Opinie o Party Deco w Szczecin

Poniżej znajdziesz opinie byłych i obecnych pracowników o firmie Party Deco. Przeczytasz tutaj również opinie kandydatów do pracy w Party Deco o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Branże: Pozostałe - sprzedaż hurtowa

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Party Deco w Szczecin

Panna Rozczarowana
Były pracownik
 Pytanie

Dlaczego nie polecam pracy w PartyDeco? Przestroga dla osób zdolnych: Do PartyDeco trafiłam świeżo po studiach, przez pierwszy rok byłam zachwycona pracą - rysowanie, fotografia, sesje zdjęciowe - raj artysty. Jednak z perspektywy przepracowania tam ponad 5 lat chciałabym ostrzec wszystkich przed złożeniem tam swojego cv. 1. Brak ścieżek kariery - nie ma czegoś takiego jak droga awansu, nie ma jasnych informacji o podwyżkach - jest za to chaos, brak rozwoju. Oczywiście obiecywane jest dużo - jak tylko będzie na to budżet. Obowiązków Ci dochodzi - bo przecież się rozwijasz, jesteś "taki zdolny! i tylko Ty potrafisz tak super to zrobić!", ale czy jest za to cokolwiek? Nie. 2. Kierownictwo - działy kreatywne zarządzane są przez osobę chaotyczną, zmienną i potrafiąca wszystko ładnie zakręcić (szczególnie Tobie w głowie). Wszystko zależy od aktualnie uwielbianej gwiazdki, infulencerkii, czytanej książki - teraz robimy wszystko jak mówi Ania Lewandowska a jutro jak ktoś z poradnika. Dużo nawijania makaronu na uszy, brak szczerości, zmienność zdania. Zrobisz projekt, który może się spodobać w poniedziałek, ale już jak jest kiepska środa to nie potrafisz rysować. Oczywiście takie słowa można usłyszeć na forum, tak żeby wszyscy wiedzieli jaki jesteś kiepski w środę. 3. Zespół - panująca obłuda, fałsz i jawne przyzwolenie na nierówne traktowanie sąsiadek i koleżanek. Tak - widać różnicę w traktowaniu bliskich osób pani zarządzającej. Ty jako robaczek masz pracować 8-16 wykonując swoje obowiązki + obowiązki zastępcze, a koleżanka pani zarządzającej może pracownic od godziny, na którą przyjdzie do kiedy sobie wyjdzie - oczywiście nikt z innych pracowników nie zna tych godzin. Do tego większy % pracowników preferuje zachowanie licealne - spędzając czas na rozsiewaniu fałszywych, krzywdzących plotek, na jawnym nękaniu osób z zespołów współpracujących. 4. Obłożenie obowiązkami - jeśli jesteś zdolny i pracowity to jedynie czego Ci przybędzie to obowiązków i zadań. Jesteś projektantką? To zrobić sesje zdjęciową! To zrobić bannery na stronę! To pójdziesz po zakupy! Według definicji firmy jeśli jesteś kreatywną osoba to zajmiesz się po prostu wszystkim :) Do tego dojdzie pare ładnych historii, że w innych firmach tak to działa, że osoby kreatywną robią wszystko :) 5. Rotacja - pracownicy odchodzą, przez te same powody - ale nikt nie przychodzi za nich. Albo nie ma rekrutacji - bo nie ma budżetu - albo nagle te stanowisko nie jest potrzebne i zdania przejdą na inną osobę. Czyli teraz robisz tak naprawdę za 2/3 pracowników, ale na podwyżkę nie ma budżetu. A gdzie w tym wszystkim HR? No właśnie, dobre pytanie. Jedyna pomoc jaką można uzyskać od HR to dużo ładnych cytatów z książek, które nie rozwiązują realnym problemów. Nie ma wsparcia, są za to propozycje. Dręczy Cię współpracownik? To my zrobimy dla Was zabawne spotkanie i quizy! Z całym sercem, jeśli jesteś osoba zdolną, miłą, empatyczną, pracowitą - poszukaj pracy gdzie Cię docenią.

Były Pracownik
Były pracownik
@Panna Rozczarowana

Zgadzam się z Tobą! Ty jako jedyna starałaś się o fajną atmosferę w dziale projektowym, Walczyłaś o zmiany i trzymałaś wszystko razem. Okropnie obserwowało sie z boku jak Cie traktuje szefową i główną projektantką (kłamstwa i manipulacja). A do Pani dyrektor powiem tylko jedno - jeśli odmawia Pani podwyżek/zatrudnienia osób na zwolnione stanowisko - to niech nie przychodzi Pani na ploteczki do biura gdzie otwarcie opowiada Pani o obozach konnych, zakupach i potrzebie nowego auta. Nie jesteśmy głusi i na pewnie nie jesteśmy „równi finansowo” w życiu. Pokazywała Pani tylko brak szacunku.

O co chodzi?
Inne

Czytam i nie wierzę. Patrząc na wpisy, zebrali się tutaj chyba wszyscy, którzy mają jakiś cel a nie obiektywną opinię. Sam nie pracowałem tam, ale mam dwóch znajomych. Pracują od kilku lat (jedna osoba na produkcji i jedna w biurze) i nie mają zastrzeżeń takich jaki poniżej. Praca adekwatna do stanowiska (z tego co słyszałem). Jeśli komuś nie odpowiadają warunki to zawsze można negocjować a nie narzekać na forum.

L.
Pracownik
@O co chodzi?

W tej firmie nie ma z kim i o co negocjować...zebrali się tu ludzie nie ktorzy lubią ponarzekać a którzy potrafią napisać wprost jak faktycznie jest w tej "cudownej" firmie bo batalię negocjacji już przeżyli - ku przestrodze ludziom zainteresowanym pracą tutaj. Prawda jestvtaka że robisz na dwóch lub nawet i trzech stanowiskach (nie mając wiekszości rzeczy wpisanych we własne obowiązki) bo musimy przecież "wyjść z ciężkiej sytuacji firmy" ale jak w końcu masz dość słyszysz, że nie nadążasz za jej "rozwojem"... Tylko że firma wychodzi z takiej sytuacji od lat z tego co się słyszy a tekst się nie zmienia. Podwyżek nie ma dla tych co faktycznie coś robią, podwyżki są dla wyższych szczebli i to po cichu.. wszystko się tak odbywa w tej firmie: awanse, odejścia, afery.. po cichu a potem słyszymy zakłamane wersje rzeczywistości :)

anonim
Inne

A możliwe, że budżet jest tu jakoś inaczej dzielony? Mam na myśli to stwierdzenie, że raz słyszy się, że kasy brak a raz ze jednak można podwyżkę otrzymać. Od jakiegoś działu to zależne? Jak przy tym wychodzi ten od e-commerce? Analityka internetowego teraz do siebie szukają, po ofercie nie mam jak domyśleć się jakie stawki obowiązują, może ktoś pomoc? I czy warto próbować?

Obserwator
Inne
@Rozbawiony

Mój sukces mierzę zasobnością portfela a w nim bez zmian. Ludzi coraz mniej a sprzedaż nadal nie ruszyła z kopyta i chyba nikt w firmie nie wie dlaczego. A tekstów z korpo już nikt nie kupi podobnie jak wiary w influencerów - rok temu zatrudniono ludzi do e-commerce, ktore wraz z ekdpansją w USA miały przywrócić firmę na sciezkę rozwoju. Ale coś poszło nie tak.....

