Towar dotarł 6-go dnia od zaksięgowania wpłaty,niezgodny z ofertą i zamówieniem,gorszy wizualnie i wymiarowo. Telefonicznie nic nie można załatwić,wymagano pisemnej reklamacji(nawet nie mejlowej) i po raz kolejny usiłowano mnie oszukać twierdząc,że wysyłka reklamacyjna ma być na koszt klienta. Po półtora tygodnia od przyjęcia reklamacji telefon,że zwrócą mi pieniądze-bez pisemnego rozwiązania reklamacji chociaż sami taka drogę wybrali.Ja żądałem towaru zgodnego z oferta i zamówieniem,nadal kusi następnych łosi bo jest w ofercie. Nikt nawet nie użył słowa "przepraszam",najwyraźniej to ich codzienne praktyki.NIE POLECAM.
Opinia nieprawdziwa i bardzo nas krzywdząca. Klient w wielu miejscach zamieszcza nieprawdziwe i krzywdzące wizerunek naszej firmy opinie. Klient zakupił parasol za 26,99zł, 4 stycznia o godz. 15:16, sam wybrał dostawę "Paczka w Ruchu" z czasem realizacji 3-5 dni roboczych, co jest podane przy wyborze sposobu wysyłki, paczkę wysłano 5 stycznia, klient otrzymał ją po 4 dniach. Następnie klient zgłosił reklamacje, że względu na długość parasola, który był krótszy o 3,5cm, reklamacja została uznana. Niestety klient jest bardzo niekulturalny, opryskliwy, pretensjonalny, co by się nie zrobiło i tak nie będzie zadowolony. Z strony sklepu wszystko odbyło się profesjonalnie i zgodnie z wszystkim przepisami prawa. Całkowitą nieprawdą jest zarzucanie nam łamania prawa, do którego nie doszło, obsługa z nasze strony był miła i kulturalna, czego o samym kupującym nie możemy powiedzieć.
Sklep Nobitech WYŁĄCZA pisanie opinii na Ceneo gdy wie,że będą negatywne .W odpowiedzi sklepu jedno kłamstwo goni drugie-powiadomienie o paczce otrzymałem 112.01a więc SZÓSTEGO dnia od zakupu.Pomimo,że na kilka minut przed złożeniem zamówienia dzwoniłem do sklepu by upewnić się,że kupię to co chcę kupić dostałem towar niezgodny z ofertą-nie chodziło tylko o wymiary ale i uboższą jakość wykonania niż w ofercie(np.brak okuć). Próbowano wysyłką reklamacyjną finansowo mnie obciążyć zamiast zgodnie z prawem siebie.Próbowano mi wmówić,że sposób rozwiązania reklamacji należy do sprzedawcy-boga.Wreszcie odmówiono wymiany na zgodny z zamówieniem i ofertą.Sklep nie zrobił nic by się z reklamacji wywiązać.To CZTERY przykłady łamania prawa przez sklep w tak prostej prawnie sprawie. Nie mogłem być niekulturalny i opryskliwy gdyż tylko mejlowo się z nimi kontaktowałem by mieć niepodważalne dowody na łamanie prawa i wszystko co o nich piszę potrafię udokumentować. Szczerze ODRADZAM zakupy w tym sklepie.
