W ostatnich tygodniach w mediach pojawiły się pytania o stan zdrowia Zygmunta Solorza, jednego z najbogatszych Polaków i założyciela Grupy Polsat Plus. Temat nabrał rozgłosu, szczególnie w kontekście ostatnich zmian personalnych w radzie nadzorczej Cyfrowego Polsatu oraz zarządach spółek z grupy. Czy Solorz pozostaje w pełni zdolny do zarządzania swoim biznesowym imperium? Głos w tej sprawie zabrał Mirosław Błaszczyk, prezes zarządu Cyfrowego Polsatu i Polkomtelu.
Cyfrowy Polsat komentuje zdrowie swojego założyciela
Podczas telekonferencji zorganizowanej dla dziennikarzy, prezes Mirosław Błaszczyk odniósł się do spekulacji dotyczących stanu zdrowia Zygmunta Solorza. Zapewnił, że zdrowie założyciela Grupy pozwala mu aktywnie nadzorować strategię i rozwój spółek. Dodał jednak, że polityką Grupy Polsat Plus jest powstrzymywanie się od szczegółowych komentarzy w kwestiach zdrowotnych swoich akcjonariuszy.
Zygmunt Solorz, jako przewodniczący rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu, nadal pełni kluczową rolę w podejmowaniu strategicznych decyzji. W ostatnich miesiącach jego działalność była szczególnie widoczna – od zmian personalnych w strukturach spółek po reorganizację aktywów w obrębie grupy. Solorz nadal kontroluje około 60,5 proc. akcji Grupy Polsat Plus poprzez fundację TiVi Foundation zarejestrowaną w Liechtensteinie.
Rodzinne napięcia i walka o władzę
Zamieszanie wokół zdrowia Zygmunta Solorza zbiegło się w czasie z burzliwymi wydarzeniami w jego rodzinie. Pod koniec września założyciel Grupy Polsat Plus zapowiedział zmiany w strukturach spółek, które objęły również jego dzieci. W efekcie Tobias Solorz oraz Piotr Żak, synowie Zygmunta, zostali usunięci z rad nadzorczych kluczowych spółek, takich jak Cyfrowy Polsat, Netia, Polkomtel czy ZE PAK.
Rodzinne napięcia wyszły na światło dzienne, gdy dzieci Solorza wystosowały list do menedżerów grupy, w którym przestrzegały przed podejmowaniem decyzji pod wpływem osób związanych z nowymi strukturami. Ich obawy dotyczyły legalności pewnych działań oraz podmiotu TiVi Foundation, który odgrywa centralną rolę w zarządzaniu Grupą Polsat Plus.
Zmniejszenie liczby członków rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu do sześciu osób oraz zmiany personalne to działania, które Zygmunt Solorz uzasadnił potrzebą stabilizacji i dalszego rozwoju spółek. Decyzje te wzbudziły jednak pytania o przyszłość Grupy oraz o wpływ rodzinnych napięć na jej funkcjonowanie.
Przyszłość Grupy Polsat Plus w obliczu zmian
Grupa Polsat Plus to jedno z największych imperiów biznesowych w Polsce, obejmujące sektory telekomunikacji, mediów, budownictwa i energetyki. W ostatnim czasie kluczowe aktywa, takie jak farmy wiatrowe i elektrownie słoneczne ZE PAK, zostały przeniesione do struktur Grupy Polsat Plus, co wskazuje na dalsze umacnianie pozycji w sektorze odnawialnych źródeł energii.
Decyzje podejmowane przez Zygmunta Solorza pokazują, że mimo spekulacji dotyczących jego zdrowia, przedsiębiorca nie zamierza zwalniać tempa. Jego zaangażowanie w realizację strategii Grupy, mimo rodzinnych zawirowań, pozostaje kluczowe. Zmiany w zarządach i nadzorze mają, zdaniem kierownictwa, na celu wzmocnienie pozycji Grupy na rynku.
Nie sposób jednak pominąć, że zarówno medialne spekulacje, jak i napięcia w rodzinie Solorza mogą wpłynąć na postrzeganie Grupy Polsat Plus przez inwestorów. Czy obecna reorganizacja to zapowiedź długoterminowej stabilizacji, czy tylko początek większych zmian? Jedno jest pewne – Zygmunt Solorz pozostaje centralną postacią w zarządzaniu imperium, które stworzył od podstaw.
Źródło: money.pl
