Bon turystyczny stanowi jeden z rządowych programów socjalnych – jego zadaniem jest udzielenie wsparcia rodzinom z dziećmi w zakresie finansowania wakacyjnego wypoczynku i rekreacji, jednocześnie wspomagając rodzimy sektor turystyczny. Jakich zmian w jego funkcjonowaniu należy się spodziewać w 2023 roku?

Czym dokładnie jest bon turystyczny i jakich zmian w jego funkcjonowaniu możemy spodziewać się w 2023 roku? Jakie warunki trzeba spełnić, by skorzystać z programu? Dla kogo jest on przeznaczony? Jak duża jest wysokość świadczenia? Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć w niniejszym materiale.

Czym jest bon turystyczny i jak zmieni się w 2023 roku?

Bon turystyczny to jedna z oferowanych przez rząd form wsparcia, kierowanych do rodzin z dziećmi. Rzeczony bon, zgodnie z jego nazwą, wykorzystać można dla pokrycia kosztów związanych z rekreacją i wypoczynkiem – można nim na przykład zapłacić za pobyt w hotelu, pensjonacie, obozie sportowym, etc., ale wyłącznie na terenie Polski.

Świadczenie wynosi 500 złotych na jedno dziecko, przy czym w przypadku dziecka z niepełnosprawnością wzrasta ono do 1 000 złotych. Jak podaje ZUS, w trakcie obowiązywania bonu turystycznego, a więc od 1 sierpnia 2020 do 31 marca 2023 roku, rząd przeznaczył na ten cel aż 3,2 miliarda złotych.


Może Cię zainteresować: Wakacje 1000+ dla rodzin. Do kiedy można korzystać z bonów turystycznych?


Bon turystyczny 2023 – dla kogo? Jakie warunki trzeba spełnić?

Bon turystyczny ma w bieżącym roku powrócić w odświeżonej wersji. Kryterium jego przyznania nadal będzie ilość posiadanych dzieci, jednak tym razem bon turystyczny ma być w sposób ścisły powiązany z programem Rodzina 500+.

Aby otrzymać bon turystyczny w 2023 roku, trzeba jednak będzie w jednym miesiącu zrezygnować ze świadczenia 500+ wypłaconego gotówką – w zamian za to, wartość samego bonu będzie większa, wynosząc 800 złotych lub 1 000 złotych. Ostateczne decyzje są jeszcze nieznane, w związku z możliwą waloryzacją 500+ do 800+.

Bon turystyczny 2024 – nie było, nie ma i nie będzie

Osoby które miały nadzieję, że bon turystyczny w 2024 roku również się pojawi, poczują się z pewnością rozczarowane – nie było go i nie będzie. Najprawdopodobniej opisywana wyżej edycja bonu turystycznego była jedyną, której mogliśmy doświadczyć, bo nowy rząd Donalda Tuska nie zgłasza żadnych projektów w tym zakresie.

Tak czy inaczej, najnowsze wiadomości sugerują tłumnie, że rząd – bez względu na podejście opinii publicznej – będzie kontynuował wspieranie polskich rodzin rozmaitymi bonami. Jednym z nich jest na przykład bon energetyczny.

Bon kolonijny zamiast bonu turystycznego

Bon kolonijny, który można uważać za następcę bonu turystycznego to forma wsparcia finansowego, która pozwala rodzicom i opiekunom zapewnić dzieciom niezapomniane wakacyjne wyjazdy. Choć jego wartość wynosi aż 1200 zł na jedno dziecko, dostęp do tej pomocy jest możliwy tylko dla osób spełniających konkretne kryteria. Program, realizowany przez Fundację Szansa dla Gmin, ma na celu ułatwienie letniego wypoczynku dzieci i młodzieży, jednak nie każdy może z niego skorzystać.

Świadczenie przysługuje wyłącznie dzieciom urodzonym w latach 2008–2019, których rodzice lub opiekunowie są rolnikami i ubezpieczeni są w KRUS. Dodatkowym wymogiem jest udokumentowanie wydatku minimum 800 zł na letni wypoczynek dziecka. Tylko spełnienie wszystkich trzech warunków gwarantuje możliwość otrzymania bonu kolonijnego.

Rodzice i opiekunowie, którzy kwalifikują się do programu, powinni skontaktować się z koordynatorem projektu odpowiednim dla swojego miejsca zamieszkania. Dofinansowanie to doskonała szansa na wsparcie rodzin w organizacji wakacji dla najmłodszych, pomagając w realizacji marzeń o letnich przygodach.

Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_135312431_szcz%C4%99%C5%9Bliwa-rodzina-z-dzie%C4%87mi-bawi%C4%85cymi-si%C4%99-na-tropikalnej-pla%C5%BCy-o-zachodzie-s%C5%82o%C5%84ca.html

Oceń artykuł
3.1/5 (53)