Realia
Pracownik
 Pytanie

Do działu HR: wiemy, że czytacie komentarze. A kiedy zaczniecie coś robić z tym co się dzieje? Co z skargami na temat zmęczenia przez przepracowanie? Co z licznymi osobami, które uciekły na długoterminowe L4 przez stan psychiczny? Co ze zgłoszeniami o znęcanie się przez przełożonych? O (usunięte przez administratora)/ghosting? Co z działami gdzie nie ma przełożonych i ludzie są zostawieni sami sobie? Zostawiliście nas samych. Jedyne na co możemy liczyć przychodząc do działu HR to propozycje quizow i grupowych szkoleń. Jak można proponować szkolenie z działem, w którym jego lider jawnie obraża koleżanki z działów obok/rozsiewa plotki/używa wulgaryzmów i znęca się? Zrobię coś z tym czy schowacie się za swoimi drzwiami?

Popieram.
Pracownik
 Pytanie
@Realia

Dokładnie HR, ludzie nie są zadowoleni i co dalej? Zrobicie coś z tym? Atmosfera w firmie wsrod pracowników jest zła. Może jakaś bardziej dogłębna analiza, a nie tylko "pozytywki" i mało śmieszne mejle, które większość czyta z zażenowaniem?

PartyDeco
Inne
@Realia

Witaj Realia. Opinie o pracodawcy zbierane są m.in. za pośrednictwem anonimowego badania zaangażowania i Pulscheck-a, do którego zapraszamy wszystkich pracowników. Z badania wyciągane są wnioski na poziomie zarówno ogólnofirmowym, jak i poszczególnych działów. W obszarach wymagających zmian, absolutnie nie pojawiają się informacje o (usunięte przez administratora), znęcaniu się czy innych wymienionych zachowaniach. Gdyby takie były, nie zostałyby zlekceważone. Ponieważ (usunięte przez administratora) jest bardzo poważnym tematem jako organizacja przeprowadziliśmy dla pracowników i przełożonych szkolenia edukujące, co (usunięte przez administratora)jest a co nie jest, aby budować świadomość w tym zakresie i móc reagować. Szkolenia te będą prowadzone cyklicznie, aby przypominać o temacie. Dlatego jeśli jesteś świadkiem lub odbiorcą takiego zachowania, lub jakiegokolwiek innego traktowania drugiej osoby bez szacunku, zgłoś proszę temat do przełożonego lub HR, który będzie miał szansę się nim zająć i wdrożyć kroki naprawcze.

Odpowiedz
Pracownik
 Pytanie
@PartyDeco

Witaj partydeco, badanie satysfakcji, jasne. I jakie akcje po tym badaniu zostały wprowadzone? Żadne. W newsletterze umyliście ręce pisząc, że to taki trend w wielu firmach i wcale nie jest tak źle. A jest źle. Pulscheck? Czy wszyscy pracownicy biorą w nim udział? Na pewno „szarzy” pracownicy nic o tym nie słyszeli. Liczycie, że pracownik przyjdzie do was na dywanik i powie co mu leży na sercu i jak mu jest źle? Czy w obliczu ostatnich wielu negatywnych ale jednak konstruktywnych opinii nie powinniście wyjść sami z inicjatywą rozmów z pracownikami? Pracownicy mówią, ale trzeba chcieć usłyszeć. Rozumiemy, że to nie jest łatwy czas też dla was, ale czy nie jesteście od tego, żeby być business partnerami nie tylko dla dyrektorów i liderów, ale również dla pracowników na niższych szczeblach? W firmie pracują świetni specjaliści i docencie to zanim i oni odejdą.

Obserwator Nowy wpis
Inne
@PartyDeco

Drogie @PartyDeco, zgloszenie czegokolwiek oficjalnie jest jednoznaczne z podpisaniem na siebie wyroku. Nie czarujmy się, widać w firmie ludzi na których przełożeni wyładowują swoją frustrację, ( część z nich poddaje się sama odchodząc do innej pracy) , oczywiście delikatnie, psychologicznie. To nie jest taki (usunięte przez administratora) bezpośredni, to jest takie znalezienie osła i dociążanie go coraz mocniej i mocniej. Potem trochę oddechu, by nie było spełnionego warunku nękania uporczywego oraz ciągłego i potem znowu uderzenie.

Realia Nowy wpis
Pracownik
 Pytanie
@PartyDeco

Nie jeden z nas był świadkiem/doświadczył takich zachowań - zostały zgłaszane i zlekceważone (działo się to na przestrzeni lat, nie miesięcy czy tygodni). Stąd pracownicy zostawiają tu komentarze - przykre ale prawdziwe. Bo skoro w firmie nikt nie chce nam pomóc, to co zostało? - rozczarowujące jest to, że negatywne komentarze wywołują u Was dopiero reakcje, a nie nasze skargi. Ile osób na "exit interview" zgłaszało dlaczego/przez kogo odchodzi? Ile osób zgłaszało stosowanie przez przełożonego strategi "wykończyć pracownika i sam odejdzie"? Ile osób zniknęło z firmy po 6-miesięcznych L4? Nadal uważacie, ze pozytywki naprawią wszystko? Że wystarczy, ze szefowa w piątek wyśle mi wiadomość "super robota, bez Ciebie ta firma upadnie" i naprawi to co się dzieje od poniedziałku do czwartku? Tu już nie chodzi o żale "słabszych/przewrażliwionych" osób - tutaj chodzi o to, że wszyscy zamykają oczy na traktowanie pracowników. Mimo zakazu komunikacji mailowej o odejściach my słyszymy ile osób w bardzo krótkim czasie złożyło wypowiedzenia - jest to wręcz alarmujące! I tutaj już klasyczne usprawiedliwienie przez szefostwo, że "czas na nową krew, dobrze to zrobi w firmie" nie zadziała.

Anka Nowy wpis
Pracownik
 Pytanie
@PartyDeco

Mówicie o ankiecie, która była sformowana tak, że nie było miejsca na dodatkowe komentarze? A pytania były bardzo ogólnikowe i bez opcji wskazania bezpośredniego problemu? To była ankieta, która miała na celu pokazać na forum, że nie ma problemów i ludzie są zadowoleni. A co z wynikiem mówiącym jak mało osób poleciłoby firmę? Pracownicy (nawet kierownicy/liderzy działów) chodzili do Was złożyć skargę/powiedzieć o problemie - i jak rozwiązaliście je? Poczekaliście, aż właśnie te osoby odejdą z firmy - i po problemie.

Przeminęło z wiatrem Nowy wpis
Były pracownik
 Pytanie
@Realia

@Realia W niektórych przypadkach "exit interview" się po prostu nie odbywały, pod różnym pretekstem. Prawda jest taka, że nikogo nie obchodzimy jako pracownicy, jesteśmy "zasobem", tabelką albo słupkiem na wykresie. Mamy spełniać KPI i zachcianki A. Wiem, że ludzie na ankietach satysfakcji pisali, że już sobie nie radzą, zwracali uwagę na przeciążenie i błagali anonimowo o pomoc. Czy ktoś nas wysłuchał? Patrząc po opiniach, które spływają, nie wydaje mi się. Jest mi ogromnie przykro, że nikt nie wyciąga wniosków, że z (usunięte przez administratora) nie ma dobrego pracownika.

Jest pieknie
Pracownik

W ostatnim czasie HR wygląda jak jeden wielki żart. Pracownicy potrzebują waszego wsparcia, a wy, zamiast konkretnej pomocy, oferujecie jedynie wyuczone i sztuczne słowa empatii. Liczni zwolnieni pracownicy nie otrzymali żadnej realnej pomocy. Odprawa, przedstawiana w mailach jako akt dobrej woli firmy, faktycznie należała się pracownikom zwolnionym z winy pracodawcy (Dz.U. 2016 poz. 1474). Wielu pracowników na wyższych szczeblach odchodzi z firmy, co jest niepokojące, ale tego tematu nikt nie porusza, bo przecież PartyDeco ma być „gwiazdą” dzięki dwóm nowym kolekcjom. (usunięte przez administratora) wylało, a wy zasypujecie je kwiatami, udając, że wszystko jest w porządku.

