Oit Grudziądz pielęgniarki tragedia siedzą i tik toki oglądają pacjenci zostawieni na pastwę losu
Chciałabym z całego serca podziękować Panu Doktorowi Zuchewicz za opiekę mojej mamy i załatwieniu wielu spraw.Takich lekarzy jest już bardzo mało.Dziękuję z całego serca ♥️
Dziś byłam z dzieckiem na SOR ,przyjmował lekarz Robert Górny.Świetne podejście, dokładne badanie ,wysłuchanie pacjenta,doradzenie .Bardzo polecam
Jak macie możliwość to szukajcie innego szpitala, naprawdę. Nie będę się rozpisywać gdyż niestety nie ma wolności słowa, a nie mam siły na jakiekolwiek problemy z tego tytułu. Po prostu lojalnie i szczerze ostrzegam.
W dniu dzisiejszym o godzinie 19 ;45 zadzwoniłam pod numer telefonu podany jako nocna opieka zdrowotna z prośbą o poradę o chore dziecko . Pani która odebrała telefon poinformowała że mam zadzwonić pod inny numer z końcówką taką i taką . Powiedziałam że proszę o chwilę tylko sobie zanotuje na to ta Pani „cytuję o Jezu „ rozgoryczona zwocilam jej o to uwagę o takie komentarze i prosiłam o powtórzenie numeru po czym Pani która pracuje w służbie zdrowia powiedziała że nie będzie mi już udzielac informacji i się rozłączyła . Czy poprosiłam o rzecz niemożliwą o chwilę na zanotowanie . Zadzwoniłam ponownie zarządałam numeru po czym powiedziałam w ostrym gniewie co myślę . Pani powiedziała że nie jest infolinią …..Apeluje o nie zatrudnianie ludzi którzy pracują za karę a mówimy tu o pracy w służbie zdrowia jak sama nazwa wskazuje pomoc potrzebującym .!!!!
Przyznaje race Dzwonie od piatku zeby dowiedziec sie o statanie zdrowia mojej mamy przez 2 dni nie moglam sie dodzwonic poprosu nikt nie odbieral dzisiaj dostalam numer do Lekarza do ktorego mam dzwonic bo ponoc siedzi w gabinecie ale oczywiscie nikt nie odbiera.To jest smutne
Czym w Szpital Specjalistyczny zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
Witam , wyszłam wczoraj ze szpitala w Grudziądzu z noworodkiem i chciałam SERDECZNIE PODZIĘKOWAĆ PANIOM PIELEGNIARKOM ZA MEGA OPIEKĘ NAD MOIM SYNKIEM. TEGO NIE DA SIE OPISAC JAKIE SERCE DAJĄ WSZYSTKIM DZIECIOM.CZUŁAM SIE JAK W DOMU.☺️ JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ ????????????
W czerwcu rejestrowałem córkę na konsultację na oddział ginekologiczno -położniczy.Termin był na 11 lipca.2023.Co prawda była bardzo nie przyjemna pani ,która poganiała żeby szybciej podawać dane bo spieszyło jej się (stwierdziła,że nie ma czasu czekać),ale udało się z terminem Co się okazało na miejscu? Otóż to,że ta nieprzyjemna pani wzięła ode mnie dane przez telefon i nie wprowadziła do systemu i córka nie została przyjęta.Przeciez to jest nienormalne,po co brała dane, gdzie je zapisała a może w to miejsce wzięła kogoś znajomego.Nie polecam rejestracji telefonicznej.to jest jakiś chory system ,albo ta pani nie nadaje się do tej pracy.
