Reklama

Zwolnienia w szpitalach za brak szczepień? Jest poparcie ministra zdrowia

Zwolnienia dla niezaszczepionych pracowników szpitali to realna kara, która zdaniem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, wpłynie na poprawę bezpieczeństwa pacjentów. Szef resortu zdrowia przewiduje, że taki przepis ma szansę znaleźć się w ustawie o sprawdzaniu szczepień przez pracodawców. Od kiedy?

Szczepionka trzymana w dłoni z rękawiczką
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_168971226_r%C4%99ka-naukowca-lub-lekarza-nosi-r%C4%99kawic%C4%99-medyczn%C4%85-i-nape%C5%82nia-strzykawk%C4%99-roztworem-p%C5%82ynu.html

Potencjalne zwolnienia za brak szczepień w służbie zdrowia to informacja, która powstała w wyniku rozmów szefa resortu z RMF FM. Głównym tematem wywiadu był projekt ustawy, mający udostępnić pracodawcom narzędzia umożliwiające sprawdzenie szczepień wśród pracowników. W trakcie rozmowy okazało się, że odmowa szczepienia przeciwko COVID-19 może skutkować zwolnieniem. Minister popiera rozwiązanie, aby pracownicy placówek medycznych mogli zostać zwolnieni lub zobowiązani do jak najszybszego zaszczepienia. O jakich placówkach mowa? 

Zwolnienia w szpitalach dla niezaszczepionych – Adam Niedzielski popiera

W rozmowie z RMF FM Adam Niedzielski przekazał, że ewentualne sprawdzanie szczepień pracowników to postulat wielu pracodawców, którzy chcą mieć wgląd w certyfikaty lub inne narzędzia pozwalające zweryfikować przyjęcie szczepionki. Zdaniem ministra zdrowia zaproponowano też, aby szczepienia w placówkach medycznych były obowiązkowe:

Jest m.in. postulat w tej ustawie, żeby w podmiotach leczniczych kierownicy podmiotów mogli wprowadzać np. obowiązek szczepienia […].

Sam minister popiera takie rozwiązanie i sugeruje, że niezaszczepionego pracownika placówki medycznej będzie można zwolnić:

Rozwiązanie mówi o obowiązku, tam nie ma katalogu kar wymienionego. To będzie prawdopodobnie możliwość rozstania się z pracownikiem – A. Niedzielski cytowany przez Money.pl.

Szukasz pracy? Praca w Łodzi czeka, aż ją odkryjesz!

Zwolnienia dla niezaszczepionego personelu medycznego – w jakich placówkach?

W rozmowie z ministrem padło pytanie o konkretne placówki objęte obowiązkiem szczepień wśród pracowników. Zdaniem Adama Niedzielskiego będą to placówki lecznicze, takie jak szpitale i hospicja.

Można przypuszczać, że wprowadzenie takiego rozwiązania spotka się z zarzutami o dyskryminację w pracy i segregowanie niezaszczepionych. Minister przekonuje, że nie o dyskryminację tu chodzi, a o zwiększenie bezpieczeństwa personelu i pacjentów. Szef resortu zdrowia przedstawił też nadzieję, że projekt wejdzie w życie jeszcze w tym roku.

Zwolnienia w szpitalach za brak szczepień – aktualizacja

Wprowadzenie zapowiadanych przez Adama Niedzielskiego zmian dotyczących możliwości zwalniania niezaszczepionych pracowników placówek medycznych spotkało się z dużym zainteresowaniem i kontrowersjami. Choć projekt ustawy o weryfikacji szczepień przez pracodawców był aktywnie promowany w 2021 roku, ostateczne rozwiązania przybrały nieco inny kształt, niż pierwotnie zapowiadano.

W grudniu 2021 roku minister zdrowia podpisał rozporządzenie wprowadzające obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19 dla personelu medycznego. Planowano również rozszerzenie obowiązku na inne grupy zawodowe, takie jak służby mundurowe. Niemniej jednak ustawa dotycząca pełnego wglądu pracodawców w status szczepień pracowników nie weszła w życie w pierwotnie zaproponowanej formie. Projekt umożliwiał reorganizację pracy niezaszczepionych pracowników, na przykład poprzez przenoszenie ich na stanowiska niewymagające kontaktu z pacjentami. Jednak zdecydowanie odrzucano możliwość masowych zwolnień​.

Zamiast zwolnień, rząd ostatecznie skupił się na innych mechanizmach, takich jak obowiązek regularnych testów dla osób niezaszczepionych, finansowanych w niektórych przypadkach z funduszy publicznych. Rozwiązania te miały na celu pogodzenie interesów pracodawców, pracowników i pacjentów, jednocześnie unikając zarzutów o dyskryminację​.

Mimo że wprowadzenie obowiązku szczepień w medycynie stało się faktem, jego egzekwowanie pozostaje delikatną kwestią. W praktyce wielu pracodawców ograniczało się do wewnętrznych regulacji i rekomendacji, co wskazuje na brak jednolitego podejścia do tego problemu w skali kraju. Na obecną chwilę decyzje dotyczące dalszych działań pozostają w gestii dyrektorów placówek i są uzależnione od specyfiki lokalnej​.

Oceń artykuł
3.7/5 (3)