PartyDeco
Pracownik
@Jest pieknie

Witaj, HR oferuje wsparcie w ramach znanych nam potrzeb pracowników oraz możliwości wdrożenia zmian/rozwiązań w danym czasie. Jeśli masz wiedzę, o potrzebie która nie jest zaadresowana, lub nie otrzymałaś informacji zwrotnej w zgłaszanym przez Ciebie obszarze, napisz/przyjdź proszę do HR, abyśmy mogli się tym zająć. Za każdym razem analizujemy, jakie działania warto podjąć od strony Pracownika, Przełożonego i organizacji. W przypadku wypowiedzenia umowy o pracę zawsze przestrzegamy KP. Informacja o wypłacie odprawy, jest faktem wypełnienia obowiązku pracodawcy. Do tego oferujemy wsparcie Coachingowe, analizę CV, przygotowanie do rozmowy rekrutacyjnej, polecenie do innego miejsca pracy za zgodą pracownika, jeśli wiemy o rekrutacji na pokrewne stanowisko. Jeśli masz pomysł, co jeszcze możemy zrobić dla pracownika, przyjdź do HR i podziel się inicjatywą. Chętnie wysłuchamy.

O co chodzi?
Inne

Czytam i nie wierzę. Patrząc na wpisy, zebrali się tutaj chyba wszyscy, którzy mają jakiś cel a nie obiektywną opinię. Sam nie pracowałem tam, ale mam dwóch znajomych. Pracują od kilku lat (jedna osoba na produkcji i jedna w biurze) i nie mają zastrzeżeń takich jaki poniżej. Praca adekwatna do stanowiska (z tego co słyszałem). Jeśli komuś nie odpowiadają warunki to zawsze można negocjować a nie narzekać na forum.

Hrh
Były pracownik
 Pytanie
@O co chodzi?

Negocjować? A niby z kim? Gdyby dało się negocjować z tymi ludźmi, to pracownicy by się tak nie zwalniali. Nie pracowałeś, to nie wiesz o czym mówisz.

JoB
Pracownik
@Hrh

Dokładnie tak jest! Zresztą wiadomo kto pisze pozytywne komentarze.. ale to i tak nic nie da bo prawda zawsze wyjdzie na jaw.

Były pracownik
Pracownik
@O co chodzi?

No właśnie, wszyscy takcy jak ty tylko słyszeli. Mieli znajomego.. Radzę nie zabierać głosu, jeżeli nie masz pojęcia jak w praktyce wygląda tam praca.

Natalia
Były pracownik
@Hrh

To prawda. A ludzie uciekają.

Picuś
Inne
 Pytanie
@O co chodzi?

Masz problem? Sam nie pracujesz , a bronisz. Ja znam takie osoby , które ,,pracę,, w tej firmie uważają za coś co nie powinno sie nazywać pracą.

Antydebil
Inne
@O co chodzi?

Widać wpis jakiegoś wyżej postawionego w hierarchii szefa. Sam nie ma odwagi pisać to podpiera się niby znajomymi co tam pracują. Jakaś nadęta i zadufana matrona, przełożona , która nie ma odwagi na publicznym forum bronić swojego (usunięte przez administratora)

Serio ?
Kandydat
 Pytanie
@O co chodzi?

I tak ci się chciało czytać opinię na temat pracy, której nie znasz i firmy, dla której nie pracujesz ? Z deka podejrzane...mi by się nie chciało wypowiadać gdzieś na temat jakieś formy i dbać o jej wizerunek , w momencie , kiedy dla danej firmy nie pracuję...Dla mnie jesteś zwykłym ściemniaczem z firmy, który próbuje ratować jej reputację. Żenada

Antydebil
Inne
 Pytanie
@O co chodzi?

Od tego jest forum. Twoja odpowiedź świadczy, że jesteś w ścisłej kadrze kierowniczej, a nie jak piszesz znajomą znajomych co ich znajomy tam pracuje. Myślisz, że ludzie piszący opinie chcą zniszczyć Twojaą firmę? Z moich informacji wynika, że ta firma to tzw (usunięte przez administratora) niechronionej. Atmosfera w pracy owocuje większą wydajnością, niska absencją w pracy oraz satysfakcją, że tam się pracuje. W tej firmie pewne jest tylko to, że .... sorki w tej firmie nie ma pewników.

cichy pracownik
Pracownik
@O co chodzi?

negocjować można, zawsze można, wszędzie można. Tylko że tutaj bym negocjację porównał do ulotki, którą dostajesz od pani w galerii handlowej przy ruchomych schodach. Od razu po załapaniu jej w dłoń gnieciesz i wyrzucasz do kosza. Tak samo wyglądają negocjację tutaj, kierownik/kierowniczka wysłucha bo tak wypada i to by było na tyle.

Joanna
Inne
@cichy pracownik

Zakładasz przy tym z góry, że jest to działanie kierownictwa z premedytacją? Mają finanse do rozłożenia i tego nie robią czy jednak firma wcale na chwilę obecną się tak dobrze nie obraca?

J
Były pracownik
@O co chodzi?

To nie jest narzekanie tylko ostrzeżenie innych przed decyzja o pracy w tej firmie z czystego szacunku. Skoro są ludzie, którzy wiedza jak jest i przez co się przechodzi w PartyDeco i maja w sobie empatię to nie chcą, żeby kogoś innego spotkało to samo. Jeśli ktoś jest zdolny i pracowity to zasługuje na prace, w której to docenia :) szkoda życia na czekanie na budżet, na podwyżki, na docenienie.

Max
Pracownik
@Joanna

Pracownicy nie są ślepi - to co jest mówione to jedno. Komunikaty w firmie są sprzeczne między prezesami, jeden mówi, ze ciężki okres i nie ma sprzedaży po czym firma dostaje emaila z gratulacjami o rekordzie sprzedaży. Pracownikowi się mówi, że nie ma budżetu na podwyżki, po czym sie słyszy w kuchni wspólnej jak ktoś chwali sie podwyzka i cichym awansem.

Pan pracownik
Pracownik
@Max

Ciche awanse to kolejne ciekawe zjawisko. Tylko po stopce z mejla możesz się dowiedzieć, że Twój współpracownik z działu dostał awans. Niestety bez żadnego spotkania wyjaśniającego za co teraz ten człowiek będzie odpowiadał. Po prostu dalej robisz swoje (a czasem więcej, bo przejmujesz obowiązki awansowanego kolegi). Masz się dostosować i tyle :|

Mikołaj
Pracownik
@Pan pracownik

Awanse są często wirtualne. Nie wynikają ze wzrostu kompetencji pracownika tylko z jego stażu pracy. Podwyżka przy takim awansie może być symboliczna. To sposób żeby poklepać pracownika po plecach i "docenić go", unikając realnego docenienia czyli znaczącej podwyżki

Pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Mikołaj

Ale są też przypadki, w których ten awans wiążę się z dość znaczą zmianą pozycji w firmie (decydującą). Więc tak naprawdę jest sytuacja, w której przez przypadek dowiadujesz się o nowym liderze - osobie, w teorii, zarządzającej Twoją pracą, decyzyjną w Twoich zadaniach. Więc jak normalnie wykonywać swoje obowiązki, skoro masz lidera ducha (który tym liderem niby jest, ale też nikt nie wie jakie są jego godziny pracy, kiedy przychodzi do biura a kiedy ma wolne?). Także takie informacje są dość istotne dla pracowników :D To dość zabawne, że przychodzisz sobie jednego dnia i osoba X staje się liderem, ale nie wykonuje obowiązków lidera tylko ma ładną nazwę i podwyżeczkę :D Więc finalnie nie masz tego lidera, ale jednak jest - cała kwintesencja firmy :)

pracownica
Pracownik
 Pytanie
@O co chodzi?

