Przeciętne zarobki Polaków ukazują cykliczne raporty GUS. Ilu Polaków zarabia powyżej 10 tysięcy? Czy średnia krajowa to dobry sposób na oszacowanie przeciętnych zarobków w Polsce? Kogo nie biorą pod uwagę oficjalne statystyki Głównego Urzędu Statystycznego? Sprawdź odpowiedzi na te i inne pytania dotyczące przeciętnego wynagrodzenia!
Teoretycznie przeciętne wynagrodzenie Polaków wydaje się rosnąć z roku na rok. W praktyce można mieć zastrzeżenia co do najpopularniejszego raportu płacowego przedstawianego przez GUS. Znalezienie odpowiedzi na pytanie, ilu Polaków zarabia powyżej 10 tysięcy złotych, jest stosunkowo trudne. Dlaczego? Statystki przedstawiane przez Główny Urząd Statystyczny to jedno, a faktyczne zarobki większości Polaków to coś zupełnie innego. Według raportu średnia krajowa 2020 wyniosła 5167,47 złotych, natomiast z badań przeprowadzonych w 2023 roku wynika, że średnie wynagrodzenie to już 7005,76 złotych. Skąd te różnice w średniej krajowej? Co wiąże się z rocznym wzrostem średnich wynagrodzeń?
Szukasz pracy? Praca w Radomiu czeka, aż ją odkryjesz!
Ilu Polaków zarabia powyżej 10 tysięcy złotych?
Aby dowiedzieć się, ilu Polaków zarabia powyżej 10 tysięcy złotych, musimy brać pod uwagę dane opublikowane przez GUS.
Zgodnie ze statystykami, średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, w październiku 2018 roku wyniosło 5003 złote i 78 groszy. Jak wynika z informacji na stronie internetowej Głównego Urzędu Statystycznego, zarobki powyżej 10 tysięcy złotych osiągało wtedy około 6-8% Polaków. Obecnie – w 2023 roku – średnia krajowa wynosi ponad 7 tys. zł brutto, co przekłada się na zwiększenie odsetku osób zarabiających powyżej 10 tys. zł brutto. Czy raporty te faktycznie odpowiadają na pytanie, ilu Polaków zarabia średnią krajową i więcej? Niekoniecznie.
Ilu Polaków zarabia średnią krajową? Oficjalne statystyki zakrzywiają rzeczywistość?
Wielu ekspertów wskazuje, że średnia nie jest najlepszym sposobem na określenie przeciętnej wysokości zarobków. Wydaje się, że formą lepiej odwzorowującą rzeczywistość jest mediana. Wyobraźmy sobie, że rozpiętość zarobków w kraju, jest przedstawiona na osi poziomej. Mediana wynagrodzeń to punkt idealnie środkowy, oznaczający, że 50% osób zarabia mniej, a 50% więcej. Ten sam raport GUS-u pokazuje, że mediana wynagrodzeń w 2018 roku wyniosła zaledwie 4095 złotych, czyli o ponad 900 złotych mniej niż średnia. W tym roku wartości te są dość podobne i mediana również nie pokrywa się z ogłoszoną średnią krajową.
Drugim punktem spornym w określeniu, ilu Polaków zarabia średnią krajową, jest sama metodologia badań. Średnia krajowa to raport dotyczący pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę w sektorze przedsiębiorstw. To znaczy, że statystyki pomijają prawie 1,5 miliona osób pracujących w mikroprzedsiębiorstwach (do 9 pracowników). Według danych GUS z 2020 roku średnie zarobki w sektorze firm zatrudniających do 9 pracowników były zdecydowanie niższe niż te w większych przedsiębiorstwach. Średnia pensja w najmniejszych firmach w 2019 roku to zaledwie 3349 złotych brutto.
