Jestem zbulwersowana zachowaniem Pani pracującej w rossmanie w galerii Copernicus w Toruniu pani w czarnych włosach z postarzałą twarzą. Masakra czas na aplikacji do odebrania zamówienia pisze do 4 godzin a pani powiedziała że ma na to 24 godziny i nie będzie pakować tego ponieważ ona do 15 siedzi na kasie gdzie przy kasie było pusto masakra. Kobieta w ciąży przyjeżdża po zamówienie sugerując się co jest napisane w aplikacji że odbiór jest do 4h. Powinni ich zwolnić
Na ochronie pracowałem 5 lat. Od dwóch lat pracy na obiekcie Rossmann 888 praca ta straciła sens że względu na kierownictwo pracujące na tym sklepie psychicznie jestem zdolowany i nie chce pracować z Kierowniczka i zastępca na tym sklepie gdyż są to tyrani bez serca, które przez całe moje dwa lata pracy na tym obiekcie chciały mi ją obrzydzic i chciały abym czuł się ponizony i udało im się to. Obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim i nie zamierzam po nim wracać do tej pracy bo nie mogę pracować z Kierownictwem tego sklepu gdyż jestem psychicznie wyczerpany. W sumie to i tak długo wytrzymałem bo moi zmiennych nie dawali rady i ciągle się zwalniali. Pani Kierownik nie mogła przeżyć tego że ja siedzę i stoję i nic nie robię ciągle mówiąc mi ze mam się wziąć do roboty a nie stoję jak d..a Przecież chroniąc sklep byłem w pracy i wykonywalem swoje obowiązki i nie musiałem robić nic dodatkowego . I tak przez całą moją karierę na tym obiekcie stosowała przeciwko mnie różnego rodzaju docinki. Ja jestem osobą z dobrym charakterem i próbowałem utrzymać dobra atmosferę w tej pracy ale Kierownicy nie chciały uszanować tego i ewidentnie nie chciały abym tam pracował i w końcu im się to udało bo nie wytrzymałem nerwowo i stwierdziłem że lepiej będzie jak odejdę z pracy. Teraz jestem spokojny i myślę że była to dobra decyzja. Zastępca kierownika na tym sklepie będąc na niższym szczeblu swojej kariery była osoba w porządku i mówiła że jak awansuje nie zmieni jej to a stała się tyranem który restrykcyjnie trzyma się regulaminów i za nic nie mają koordynatora ochrony podwazajac ciągle polecenia które mi wydawał i mówiąc że nie ma on żadnej władzy tylko priorytetowo ma ją kierownik rewizji. Nieustannie groziły mi ze zostane zwolniony i nie będę już pracował w tej pracy. Na obiekcie zepsuł się monitoring. Przed rozpoczęciem pracy skontaktowałem się z koordynatorem jak mam postępować w tym przypadku i mówił że mogę usiąść na krześle umieszczonym na stanowisku monitoringu jeżeli będę zmeczony. Zastępca kierownika stwierdziła że mam stać 10 godzin i nie mogę tam siedzieć gdyż on nie działa i kontaktując się z Kierownikiem sklepu stwierdziła że jeżeli usiądę to nie mam po co przychodzić do pracy. Wykonałem jej polecenie i stałem na sklepie przez to odmówiły mi się odciski na palcach u stóp. Kierownictwo sklepu chciało aby ochrona wyreczala ich we frontowaniu sklepu i jeden ochroniarz robił to a ja stwierdziłem że to nie należy do moich obowiązków więc nie będę tego robił i przez to byłem najgorszy. Na bieżąco informowałem koordynatora o tym co mówią na mnie osoby zarządzające tym Rossmannem ale gdy przyjeżdżał on na kontrolę mówił że wszystko jest w porządku i Kierownictwo sklepu nie ma żadnych zastrzeżeń. Reasumując straszne jest to że pracując we własnym kraju współpracownicy mają Ciebie za osobę gorszej kategorii ciągle poniżajac przez całe dwa lata pracy i w związku z tym byłem zmuszony zrezygnować z tej pracy.