XDDD Negocjowac w tej firmie? Zapraszam, pokazesz nam wszystkim jak to sie robi. Tutaj nie ma opcji zeby powiedziec ze cos Ci sie nie podoba, albo pojsc z problemem wyzej bo dostaniesz albo odpowiedz jak Ci sie nie podoba to tam sa drzwi, albo Cie oleja powiedzac jakis chamski tekst. Ta firma jest przystankiem na przeczekanie, a nie miejscem w ktorym sie pracuje cale zycie.

L.
Pracownik
@O co chodzi?

W tej firmie nie ma z kim i o co negocjować...zebrali się tu ludzie nie ktorzy lubią ponarzekać a którzy potrafią napisać wprost jak faktycznie jest w tej "cudownej" firmie bo batalię negocjacji już przeżyli - ku przestrodze ludziom zainteresowanym pracą tutaj. Prawda jestvtaka że robisz na dwóch lub nawet i trzech stanowiskach (nie mając wiekszości rzeczy wpisanych we własne obowiązki) bo musimy przecież "wyjść z ciężkiej sytuacji firmy" ale jak w końcu masz dość słyszysz, że nie nadążasz za jej "rozwojem"... Tylko że firma wychodzi z takiej sytuacji od lat z tego co się słyszy a tekst się nie zmienia. Podwyżek nie ma dla tych co faktycznie coś robią, podwyżki są dla wyższych szczebli i to po cichu.. wszystko się tak odbywa w tej firmie: awanse, odejścia, afery.. po cichu a potem słyszymy zakłamane wersje rzeczywistości :)

anonim
Inne

A możliwe, że budżet jest tu jakoś inaczej dzielony? Mam na myśli to stwierdzenie, że raz słyszy się, że kasy brak a raz ze jednak można podwyżkę otrzymać. Od jakiegoś działu to zależne? Jak przy tym wychodzi ten od e-commerce? Analityka internetowego teraz do siebie szukają, po ofercie nie mam jak domyśleć się jakie stawki obowiązują, może ktoś pomoc? I czy warto próbować?

Rafał
Były pracownik
 Pytanie
@anonim

Celem budżetu powinno być planowanie całego roku oraz przemyślenie co jest najważniejsze w danym dziale. Jeśli w takim razie w budżecie nie ma zaplanowanych podwyżek dla zespołu to zespół albo jest tak słaby, ze trzeba go wymieć albo szefostwu nie zależy na docenieniu pracowników. A na co idzie budżet? Myśle, ze każdy chciał by wiedzieć - skoro przy rozmowach z przełożonym pokazuje się ilość nowych obowiązków, które się dostało i realny wkład jaki się ma w rozwój firmy i nadal słyszy się jedynie, ze nie ma na to budżetu to moim zdaniem nie warto czekać kolejnego roku pracując i starając się, żeby zobaczyć czy znajdzie się szansa na podwyżkę. Byłem krótko w tej firmie jednak dużo dało się wyłapać. Dział e-commerce przynależy do działu marketingu, który jest zarządzany przez bardzo chaotyczna i niemiła osobę - także nastroje panujące tam nie sprzyjały chęci zostania dłużej. Kto przychodzi tam musi robić/tworzyć wszystko od nowa bo nie ma tam żadnego planu, harmonogramu, ról, procesów - chaos pod przykrywa „rozwoju firmy” i „zmian”.

pracownica
Pracownik
@anonim

Tak tak, to jest mydlenie oczu pracownikom ze budzet taki i taki zeby bylo jakies wytlumaczenie na niskie podwyzki. Dadza pracownikowi zapomoge a za pare tygodni zatrudniaja nowego dyrektora, kierownika i innych ludzi ktorzy na brak pieniedzy nie narzekaja.

Pracownik
Pracownik
@pracownica

Szczególnie jak Panie z HR „niechcący” wysyłająca e-maila do złych osób z potwierdzeniem stawek dla dyrektorów albo zostawiają w biurze HR na wierzchu papiery z podwyżkami dla kierowników, na których widać stawki :D to wtedy dość zabawnie jest jak słyszy się, że „sytuacja firmy jest słaba i wszyscy musimy teraz razem działać, żeby poprawić wyniki”

Obserwator
Inne
@Pracownik

No proszę, czyli jednak podwyżki i to nie tylko obowiązków ale i wypłat były dla krewnych i znajomych królika. Ludxi pozwalniano by byly pensje dla nowych dyrektorów. Jak tak dalej pójdzie, to zostaną sami kierownicy.

Rozbawiony
Pracownik
 Pytanie
@Obserwator

Najzabawniejsze jest to jakich durniów z nas robią na tych wszystkich firmowych spotkaniach gdzie mamy kupić teksty typu „tutaj wszyscy jedziemy na jednym wózku”, „tutaj wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za sukces firmy”, „sukces firmy to Wasz sukces”, „powinniście być dumni pracując w takiej firmie”… czy my wyglądamy na dzieci, które wierzą w takie bajki?

Były pracownik
Były pracownik
@Rozbawiony

Tak samo jak wieczny stan „zmian” i „rozwoju”. Pracowałem tam około 7 lat i wiecznie to samo - stawianie na nogi całej firmy, żeby zmienić procesy, struktury - ludzie siedzący po godzinach, żeby przedstawiać kolejne mapy i tabelki na spotkaniach - tylko po to, żeby po roku zacząć to samo od nowa. Niekończące się zmiany dla widzimisiow szefowej, brak czasu na wykonywanie obowiązków i po prostu pracowanie.

Pracownikowy
Pracownik
 Pytanie
@Były pracownik

Zgadzam się w tym w 100%. Kierowników i liderów jest masa. Co roku ta sama śpiewka "chcecie podwyżkę? Musicie zrealizować cele, które Wam stawiamy". A co jeśli tych celi nie dostajemy,albo są nierealne? Od lat mamy mydlone oczy jak firmie jest źle, ale ja wspólnych spotkaniach jakoś wszystko w cyferkach się zgadza. Pozwalnialiscie osoby na magazynie jak było źle, teraz wszystko się spina bo ludzie sobie flaki wypruwają, ale jakim kosztem? Ludzie zgłaszają informacje o nadmiarze pracy przełożonym i HR, ale oni nic nie widzą oprócz czubków własnego nosa. Kierownicy i HR premie i podwyżki dają sobie za ciężką pracę. A co z resztą ludzi? Pamiętacie jeszcze o tych na dole, którzy ledwo już dają radę?

Obserwator
Inne
@Rozbawiony

Mój sukces mierzę zasobnością portfela a w nim bez zmian. Ludzi coraz mniej a sprzedaż nadal nie ruszyła z kopyta i chyba nikt w firmie nie wie dlaczego. A tekstów z korpo już nikt nie kupi podobnie jak wiary w influencerów - rok temu zatrudniono ludzi do e-commerce, ktore wraz z ekdpansją w USA miały przywrócić firmę na sciezkę rozwoju. Ale coś poszło nie tak.....