Panie Mirosławie: 1 – przedmioty zakupione po godnie 13 wysyłamy następne dnia, ponieważ po 13 odbiera je kurier, informacja taka znajduje się na stronie sklepu oraz w wiadomościach e-mail, pan zakupu dokonał o godzinie 15:16. 2 – to pan wybrał najtańszą przesyłkę „Paczka w ruchu” której czas dostawy wynosi 3-5 dni roboczych, informacja taka znajduje się na stronie przy wyborze formy przesyłki. 3 – przesyłka dotarła na 6 dzień, czyli wszystko odbyło się prawidłowo i zgodnie z umową. 4 – w ofercie wkradł się błąd dotyczący długości parasola o 3,5cm, który został poprawiony na stronie. 5 – telefonicznie zgłosił pan błąd w ofercie, w odpowiedzi dostał pan na e-mail etykietę na darmowy zwrot, bez ponoszenia żadnych dodatkowych kosztów. 6 – po otrzymaniu reklamacji została ona pozytywnie rozpatrzona, na pana korzyść. W reklamacji zażądał pan wymiany rzeczy na zgodną z umową. Niestety posiadamy tylko parasole o 3,5cm krótsze, dlatego nie może spełnić pana żądania, nie wyczarujemy dłuższego parasola. Z tego powodu zgodnie z prawem art. 560 par. 2 Kodeksu cywilnego zwracamy panu pieniądze za zakup. 7 – o sposobie rozwiązania reklamacji, został pan powiadomiony telefonicznie oraz e-mail. Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami prawa. Kontaktowaliśmy się z panem przynajmniej kilkukrotnie telefonicznie, przez cały czas był pan bardzo niekulturalny, opryskliwy, pretensjonalny. Z strony sklepu wszystko odbyło się profesjonalnie i zgodnie z wszystkim przepisami prawa. Całkowitą nieprawdą jest zarzucanie nam łamania prawa, do którego nie doszło, obsługa z nasze strony był miła i kulturalna, czego o pani nie możemy powiedzieć. Pana wypowiedzi o łamaniu przez nas prawa są pomówieniami i naruszają nasze dobre imię.
W Waszej odpowiedzi z dn.28.01. piszecie ,że klient otrzymał przesyłkę 4 dnia a w odpowiedzi z 01.02.,że na 6 dzień- i to świadczy aż nadto wyraźnie o Waszych ciągłych kłamstwach. Etykietę na darmowy zwrot dostałem bo WYMOGŁEM ją na sprzedawcy,który uparcie twierdził,że zwrot jest na koszt klienta i to świadczy o Waszym ciągłym łamaniu prawa,choćby Wasze twierdzenie (pisemne),że to sprzedawca decyduje o sposobie rozwiązania reklamacji. To czy posiadacie na stanie towar zgodny z ofertą czy nie,nie zwalnia Was z OBOWIĄZKU WYMIANY na zgodny z ofertą-nie wiecie o tym czy myślicie,że klient nie wie? Może nie trzeba było oferować towaru,którego nie macie zamiaru wysyłać,bo w momencie złożenia zamówienia towar zgodny z oferta był na stanie co ustaliłem telefonicznie (przed złożeniem zamówienia) ale został mi przysłany towar gorszej jakości bo byście za mało zarobili? W tej jednej sprawie CZTEROKROTNIE złamaliście prawo o etyce nie wspominam bo i tak nie zrozumiecie.. Publiczne zwracanie się do klienta po imieniu bez jego zgody świadczy o Waszej kulturze osobistej a raczej jej braku co już jakoś mnie nie dziwi. Nawet za komuny klient był traktowany lepiej. (usunięte przez administratora)i żenada a nie sklep!!
Panie Mirosławie, wszystko rozumie pan po swojemu, „paczkę wysłano 5 stycznia, klient otrzymał ją po 4 dniach” - po 4 dni od wysłania, a nie zakupu. Duże problemy z zrozumieniem czytanego tekstu. Reklamacja uznana, więc o co chodzi? Z strony pana Mirosława sam hejt i pomówienia. Kupujący nawet nie ma odwagi podpisać się pod tym hejtem i wylewaniem pomyj, taka odwaga hejtera anonimowo obrażać innych. Wg mnie sklep, jeśli posiada dane, powinien pana pozwać.
Paczkę otrzymałem 11.01.Sprzedawca Jerzy faktycznie czegoś nie zrozumiał albo policzyć do 6 ma problem. Z czytaniem też nie tęgo-wcześniej pisałem,że wszystko co wobec sklepu twierdze potrafię udokumentować,rozumiem,że to nie celowe niezauważenia? Reklamacja uznana ale o sposobie jej rozwiązanie decyduje KLIENT a nie sprzedawca a klient żąda wymiany przedmiotu na zgodny z opisem. No i skąd Jerzy zna imię klienta jeśli sam jest tylko też klientem??? Żenada do kwadratu a nie sklep-OMIJAĆ Z DALEKA!!!
Firma dobra pod każdym względem, fajna atmosfera w pracy i całkiem przyzwoite zarobki, polecam!
Super pracodawca !
Zenada. Podsluch odbiera tylko z 2 metrow a na dodatek przesylka miala byc wyslana na inny adres zeby nie dostala sie w rece meza to wyslali wlasnie na adres domowy (mimo iz podalam inny)
