i to co obiecuję ta firma mija się z celem problemy z meldunkami zero pomocy tak zwanego koordynatora w załatwianiu spraw proszenie się groźby zwolnienia jeżeli będzie ktoś chciał jechać do domu na samym początku kariery w tej śmieszne firmie nasmiewanie się z pracowników z innych firm brak narzędzi na dodatek (ala kierownik) Pan Bogusz m. Traktuje poważne sprawy jak powietrze kategorycznie odradzam współpracy z nimi żałuję współpracy z tymi ludźmi masakra a mieszkanie normalna melina obsczane łóżka materace w grzybach jeżeli ktoś się chce przekonać na własnej skórze to proszę bardzo!
Chciał bym złożyć swoje CV jako lakiernik, ale czy jest możliwość pracy np 3 tyg praca i tydzień wolnego, mam rodzinę tu w Polsce żonę i dzieci?
Szczegółowe warunki ustalane są indywidualnie. Zapraszamy do kontaktu, przesłania CV na adres mailowy podany na naszej stronie www w dziale PRACA. Pozdrawiamy. Dział Rekrutacji Budotechnika Sp. z o.o.
Pracuje na kontrakcie w Niemczech. Solidna firma, na czas wynagrodzenia, stawki lepsze niz w konkurencji, a co najwazniejsze wyrownuja ci roznice z progresji. ustalasz netto i masz te pieniadze o ktorych mowa. Nawet jezyka nie musisz znac bo szef na miejscu zalatwia wszystko. Moge tylko polecic. Z tego co wiem maja duzo kontraktow za granica.
Piszesz o Mölln a słyszałem ze ostatnio wyleciało tam kilku pijaczków. Może tot a choroba?
Z tego co wiem jest kilka zlecen dlugoterminowych ale musielibyscie zdzwonic do prezesa. Ja jestem akurat w okolicach Schwäbisch Hall Nie wiem jak tam na innyhc kontraktach, ale u nas jest wszystko ok. Kasa sie zgadza, robota fajna czysciutko i spokojnie. Moge tylko polecic Z tego co wiem sa przyjecia
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Budotechnika Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Budotechnika Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Budotechnika Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