 Rozmowa kwalifikacyjna
Brałeś udział w rekrutacji na [stanowisko] w firmie Party Deco? Podziel się swoimi wrażeniami! Jak długo czekałeś na odpowiedź rekrutera po wysłaniu CV? Z ilu etapów składał się proces rekrutacyjny?
logo firmy Specjalista IT
Warszawa
SZPZLO Warszawa-Ochota
(181 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Technik w Centrum Napraw
Nadarzyn
Diebold Nixdorf
(166 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Kierownik biura – EV Academy Manager
Piaseczno
NRF Poland Sp. z o.o.
(7 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Strategy Planner
Warszawa
Plej Sp. z o.o.
(113 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Panna Rozczarowana
Były pracownik
 Pytanie

Dlaczego nie polecam pracy w PartyDeco? Przestroga dla osób zdolnych: Do PartyDeco trafiłam świeżo po studiach, przez pierwszy rok byłam zachwycona pracą - rysowanie, fotografia, sesje zdjęciowe - raj artysty. Jednak z perspektywy przepracowania tam ponad 5 lat chciałabym ostrzec wszystkich przed złożeniem tam swojego cv. 1. Brak ścieżek kariery - nie ma czegoś takiego jak droga awansu, nie ma jasnych informacji o podwyżkach - jest za to chaos, brak rozwoju. Oczywiście obiecywane jest dużo - jak tylko będzie na to budżet. Obowiązków Ci dochodzi - bo przecież się rozwijasz, jesteś "taki zdolny! i tylko Ty potrafisz tak super to zrobić!", ale czy jest za to cokolwiek? Nie. 2. Kierownictwo - działy kreatywne zarządzane są przez osobę chaotyczną, zmienną i potrafiąca wszystko ładnie zakręcić (szczególnie Tobie w głowie). Wszystko zależy od aktualnie uwielbianej gwiazdki, infulencerkii, czytanej książki - teraz robimy wszystko jak mówi Ania Lewandowska a jutro jak ktoś z poradnika. Dużo nawijania makaronu na uszy, brak szczerości, zmienność zdania. Zrobisz projekt, który może się spodobać w poniedziałek, ale już jak jest kiepska środa to nie potrafisz rysować. Oczywiście takie słowa można usłyszeć na forum, tak żeby wszyscy wiedzieli jaki jesteś kiepski w środę. 3. Zespół - panująca obłuda, fałsz i jawne przyzwolenie na nierówne traktowanie sąsiadek i koleżanek. Tak - widać różnicę w traktowaniu bliskich osób pani zarządzającej. Ty jako robaczek masz pracować 8-16 wykonując swoje obowiązki + obowiązki zastępcze, a koleżanka pani zarządzającej może pracownic od godziny, na którą przyjdzie do kiedy sobie wyjdzie - oczywiście nikt z innych pracowników nie zna tych godzin. Do tego większy % pracowników preferuje zachowanie licealne - spędzając czas na rozsiewaniu fałszywych, krzywdzących plotek, na jawnym nękaniu osób z zespołów współpracujących. 4. Obłożenie obowiązkami - jeśli jesteś zdolny i pracowity to jedynie czego Ci przybędzie to obowiązków i zadań. Jesteś projektantką? To zrobić sesje zdjęciową! To zrobić bannery na stronę! To pójdziesz po zakupy! Według definicji firmy jeśli jesteś kreatywną osoba to zajmiesz się po prostu wszystkim :) Do tego dojdzie pare ładnych historii, że w innych firmach tak to działa, że osoby kreatywną robią wszystko :) 5. Rotacja - pracownicy odchodzą, przez te same powody - ale nikt nie przychodzi za nich. Albo nie ma rekrutacji - bo nie ma budżetu - albo nagle te stanowisko nie jest potrzebne i zdania przejdą na inną osobę. Czyli teraz robisz tak naprawdę za 2/3 pracowników, ale na podwyżkę nie ma budżetu. A gdzie w tym wszystkim HR? No właśnie, dobre pytanie. Jedyna pomoc jaką można uzyskać od HR to dużo ładnych cytatów z książek, które nie rozwiązują realnym problemów. Nie ma wsparcia, są za to propozycje. Dręczy Cię współpracownik? To my zrobimy dla Was zabawne spotkanie i quizy! Z całym sercem, jeśli jesteś osoba zdolną, miłą, empatyczną, pracowitą - poszukaj pracy gdzie Cię docenią.

Uwolniona z dziwnych układów
Były pracownik
@Panna Rozczarowana

Zgadzam się z tą opinią! Brawa dla Ciebie za odwagę i szczerość. To może ja dołożę swoją cegiełkę z nieco innego działu, ale odpowiadającego za komunikację w imieniu firmy. Jeśli jesteś blisko z kierownikiem, chodzisz z nim na kawki, kupujesz podobne ubrania i utwierdzasz w pomysłowości kierownika-masz wysoką pensję i najnowszego pracowniczego iPhone. Nie ważne, że nie masz wiedzy w zakresie swojego stanowiska. Co więcej, nie starasz się jej zdobyć i tak jesteś wygrana-przecież trzymasz z kierownikiem. Obowiązki przejmują inni, którzy nie są na topie. Wyniki spadają, jakość spada, ale nie jest ważne... Nie polecam pracy w tym miejscu. Obiecują złote góry, wsparcie, możliwości kreatywne, środki na szkolenia, ale nieustannie jest problem. Masz wykonywać pracę wg schematu, który sprawdzał się 10 lat temu. Nie da się tam zatrzymać na dłużej.

Wspierająca Prawdę
Były pracownik
@Panna Rozczarowana

W końcu ktoś odważył się napisać prawdę! Niestety ale jedyne co się rozwija w tej firmie to nerwy, chaos i pogłębiające się depresje pracownicze.

Była Taka
Były pracownik
@Panna Rozczarowana

Również nie polecam tego miejsca na dłużej. W zasadzie to w ogóle go nie polecam. Nikt nie ma nad niczym kontroli, ani pomysłu na pracę w danych działach. Najgorzej jak w twoim otoczeniu jest znajomy, znajomego. Wówczas wiadomo, że jest ponad prawem :) O zwolnieniach z powodu depresji, czy zgnębienia psychicznego nie jestem w stanie zliczyć. Większość odchodzi z powodu wypalenia, ta firma potrafi zniechęcić do zawodu.

E
Były pracownik
@Panna Rozczarowana

Nie mówiąc jeszcze o wykorzystywaniu projektantów - czyli Ty produkujesz kolekcje przynoszące firmie miliony (po drodze słysząc tysiąc poprawek od osoby bez wykształcenia graficznego i wizji skopiowanej od konkurencji) a na koniec kiedy już odchodzisz słyszysz, ze wypalilas się jako projektantka - szkoda tylko, ze moje kolekcje nadal są w nowościach i nadal zarabiają na grupę wypłaty świętych (usunięte przez administratora):)

Minionek
Inne
@E

Smutna prawda, która uderza Cię dopiero po uwolnieniu się od tej pracy. Oddajesz tej firmie swoje pomysły i umiejętności graficzne/malarskie zdobyte podczas ciężkiej pracy na studiach. Te projekty/kolekcja przynoszą duży zysk (o którym informowana jest cała firma - wiec wiadomo co się sprzedaje). Wiec na Twoim talencie Ty zarabiasz grosze (bo podwyżek nie ma) ale jednoczenie na tym talencie osoby na wysokich pozycjach (z dobrymi układami drzewa genealogicznego lub zamieszkania) zarabiają dużo co widać po częstych urlopach i wyjazdach, nowych autach itd. Ale pamiętaj, na koniec dnia „nie ma budżetu na podwyżkę, wypaliłaś się” :) jeśli masz talent wykorzystaj go tak żeby Tobie przyniósł największy zysk - nie tej firmie żerującej na artystach.

