Sklep topaz zaczyna się psuć. Klienta się szanuje a nie pyskuje spedawczyni. Chce kupić wędlinę z nowego kawałka wędliny, a pani chce mi sprzedać wcisnnac stary kawałek wędliny zaschniętej, bo nowego otworzyć nie może?to karygodne jak klientów traktuje się. Proszę się poprawić, bo stracicie klientów.
Panie w tym Topazie są niemiłe i aroganckie przydało by im się szkolenie z obsługi klienta. Zupełnie inaczej jest w Topazie na Dąbrówki ,personel jest ok Nie zadowolony klient
Panie Paczoski proszę się przyjrzeć Pani bladynce która ma kucyka na głowie i siedząc na kasie powinna profesjonalnie obsługiwać klientów , a ta Pani to jakiś żart. Nie powinna wykonywać tej pracy,Ona się poprostu do tego nie nadaje robi wielką łaskę że ma pracę za którą Pan Ją sowicie wynagradza co miesiac
Tak jak ktoś już wspomniał faktycznie klienci narzekają na restrykcje, ale w sumie na co klienci niby nie narzekają? A nie myśleli może o jakimś sposobie, żeby tutaj to załagodzić? Może dorzucić do oferty sklepu dostawę do domu i tak obsługiwać tych emerytów, po co nogi mają ich od stania w kolejce boleć? Kierownictwo w ogóle kminiło, żeby coś z tym problemem zrobić czy niech się wszyscy użerają i wygra silniejszy?
A co ma do tego kierownictwo? To nie ono wymyśla,, dostawy,, itp tylko Ci wyżej... Kierownictwo nic w tej kwestii zadecydować nie może... Szkoda, że emerytów nie bolą nogi stojąc pół godziny przy plotach na sklepie ze znajomą A co do czego do kasy są wielce schorowani.
No teoretycznie tak, ale może Ci wyżej nie mają takiej świadomości, że coś jest nie tak?
Ale to kierownictwo wcale z górą nie rozmawia? Sądziłam, że istnieje taka możliwość jak konsultacje z nimi chociażby okresowe. Co do emerytów to może atmosfera przy kasie po prostu im nie służy? Każdy ma swoje dziwactwa. ;p
Widzę że w momencie wprowadzania restrykcji nie bardzo sobie radzili z organizacją, wnioskując z komentarzy. To jakoś wynika z za małej liczby pracowników, że tak sobie nie radzą? Chcę tam się starać o pracę i ciekawa jestem czy bardziej się spodziewać spokojnej pracy czy jednak czeka mnie nerwówka i chaos.
Niech ktoś ogarnie emerytów bo oni całe dnie robią kolejki .skoro młodzi mają zakaz wstępu to niech te panie dopilnują żeby oni robili zakupy w swoich godzinach
Dlaczego przestaliście korzystać z tego forum pracowniczego?
na wstępie haos jak na bazaże , klienci robią co chcą, osoby starsze nie przestrzegają godzin , gdzie na sklepi mogą być sami żeby nie narażać swojego zdrowia, a w drugą stronę mlodzi którzy mają pretensje do osób starszych , ze do sklepu TOPAZ wchodzą kiedy chcą i robią co im się podoba , zero organizacji kto wogole do czegoś takiego doprowadza , jedyna rozsadna decyzja , ktoś musi nad tym zapanować.
w tym topazie potrzebny jest ochroniarz który będzie pilnował zasad pt. seniorzy od 10 do12 bo Panie pracujące tam przy tych tlumach same tego nie ogarną
To jest sklep dla emerytuw w ogromnych kolejkach tylko oni blokują po parę razy dziennie