Warto zaznaczyć, że wiele osób nie zgadza się z takimi wyliczeniami, które zawyżają wysokość średniej krajowej. Pod uwagę brane są bowiem zarobki kilku procent najlepiej zarabiających osób, które ostatecznie wypływają na zwiększenie średniej. W wielu miastach i miasteczkach zaledwie niewielka grupa może pochwalić się zarobkami w granicach średniej krajowej lub powyżej 10 tys. zł brutto.
Średnia krajowa – kogo pod uwagę bierze GUS?
Jednocześnie kontrowersje budzi nie tylko sposób, w jaki Główny Urząd statystyczny oblicza średnią, ale także kogo bierze pod uwagę. Jak się bowiem okazuje, do rozliczenia łapią się tylko osoby zatrudnione w mikroprzedsiębiorstwach zatrudniających do 9 osób, które pracują na umowę o pracę. Badania są bowiem prowadzone w sektorze przedsiębiorstw – wyjaśnienie tego zagadnienia możemy znaleźć w raporcie GUS z 2023 roku:
Sektor przedsiębiorstw stanowi część gospodarki narodowej, co oznacza, że dane dotyczą podmiotów, w których prowadzona jest działalność gospodarcza zaklasyfikowana do wybranych 2 rodzajów działalności PKD 2007, o liczbie pracujących 10 i więcej osób. W związku z tym, badanie nie obejmuje, m.in. administracji publicznej, edukacji, opieki zdrowotnej i pomocy społecznej. Podstawowe dane o tym sektorze publikowane są co miesiąc, a dla całej gospodarki narodowej kwartalnie np. w informacji statystycznej Zatrudnienie i wynagrodzenia w gospodarce narodowej.
Średnia krajowa w 2023 roku
Zgodnie z raportem „Przeciętne zatrudnienie 19.10.2023 r. 1 i wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2023 r.” przygotowanym przez Główny Urząd Statystyczny średnia krajowa w III kwartale 2023 roku wynosi 7379,88 zł brutto. Co jest powodem takich różnic i tak wysokiej średniej? Jak czytamy w raporcie:
W lipcu 2023 r. ustawowe minimalne wynagrodzenie za pracę wzrosło do 3600 zł, tj. o 19,6% względem 2022 r., kiedy to wynosiło 3010 zł (w 2022 r. wzrost o 7,5% względem 2021 r.), co miało też wpływ na zmiany przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń brutto w sektorze przedsiębiorstw.
Jednocześnie warto zaznaczyć, że wzrost rok do roku przeciętnego wynagrodzenia wyniósł aż 10,3%:
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2023 r. w porównaniu z wrześniem 2022 r. wzrosło nominalnie o 10,3% i wyniosło 7379,88 zł brutto. Względem sierpnia 2023 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wzrosło nominalnie o 0,1%.
Wyliczenie średniej krajowej odbywa się na podstawie wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatkowych składowych wynagrodzenia, takich jak np.:
- premie,
- nagrody,
- wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych,
- odprawy emerytalne.
Ilu ludzi w Polsce zarabia ponad 10 000 zł brutto? Dane w 2023 roku
Według danych GUS około 10% Polaków zarabia powyżej 6 tys. zł brutto, natomiast około 7% może pochwalić się zarobkami powyżej 14 tys. zł brutto. Jak zaznacza dr Kazimierz Sedlak, dyrektor agencji Sedlak&Sedlak z Krakowa, która zajmuje się badaniem wynagrodzeń w naszym kraju, informacje zgromadzone przez jego agencje nieco różnią się od tych podanych przez Główny Urząd Statystyczny, ponieważ badania skupiają się na ludziach młodych z wyższym wykształceniem, którzy osiągają większe możliwości zawodowe. Jak wynika bowiem z raportu Sedlak&Sedlak aż 12% Polaków zarabia powyżej 10 i 14 tys. zł brutto. Jednocześnie ekspert zauważa, że większa część osób z tak wysokimi zarobkami, to tak naprawdę specjaliści zajmujący bardzo wysokie stanowiska zarządzające, a osiągane na nich wynagrodzenia znacznie przewyższają granicę 10 tys. złotych:
Około 98 procent stanowisk, gdzie zarabia się powyżej 14 tys. brutto to tzw. wyższe szczeble zarządzania. Połowa z nich to większość zarządów spółek giełdowych; te osoby mają powyżej 40 tys. zł miesięcznie wynagrodzenia. Pozostali to głównie dyrektorzy: ds. sprzedaży, dyrektorzy banków, dyrektorzy produkcji, dyrektorzy ds. personalnych, ds. finansów i controllingu, logistyki, dyrektorzy IT. Oni, w dobrych polskich firmach, zarabiają od 20 do 40 tys. zł. Natomiast tylko 2-3 procent to pracownicy, mający specjalistyczne stanowiska wykonawcze.