Były projektant
Były pracownik
 Pytanie
@Panna Rozczarowana

Rozsiała się wieść po byłych pracownikach: "W końcu ktoś napisał prawdę. Szczerą i bezkompromisową prawdę." Przerażające, wprost przerażające. Ale czytając to, poczułam się jakbym znów znalazła się w dziale projektowym. Jako były pracownik, potwierdzam. Dokładnie taka atmosfera panowała w dziale kreatywnym (i jak się okazuje - panuje od wielu lat). To niewiarygodne, że żadna instytucja nigdy nie zainteresowała się tą firmą, nawet ze względu na częste przypadki zwolnień lekarskich związanych z różnymi kryzysami psychicznymi. (Drogi HR-ze i droga Pani - nie ściemnialiśmy. Z nami naprawdę było źle i to było widoczne gołym okiem.) Z dostępnych mi informacji wiem, że sama przełożona otrzymywała informacje o takich kryzysach i była proszona np. o urlop. Niestety, nie spotkało się to z zrozumieniem. Nie wiem, z czego to wynika. Może wtedy jeszcze influencerki nie mówiły o kryzysach psychicznych i to nie było jeszcze w świadomości pracodawcy (i modzie). Niesamowite, jak wiele osób zostało potraktowanych dokładnie TYM SAMYM schematem, i tak właściwie, nikt z nas nie miał siły nic z tym zrobić. Takich historii jest kilkanaście! Wszyscy mamy ze sobą kontakt. Z bezsilności podpisywaliśmy kwity "za porozumieniem stron". Kasa w łapę, żeby zamknąć mordę i przetrwać "jakoś" kolejne tygodnie. Byle tylko stamtąd jak najszybciej wyjść. Nawet bez godności. Takimi byliśmi wrakami człowieka. Atmosfera konfliktu, rywalizacji, (usunięte przez administratora) wykluczenia przez zespół (góra i "dół"), jest nadal moim motywem przewodnim w snach, które zdarzają się raz na jakiś czas. Świadczy to o ogromnej traumie, którą przeszłam jako młody pracownik. Ludzie tam są tak zaszczuci, że w momencie prawdziwego kryzysu, odwrócą się od ciebie i będą traktować jak zgniłe jajo. Za to mam do nich również ogromny żal, bo wydawałoby się, że pałamy do siebie jednak szczerą sympatią. Natomiast ryba psuje się od głowy. W momencie, w którym panuje toksyczna atmosfera w relacji między szefem a pracownikiem, ta atmosfera przenosi się również na relacje ze współpracownikami. Motyw faworyzacji i "pupili" nie tworzy zdrowego środowiska pracy. Nie jest on motywujący ani rozwijający. Ludzie tam wariują i zaczynają ze sobą walczyć (być może o same względy przełożonej? Może żeby nie stracić pracy? A może uruchamiają się jakieś inne instynkty przetrwania?). Poprzez plotki dochodziło do naprawdę niefajnych konfliktów. Tak jak piszesz - głupich i licealnych. Pamiętam np., jak przełożona podczas omawiania projektów potrafiła podchodząc do każdego z biurek ostentacyjnie ZMIENIAĆ TON i np. zdrobnić imię ulubienicy, która siedziała dosłownie biurko obok. Wyobrażacie to sobie? Tak dawała znać, kto jest ok, a kto w danym tygodniu/miesiącu no niekoniecznie. Albo w ogóle już na wylocie. To, czy to będzie spokojny dzień, a może jednak jazda, zależało również od tonu wypowiadanego "Hej" u progu drzwi. Każdy, przysięgam, każdy wie o czym pisze. Rzucane "może nie powinnaś w ogóle projektować" na forum, bo zdarzył ci się błąd. Jezu, takich historii jest o wiele więcej, można by grupową książkę napisać (i nie tylko). Mam głęboką nadzieję, że ktoś wewnątrz firmy weźmie te historie do serca, ponieważ widać, że nadal dzieje się to samo, co może być bardzo trudne do przezwyciężenia. Z tej pracy wyszłam z poczuciem braku kompetencji, porażki osobistej i utraty nadziei. Na szczęście niedługo potem znalazłam pracę, w której nadal pracuję (!). Nagle okazało się, że mam masę kompetencji, ciągle się rozwijam w nowych dziedzinach (i firma mnie w tym wspiera). Nie muszę walczyć o urlop, o podwyżkę, a w trudnych chwilach spotykam się z empatią ze strony firmy. Nawet jak zdarzył się fuckup. Życzę wam wszystkim takiej pracy, a jeśli ktoś tu trafi po odrobinę otuchy, chcę powiedzieć - istnieją naprawdę firmy, w których można się spełniać i rozwijać z godnością i szacunkiem. Tę zdecydowanie radziłabym omijać.

Kolejny Były Pracownik
Były pracownik
 Pytanie
@Panna Rozczarowana

Oczywiście przychodząc tu do pracy Pani Dyrektor i jej Główna Projektantka (bardzo toksyczna relacja, która wpływa na inne osoby - Ciebie lubię to będę miła, ale Ciebie nie lubię to Cię poniżę) mieszają Ci w głowie. Dlaczego tyle osób odchodzi z pracy? „Bo nie nadążają za rozwojem firmy”. Firmy, która nie ma budżetu na podwyżki. Czyli mamy 1 paradoks ???? „Nie czujesz stylu firmy”, ale nigdy nie usłyszysz wyjaśnienia tego pojęcia - wiec będziesz grał w zgaduj zgadula tzw „bądź jasnowidzem”. Tak naprawdę wszystko rządzi się tutaj zasada „raz na wozie raz pod wozem”. Jak najłatwiej zaskrobić sobie sympatie Pań Wizjonerek Koleżanek? Wysyłając po godzinach filmiki na instagramie, robiąc pseudointeligentne quizy, chodząc po firmie mówiąc „mam wizje”-która nie przeradza się w żadna prace. Na szczęście są tzw robaczki - czyli osoby, które nie zasłużyły sobie na sympatie i zaproszenie na spotkania o niczym, ale takie, które przez 8h pracują i tworzą aranżacje, produkty - czyli coś co zarabia na wypłaty wszystkich :) Nie pracuje tam już na szczęście jakiś czas, ale słyszę, ze nic się nie zmienia - HR nie pomoże, bo kto ruszy główna osobę w firmie i jej bff? Nikt. Jedyne co można zrobic to omijać to firmę i chronić innych przez zniszczeniem swojej samooceny. Pamiętaj - jeśli Cię zatrudnili to znaczy, ze Twoje cv/portfolio się spodobało - nie daj sobie wmówić, ze „nie czujesz stylu”, „nie masz pomysłów”! To czysta manipulacja.

Kreatywna
Inne
 Pytanie
@Panna Rozczarowana

Nie sądziłam, że wrócę do temu PartyDeco po tym jak się uwolniłam od tej firmy. Ale widzę, że nie tylko mnie spotkały przykrości. Do dzisiaj pamiętam moment zniszczenia mojej samooceny i wiary (w swoją osobę i talent). Był to pierwszy miesiąc pracy w tym miejscu - w dziale kreatywnym. Nie miałam przełożonego, dostałam temat do zrealizowania, bez szczegółów, konkretów, wprowadzenia w to co i jak. Wykonałam swoją prace - bardzo starannie zmakietowalam to co zaprojektowałam - w wielu wersjach. Pani Dyrektor Artystyczna (tak się wtedy przedstawiała) wpadła nagle, bez zapowiedzi zrobić „korekte”. Nie zdążyłam nawet podejść do moich makiet, nie zdążyłam nawet otworzyć buzi żeby opowiedzieć o zamyśle i projekcie, kiedy usłyszałam „co to ma być? Nad tym spędziłaś tyle czasu? A te kolory? Jak Ty nie umiesz w kolory to może nie powinnaś być projektantka”. Może gdyby Pani pozwoliła mi opowiedzieć o makiecie by się dowiedziała, że nie miałam informacji co robić, że kolory nie były docelowe (to był tylko kiepski wydruk, a dobrane kolory miałam w wzorniku), taki temat dostałam od „głównej projektantki”. I wyszła. Powiedziała to wszystko przy całym zespole - ludziach, których znalam kilka dni. To był pierwszy raz kiedy poczułam się jak zero, doprowadziło mnie to do łez. Jak można tak się zachowywać i tak traktować pracowników?