Chciałabym się podzielić moimi doświadczeniami odnośnie pobytu córki w szpitalu na oddziale pediatrii (pierwsze piętro.) Córka została skierowana do szpitala przez pediatrę bardzo doświadczalna Panią doktor, która zna córkę od urodzenia i jest jej lekarzem. Otrzymałam skierowanie Pilne i zadzwoniłam do szpitala z zapytaniem czy jest neurologa dziecięcy. Pani poinformowała mnie ze jest lekarz i ze mam przyjechać z córka na SOR dziecięcy. Następnego dnia z rana ( córka „ na czczo”) wiedząc ze taka jest potrzeba w celu badań zostałam zlekceważona przez panią na SORZE i wysłana na drugie piętro. „Wędrowałam” z córka po oddziałach i odsyłana była z miejsca na miejsce. Dodam ze byłyśmy jedynymi w tamtej chwili osobami przy okienku. Po prostu szopka. Nie było nam do śmiechu. W końcu po ponownym odesłaniu na SOR ( przy telefonie z oddziału) przyjęto nas przez młodziutka Panią doktor( która niestety okazała się dość nieuprzejmą osobą, może niepotrzebnie zawracam głowę w wtorkowy poranek?). Pani doktor „ podważyła autorytet” swojej koleżanki po fachu wieloletniej pani pediatry mojego dziecka. Doprawdy nie mieści mi się to w głowie. Po wywiadzie córkę wraz ze mną zaprowadzono pi raz kolejny na oddział. Przypomnę córka była na czczo i dźwigała ze mną walizkę i górne z wodą, żywnością itp… winda działała. Po przybyciu na oddział bardzo niemiła okazała się wysoka Pani pielęgniarka w błąd włosach ( dl. do ramion), zwłaszcza gdy pojechałam do pracy a córka została „ bez wsparcia”, córka ma 16 lat. Warunki w szpitalu …. szkoda strzępić języka. W wywiadzie zwracałam kilkakrotnie uwagę ze córka jest wegetarianką i ma bóle brzucha po spożyciu jaja kurzego. Co dostała na śniadanie? Jajko na twardo, a na obiad? Pyzy - kluski z boczkiem faszerowane mięsem. Oczywiście każdorazowo córka korzystała z posiłków które jej przywoziliśmy. Po co te wywiady skoro i tak nie jest dieta przestrzegana? Po za tym obok pacjentka z celiakią otrzymała zwykle pieczywo z sałatą…. Gdy przy nietolerancji glutenu nawet nie może być ułożone pieczywo bezglutenowe obok zwykłego… Jedyną życzliwa osoba była Pani ordynator oddziału. Ten szpital choćby nie wiem ile pieniędzy pochłonął i prac remontowych , malunków bajkowych itp nie będzie dobrym szpitalem gdyż brakuje w nim SERCA. Zawsze uważałam ze Pediatria jest na wysokim poziomie ale po doświadczeniach z pobytu w czerwcu 2023r uważam że to nie jest przyjazne dzieciom i rodzicom miejsce. Przykre ale prawdziwe. Ku przestrodze innym. Nie ma tam serca i dobrego przyjaznego ducha.
Szpital to na pewno to nie jest a raczej mordowania. Spadl ci stalowy element na stopę i chodzić nie możesz to jak pojedziesz na SOR to ci powiedzą że nie masz zawracać głowy takimi głupotami i masz iść do lekarza ogólnego, jak koledze z pracy wpadły opiłki do oka to powiedzieli że go nie przyjmą i sam musiał wydzwaniać po innych szpitalach żeby go przyjęli i udało się to w Świeciu. O konkretnym i ciężkim przypadku oraz naruszeniu prawa ze strony szpitala już tu nie będę pisał po prostu sprawa zostanie skierowana do odpowiednich władz,służb (policja już w odebrała zgłoszenie i zareagowała) oraz mediów.
Pielęgniarki są okropne. Siedzą w tym szpitalu za kare chyba i nic więcej. Nie interesują się wgl pacjentem siedzą w telefonach a w wszystko inne mają totalnie wywalone. Lekarz był malowiele spoko. Na wypisie nie ma wszystkiego co tacie jest. Ukrywają prawdę. Moje sugestie dla Szpital Specjalistyczny: Najgorszy szpital Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Niech zmienia pielęgniarki na osoby które i interesują się pacjentami