Dr Sedlak zaznacza także, że branże, w których zarabia się najlepiej to:
- IT,
- telekomunikacja,
- ubezpieczenia,
- bankowość.
Jakie zawody oferują możliwość zarobków powyżej 10 tys. zł brutto miesięcznie?
Na takie pensje mogą liczyć osoby pracujące na takich stanowiskach jak:
- java developer: 13-20 tys. zł brutto,
- analityk danych: 12 -21 tys. zł brutto,
- inżynier procesu: 7 – 13 tys. zł brutto,
- automatyk: 7,5-13 tys. zł brutto,
- spedytor drogowy: 5,5 – 12 tys. zł brutto,
- specjalista ds. obsługi klienta: 5 – 12 tys. zł brutto,
- specjalista ds. rekrutacji: 5 – 11,5 tys. zł brutto,
- księgowy: 6 – 10,7 tys. zł brutto,
- specjalista ds. contentu: 7 – 10,5 tys. zł brutto.
To tylko niektóre zawody dostępne na rynku pracy, które mogą zagwarantować nie tylko zarobki powyżej średniej pensji, ale także powyżej 10 tys. zł brutto. W odniesieniu do ogólnej liczby pracowników przedsiębiorstw takie zarobki w wymienionych zawodach stanowią powszechną średnią, jednak nie można zapominać, że wynagrodzenia te to kwoty orientacyjne. Oznacza to, że wiele zależy od miasta zatrudnienia, wielkości firmy, czy doświadczenia i wykształcenia pracownika.
Ciekawostką natomiast jest, że w 2017 roku osoby zarabiające powyżej 10 tys. zł brutto znajdowały się w 5% najlepiej zarabiających Polaków. Taka sytuacja nie byłaby możliwa w dzisiejszych czasach.
Dodatkowo warto nadmienić, że oczekiwania względem pracy Polaków poszły nie tylko w stronę wyższych wynagrodzeń, ale także w stronę takich zagadnień jak work life balance, czy możliwość pracy zdalnej. Zaszła bowiem poważna zmiana wartości związana między innymi z pandemią. Rynek pracy poszedł teraz w zupełnie inną stronę, a pracodawcy i pracownicy oczekują od siebie innych rzeczy niż dotychczas. Paweł Wierzbicki, Senior Partner & Head of Page Executive Polska w wypowiedzi dla serwisu Kadry.infor.pl zaznaczył:
Rok 2020 okazał się czasem wielkiego sprawdzianu dla ludzi i organizacji. Pod wpływem pandemii liderzy musieli w błyskawicznym tempie poradzić sobie z nowymi wyzwaniami związanymi m.in. z transformacją cyfrową, reorganizacją struktur, wprowadzeniem lub rozwinięciem w firmie nowych usług, produktów czy kanałów sprzedaży, przejściem na pracę zdalną. Tym razem od ich decyzji zależała przyszłość organizacji, a nie tylko poziom zysku finansowego. Nowe wyzwania analogicznie przełożyły się na wzrost oczekiwań względem top managementu, co często wiązało się z koniecznością pozyskania przez liderów nowych kompetencji lub stworzenia w organizacji dodatkowych ról. Kluczowe stały się takie umiejętności jak business development, zarządzanie zmianą, ryzykiem i efektywnością (Performance Management) oraz pracą zdalną. Obecnie są to również kompetencje najbardziej pożądane wśród top managementu.