Były Pracownik
Były pracownik
@Panna Rozczarowana

Zgadzam się z Tobą! Ty jako jedyna starałaś się o fajną atmosferę w dziale projektowym, Walczyłaś o zmiany i trzymałaś wszystko razem. Okropnie obserwowało sie z boku jak Cie traktuje szefową i główną projektantką (kłamstwa i manipulacja). A do Pani dyrektor powiem tylko jedno - jeśli odmawia Pani podwyżek/zatrudnienia osób na zwolnione stanowisko - to niech nie przychodzi Pani na ploteczki do biura gdzie otwarcie opowiada Pani o obozach konnych, zakupach i potrzebie nowego auta. Nie jesteśmy głusi i na pewnie nie jesteśmy „równi finansowo” w życiu. Pokazywała Pani tylko brak szacunku.

Kaśka
Były pracownik

Nie polecam pracy w tym miejscu osobom, które chcą wykorzystać swój potencjał w firmie. No chyba, że masz kogoś znajomego w danym sektorze (i do tego nie musisz mieć kompetencji na dane stanowisko). Ale jeśli znajomości się zgadzają to już wszystko ok. Cieszę się, że tak szybko zakończyłam epizod w tej firmie. Takie warunki kolesiostwa nie są normalne. No chyba, że ktoś ma mocny charakter i działa wbrew sobie, ale idzie po trupach i przymila się do kierownika by dostać podwyżkę. Branża bardzo wdzięczna, ale ta firma powinna zacząć weryfikować kogo i z jakimi kompetencjami przyjmuje na stanowiska. Albo zwyczajnie powinien się przyglądać jaka atmosfera panuje w działach.

Waldek
Kandydat
@Kaśka

Dopisz w którym dziale pracowałaś bo nie wiadomo czy opisujesz wewnętrzne przepychanki magazynierów czy realne problemy

Kaśka
Były pracownik
 Pytanie
@Waldek

Realne problemy :) Chodzi o Piskorskiego. I osoby, które przyjmują do pracy bo są osobami znajomymi. Ale nikt nie sprawdza opinii w poprzednich firmach. Czy to normalne, że przyjmują kogoś kto stosował mobbing? Kompletny chaos, brak przestrzegania zakresu obowiązków i narzucanie tempa, byle szybciej i więcej bez względu na jakość.

J
Były pracownik
@Kaśka

To prawda, dużo osób na liderskich stanowiskach nie ma pojęcia jak zarządzać zespołem - jest chaos, nie ma stabilizacji i jasnych podziałów ról/obowiązków. Co to komentarza o zatrudnianiu przez szefostwo znajomych/rodziny - prawda. Widać potem różnice między traktowaniem takich osób a cała reszta.

Obecna
Pracownik
@Kaśka

Nadal aktualne. Nic się nie zmieniło - a nie zmieni się przez osobę na samej górze. Jest to bardzo toksyczne prowadzenie firmy i działów. Stosowanie ghostingu, wybieranie pupilków (sąsiadki/kolezanki), faworyzowanie osób „na pokaz”, chaos, brak spójności, zganianie z innych marek.

Pracownik
Pracownik

Kto może to odchodzi, a odchodzi dużo ludzi - tylko HR wprowadził zakazał informowania o tym. Nie łatwo jest odejść jak się ma kredyt i rachunki do opłacenia, więc czeka się tylko na swój moment i okazje.

aaa
Inne

Z tą rotacją to prawda? Pisali coś o tym, że jest jeszcze wyższa niż przedtem, ja aktualnych ogłoszeń widzę 4, wcześniej pojawiało się ich mniej? dziś udostępniono po prostu ofertę dla asystentki do działu zakupów, dlatego się interesuje. jakieś widełki placowe znacie by je przybliżyć?

Joanna
Były pracownik
@aaa

Rotacji nie ma, ludzie odchodzą, a ich obowiązki są zrzucane na innych pracowników. Nie ma zatrudnianych zastępstw przez „brak budżetu”.

anonim
Inne
@Joanna

Ok a czy wraz ze zwiększeniem się obowiązków wzrasta wynagrodzenie tych pracowników? Lub mają chociaż jakieś dodatki za to, że przybyło im obowiązków?

Joanna
Były pracownik
@anonim

Tak naprawdę to zależy od Twojej pozycji w firmie, w większości przypadków słyszy się, ze nie ma budżetu na podwyżki - ale jest budżet na inne rzeczy, które nie doceniają pracowników. Wszystko zależy od działu i Twojego bezpośredniego przełożonego. Z własnego doświadczenia propozycje podwyżki usłyszeć można dopiero podczas wręczenia wypowiedzenia - nagle wtedy budżet się znajduje i słyszy się miłe słowa docenienia.

Anka
Inne
@anonim

Na LinkedIn wyraźnie widać, że pracuje tam coraz mniej ludzi. Tylko obowiązków i nowych zadań przybywa. Wypłata niestety pozostaje bez zmian. Kierownictwo doskonale wie, że pracownicy są przemęczeni, ale nic sobie z tego nie robią. HR udaje, że nic nie widzi. Ucieka kto może ????

Pracownik
Pracownik
@aaa

Obecnie w firmie panują masowe zwolnienia i masowe odejścia - to pokazuje, że firma nie jest stabilnym miejscem. Obecni pracownicy planują ucieczkę - więc lepiej nie marynować czasu na przychodzenie tu do pracy.

anonim
Pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

Jacek
Pracownik
 Pytanie

Ale o czym ty mówisz? W tej firmie jest z 40 kierowników

Anka
Pracownik

Spółka, która wykupiła udziały zapewne wprowadza swoich ludzi do firmy, które będą mogły zacząć kontrolować co się dzieje w firmy - zresztą to już normalność, że na wysokie stanowiska awansowane/zatrudniane są osoby, które jedyne co posiadają to robienie super otoczki wokół siebie, bez umiejętności i wiedzy.

Iza
Inne

Cześć, na stronie akurat w sekcji IT nie widzę by było ogłoszenie a ktoś tu pisał parę miesięcy temu, że analityka internetowego poszukiwano. Jakie jeszcze inne funkcje są teraz do pełnienia na dziale? chce sprawdzić czy się nadam, bo może wyśle CV

Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie

Szczęście w nieszczęściu - moja praca dla firmy zakończyła się bardzo szybko. Dział kreatywny - odpowiadający za kreacje - pełen kłamstw i obłudy. Główna idea firmy? Na każdym kroku mówienie i chwalenie się „eco” aspektem produktów. Jak jest w rzeczywistości? Eco tam nie istnieje - w żadnej postaci- wszystko robione pod publikę, dla trendu. Szefostwo tak naprawdę nie wie co to są produkty/opakowania eco, a osób z wiedza na ten temat nie słuchają - bo musi być taniej. Nieważne jak bardzo starała się przełożona czy zespół - osoba nad działami kreatywnymi nie słucha głosów rozsądku. Jeśli zależy Ci na robieniu czegoś wartościowego, pracy w firmie gdzie będą słuchać Twojej wiedzy i pomysłów - poszukaj gdzie indziej.