Ilu Polaków zarabia powyżej 10 tysięcy złotych miesięcznie? Podsumowanie
Z najnowszych danych wynika, że spadek liczby najbogatszych Polaków stał się widocznym trendem na rynku pracy. Choć średnie miesięczne dochody brutto w Polsce sukcesywnie rosną, to miesięczne zarobki przekraczające kwotę 10 tys. zł. miesięcznie są dostępne jedynie dla określonej grupy zawodowej. To oznacza, że wciąż niewielki procent Polaków może liczyć na tak wysokie wynagrodzenia, choć w ostatnich latach obserwowaliśmy wzrost płac w wielu sektorach. Warto zwrócić uwagę na fakt, że dla niektórych opisywanych grup obniżyły się zarobki, co wpłynęło na ograniczenie liczby osób osiągających tak wysoki poziom dochodów.
Analiza rynku wskazuje, że łączne zarobki osiągnęły wartość, która przekracza średnią krajową, ale różnice regionalne i branżowe pozostają znaczące. Średnia płaca w Polsce w 2024 roku wyniosła około 8323 zł brutto miesięcznie, jednak grupa osób klasyfikowanych jako najzamożniejsi pracownicy, których miesięczne zarobki przekraczają kwotę 10 tys. zł. miesięcznie, to wciąż niewielki odsetek. W ostatnich miesiącach zauważalny był spadek liczby osób, których ich roczny dochód brutto przekracza 120 tys. zł brutto rocznie, co pokazuje, że mimo wzrostu wynagrodzeń, nie wszyscy mają równy dostęp do tych wyższych przedziałów płacowych.
Wzrost wynagrodzeń w Polsce wynika m.in. z podwyżek w niektórych sektorach gospodarki, gdzie zł miesięcznie wzrosła w Polsce pensja pracowników średniego i wyższego szczebla. Z drugiej strony, spowolnienie gospodarcze sprawiło, że dla niektórych branż średnie miesięczne dochody brutto nie zmieniły się znacząco. Obecne prognozy sugerują, że ten trend może się utrzymać, co oznacza dalszą niepewność dla osób oczekujących większych podwyżek w nadchodzących latach.
Z perspektywy wzrostu dochodów, interesujące są również dane o inflacji, która wpłynęła na spadek liczby najbogatszych Polaków, mimo że w wielu sektorach proc. r/r notowano wzrost płac. Jednak ze względu na zmieniające się warunki gospodarcze i inflacyjne, zarobki wielu Polaków nie nadążały za rosnącymi kosztami życia, co sprawia, że pomimo nominalnych podwyżek, realne dochody w wielu przypadkach pozostają na zbliżonym poziomie do lat poprzednich.
A Ty jak sądzisz, ilu Polaków zarabia powyżej 10 tysięcy złotych? A ilu Polaków zarabia średnią krajową? Odpowiedź na te pytania znajdziesz na naszym Forum – średnie zarobki netto Polaków 🙂
🙁
na bank wiecej niz pokazuje statystyka gdyz nie uwzglednia ona wiele „nieoficjalnych” dochodów. Cała branża budowlana/wykończeniówka to niezbadany świat a kwoty jakie płacimy za usługi np. położenie kafli jasno wskaują ze jest sporo osob zarabiajacych na czarno ponad 10tys netto. Pozdrawiam z 2022-go roku 😉
Budowlanka oficjalna to zarobki jak w wielu firmach. Na czarno, do ręki to inna bajka. Wielu robi fuchy bez zakładnia firm, bo i po co.
Wielu też pracuje na zachodzie, tam na mc biorą od 4000 do 5000 euro netto.