Marlenka
Inne

Przewidywanie urlopów w przeciągu roku jednak zawiodło, skoro ludzie z tego zrezygnowali? A co przy tym z zarobkami specjalisty ds. sprzedaży telefonicznej z językiem angielskim? Jest teraz dostępna taka oferta i zastanawiam się jakie średnie wynagrodzenie można w tym przypadku przewidzieć? Pełnię podobna funkcje w innej firmie i po prostu ciekawa jestem czy nie opłacałoby się przenieść?

Pracownik
Pracownik
@Marlenka

W firmie stawki/wynagrodzenia nie są jawne. Jest zakaz rozmowy o zarobkach - najlepiej jak zapytasz kogoś z HR/na rozmowie.

Pytanie
 Pytanie

Czy urlop w Party Deco jest płatny 100%?

Pracownik
Pracownik
@Pytanie

Urlop jest w 100% płatny jeśli jest czerpany z puli twoich dni urlopowych :)

anonim
Inne
@Pracownik

Nie ma problemy z wybieraniem? Mam na myśli jakiś nakład pracy. czy macie takie pory w roku ze ciężko wybrać bo roboty jest za dużo? o ile wcześniej lepiej zgłosić?

Obecny Pracownik
Pracownik
@anonim

To zależy od działu - okres przed/po świąteczny jest ciężkim okresem i ciężko wtedy o urlop. Jeśli chodzi o zgłaszanie urlopu - jest to już zależne od Twojego przełożonego. Teoretycznie gdzieś coś ktoś próbował robić zgłaszanie planowanych urlopów na początku każdego roku - ale to się rozmyło.

Natalka
Inne

Hej, widział ktoś aktualne ogłoszenie? Pytam, bo poprzednia opinia odnośnie ogólnej atmosfery i warunków pracy sugerowała chyba rotację ale niczego mi nie odszukało. To ile osób robi teraz w tym biurze i czy warunki się poprawiły? Za jaka kasę teraz pracujecie?

Osoba
Pracownik
@Natalka

Niestety, sytuacja w firmie znacząco się pogorszyła w ciągu ostatniego roku, a rotacja pracowników jest teraz jeszcze wyższa niż przedtem. Nie polecam.

Ktoś amonimowy
Były pracownik

Zdecydowanie nie polecam pracy w tej firmie. Współpracownicy szukający tylko możliwości, aby rzucić Ci kłody pod nogi.. jeden wielki fałsz i obłuda. Młode dziewczyny,które wprowadzają swoje podwórkowe zachowania i zasady. Jeżeli chodzi o prawników biurowych...kierowniczka i jej zastępca Zdecydowanie pomyliły miejsca.. traktują swoje miejsce pracy jako kawiarnie,gdzie tylko można wymienić się ploteczkami. Biuro jest całe oszkolne więc widać,że najważniejszy jest tam telefon. Sposób zarządzania rozniez pozostawia wiele.do życzenia. Pokazywanie wyższości,traktując ludzi z góry.

Może Nowa
Kandydat
 Pytanie

Jak obecnie wygląda sytuacja na produkcji - rękodzieło? Jaka atmosfera pracy? Czy polecacie pracę na tym dziale? Jak wyglądają obecnie zarobki i czy da radę coś ponad normę zarobić? Zastanawiam się nad podjęciem tam pracy...

Ktoś
Były pracownik
 Problem
@Może Nowa

Nie polecam. Premie zależne od wydajności czyt. szybkości wykonanego zlecenia, która nie jest do przejścia pracując nawet dwa lata. Do tego przejście przez kontrolę jakości, kończące się zazwyczaj wytykaniem najmniejszych błędów( o ile krzywo naklejona naklejkę można nazwać błedem), które każdemu się zdążają na takiej "masówce", co również skutkuje nie przyznaniem premii za jakość. Ogólnie firma robiąca wszystko aby pracownik zarobił jak najmniej z poczuciem, że to on jest winny i nieudolny. Co do samej atmosfery, to również pozostawia wiele do życzenia. Ludzie, którzy są tam odpowiedzialni za pomoc pracownikom na produkcji, za co mają płacone i jest to ich obowiązkiem, podchodzą do Ciebie jak za karę, często sami nie wiedząc jak rozwiązać problem, przez co pracownik powtarza zlecenie, poprawiając nie swoje błedy.

Monika
Inne
@Ktoś

To w ogóle nie ma opcji żeby dostać premię? No chyba nikt nie da rady perfekcyjnie wszystkiego zrobic.. A gola pensja ile wynosi?

Tedi
Pracownik
@Monika

Najniższa krajowa

Kinia
Były pracownik
@Ktoś

Zgadzam sie w 100% z opinia

Grażyna
Inne
@Tedi

a jak już ktoś dostanie tą premię to ile? o co się walczy ?

Nie ważne kto
Były pracownik
 Problem

Zgadzam się z opiniami o tej firmie . Stabilność w pracy ,no proszę ! Żenada ,nawet między pracownikami zero szacunku ,porobione grupki . A kierownictwo patrzy z uśmiechem . Oczekują wydajności itp nic nie dając od siebie . Wiecznie w telefonach z kawka przy biurku ,a jak Tu musisz wyjść to (usunięte przez administratora)* (usunięte przez administratora)

Nick
Były pracownik
 Problem

Serdecznie nie polecam tej firmy. Wyzysk, wyzysk i raz jeszcze wyzysk. Byle jak najtańszy pracownik. Utrzymają się jedynie znajomi i ci co już mają ciepłe posadki, lub są ze stażem większym, niż rok. Zero szkolenia na wstępie, zero ogarnięcia jakiegokolwiek ze strony pracowników, którzy pracują po parę lat. Zero dodatków. Po prostu wielki(usunięte przez administratora)

Martyna
Były pracownik

Czytając to wszystko dalej nie rozumiem dlaczego HR nadal odpisuje i dopisuje anonimowe komentarze. Dopóki nie będzie porządku wewnątrz firmy to opinia będzie jaka jest. Ja nie polecam pracy w tej firmie wszędzie będzie lepiej byle nie tam

Pytanie
 Pytanie

Wiecie, czy Party Deco udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?

Odpowiedź
Pracownik
@Pytanie

Udostępnia

Joanna
Inne
@Odpowiedź

A jest też może dopłata za energię?

Marta
Były pracownik
@Joanna

Tak i dają oczywiście samochód do dyspozycji ????.

Ryib
Pracownik
@Pytanie

Nie

Joanna
Inne
@Marta

Ja na zdalnym z domu się nie ruszam, auto niepotrzebne. ;) Czyli dla pewności, na pewno dopłat brak?

Marta
Pracownik
 Pytanie
@Joanna

Na jakim stanowisku jesteś? Z tego co widziałam to wszystko w biurze.

Anetka
Pracownik
@Joanna

Dopłat nie ma ale możesz przyjechać i bezpłatnie podładować laptopa energią z biura

Grażyna
Inne
@Anetka

serio ktoś tak robi ?

zuza
Były pracownik

Nie polecam pracy w tej firmie nie szanują ludzi strasznie zawiesista atmosfera widać zazdrość miedzy pracownicami przełożone udają miłe ale tak nie jest po krótkiej obserwacji widać obłudę.

Zostaw merytoryczną opinię o Party Deco - Szczecin

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Party Deco?

    Zobacz opinie na temat firmy Party Deco tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 28.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Party Deco?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 3 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

Party Deco
2.5/5 Na podstawie 129 ocen.
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Party Deco
Przejdź do nowych opinii